Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gonitwa za wiatrem

Jak to możliwe być starą panną?

Polecane posty

Gość gonitwa za wiatrem

przecież kobiecie wystarczy że się uśmiecha i faceci sami do niej przychodzą. Trzeba być naprawde jakąś pokraką i szkapą chyba aby nie przyciągnąć prostym uśmiechem do siebie faceta, oczywiście jeżeli taka faceta chce mieć. Kobiety to jednak tępe bierne istoty, czekają aż książe uklęknie i elokwentnie poprosi je o wyjście z nimi na randke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj swojej matki, która wys\rała takie gó\wno jak ty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe, jesli wokól nie ma sensownych facetów. A często nie ma. Co innego znalezc kochasia na noc, a co innego partnera na zycie. Kobieta lubi,zeby facet byl pzrynajmniej tak madry, jak ona a o takich coraz trudniej. Mezczyzni takich ambicji nie maja, wiec im latwiej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być samemu niż z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez jaj no panny
No jak takie wszystkie są och i ach to nie dziwne że stare panny. Jakie wy lalki macie wynagania że aż taki problem w statystycznym mieście faceta "odpowiedniego" poznać. Drugi problem.... facet ma być mądrzejszy, ok, ale czyli ma zawsze brać "głupszą" kobiete? a co z "mądrymi" kobietami? Stare panny i stado kotów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bierny obserwator oberwał
gość wczoraj zapytaj swojej matki, która wysrała takie g****o jak ty usmiech.gif >>> oj, alarm, frustratka się odezwała, biedne koty muszą tak z nią cierpieć, i gdzie wszystkie organizacje przeciw znęcaniu się nad zwierzętami gdy ich potrzeba? Zakładam o 500 że po prostu jesteś niedoroohana, dlatego częściowo rozumiem twoją frustracje z braku penisa, ale to tylko twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak małżeństwo, autorko, to dla Ciebie umiejętność przyciągania uśmiechem, to zaraz się Ciebie spytam, jak to możliwe być młodą rozwódką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grymaśne wybredne panny
Stare panny oglądają za dużo TV i czytają za dużo romansów, i przez to potem szukają idealnego życia, partnera idealnego, bez wad, który będzie w nie wpatrzony jak w obrazek. Niestety ideał nie istnieje, a te które nie wezmą tego do wiadomości czeka brutalna rzeczywistość i życie z kotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uśmięchanie się do facetów jest głupkowate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*uśmiechanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo po co się uśmiechać? uśmiechanie to takie nie polskie, lepiej od razu trumne kupić i dołek kopać, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się czerpie wiedzę o świecie z filmów Disneya, kobiecych czasopism i komedii romantycznych, to takie są potem skutki. Oczekuje się księcia, jakiegoś nierealnego ideału faceta, samej nie oferując nic ponad przeciętność. Do tego rady typu "nie jest ciebie wart", roszczeniowe podejscie do życia i oczekiwanie że facet będzie zabiegał o rozkapryszoną księżniczkę... Zanim się taka zorientuje jak wygląda prawdziwe życie już jej mija wiek matrymonialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wystarczy się tylko uśmiechać,żeby przyciągnąć faceta. Musi być jeszcze zgodność charakterów, para powinna mieć o czym ze sobą rozmawiać, bo jeśli tego nie ma, to taki związek nie przetrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wszystkich wkładasz do jednego worka? Piszesz o braku umiejętności stworzenia prawdziwego związku, poprzez pryzmat wyidealizowanego zapatrywania na życie i mężczyzn. Popatrz również na uwczesnych mężczyzn. Ilu z nich jest gotowa do tworzenia nowych związków? Owszem chętnie się spotykają, bo w perspektywie może być seks, ale od obowiązków związanych z byciem w zwiazku daleko uciekają. Nie oskarżam mężczyzn, bo nie wszyscy są tacy, ale poczytaj tutaj jaki jest stosunek do kobiet podrywających mężczyzn. Jeżeli jest ona już w pewnym wieku to nazwą ją desperatką, ku..ą szukającą bolca itp epitetami. Piszesz o księżniczka czekających na swojego księcia na białym koniu. A co z książętami kręcącymi nosem, że nie taka czy siaka. Siła doświadczeń życiowych sprawia, że na partnera poszukujemy osobę z którą realnie jesteśmy w stanie stworzyć udany związek w miarę stabilny i trwały. Wiek tutaj również na znaczenie. Częsta zmiana partnerów w młodym wieku jest czymś normalnym i postrzega się ją poprzez pryzmat poszukiwań kogoś do stałego związku, małżeństwa. A co powiedzą o kobiecie poszukującej partnera, kiedy osiągnęła już pewien etap wieku swojego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwie się że kobiety nie latają panicznie i nie podrywają same facetów, bo ich zegar biologiczny dużo szybciej tyka. od 18-35 i amen, próchno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jest artykuł jakby idealnie pod temat. Jakie to wyśrubowane nierealne oczekiwania mają dziś kobiety: http://natemat.pl/170325,byle-nie-pijaka-nie-cwaniaka-nie-brzydala-serio-panie-ogarnijcie-sie-troche-bo-bedziecie-same-plakac-w-poduszke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5: 02 Wy nawet nie chcecie przeciętnego. Jak szukacie księciów to faceci szukają księźniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz jak to się mówi tylko wybredni nie ****ają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zamiaru robić z siebie idiotki po to by znaleźć pierwsze lepsze portki i władować się przy okazaji w jakieś g****o, lepiej być samemu niż z byle kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem że nie "byle kto" to minimum książę z bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja napiszę, że spotykałam się z brzydalami, biednymi, maminsynkami i innymi dziwakami, a więc nigdy nie wybrzydzałam, nie szukałam księcia z bajki, a i tak zostałam starą panną :) tak się nie trzeba szukać księcia, żeby zostać panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe jesli np sie wyborzydza latami, albo jeżeli samej nie chcialo sie wychodzic za maz, odwklekało to itd, albo niewlasciwie ulokowalo uczucia... Rozne sa przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemem jest tl ze na 3 miliardy z hakiem mężczyzn na świecie nie ma równie inteligentnego jak ja. :) A co do wpisu na początku ze kobieta chce równie inteligentnego jak ona sama. Tak, czasem naprawdę trudno być tak samo inteligentnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to coś złego być starą panną? Moim zdaniem lepiej być starą panną niż męczyć się z tyranem..przez całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajebiście być singielką,nikt mi nie s/ra za uchem,nie muszę się z nikim liczyć i do nikogo dopasowywać,ani znosić niczyich fochów,nie mam fra/nc/owatej teścowej,ile sobie zarobię,tyle mam,i stać mnie na normalne życie,nie muszę się prosić o grosz na majtki czy krem,nikt mi nie rypie psychiki,nikt mnie nie zdradza owszem,czasami,z rzadka doskwiera samotność,ale jak na razie,mam sporo znajomych i jest spoko jak ktoś pojawi się na mojej drodze,że będzie chciał świadomie i odpowiedzialnie razem pchać ten wózek zwany życiem,,to czemu nie?ale będzie musiał uszanować,że ja mam swoje obszary zainteresowań ,koleżanki,i ja na to muszę mieć czas i przestrzeń,ja gwarantuję to samo fajnie mieć wspólne pasje,znajomych,ale jak każde ma jakiś swój "świat" to uważam,że jest jeszcze lepiej nie współczujcie singlom,raczej tym w toksycznych związkach,,,z których boją się uwolnić albo jedno pasożytuje na drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwy opis sprawy
Nie gadaj głupot że życie w pojedynke jest fajne, bo nie jest. To już lepiej zostać lesbijką jak faceta nie możecie "odpowiedniego" znaleść, ale wy macie inny problem, nie umiecie stworzyć bliskiego związku z NIKIM!!! Z żadnym innym człowiekiem. Jesteście samolubne, egoistyczne, tylko Ja Ja Ja, nie potraficie się komunikować, ani być szczere( okłamujecie się nawet same że życie w pojedynke jest takie fajne ), ani dojść z nikim do kompromisu, ani się dla nikogo poświęcić ( np. zajmować się dziećmi zamiast kariera ), jesteście żałosne i wybredne, i należy wam się bycie starymi pannami z kotami. Przykre i możecie mnie zjechać, ale to 100% prawda. Szkoda, bo każdy powinien mieć szczęśliwe życie z kimś innym a nie być bezludną wyspą sami dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja napiszę, że spotykałam się z brzydalami, biednymi, maminsynkami i innymi dziwakami, a więc nigdy nie wybrzydzałam, nie szukałam księcia z bajki, a i tak zostałam starą panną usmiech.gif tak się nie trzeba szukać księcia, żeby zostać panną. >>> widocznie za szybko się poddałaś, albo powinnaś zmienić otoczenie( miasto, kraj, kontynent ) i próbować dalej, bo ten następny już mógł być twój wymarzony, a tak, życie przeleci przez palce i trumna, przykre i aż szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to chuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można gdy się unika facetów, gdy się ucieka gdy czegokolwiek chcą, a dlaczego się ich unika? bo np miało sie uraz z powodu np okrutnych kolegów w szkole. nie wiem czy to podobna sytuacja, ale jest grupa kobiet, które staja się lesbijkami bo maja tak traumatyczne wspomnienia z mężczyznami, a jeśli ktoś bardzo sie sparzył na płci męskiej i ma słabe libido to z łatwością będzie starą panną i to nawet z dużą urodą, bo to nie tak drogie dzieci, że jak kobieta jest "chciana" to od razu leci, to ona decyduje czy w ogóle narażać się na kontakt z czymś co ją bardzo skrzywdziło w przeszłości. wystarczy nie chcieć towarzystwa mężczyzn, nikt cię na siłę nie weźmie za żonę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam uraz do mężczyzn na który oni sobie zapracowali od przedszkola właściwie (doskonale pamiętam jak mnie taki jeden po prostu bił, podchodził i bił) ;/ Zawsze unikałam mężczyzn, w szkole prymitywni koledzy, na studiach pijaki i zboki. Mało jest mężczyzn przejawijących cechy ludzkie, a większośc z nich udaje, bo chcą dziewczynę przelecieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×