Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naprawdę???!!!

Tzw."stara panna"po 40-stce to osoba zgryźliwa i złośliwa????

Polecane posty

Gość naprawdę???!!!

Rozmawialam ostatnio w szerszym gronie osób,gdzie padło stwierdzenie,że kobieta w tym wieku nie mająca faceta,lub chociażby dziecka to osoba złośliwa, niemiła i mająca żal do całego świata o swoje nieszcześcia....Strasznie mnie to zdzwiło - myślałam że to głupi stereotyp a to stwkierdzenie popały wszystkie,niby nowoczesne i myślące osoby???czy wy tez tak sadzicie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co mowie
wydaje mi sie ze kobieta ktora nie ma normalnego zycia rodzinnego przestaje w pewnym momencie rozumiec ludzi ktorzy je maja i ich problemy, stad to poczucie wyobcowania.tak, te kobiety czesto robia sie zlosliwe i upatruja sobie jakos mloda ofiare,na ktorej sie wyladowuja np.mlada,ladna dziewczyne,ktora wziela slub i marzy o dzidziusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliaa00
Mam ciocię w tym wieku, jest samotna, jest strasznie dziwna ale w żadnym wypadku nie złośliwa. Jest ciepła, przyjacielska, taka wręcz troskliwa. Zawsze sie pyta o moja córkę i to o takie detale które ja sama już nie pamietam . Tak na ogół to jest fajna, rodzinna sympatyczna, wylewna ale ma tez swoje dziwactwa np nadmierna miłość do psa, trzymanie w domu dwóch kotów i pozwalanie aby wszystko demolowały, nadmierna oszczędność, ma kasy jak lodu a leci piechotą przez całe miasto dla 20 groszy różnicy w cenie, łatwo sie obraża. łatwo ją zranić taką pierdołą ze ja np bym nie zauważyła że ktoś to powiedział a ona za to samo się popłacze, jakas taka rozchwiana jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatachachaa27
kazdy ma jakies wady a to ze panna po 40 jest oszczedna czy zbyt troskliwa to taka sama moze byc przeciez mezatka. ludzie przypisuja starym pannom, kawalerom rozne wady tak jakby osoby w zwiazkach ich nie mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek___
To nie o to chodzi! Organizm kobiety jest tak skonstruowany, że jeśli do tej pory nie przeszedł ciąży, to powoli zaczyna się już wcześniejszy przekwit. Oczywiście nadal są miesiączki, ale z poziomem hormonów gorzej. Właśnie to powoduje często huśtawkę nastrojów, problemy z kondycją. Całość objawów daje pozory, że takiej osobie po prostu zmienił się charakter, że jest mniej otwarta, dziwna. Warto iść do lekarza i pogadać na ten temat. W ostateczności można (mimo braku podstawowych potrzeb) przez kilka miesięcy łykać Cilest, bądź coś z tej grupy. Powinno pomóc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jasiek
Dawno nie czytałam takich bredni:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma chodzących
ja też :D Wcześniejszy "przekwit" z powodu braku ciąży :D Ale numer. Prawdą jest, że to SAMOTNOŚĆ ludziom nie służy. Ale żeby nie być samotnym, to wcale nie trzeba mieć męża. Większość mężatek jakie znam, jest w tak fatalnych związkach, że wprost mówią, że czują się samotne. Mało to wrednych, agreswynych, niespełnionych mężatek ? Faktem jest, że jak kto samotny jak palec to mu z czasem palma odbija, dziwaczeje i traci kontakt z "rzeczywistością". Ale łatwo można temu zaradzić. Poza tym miłość wieku nie wybiera. Mam kuzynkę, która spotkała miłość swojego życia po 40tce. W wieku 44 lat urodziła dziecko i jest spoko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna i druga
Z tyn wczesnym "przekwitem" to akurat prawda,czytalalm ostatnio artykul,ze jesli kobieta nie rodzila przed 35 rokiem zycia to gwaltowanie spada u niej poziom jakiegos tam hormonu a to z kolei przyspiesza przekwiatnie. Oczywiscie wplywaja na to jeszcze inne czynniki. Nie mozna uogolmiac i twierdzic,ze kobieta ktora nie ma meza i dziecka (albo jednego z tych elemntow) staje sie osoba nieszczesliwa. Tajk jak piszecie jest mnostwo sfrustrowanych mezatek, na ktorych glowach jest caly dom i dzieci, i wlasnie to one czesto maja pretensje do calego swiata o swoj ciezki los albo gorzknieja i potrafia tylko narzekac:/A taka panna 40 stka ma czas dla siebie,jest zadbana,nie jest znerwicowana i zabiegana i czesto wtedy poznaje milosc swego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem że
owszem znam w pracy jedną starą pannę i miewa ona nie powiem czasem ostre zachowania co ludzie zrzucają na karb jej staropanieństwa, ale ja mam wyrobioną inną opinię na ten temat bo obserwuję tą babkę i widzę że jest ona nieprzyjemna i apodyktyczna wtedy gdy tego wymaga sytuacja np. ma ona mnóstwo pracy na cały dzień a ktoś jej nie oddaje w porę dokumentów czyli coś na co każdy by się wkurzał,a ona po prostu wyrobiła sobie taki sposób przetrwania w pracy i to z dobrym skutkiem, natomiast jeśli chodzi o to że nie wyszła za mąż to do tej kwestii podchodzi ona z zaskakująco dużym humorem i dystansem. Ma duże poczucie humoru i jest bardzo kontaktowa, ogólnie pozytywnie nastawiona do każdego. Widać też że dba o wygląd zewnętrzny mimo że w nie ma w zasadzie dla kogo starać się być ładna ale widać że robi to dla siebie bo lepiej się taka czuje sama ze sobą. Natomiast ja jestem mężatką i jestem bardziej zgorzkniała niż niejedna stara panna. W ogóle o siebie nie dbam i nie znoszę ludzi. Męczą mnie i irytują. Także ja jestem żywym przykładem na to że te uprzedzenia to o dupe rozbić. Wszystko zależy od człowieka. Kazdy jest inny, ale ludzie jak to ludzie. Zawsze będą pierdolić żeby sobie poprawić samopoczucie. Tak samo nienawidzę jak pieprzą że rude jest fałszywe, że nienawidzą kotów albo że każda kobieta powinna mieć dziecko. Wpieprzają mnie ludzie bardzo często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna i druga
DO NIE MA CHODZĄCYCH Nie moge znależć tego artykulu,ale wbilam w wyszukiwarke haslo i to jeden z pierwszych artykulow (ostatni akapit): Jednak przygotowania organizmu do przejścia w stan hormonalnego spoczynku zaczynają się wcześniej, bo już po 35. roku życia. To tzw. premenopauza. Już wtedy w organizmie pojawiają się przestoje w produkcji hormonów i częściej zdarzają się cykle bezowulacyjne. U niektórych kobiet objawy premenopauzalne zaczynają występować na długo przed tym okresem, niekiedy już po 30. roku życia. Predyspozycje do wcześniejszej premenopauzy zależą od wielu czynników, a najważniejszym z nich jest skłonność genetyczna. Jeżeli więc Twoja mama lub babcia przekwitły wcześniej niż ich rówieśniczki, podobnie może być z Tobą. W okres klimakterium wcześniej wchodzą także kobiety, które cierpią na zaburzenia hormonalne, choroby autoimmunologiczne lub palące papierosy. Przyspieszyć pojawienie się premenopauzy mogą też długotrwałe odchudzanie się, wyczynowe uprawianie sportu, życie w stresie, późne macierzyństwo lub bezdzietność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna i druga
a w ogole dziwie sie ze jestescie takie zaskoczone tym faktem - przeciez o wczesniejszym przekiwataniu bezdzietnych kobiet mowi si od dawna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do to zmień nicka
o no to faktycznie, bezdzietność wymienili na szarym końcu po kilkunastu czynnikach i faktycznie, to dowód na to, że brak dzieci przyspiesza przekwitanie :D Tak, jest to dziwne, bo jak widzisz, nigdzie nie można znaleźć rzetelnych informacji na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze i piszą,ale...
Mam 3 ciotki panny bezdzietne,hitem w rodzinie bylo to,że wszystkie przekwitały bardzo późno,jedna przestała miesiaczkować w wieku 65 lat,więc nie bardzo chce mi się wierzyć w te teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam inną teorię
że bezdzietne kobiety dłużej miesiączkują, bo człowiek nierozmnożony jest dla natury cenniejszy niż ten co już zrobił swoje - czyli spłodził dzieciaka - i może odejść, czyli zestarzeć się i pożegnać ten łez padół. Na to czy cykle są bezowulacyjne nie ma żadnego wpływu to, czy się już rodziło czy nie, a tylko i wyłącznie stan zdrowia danej kobiety i jej prawdziwy biologiczny wiek (a nie tylko metrykalny). I tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulomiotek
większość - nie znaczy wszystkie - starych panien, z którymi mam i miałem styczność, to zgryźliwe zołzy, z którymi dłuższe przebywanie jest toksyczne, a już zależność służbowa, to czysta katorga. Wiem co mówię bo sam jestem teraz zależny od takiej zołzy, która za hooja nie kuma, że poza pracą istnieje coś znacznie ważniejszego, jak "RODZINA" i że praca, to tylko narzędzie do zapewnienia szczęścia sobie i swojej rodzinie, a nie cel życia. Ja wiem jednak jedno - prawie wszystkie zołzy nie dlatego są starymi pannami, bo tego właśnie chciały, tylko dlatego, że właśnie są jakie są i nikt przy zdrowych zmysłach nie jest w stanie z nimi wytrzymać natomiast ta część, którym taki los się przytrafił z różnych względów losowych w mojej ocenie jest tą "normalną" częścią potwierdzającą regułę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo przykre
doświadczenia w pracy z koleżaneczkami :O Z tym, że wszystkie jak jedna, były zamężne. A dodatkowo te dzieciate migały się od roboty jak tylko mogły, nigdy nie chciały zostać dłużej, ciągle wyskakiwały "na godzinkę". Masakra. Nigdy wiecej pracy w babskim zespole. Baby generalnie są jebnięte bez względu na to wolne, rozwiedzione, czy po ślubie. Mam na myśli Polki, bo te - jak wyszło ostatnio w badaniach - są najbardziej agresywne na świecie. No coś, tym kuźwa, jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pani Joanna Od krzyża_ to chy
ba najlepszy przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruanda 2010
swieta prawda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika198797979
Ja znam dwie takie panny w okolicach czterdziestki, co prawda nie są zgryźliwe ani złośliwe, ale widzę, jak coraz bardziej palma im odbija. Bawią się w jakieś czary mary, różdżki, kursy uzdrawiania, ni z tego ni z owego przeszły na wegetarianizm i zdecydowanie odcinają się od znajomych, którzy założyli rodziny i mają dzieci (jak ja i mąż), jeżeli nawet wcześniej była wielka przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MM22
Ile ja znam zgryźliwych i złośliwych mężatek, Stare panny są kobietami samotnymi , bo boją się mężczyzn, ja tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotni ludzie
dziwaczeją... ale czy to implikuje złośliwość charakteru... ? nie wiem. na pewno smutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wczesna menopauza?
to wymysł koncernów farmaceutycznych, żeby zarobić na biednych kobietach. nie dajcie sobie wmówić, że przekwitacie po 30stce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykluczona40
jestem starą panną po 40tce. nigdy nie byłam w związku, nigdy nie kochałam z wzajemnością, lata leciały, a ja rozglądałam się, szukałam po Polsce, po internecie, wokół siebie.... i nic. nie spotkałam tego mojego faceta :( mam dziś 43 lata i zero widoków na posiadanie dzieci....:( powiem Wam, że to nie stereotyp, że osoba samotna jak ja jest złośliwa. to jest prawda, widzę to po sobie. nie jest to moja wina, po prostu nie panuję nad tym. z wiekiem rośnie frustracja za niepowodzenia w życiu, osoba sa,motna ma żal nie do innych ludzi, nie zazdrości nikomu tego co ma, ale ma żal do swojego losu. suma sumarum złośliwość jest tego wynikiem. opinia o mnie nie jest zła, gdyby zapytać innych, ale sama po sobie widzę, że czasami potrafię szpilę wepchnąć, potrafię być aż za nadto dobitna. może medytacja by pomogła............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna37
Tez jestem stara panna dobiegajaca 40 ,tez nie mam zadnych dluzszych zwiazkow na koncie i nic nie zapowiada ze to sie kiedys zmieni .Choc jestem typem samotnika , izoluje sie od ludzi ,ciepie na depresje od lat , ciagle chodze sfrustrowana , nic mnie nie cieszy , nie potrafie odnalezc radosci w zyciu , czesto jestem zla na caly swiat , czesto nienawidze ludzi (nie wszystkich ) ..., ale nigdy nie robie nikomu na zlosc , nigdy nie wpadlam nawet na taki pomysl by w ten sposob rozladowywac swoje frustracje .Mysle poprostu ze to zalezy od charakteru a nie od stanu cywilnego . Tak jak napisalam ,stara panna moze i czesto jest zgorzkniala smutna ,sfrustrowana ale to nie oznacza ze zlosliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzacy cud natury :)
Boze, co Wy za tu za steki bzdur wypisujecie? Jednak Polska to specifyczny kraj gdzie pokutuja wsiowe przekonania z epoki krola Cwieczka :( :O o Akurat psy uwielbiam i wole od niektorych glupich, ograniczonych ludzi wiec zupelnie rozwalil mnie post, ze babka jest dziwakiem bo ma "nadmierna milos dla psa" :-D To jaka jest "miara"? :-D Psy uwielbialam ponad wszytko rowniez jako dziecko - to juz wtedy bylam zgorzniala, zdziwaczala 40-tka? :-D o Ide sobie teraz grob wygrzebac bo wedlug was czas sie do trumny szykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alan wake wersja limitowana
te autor, jak byś w takiej na przykład wielkiej brytanii nazwał kobietę w okolicy 40 starą panna to bys został wysmiany albo niezrozumiany, w normalnych krajach kobiety po 40 to dopiero rozglądają się za stałym partnerem, tylko Polska jest taka że slub i dziecko koniecznie do 25 roku zycia, a że 90% tych związków to fikcja i strach przed samotnością o tym sza. Europe może dogonimy za 50 lat mentalnie, wiocha i nic więcej w Polsce króluje. Nikomu nawet przez głowe nie przemknie że taka kobieta chce byc sama bo na co jej taki statystyczny Polak? skoro ma wszystko dzieki sobie tylko? i dlaczego nic nie piszesz o facetach starych kawalerach po 40!! to jest dopiero porażka, kobieta jesli jest sama i dobiega 40 w Polsce na ogół dlatego że tak wybrała, albo bardzo żle doświadczyła wcześniej, natomiast faceci to już totalny złom, badziew i nawet mężczyzną trudno nazwac takie coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alan wake wersja limitowana
dla potwierdzenia jakim syfem jest małżeństwo...temat poniżej "mężatki które mają kochanków" jakies 2500 wpisów..WOW jakież szczęście, wyjśc za mąz po to żeby sie puszczać na lewo i prawo...kurQa jaki sukces życiuowy....a i to wszystko bo dzieci mamy....i nie możemy sie rozstać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esma150000
w tym wieku juz się nie szuka męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×