Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O świętej normalności, gdzie jesteś?

Polecane posty

Gość gość

Przeciętny, szary człowieku który szanujesz innych, który widzisz, że grawitacja działa nie tylko na innych ale i na ciebie, ze oni się starzeją ale i ty też,który masz wiedzę, doświadczenie ale nie jesteś przemądrzały, który służysz radą ale nie uważasz że zawsze masz rację, który ważysz swoje słowa aby nie zranić, nie upokorzyć, nie obrazić. Gdzie się ukryles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem! ale żeby to odkryć trzeba mocnego kopa od życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz, ale szukać normalności na hejterskim forum o niskich pobudkach jest co najmniej nienormalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybaczam. :) Ale nie masz racji, bo jeden jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłaszam się i ja. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest nas dwoje/dwóch. I co z tym zrobimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,szukaj a zajdziesz'' :) przy ogromnej determinacji z odrobiną szczęścia i z dużą ilością wolnego czasu aaaa i jeszcze przy żelaznej odporności :D napisz czy było warto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* znajdziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to co? Pójdziemy zdobywać świat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdobywać świat? Hmm aż tak wysoko nie mierzę, wystarczy mi znaleźć swój kąt do życia oraz siłę aby go uchronić przed tymi "nienormalnymi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jednak mierzysz wysoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważasz, że to wysoko, ja wprost przeciwnie, to jest moje minimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co z pozoru proste, niezbyt wygórowane - całkiem oczywiste a jednocześnie naznaczone wyjątkową wartością jest trudne do zdobycia a jeszcze trudniejsze w opiece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ta filozofia? Rzeczy proste są proste,a człowiek jest szczęśliwy dopóki nie zacznie o życiu rozmyślać. To moj sposób na zdobywanie świata. Sprawdzony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie bez refleksji czy jak to mówisz bez rozmyślania o życiu, jest wg mnie życiem jałowym, pustym, prawie zwierzęcym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sami malkontenci :D Prosta z założenia rozmowa wcale taką nie jest :D A już na pewno nie gwarantuje dobrze ulokowanego czasu :) Ostatnio gdzieś przeczytane: z zeszytu ucznia: - szkielet jest potrzebny bo trzyma człowieka na nogach, gdyby go nie było to mięso upadało by na ziemie :D A no właśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie z refleksja z ciągłym zastanawianiem się, z analizowaniem zachowań, sytuacji, ciągu zdarzeń to prosta droga do bycia nieszczęśnikiem. W każdej całości znajdziesz dziurę, a nawet w najbardziej szlachetnym sercu jest odrobina zła. Szczęśliwi ludzie po prostu żyją, nieszczęśliwi rozmyślają jak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc :D Jestem szczęśliwa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 3 lub mniej
gość dziś Życie z refleksja z ciągłym zastanawianiem się, z analizowaniem zachowań, sytuacji, ciągu zdarzeń to prosta droga do bycia nieszczęśnikiem. W każdej całości znajdziesz dziurę, a nawet w najbardziej szlachetnym sercu jest odrobina zła. Szczęśliwi ludzie po prostu żyją, nieszczęśliwi rozmyślają jak żyć. x Być może masz rację, powiem więcej, na pewno masz rację. Ale co ma zrobić człowiek o osobowości analitycznej, refleksyjnej, introwertycznej? Uważasz, że tacy ludzie nie umieją być szczęśliwymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty mi powiedz, czy jesteś szczęśliwy? Pewnie jest im dużo trudniej, muszą się trochę ze sobą namęczyć, muszą trochę stracić, coś wypuścić z rąk, żeby zrozumieć, że ta drogą nigdzie zajść się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 3 lub mniej
Szczęśliwym się nie jest, szczęśliwym się bywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 3 lub mniej
Moja droga, wszystkie drogi prowadzą ku jednemu. Nie muszę pisać ku czemu. Jakąkolwiek pójdziesz drogą czeka Cię to samo co i mnie. Na pewno niektórzy mają łatwiej ale czy o to w życiu chodzi, aby było łatwiej, by poczucie szczęśliwości towarzyszyło nam przez całe życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie poradzę, że umrę, na to nie mam wpływu. Tak jak i na wiele innych rzeczy. Mam dwie ręce, nogi, mam co jeść, gdzie mieszkać, Wokol siebie parę osób, którym nie jest obojętne czy umrę jutro czy za 50lat. Wolę cieszyć się z tego co mam, niż psuć atmosferę narzekaniem i czekaniem na wielkie zmiany na lepsze. Tak, wolę umrzeć jako szczęśliwy człowiek. Ma to znaczenie dla.mnie i dla tych , którzy ze mną żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż ;) Szkielet jak się patrzy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty też z tych, co się nie zastanawiają tylko żyją chwilą? :) Witaj w klubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Całe życie szukam złotego środka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może właśnie w tym sens żeby szukać, ale nie znaleźć? Wszystkie książki filmy kończą się gdy bohater osiagnie cel, gdzieś dojdzie, kimś zostanie, tak jakby potem nie bylo już nic ciekawego. Jak na człowieka bezrefleksyjnie idącego przez świat, to dużo tych moich przemyśleń. :) Mój czas na neta się skończył więc dziękuję za rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W odpowiedzi: za jednym szczytem kolejny szczyt ;) a po drodze dolinka:) Tobie również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj ludzie, ludzie i Wy normalni, dokąd zmierzacie i po co? PS. W tytule chyba powinno być: o święta normalności..... nie że się czepiam ale ... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, w ogóle się nie czepiasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×