Samotne kobiety po 30stce to psychiczne wraki

albo uszkodzone psychicznie przez jakiegoś badboya i boją się znowu wpaść w ten sam temat lub niedorajdy emocjomalne i egoistki nie potrafiące żyć w harmonii z drugą osobą i dzielić z kimś życia

Związki to zwykły egoizm

one maja zniszczone spojrzenie na zwiazki przez filmy typu 50 twarzy g(r)eya, ksiazki typu ostatnia tajemnica Blake'a, mocny pocalunek Blake'a i 3 cz. - co skrywa Blake :D x sluchaja low mi lajk ju du, tacz mi lajk ju du, ogladaja pierwsza milosc i zyja w utopi :D dzifki :D

haha

srutututu majtki z drutu a czasami pod pachami

nie ma to jak samotny facet po 30 stce mieszkający z mamą , która mu robi obiadki i ociepla majtunie nad piecykiem żeby mu papcia nie zmarzła :D :D

gość dziś :D :D :D

I co dziwi cię to? Pełno jest ludzi skrzywionych psychicznie poprzez swoje doświadczenia życiowe , ty nie jesteś lepszy.

gość wczoraj Nie znam nikogo po 25 kto mieszka dalej ze starymi, oczywiscie nie znam żadnych nieudaczników tylko ludzi pracowitych, a z mamusią tępa suko nie mieszkam odkąd byłem nastolatkiem, przykro mi że twoja teoria runeła w gruzach

gość wczoraj I co dziwi cię to? Pełno jest ludzi skrzywionych psychicznie poprzez swoje doświadczenia życiowe , ty nie jesteś lepszy. Zgłoś Pełno ich jest, ale kobiet 90%, dziwne