Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Skorpionka_

Nienawidzę włąsnej Matki

Polecane posty

Gość Skorpionka_

i włąśnie jej o tym powiedziałam, wygarnełam wszystko, że niczego jej nie zawdzięczam, że nic od niej nie dostałam nigdy, że niczego mi nie ułatwiła, do wszystkiego doszłam sama, skończyłam studia choć ona nawet nie bardzo się orientowała na jkim kierunku i jaki zawód będę po tym wykonywać, nadal nie wie na czym polega moja praca ale przede wszystkim bardzo mnie zaniedbała w dzieciństwie, była-jest alkoholiczką piła a ja latałam z kluczem na szyi, sprowadzała różnych facetów, bili ją gwałcili ja to wszystko widziałam i nie moge zapomnieć teraz jako dorosła osoba mam tak wiele kłoptów z własnym zyciem a przyszło mi z nią mieszkać....postanowiłam przeprowadzić się dla niej zniszczyć moje życie i opiekowac się nią... padło moje zycie osobiste, mam 34 lata zero znajomych, facet odszedł nie wytrzymał odległości Obwiniam ją o wszystko co złe w moim życiu, ona nawet nie stara się przyjąc do wiadomości że cos spierdoliła...właśnie mi powiedziała że nie jestem jej córką...spoko ona moją matką nie jest od dawna, nienawidze jej szczerze, zniszczyła mi zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akinusia
masz prawo nienawidzieć swojej matki ale to co robisz teraz to nie dla niej na zlość, dla niej to raczej jest obojetne ,radzę pmyśleć o swojej przyszłości .Przeszłości napewno nie da się zapomnieć i zawsze pozostanie uraz ale jesteś dorosła i ty musisz decydować o swoim życiu żebyś nie powiedziała kiedy że przegrałaś swoje życie , że mogłaś coś zrobić dla siebie a nie zrobiłaś pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś
żeby dała Ci na piśmie, że nie jesteś jej córką. Będziesz miała czym się podeprzeć gdy poda Cię o alimenty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
sama sobie zniszczylas swe zycie , zadnych pozytywnych jak widac wniosków nie wyciagnelas z tego co sie wokół ciebie dzialo ,powielasz bledy matki , i choc jej wina tu jest , to Twoja tak samo , rozumiem jednak ze lepiej i wygodniej wine zwalic na kogos , znalesc ja w wszystkichj i wszystkim , tylko nie w sobie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
poproś żeby dała Ci na piśmie, że nie jesteś jej córką. Będziesz miała czym się podeprzeć gdy poda Cię o alimenty -------------------------------- Bzdura ! zrzeczenie sie ojcostwa matczynstwa - nie skutkuje brakiem obowiazku elimentacyjnego , kto genetycznie jest rodzicem jemu podlega

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poproś
A co za problem wystąpić o zniesienie praw rodzicielskich? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakretka
Niestety trudne dziecinstwo nie usprawiedliwia - ono zobowiazuje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tylko " przykro mi" dzis nic madrego nie wymysle, za ciezki temat jak na 3 w nocy, jak dla mnie ale 3maj sie:) przynajmniej wiesz ze jestes kim jestes dzieki sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skorpionka_
Bardzo wam dziękuję za wypowiedzi to chyba było moje apogeum, macie rację wszyscy....a trudne dzieciństwo zobowiązuje...to jest strzał... wiem że nienawiśc do niczego dobrego mnie nie zaprowadzi próbuję z tym skończyc i dobrze mi idzie własnie jestem po fajnej rozmowie z moją mamą dziekuję wszystkim za uświadomienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbrrrrrr
Matkę masz jedną,dała ci życie A dlaczego jej niepomożesz,alkocholizm to choroba! I nie sądze by chciała być gwałcona!!!!!!!!! Co z ciebie za egoistka,a jaka córka! Głupia jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkgil
Tu nie tylko matka zawiniła,lepsza jestes od niej? NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocia natura D
przydałaby ci sie terapia dla rodzin alkoholików albo dda... nie zmienisz matki, nie zmienisz przeszłości, ale możesz zmienić swoje do nich podejscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza___
Ona Ci dalej spieprza zycie. Sprobuj ja wyslac na terapie przymusowa. Ja tez mam koszmarna matke, chociaz ona nie pije i tez widze,ze bede sie nia opiekowac,mimo ze to ja bylam maltretowana i zaniedbywana,a moje rodzenstwo wychuchane i najukochansze. Teraz maja matke w d..pie bo wydoili ja z czego sie dalo i wiedza,ze to ja glupia i wrazliwa wroce i sie nia zajme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×