Czy są długowłose kobiety po 30 chodzące w mini lub szortach?

Czy istnieją kobiety, które są po 30tce i: - chodzą w lecie w szortach lub krótkich spódnicach lub sukienkach? - mają długie włosy?? Chyba mało takich.... Tak jak ciężko już odnaleźć FSO Poloneza bez korozji i wyposażonego w klimatyzację i pakiet stylistyczny Orciari... :-(

Myślę, że jest takich bardzo dużo, ja mam kilkanaście takich koleżanek. Sama mam włosy do pasa i noszę sukienki - lniane lub białe lub w kwiaty i krótkie jeansowe szorty, sandałki i długie kolczyki. Jestem często brana za osobę po 20-tce - może dlatego tak myślisz.

To dobrze, ale ja mało widuje takich. Przeważnie spodnie, lub długa suknia, brzuszek i krótkie włosy (trochę fryzura przypomina sklepową z mięsnego z lat 70).

No to ja was wprawię w szok! Mam 48 lat, drobną, dziewczęcą sylwetkę, 170/60, chodzę sobie w szortach i w mini, gdy mam ochotę. Nikogo z mojego środowiska to nie dziwi a niejedna nastka może mi zazdroscić sylwetki. Włosy mam krótkie, gdyż tak lubię i w takich czuję sie dobrze. I co teraz?

40 lat, czarne włosy po łopatki, długie, szczupłe nogi, płaski brzuszek, smukła, wyrzeźbiona sylwetka, opalone ciało. Dżinsowych, króciutkich szortów ma tyle, że wysypują się z szafy :) Niedługo powinna wrócić z pracy.

Me!

50 lat długie włosy nie farbowane bo jeszcze jest naturalny kolor. Chodzę w szortach legginsach i sukienkach przed kolano. Krótkich mini nigdy nie nosiłam, bo krępujące, majtki widać przy schylaniu.

Dużo jest zadbanych po 30 kobiet. Ja szortów nie lubię ale spodniczki i sukienki tak no i szpilki :) włosy tylko długie :)

chodzą, tylko nie zawsze te które powinne

A kolczyk w pępku?

Wlosy mam do lopatek, w mini nie chodzilam nawet w liceum niestety, nie moj styl, wole dopasowane olowkowe spodnice do kolan. BMI mam ponizej 20.

Może 30 lat temu kobiety nosiły ...enki za kolano (pamietam ze zdjęć ja moja mama była młoda). A teraz? Chyba ze gdzieś na pipidowach ubierają się według „dorosłego” kanonu. Ale tak to w życiu nie widziałam żeby się jakaś kobieta celowo postarzala ubraniem bo już jest po 30. 

Smieszny temat.

pewnie że chodzą! 

Dnia 24.07.2017 o 14:30, Gość gość napisał:

No to ja was wprawię w szok! Mam 48 lat, drobną, dziewczęcą sylwetkę, 170/60, chodzę sobie w szortach i w mini, gdy mam ochotę. Nikogo z mojego środowiska to nie dziwi a niejedna nastka może mi zazdroscić sylwetki. Włosy mam krótkie, gdyż tak lubię i w takich czuję sie dobrze. I co teraz?

i tak trzymać:)

ja nie nosze gaci i pipki nie myje

są, ale widzac tu poziom juz znikam

 

Ja mam FSO Poloneza BEZ korozji, ale to wersja eksportowa.

A co ma do tego Polonez???

Kolejny zabawny topik. Mnostwo kobiet po 30tce nosi krotkie szorty i ...enki. Zwlaszcza te szczuplutkie, o "nastoletniej" sylwetce, ktore wygladaja na 10lat mniej.  Kobieta nie ubiera sie wzgledem wieku, tylko wedle sylwetki i tego, na ile lat wyglada. Bo przeciez ludzie mijani na ulicy w metryke nie zagladaja i nie wiedza, ze np ta dziewczyna, ktora wyglada na 25 moze miec tak naprawde juz ponad 30lat, prawda?

A kobiet zapuszczonych, wygladajacych jak "sklepowe z miesnego" bedzie coraz mniej, bo to juz inne pokolenie. Takie, ktore ma wieksza swiadomosc dbania o siebie.

Fakt, teraz starsze kobitki lepiej wyglądają niż kiedyś.