Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Samotne, niezależne, i zarazem szczęśliwe singielki to fikcja

Polecane posty

Gość gość

i bajki opowiadane przez pozornie szczęśliwe które chcą stworzyć iluzje dla otoczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie chcą być kochani a takie singielki zwyczajnie się tego pozbawiają na własne życzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każdy znalazł właściwą osobę, nie każdy nadaje się do dlugich związków. nie obrażajcie ludzi, dajcie żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś W jednym masz rację : singielki nie potrzebują bajeczki pt. kochanie. Bo to jest bzdura dla ubogich intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotny nie jest szczęśliwym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mi się podoba jeden facet na sto lat, a wiem, że randkowanie z kimś, kto może i nawet jest przystojny, ale mnie nie kręci, nie ma sensu. To po co się zmuszać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie zmuszaj się, szkoda czasu Twojego i Może Nawet Przystojnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd wiesz, byłeś singielką? te miłości to najczęściej góra dwa lata erotycznego podniecenia, a po paru latach to już ani seks nie bawi, ani partner, czy partnerka nie ciekawią, dobrze jak nie wk... na maksa. Zaczyna sie proza życia, tu kredyt, tam usmarkany bachor, tu pranie gaci, tu ona marudzi, tu on pierd******anape. Para która sie naprawdę kocha do śmierci to może 1 przypadek na 100. Reszta siedzi i męczy sie ze soba . bo co ma robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo niezależnosć i samotnosć to samo nieszczęście :O weź sie walnij w łeb o sciane, tylko nie zapomnij sie porządnie rozpędzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ludzmi to sa dame problemy wiec tylko pieniadze daja szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby tak, ale małżeństwo to też nie samo szczęście. Poczytajcie nawet na kafeterii. Zdrady, kłótnie, teściowe, klotnue o pieniądze, klotnie o ciązę czy teraz czy za rok, ona za dużo wydaje i nie chce pracować, on by tylko siedział na piwie z kolegami i nic nie robił w domu. Może ktoś założy temat że małżeństwo to nie tylko raj? Ale nie .O tym się nie mówi tylko o nieszczesliwych singlach.A gdzie temat o nieszczęśliwych i samotnych w związkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, byłam mężatką...teraz jestem sama. No czasem się z kimś spotkam, ale bez zobowiązań, wreszcie czuję że zyję...dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd możesz to wiedzieć, myślisz że wszyscy mają tak samo głupi tok myślenia co ty? Dla mnie niezależność to był cel oddkąd pamiętam, jeszcze jak byłam małą dziewczynką wiedziałam ze w przyszłości chcę być niezależna. Nie myślałam że do tego będe samotna ale dorosłam do tego i zrozumialam że tak mi jest wygodniej. Poza tym nie lubię ludzi, lubie swoje towarzystwo i puste mieszkanie kiedy wracam wieczorem. Wszędzie pełno ludzi to przynajmniej u siebie jestem sama i nie muszę znosić leżącego na kanapie faceta. Nie jestem jakoś super szczęśliwa, ale dlatego że jestem realistką i dla mnie szczęście to abstrakcja. Po prostu żyję jak chcę , jest mi z tym dobrze i nie chcialabym nic zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe kafe z***bane prowokacjami o zj******h singielkch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe kafe z***bane prowokacjami o zj******h singielkch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta mam prawie 30 lar i mam faceta i wcześniej miałam kilku chłopaków ale przed tym obecnym tylko jednego nazwijmy to poważnego chociaż byłam małolata. Teraz właściwie jestem szczęśliwa to znaczy żyjemy mamy gdzie mieszkać mamy prace seks jest w porządku i pewnie nie jedna chciałaby czegoś takiego. Bezpieczeństwa i stabilizacji i nie zmieniłaby tego. Ja jestem rozdarta. To znaczy pol mnie jest zadowolone i szczęśliwe i spełnione a pol soe najnormalniej w świecie nudzi i ma ochote na cos nowego na adrenalinę ekscytacje i tajemnice a zarazem te emocje ktore temu towarzysza i to drugie pol mnie czasem mysli jakby genialnie to było jakby sie nie było w pewnym sensie ograniczonym przez jednego partnera tylko raz spędzić wieczór samotnie i odpocząć raz spotkać sie z kimś niezobowiązujący seks a jeszcze innym razem spotkać sie z kimś na miłej kolacji... prawda jest taka ze wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. I singielki i te w związkach zazdroszczą tym drugim bo to wynika ze zwykłego znudzenia trwająca dłuższy czas rutyna czy to w związku czy w samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tematy o singielkach zakłada jakiś on z problemami. Weź się zastanów lepiej nad sobą samym bo sam jesteś głęboko nieszczęśliwy. Twoje przekonania to właśnie tylko przekonania, nic więcej. Rozumiem że poprawiają ci humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:32 Wiele ludzi tak myśli jak Ty, niestety żyjemy w takim nie innym kraju a rozwiązanie jest proste, wolny związek. Masz stabilizację i bezpieczeństwo a zarazem adrenalinę i przygody co jakiś czas, ważne by nie przesadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze jutro
gość wczoraj bo baba to takie ciele które chce zjeść torta i go mieć, nigdy takiej nie dogodzi, psychoza się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety są niezdolne do miłości, są pełne egoizmu. Miłość matczyna to dziś mit a realna staje się miłość męska, miłość ojcowska!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Sam masz psychozę. Żyj jak chcesz i daj innym żyć jak chcą domorosły psychiatro. dziś To raczej wielu z was mężczyzn jest niezdolnych do miłości. Dla was miłość to umoczenie fiuta. Dla nas kobiet miłość to coś więcej niż sex. Chyba matka nigdy cię nie kochała i dlatego jad się z ciebie wylewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wy nigdy nie przytulacie synow i nie uczycie czym jest milosc, to wy niedoceniacie mezczyzn, ktorzy czekaja z seksem na milosc czy slub. Wyzywacie sie na prawiczkach wszedzie wymagajac doswiadczenia i zamoczenia wlasnie. Za kazda porazka mezczyzny stoi kobieta czy to matka czy partnerka (byla lub obecna). Macie mezczyzn takich na jakich ich wychowujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Chyba napisałeś o własnej matce. Ode mnie i od mojej matki WARA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genetyczne przegrywy
gość wczoraj jeden na sto lat? od razu widać że masz psychoze od dzieciństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedaki nic nie wiedzą
gość wczoraj Z ludzmi to sa dame problemy wiec tylko pieniadze daja szczescie Zgłoś Gòwno prawda, pieniadze powodują tylko problemy, i czym większe tym większe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Dokładnie, byłam mężatką...teraz jestem sama. No czasem się z kimś spotkam, ale bez zobowiązań, wreszcie czuję że zyję...dla siebie Zgłoś dajesz doopy na lewo i prawo i uważasz to za sukces singielki? Trzeba było lepiej wybierać partnera, a nie potem rozwód i puszczanie szpary po mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dla was suk seks to KASA a nie miłość, nie jestem debilem abym się załapał na twój kit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ale z ciebie cretino... a małżeństwo to jakiś "sukces" ?? Zajmij się tym co masz w portkach a od cudzych dup się odwal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morda w kubeł babo
gość dziś powiedziała dająca po mieście szpare singielka, która jednak za cnotliwą się uważa, jesteś żałosną głupią peezdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem singielka i zgadzam sie z autorem. My same kobiety ladujemy sie w ta popaprana sytuacje. Tylko praca i praca a potem nikt nam nie pasuje. Wiem bo mam tak wlasnie. Spotykalam w swoim zyciu wielu fantastycznych mezczyzn i odrzucalam ich bo nie osiagneli wiecej ode mnie. Teraz wiem, ze bylo to totalnie glupie. Obecnie jestem w zwiazku z mezczyzna, ktory osiagnal mniej ode mnie ale mnie wspiera, kocha i szanuje a ja odwzajemniam to. Nie jestem czepialska odnosnie jego zarobkow bo zarabiam wystarczajaco dobrze by nawet nas utrzymac ale wspieram go bo widze jak sie stara i jak bardzo jego praca przynosi mu satysfakcje. Osiagajac duzo i chcac byc w zwiazku nie mozemy przenosic naszych wymagan zawodowych na zwiazek bo zwiazek to nie praca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×