Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

khobranocka

on młodszy

Polecane posty

Mam 35 lat, on 30, rocznikowo różnica 4 lat. Znajomość trwała kilka miesięcy, zakochaliśmy się w sobie na dobre .Wpadłam po uszy, wiem że on też, bo prawie wszystko sam inicjował. . Ale po jakimś czasie wszystko zaczęło się psuć z jego strony. Stwierdził że dzieli nas za duża różnica wieku. Bywało tak, że wycofywał się i wracał do mnie kilka razy a ja na to pozwalałam, bo NAPRAWDĘ Go kocham i wierzyłam że to się zmieni. On też bardzo pragnął pokonać tą blokadę, zresztą nie wiem skąd ona się wzięła, bo na początku jej nie było. Wiem że On nadal mnie kocha ale ma blokadę przed tą różnicą wieku. Dla mnie ona nie ma znaczenia. Nie wiem czy mogę jeszcze coś zrobić, bo już próbowałam. Czy mamy jeszcze szanse ? Bardzo Go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreuza
jaka to różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandra28
on cię po prostu wykorzystuje i wmawia jakieś pierdoły 4 lata to rzadna róznica jesze jak macie ponad 30 lat na twoim miejscu wyżuciłabym go na zbity pysk przełknij to z dumą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawdę szkoda mi tego uczucia, bo wiem, że z Jego strony to było prawdziwe. Nie mówiąc już o mnie, nic takiego silnego wczesniej mi się nie przytrafiło. Dlatego zastanawiam się czy jest jeszcze jakaś szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 lata i to jeszcze w tym wieku, to naprawdę niewielka różnica. Co innego, jak Ty byś miała 20, on 16, ale oboje jesteście dorosłymi ludźmi i ta różnica się zaciera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wypowiedzi :) Ja też wiem, że 4 lata to żadna różnica. Na początku, kiedy się poznaliśmy nie widział świata poza mną a dobrze wiedział ile mam lat. Nagle pojawil się w Jego głowie jakiś stereotyp, że kobieta nie może być starsza ? Nie wiem, może to niedojrzałość emocjonalna, za co nie mogę Go winić, albo jednak chwilowe zauroczenie. Ale wracał do mnie kilka razy i wiem że się bardzo starał, więc wydaje mi się że to Jego uczucie nie było płytkie. Naprawdę myślałam że wreszcie znalazłam tego jedynego Czy myślicie że On może pokonać ten stereotyp ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pewnie macie rację, taki temat to nie temat ! co innego gdybym napisała że mój mąż mnie zdradza z sąsiadem ! nie ma o czym pisać, 4 lata różnicy. Ale przez to życie mi się posypało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do khobranocka
khobranocka - przeciez juz ktos wyzej ci powiedzial,ze 4 lata to zadna roznica, spotkalas po prostu niedojrzalego faceta, wypierdka, ktory boi sie zobowiazan, albo po prostu az tak bardzo mu nie zalezy na tobie..i te marne 4 lata w waszym wieku to nie jest problem.Facet ma po prostu argument. Moj maz jest 9 lat mlodszy, jestesmy juz razem ponad 7 lat i nigdy ( jak narazie)jemu roznica nie przeszkadzala .Pewnie zaraz rzuca sie stereotypowcy,ze na pewno kiedys mu to przeszkodzi...ja zyje chwila, jest nam dobrze, a zycie jest za krotkie , aby sie martwic, czy jutro moj maz mnie nie zdradzi...jakby tak bylo, to kazdemu dane byloby zamartwianie sie bez wzgledu na wiek, bo statystycznie 60% mezczyzn i 40% kobiet zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypierdek haha..dobre
facet nie chce juz i tyle, ot cala filozofia, a malo ktory facet ma na tyle jaj w gaciach by powiedziec wprost o co mu chodzi, szuka sobie wtedy pseudo-powodow jak wlasnie ten np. Uwierz mi, jezeli facet chce byc z kobieta to z nia bedzie, czy starsza, czy wiedzmowata, lysa czy slepa, nie gra roli. Heh ..najczesciej slyszy sie powody wytchorzalych niby-facetow takie jak - nie zasluzylem na ciebie ..:D albo nie moge ci tego dac czego potrzebujesz lol ... drogie panie, dajcie sobie spokoj z takimi siusiumajtkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe jak ci sie potoczylo autorko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalam takiego faceta ktory mial zone starsza o 7 lat od niego. Zdradzal ja pewnie, (bo mnie dziesiec lat pozniej tez zdradzal ), ona wpadla w alkoholizm a on to wszystko na nia zwalal, ze niby ona taka nienormalna. Teraz ja jestem szczesliwa mezatka z kims o 6 lat starszym ode mnie, a ten lowelas ciagle szuka coraz to mlodszej kobietki ludzac sie ze bedzie z nim nie dla pieniedzy, i jeszcze ze bedzie zbyt naiwna by wyczuc jego zdrady. On ma teraz po piecdziesiatce a szuka zawsze dwudziestoparolatek maks trzydziestek. I ciagle jest nieszczesliwy w milosci. Niby co ma piernik do wiatraka, ale chcialam ta drobna dygresja wyrazic to, ze nie ma sensu marnowac czasu na tego trzydziestolatka. Masz 35 lat, czas ucieka, zainwestuj uczucia w kogos kto bedzie cie kochal i docenial i bedzie chcial spedzic z toba reszte zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'49 chyba nigdy nie pozbędziesz się tego swojego wścibstwa. Odkopywac po 9-u latach temat...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
Moj maz jest mlodszy odemnie 4lata bylismy w zwiazku piec lat przed slubem,jestesmy po slubie3lata w sumie kilka lat razem,nie czujemy tej roznicy,oboje po30stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdalia
Madra cierpliwa milosc nie zna barier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4.lata to niezauwazalna różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×