Jakie hobby, pasje

Moje pytanie jak w temacie. Mam 50 lat, trochę wolnego czasu (jeszcze pracuje) i nie wiem co ze sobą zrobić. Jestem po rozwodzie, dorosłe dzieci, ble, ble ble. Właśnie zaczęłam urlop. Oczywiście jako solo. I co teraz, baaaa, co na jesień? Może są tu jakieś kobitki, które mają ten sam dylemat. Jestem z Wawy, więc może jakieś spotkanie, jakiś spacer.

ktorych mozesz dzialac spolecznie, poznasz wielu fajnych ludi i bedziesz robic cos pozytecznego. Poza tym np kurs jezykow -zawsze sie przyda. takze joga, gimnastyka.ja jeszce zrobilam sobie kurs florystyki i decoupage - na wlasne potzreby.

Ja jestem już po 50-tce. Sama. Dziecko dorosłe, za granicą. Pracuję. W czasie wolnym czytam, siedzę przy kompie :), chodzę na długie spacery, na basen, na siłownię, spotykam się ze znajomymi. Urlopy spędzam przeważnie w górach (sama lub z koleżanką), czasem wyjeżdżam w różne interesujące miejsca w Polsce. Nigdy się nie nudzę :)

Ja zrobiła kurs masażu. Oczywiście tak dla własnej przyjemności. Teraz planuję kurs tańca dla singli. Tylko nie wiem czy się nie ośmieszę? W tym wieku? chociaż nie odczuwam że to już pół wieku.

paniusia 66666 Ja nigdy nie byłam nigdzie sama. Nie było Ci głupio?

Nie, czułam się całkiem fajnie. Ja lubię pobyć czasem sama ze sobą. A poza tym świat jest pełen sympatycznych ludzi, wszędzie można miło z kimsśpogadać przez chwilę.

Sama nie wiem co mam zrobić?

chodzi na kursy tanca dla singli. nie widze problemu. Rob, co lubisz.Sa tez w wiekszych miastach organizpowane wycieczki - spacery - sprawdz w necie,czy nie ma czegos takiego kolo ciebie

Kurs tańca jest na pewno ok. Oczywiście, idź, jeśli masz na to ochotę. Na zajęciach aerobicu, na które chodzę, są kobiety w różnym wieku: od ok. 17 do ok. 60. Te starsze wcale sobie nie radzą gorzej ;)

ja na emeryturze robie kurs jezykowy, jestem najstarsza w grupie, co mnie nawet bawi,bo wkolo na ogol studenci, ale jest bardzo miło, no i pozytecznie.

Może ktoś stwierdzi że jestem nudna i staroświecka ale ja lubię kolekcjonować różne rzeczy np. monety, a najbardziej znaczki, szukam po sklepach kolekcjonerskich, na rynkach, mi się to podoba. Jeżeli ktoś ma podobne zainteresowania to proszę przeczytać o tym artykuł http://jestemsloikiem.pl/2017/02/16/skup-znaczkow-i-nietypowe-hobby/

Coś nowego ale znanego, ja zaczyna na siłowni ćwiczyć i pyszne odżywki stosować z http://www.i-nc.pl/pl.

sprzatanie i sex

Ja mam trochę oryginalne a mianowicie od dawien dawna kolekcjonuję różnego rodzaju nasiona. Teraz jestem na etapie zbierania nasion marihuany. To naprawdę ciekawe zajęcie i pasjonujące tym bardziej, że o takie nasiona nie jest wcale trudno. Na necie pełno sklepów, które tym handlują np. nasionamari mój top 1 ze względu na ceny :)

wino i sex

E tam, to już ją wolę kobiety. Takie idealnie skrojone.

Ja jestem po 40. i jaram się polską muzyką. Ostatnio znalazłam fajny kawałek... o dorosłym życiu i pogoni za obowiązkami, sprawił że przemyślałam parę spraw, może u Was też tak zadziała;) https://www.youtube.com/watch?v=I0YSX0KkbYo PabloZ - "Wczoraj było inaczej"

Hej. Mieszczę się dokładnie w połowie dedykacji :-) Wtedy wszystko było inne, wakacje na podwórku od rana do wieczora, nikt nie nudził się, był trzepak, "podchody", "chowany" "wywołuję, wywołuję wielka wojnę światową". Dziewczyny pamiętacie sekrety czyli schowane kwiaty, szkiełka kamyki a jak ktoś miał szczęście koraliki, przykryte większym kawałkiem szkła i przysypane piaskiem. Coraz częściej tęsknię za tamtymi czasami, za smakiem kompotów albo domowej roboty ptysia. Wspomnienia ... dobrze że tych nie da się odebrać.

10:53 stare pryki tęsknią za czasem który minął i żyją wspomnieniami

Dobrze, że nie jestem jedyna, która jara się kolekcją nasion. Na nasiona marihuany przerzuciłam się dopiero niedawno odkąd dowiedziałam się o istnieniu sklepu nasionamari gdzie po taniości można je kupić :)

2017.07.18 Ze wspomnieniami jest tak jak z wiedzą. Nikt ich nie odbierze.

17.54 chyba nie powiesz ze mlody duchem starszy czlowiek zyje wspomnieniami, jesli tak to jest stafy duchem :-D Mentalny dziad.

dziś Nie powiem, ale napiszę czytaj ze zrozumieniem. To chyba nie jest nieosiągalne, szczególnie dla człowieka młodego duchem lub ciałem.

Moją pasją jest latanie ;) Jak tylko mam czas to jeżdzę do Mirosławic do SpeedFly na loty w tunelu aerodynamicznym ;) Pasją zaraziłam już koleżankę i narzeczonego ;)