Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dekam34

Sex z zona (po 30stce)

Polecane posty

Gość Dekam34

Witam . Wiem ze jest to kobiece forum , i wlasnie dlatego wlasnie tutaj szukam , .. hm , porady ? , informacji ? Moja zona ma 34 lata , tak samo jak ja , slub bralismy 10 lat temu . Nie mamy dzieci , zona pracuje na pol etatu . Ja zarabiam na tyle duzo ze , hm..powiedzmy ze niczego nam nie brakuje . Alkohol pije okazyjnie , sobotni grill , impreza , w tygodniu nie pije wogule . Nasz sex jest normalny , powiem szczezrze ze czasami az nudny . Pozycja klasyczna pod kocykiem i przy zgaszonym swiatelku , to to co mojej zonie odpowiada najbardziej . Sex oralny ? , ona bierze go z wielka checia , jednak kiedy ja o niego poprosze (zona jeszcze nigdy pierwsza nie wyszla z taka inicjatywa) , najpierw musze sie dokladnie umyc (nawet glowke w srodku) oral trwa max. 2-3 min. ( po czym zona sie dusi , albo boli ja szczeka) , a powszystkim zona bardzo dokladnie myje zeby (dodam ze nie koncze jej w ustach) , mycie zebow wyglada jak mycie sie po gwalcie . Sex analny , kiedys po licznych namowach jakims CUDEM zgodzila sie na taki experyment . Nie ma z tego przyjemnosci , a sex powinien sprawiac przyjemnosc dla nas obojga , wiec odpuscilem . Kochamy sie srednio co 2-3 dni , czasami codziennie , czasami mamy tydzien przerwy , a czasami jest tak ze w sobote i niedziele kochamy sie 2 razy dziennie . Problem polega na tym , ze zona uwaza mnie za sexocholika , zboka i cholera wie co jeszcze , tylko dlatego ze ja codziennie mam ochote na sex . Sama ma okolo 2 orgazmy tygodniowo , generalnie kocha sie ze mna tylko ze wzgledu na to ze ja mam wieksze libido . Jak sama niedawno stwierdzila " raz na 2 tygodnie , w zupelnosci wystarczy" . Ostatnio nie kochalismy sie przez prawie 2 tyg. , potem sex byl przez 2 dni pod rzad (drugiego dnia inicjatywa wyszlo od niej , ona tez szczytowala) , a kiedy na trzeci dzien to ja zaproponowalem sexik , uslyszalem od niej " tylko jedno Ci w glowie , nie umiesz myslec o niczym innym !" , z oskarzycielkskim tonem glosu ?! Ta cytuacja rozwalila mnie na czesci pierwsze , przeciez normalne to to nie jest . Doszlo do tego ze mimo tego ze mam ochote na sex z zona , nie prowokuje sytuacji podprogowych , bo mam wrazenie ze ona mnie nie chce , albo ze kochajac sie z nia robie jej w jakis sposob krzywde ?! Co mam o tym wszystkim sadzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halina 49
Skoro i tak ma Cię za zboka, to złap ja kiedyś za włosy i zruchaj od Tyłu na stojąco przy ścianie nawet mimo protestów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Halina 49 , raczej nie skorzystam z Twojego pomyslu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety mają zazwyczaj mniejsze libido niż mężczyźni. Na dodatek negatywny wpływ ma również zażywanie tabletek antykoncepcyjnych (nie wiem czy twoja żona je bierze). Z opisu wynika, że ona jest do tego konserwatywna w sprawach seksu. Niewiele możesz na to poradzić - skoro przez 10 lat się nie "rozkręciła" to chyba tak już zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam lepiej
spróbuj znaleźć jakieś zastępstwo/uzupełnienie u innej pani życie ci ucieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Kiedys bylo inaczej , to ona czesto prowokowala zblizenia , w sexie byla tez bardziej otwarta na "nowosci" , bardzie aktywna . Co do antykoncepcji tez o tym myslalem , dlatego jakies 2 miesiace temu przeszlismy na prezerwatywy . Szczerze mowiac nie przepadam za sexem w gumce ( tak jak kazdy facet) , mimo wszystko zaproponowalem prezerwatywy , ze wzgledu na zone . Myslalem ze to wlasnie hormony ktore przyjmowala blokuja jej libido . Niestety mylilem sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdddfvd
A nie za szybko się spodziewasz zwiększenia libido po odstawieniu tabletek? Hormony tak szybko się nie unormują w organizmie raczej. Jak długo ona stosowała ten rodzaj antykoncepcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Ostatnio przez okolo rok czasu stosowala kolka dopochwowe . Ale to juz nawet nie o to chodzi . Chcialem poznac zdanie innych kobiet , czy moje potrzeby sa naprawde az tak wymagajace ? , dziwne ? Zona nie wie ze ta cala sytuacja jest dla mnie uciazliwa , nie wywieram na niej zadnego nacisku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdddfvd
Wg mnie nie ma w tym nic zboczonego. Nie ma nic dziwnego, że zdrowy facet potrzebuje codziennie seksu. Ani w tym, że chce stosować różne pozycje. Oral też moim zdaniem nie jest niczym strasznym (podkreślam, moim zdaniem, wiem, że są osoby które nie potrafią się przełamać - ich sprawa). Domyślam się, że taki wymuszony seks oralny sprawia straszną przykrość, zwłaszcza to zachowanie przed, w trakcie i po, jakie się u Was pojawia. Nie wiem jak to u Was wygląda faktycznie. Być może zaniedbujesz inne rzeczy w związku, które z kolei dla niej są ważne. Jej potrzeby nie są zaspokojone, więc na każde wspomnienie o Twoich może reagować niechęcią. Ale jeśli chodzi o Twoje podstawowe pytanie to w tych wymaganiach, jakie masz nie ma niczego ponad normalne, zdrowe wymagania. Jedynie anal jest kwestią bardziej kontrowersyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Bardzo czesto pytam sie zony , czy ma ochote na cos innego , czy moze cos jej nie dopowiada w naszym sexie , czy chce cos zmienic . Dbam o higiene osobita , sex analny juz dawno temu odpuscilem ( sex ma sprawiac przyjemnosc a nie odwrotnie) . Sex oralny w wykonaniu mojej zony ? hm.. raz na 2 mieiace ? , oczywiscie tylko jesli o to poprosze (jakosc tego sexu juz opisywalem ) Czyli tak jak myslalem , w moim zachowaniu i moich potrzebach nie ma nic co odbiegalo by ponad norme . Wielkie dzieki za udzielone odpowiedzi . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdddfvd
Nie mówię o potrzebach seksualnych żony. Chodzi mi tu o typowo kobiece potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Wiem o co Ci chodzi , jednak nie wydaje mi sie zyba zonie czegos brakowalo . Tak jak juz pisalem , zona pracuje 4 dni w tygodniu 4-5 dodzin dziennie . Ja pracuje na kierowniczym stanowisku , na brak pieniedzy nie nazekamy . Jesli chodzi o wydatki , ona ma wolna reke , nie kontoluje jej . Ostatnio mialem wrazenie ze popadamy w rutyne , dzien za dniem praca dom i tak w kolo . Wiec zrobilismy sobie wypad do Holandii nad moze , taka mala odskocznia . Przynajmniej raz w tygodniu przychodzi z nowa para butow , lub innymi ciuchami . Jesli tylko ma ochote zabieram ja do kina , przyznam szczerze ze czasem trzeba mnie kopnac w tylek zeby cos sie ruszylo , ale taki kopniak przynosi skutki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan przed czterdziestką
//sex analny juz dawno temu odpuscilem ( sex ma sprawiac przyjemnosc a nie odwrotnie) // Moja żona tak uwielbia, tu akurat ja nie jestem przesadnym miłośnikiem tego. Ale czasem robię jej tą przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Moja byla partnerka tez lubila ten rodzaj sexu , zreszta tak jak i kazdy inny . Mojej zonie anal nie sprawia zadnej przyjemnosci , wrecz przeciwnie . Wydaje mi sie ( a nawet jestem pewien) ze to nie ja mam problem , tylko moja zona . Moze powinna isc do bracy na pelen etat , albo znalezc sobie jakies hobby . Porozmawiam z nia o tym jeszcze raz (kolejny raz) , moze powinna sie przejsc do lekarza . Sam juz nie wiem . Pozdrawiam ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he, he, he, he
już to widzę: "- panie doktorze, nie lubię w pupę - o, to niedobrze, zrobię pani kolonoskopie i przepiszę stosowne pigułki, na pewno pani po nich polubi" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Do . he, he, he, he Szczerze mowiac mam gdzies sex analny , nie musze go miec , jak dla mnie moze on nie istniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdddfvd
No dobrze; praca, zakupy itd, ale jesteś jej życiowym partnerem. Nic nie wspominasz o zwykłej czułości, nie kończącej się seksem, zainteresowania nią, tym co ma do powiedzenia (niekoniecznie poważne tematy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Moja zona nie ma zainteresowan , no ok : ogladanie seriali i zakupy , aha no i malowanie paznokci (jak moglem o tym zapomniec) . Czulosc ? , nie brakuje jej w naszym zwiazku , nie kazdy pocalunek czy przytaulanie sie do siebie konczy sie sexem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyvuyfy
ja byłam taka sama a wiesz dlaczego?? bo bylam po latach do meza (bylego) przywiazana ale go juz nie kochalam. kazda rzecz w jego wykonaniu zaczynala mnie meczyc nawet jego obecnosc-byl ciagle w pracy wiec jak mial wolne to w mialam go dosyc,z czasem sex i ogolne pieszczoty nie sprawialy mi przyjemnosci wrecz odpychaly. a czy twoja zona nie ma zadnych problemow o ktorych ty mozesz nie wiedziec a sie domyslasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
hyvuyfy mozesz miec racje , tez juz o tym myslalem . Poprostu przestala mnie kochac . Na szczescie nie mamy dzieci , i ewentualne rozstanie nie bylo by az takim problemem . gddfv Mimo tego ja kocham swoja zone , musze powiedziec ze jest to bardzo leniwa i prozna osoba . Typowa hedonistka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyvuyfy
leniwa w jakim sensie? że nie chce jej się pracować na cały etat? sam napisałeś że nie musi. Nie sprząta,nie gotuje,nie zajmuje się domem?? A może ona ma naprawdę jakiś problem,depresje. Jaka jest na co dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Powiem tak , moja zona sprzata w domu jak ja do tego zmusi jej matka ( moja tesciowa) , jakis 40 - 50 % posilkow zjadamy na miescie w restauracjach , bo zona gotowac nie lubi . Jak to moj szwagier ( brat mojej zony) mowi " W dvpie sie je poprzewracalo" , i cos w tym jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyvuyfy
czyli mieszkacie z rodzicami. Ale ona cały czas taka była? wiesz,kobietę bardzo zmienia właśnie dziecko,uczy odpowiedzialności i w pewnym sensie dyscypliny,ona nie ma co robić,nie ma zajęć poza pracą i ma to w d... za przeproszeniem bo wie,że jej nic nie powiesz i nic nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dekam34
Nie mieszkamy z rodzicami , moja tesciowa czasami nas odwiedza . Kochanki nie chce , jesli sie na takie cos zdecyduje to dopiero po rozwodzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytuytuuyi
ty jestes jakims oblesnym dewiantem, niedziwne ze zona czuje do ciebie obrzydzenie ruchaczu... ruchacz chce posuwac zonę w srake a potem ona ma mu lizac tego fiuta śmierdzącego po znalu w goownie, oblesny typ. pomijam juz fakt pisania takich intymnych spraw na forum, jestes po prostu odrażającym oblesnym typem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frytuytuuyi
każdy taki co lubi anal to zwykly obrzydliwy dewiant, kryptogej, tylko wyjątkowo zwyrodnieni "ludzie" robią takie coś, duupa śluzy do srania a nie do kopulowania, ty wstrętny odrazający dewiancie bez mozgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszmirrr
chyba jesteś kiepski w łóżku kolega tak miał, z nim żona to nie chciała, unikała, ogólnie kiepskawo było, ale z innym gościem to jak najbardiej i urozmaicenie wszystko potem wyszło, w mailach, smsach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cestmoi
A co zrobiłeś ostatnio dla żony? Oprócz przynoszenia pieniędzy? Jakie Ty masz zainteresowania? O czym Wy rozmawiacie? Wiedz, że seks to bardzo potężna broń kobiety. Tak bardzo, że jeśli już wszystko w związku się sypie i kobieta odmawia seksu swojemu partnerowi, to jest to czasem jedyny sposób na otrzeźwienie jego myślenia! Użyj swojej głowy, nie tylko główki, a zmiany zacznij od siebie. Bardzo łatwo jest powiedzieć, że żona się nie stara, jest leniwa i maluje tylko paznokcie. A po co się ma starać? Dla takiego męża, co myśli, że jak żona ma dwa orgazmy tygodniowo, to jej wystarczy? Mój mąż się zamartwia, jak ja raz w miesiącu nie mam, bo to na pewno on zrobił coś nie tak i nie dał mi tej przyjemności. Przyzwyczaiłeś się, że nawet seks możesz kupić za nową parę butów, ale więcej od siebie nic nie dajesz. Kiedy Twoja żona miała dwa orgazmy pod rząd? Bez proszenia się o trochę uwagi w jej kierunku? Zmień siebie, później przygaduj, że żona jest pusta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cestmoi
A co zrobiłeś ostatnio dla żony? Oprócz przynoszenia pieniędzy? Jakie Ty masz zainteresowania? O czym Wy rozmawiacie? Wiedz, że seks to bardzo potężna broń kobiety. Tak bardzo, że jeśli już wszystko w związku się sypie i kobieta odmawia seksu swojemu partnerowi, to jest to czasem jedyny sposób na otrzeźwienie jego myślenia! Użyj swojej głowy, nie tylko główki, a zmiany zacznij od siebie. Bardzo łatwo jest powiedzieć, że żona się nie stara, jest leniwa i maluje tylko paznokcie. A po co się ma starać? Dla takiego męża, co myśli, że jak żona ma dwa orgazmy tygodniowo, to jej wystarczy? Mój mąż się zamartwia, jak ja raz w miesiącu nie mam, bo to na pewno on zrobił coś nie tak i nie dał mi tej przyjemności. Przyzwyczaiłeś się, że nawet seks możesz kupić za nową parę butów, ale więcej od siebie nic nie dajesz. Kiedy Twoja żona miała dwa orgazmy pod rząd? Bez proszenia się o trochę uwagi w jej kierunku? Zmień siebie, później przygaduj, że żona jest pusta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trteytu
ajasobietaklezeiczytamkafe--> skoro jego żona wcześniej była posuwana w srake, to niedziwne że brzydzi się brać takiego chuuuja do ryja, też bym sie brzydzila... i w duupe i w ryjaaa przeciez to obrzydliwe jest, nawet jak ktos sie umyje, odkazi to i tak sama swiadomosc, ze penis byl wczesniej w srace a teraz trzeba go wziac do ryja jest odrażającaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×