Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Świadoma rezygnacja z seksu

Polecane posty

Gość gość

Czy są tutaj osoby, które w pełni świadomie zrezygnowały z seksu? Mam na myśli single, które wykreśliły na zawsze (lub na pewien okres czasu) tą sferę ze swojego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wyboru, czyjego swojego czy jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem Królową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że swojego wyboru. Wybór kogoś innego to nie mój wybór. Własnie się zastanawiam nad taką opcją. Seks niczego mi nie daje, nie potrzebuję go do życia. I nie obchodzi mnie, że zaraz ktoś napisze, że jestem nienormalna/zimna/ itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie sex ma tylko sens z osobą,którą darzę uczuciem a nie jestem z tą osobą,to nie ma sexu nie jest to dla mnie żadne wyrzeczenie ,tak jestem skonstruowana ... ale sex jest istotny w życiu,tylko taki esencjonalny,coś wnoszący ,połączenie ciał i dusz -wtedy jest idealnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks z osobą którą darzysz uczuciem? No to chyba tylko masturbacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie seks moglby nie istniec, ale ponieważ mam faceta to czasem to robimy no bo czemu nie, dla umacniania więzi. Ale naprawdę moglabym zyć bez tego, mam prawie 31 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałem taki z żoną, długi esencjonalny, aż ciarki przechodziły od pięt do głów, myślałem, że jest ok, a gdy znalazła sobie kochanka, to stwierdziła, że ze mną wbrew sobie i szacunku przez to nie maiła dla siebie ( po 14 latach małżeństwa i dwójka dzieci ) chciałem seksu nie lubić, ale nie zawsze mi się udaje :( ,a tak bym chciał być wolnym od tej przypadłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co takie kobiety wchodzą w małżeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sex jest bardzo istotnym elementem życia, zwłaszcza w małżeństwie. Scala związek, daje obopólną satysfakcję, powoduje iż ludzie ciągle są dla siebie atrakcyjni, zabiegają o siebie, adorują wzajemnie i pożądają się, nie szukają pozamałżeńskich przygód, bo nie są one dla nich atrakcją. Piszę z własnego doświadczenie, bo oboje z mężem mamy po 50 lat, a nasze życie seksualne jest bardzo udane i cały czas się rozwija. Jeśli ktoś nie lubi seksu powinien pozostać samotny i nie oszukiwać drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy po 50 lat, a nasze życie seksualne jest bardzo udane x FUJ........macie skórę jak papier toaletowy w tym wieku, jak wam nie wstyd na forum takie banialuki pisać..... obrzydzenie mnie bierze.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba twoja matka ma skore jak papier debilu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, wykreśliłam tę sferę życia na zawsze, bo nigdy nie zaakceptuję podejścia mężczyzn do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem sama i nie mam seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce seksu z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świadoma rezygnacja z sexu Dobrowolny celibat w kochającym się małżeństwie nie jest możliwy i jest wbrew naturze. Po co mąż, żona. Skoro wystarczy brat,siostra,przyjaciel, przyjaciółka Z seksu rezygnują ci którzy nie potrafią być ze sobą, oddać się bezgranicznie, zaufać. Ja rezygnuje- czytam - jestem ja ulomny(a),ja egoista, ja cynik, ja biorca. Ja rezygnuje, z siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do sexu tak jak do tanga trzeba dwojga W tancu par klasy S ,A, B nie masa miejsca na strach i niepewność . każdy gest ma znaczenie,wyraża emocje . Kochankowie milcząc mówią ,nie poznasz małżonka za nim nie dotkniesz jego duszy , nie przesuniesz palca od stóp po ostatni włos. Gdy kobieta pragnie mezczyzny ,a mezczyzna kobiety sexsem jest mysl . Zrezygnuj z mysli , jesli potrafisz. Zrezygnuj z milosci , a zostaniesz sam jak Robinson.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co to napisałem nie wiem Tak mi w duszy grało Kto chce niech czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrezygnowałam, bynajmniej narazie, z tym człowiekiem z którym jestem.Zapraszamy dużo czasu upłynęło między nami, za dużo zła mi wyrządził. Brzydze się nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem po rozwodzie, jestem sama i nie mam ochoty na seks....wiec to mój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felix domestica
Moja zona żadko miała ochotę na seks wiec ja rozwiązałem ten problem na swój sposób. Od roku jestem w 100% onanistą, zrezygnowałem z seksu i onanizuje sie kiedy chce jak chce i gdzie chce. Zona najpierw miała pretensje ale zaakceptowała to sama przyznając ze jej sie nie chce. Ja tez nie chce wracać już do seksu, uwielbiam sie onanizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do założyciela tematu. Stulejkę bez problemu ambulatoryjnie można wyleczyć. Grzybicę również, choć czasem ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna swiadomie zrezygnowac z seksu,nasze ziemskie zycie nie powinno koncentrowac sie na przyjemnosciach cielesnych i konsumpcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zimne suki nie potrzebują seksu i bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie potrzebuje faceta ani seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkobieta48
Ja zrezygnowałam.Jestem w separacji, a nie spotkałam mężczyzny, który wzbudza we mnie jakieś emocje..Seks sportowy nie dla mnie , wolę nic , niż byle co. Mam nadzieję że spotkam kogoś fajnego. Póki co. ..czekam i nie narzekam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie mija już 5-lat jak jestem bez mężczyzny,poświęciłam się pracy i wychowaniem córki, mam 32-lata i nie myślę o żadnym związku z mężczyzną,przez pewien czas byłam z przyjaciółka,jednak nie ułożyło nam się,czy żałuję czegoś?chyba raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klamiecie mowicie ze nie chcecie sexu a prawda jest taka ze nie macie z kim pewnie zostalyscie porzucone i odtracone klamczuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkobieta48
Seks moge miec od razu. Jestem bardzo atrakcyjna kobieta, ale wyobraź sobie , że mężczyźni nie wzbudzają we mnie większych emocji. Ale nie musisz wierzyć, powiewa mi to :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×