w 2009 będę miała 36 lat

nigdy nie myślałam, że będę miała tyle lat :-D myślałam że zawsze będę dziewczyną coraz bliżej już do 40 :-D

boże ja też. Przeraża mnie to. Czuję się na jakieś 28 lat. Nie wiem na ile wyglądam. Oj, żeby tak cofnąć czas albo chociaż go zatrzymać.

A ja 41...pociesza Cię to? ;) Wszystkie mamy w głowie jakies 18...nawet do starości...i to jest najgorsze...

a ja mam 82 i czuję się świetnie, he he he :D

Cześć dziewczyny, a ja mam 33l i nadal marżę o s.. ze starszą kobietą czy znajdę tu takie??? Facet z ja.....

Pewnie Misiu, ja jestem chętna :D:D:D

:-)

I co czyżby nie było tu odważnych kobiet na niezobowiązujący sex choć raz w tygodniu np; z Płocka????

coraz bliżej 30 estki, ja nie chce!!!!!!!!!!!!!11

kiedyś oglądałam film dokumentalny o Merlin gdzie powiedzieli - pomomo swoich 37 lat wyglądała jeszcze atrakcyjnie. Nie powinno się tak obrażać kobiet. W obecnych czasach wiek nie ma znaczenia tylko styl życia, ogólny wizerunek. Ja dbam o siebie, codziennie trenuję sport, mam wzorową cerę - co nie zawdzięczam sobie tylko genom. Wygląd ma dla mnie znaczenie dla samopoczucia.Nie lubię jak ktoś z góry twerdzi że jestem stara i na pewno nieładna bo mam tyle lat.

Do młodszy: a co Ty czytac nie umiesz czy celowo mnie ignorujesz? Ja jestem baaaaaaaaaaardzo chętna :P:P:P

witam Miesiąc temu skończyłam 36 lat i wcale z tego powodu nie rozpaczam.To nie koniec świata,a to że się starzejemy?Normalka,wszyscy się starzeją. Potrzeba tylko trochę dystansu do siebie i już nie straszne nam zmarszczki,rozstępy,zbędne kilogramy,zwiotczała skóra itd,itp

a ja 2009 będę miała 37 i co?

A ja 25:O Dla was to pewnie malo, ale przed chwila obchodzilam 20 urodziny...Czy tylko mi sie wydaje, ze po przekroczeniu 20stki czas 3 razy szybciej uplywa?

jak ja miałam 25 lat to byłam smarkatym dzieckiem :-) byłam bardzo niedojrzała emocjonalnie i wyglądałam na 18 dojrzałość i odpowiedzialność pojawiła się u mnie jak urodziłam dziecko - miałam 33,5 roku :-) każdy człowiek jest inny :-)

ja mam 25 i też szybko zleciało bo nie dawno 20 było :( poza tym to sa prawie 25 lat samotności. duzo znajomych facetów, przycjaciół -facetów , kilka randek, niecaly miesiac jeden zwiazek i to wszystko! porazka.

chodziło mi o to że przy takiej iliość znajomych przyjacioł facetów jak zawsze bylam sama , zaswsze bylam najlepszą kumpela do pogadania , piwkowania, zwierzania sie, ale na związki nikt sie nie reklamował :(((

a ja zaczęłam 30, czuje sie jak 18, a wyglądam na 22, życie jest cudowne

gwiazda 29..........fajny bilans:)

fajny tez się cieszę, chyba się w "czepku" urodziłam, dom+rodzina+praca=WIELKIE SZCZĘŚCIE

"ale na związki nikt sie nie reklamował"... chyba nie REFLEKTOWAŁ na związki ?? :P

to było do taka taka z tym reflektował :D

jak zwal tak zwał :D:D chłopa nadal nie mam :P

Ja tez!!! I wlasnie zerwalam z dlugoletnim facetem. Lekko jestem podlamana. Ale tylko lekko. Bardziej mnie zalamuje nie samo zerwanie, ale to, ze tylko LEKKO mnie to martwi

Nie lamcie sie dziwczyny.Kazdy z nas ma swoj czas.ja 2009 bede miala 22 lata,a za 20 lat bede zazdrozdzila 20 latka.taka kolej zeczy.nie wazne ile ma sie lat wazne na ile sie czuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam:)

taka taka to prawda!!!!!!!!!!! pamietam 18tke tak nie dawno a juz za raz 22 na karku heheheheheh.

a ja Wam powiem że własnie teraz wiem ze zyje i opinia otoczenie mówi jasno-WYGLĄDAM BARDZIEJ ATRAKCYJNIE NIZ 5 LAT TEMU ,a zawdzięczam to temu że zaczęłam chodzic do kosmetyczki ,na aerobik ,mam w domu siłownie ,odchowane dzieci i szczęśliwą rodzine-niczego mi więcej nie potrzeba - i moje 36 lat jest atutem a nie powodem do zmartwien ,czego Wszystkim babeczkom serdecznie życze -pozdrawiam

kurde wiecie co? ja mam 25 lat i naprawde nie wiem jak sobie z tym poradzic;| wciaz przeraza mnie mysl o 30+...kompleks starosci mialam juz gdy mialam 23...i tak coraz gorzej...otaczaja mnie mlode laski ...kluby...szkola--same 20stki!(zaczelam znowu studiowac) ...to jakis koszmar!Wygladam na jakies 27 lat,zawsze mi dawali latek wiecej niz mialam...juz zaczynam sie zastanawiac czy nie isc z tym do jakiegos psychologa,bo zaczynam miec depresje z tego powodu,tak bardzo nie chce sie starzec,wydaje mi sie ze moim 25 letnim zyciu nic konstruktywnego nie zrobilam,moje kolezanki w tym wieku maja juz prace,a ja musze skonczyc studia by zaczac robic to co lubie...ehhh..masakra jednym slowem...zanim sie obejrze,skoncze szkole bede miala 30;|A wciaz chce mi sie bawic,tylko wszedzie te obrzydliwe malolatki,a ja wsrod nich juz stara dupa;| Pomozcie...;|

senility.... chyba za dużo o tym myślisz. Czytałaś powyższe wpisy?? zadowolone szczęśliwe 36 latki. wiek nie ma znaczenia , jeśli żyjesz tak jak chcesz jesteś szczęśliwa , realizujesz się. Ja mam chwilowe zamieszanie w głowie. za niedługo koniec szkoły szukanie poważnej pracy w swoim fachu, bark męża dzieci chłopaka. A teraz patrze na moje koleżanki , mężatki , dzieci a co ja mam ? durna szkolę. Ja pracowałam od 19 roku życia . Teraz nie pracuje przez pewien czas. Pracowałam ale nie w swojej branży, a teraz troszku mnie przeraża szukać czegoś poważnego :))))) Mam ochote pojechać za granic i zarobić troszkę kasy bo aktualnie nie pracując cofnęłam się do czasów technikum i jestem na utrzymaniu rodziców a to jest straszne!!!!

każdy ma swoją filozofię życia są dziewczyny 19 letnie, które uważają się za straszliwie stare i boją się dorosłości bo chcą zostać na zawsze nastolatką. To zależy od charakteru. Mając w wieku 25 lat takie dylematy, że się jest starą a na dyskotece małolaty to nigdy nie będziesz zadowolona z siebie.Kiedyś jak będziesz miała 46 lat to powiesz, bosz - 25 lat to młoda dziewczyna co ona wie o życiu.