Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W jakim przedziale wiekowym ma szukać faceta 29 latka?

Polecane posty

Gość gość

Bo tak, 40-50latek za stary, a z kolei 30paro latek woli młodsze, natomiast rówieśnik (29 lat) czy troszkę młodszy (taki 27-28 lat) też woli młodsze od siebie, 20latek myśli z kolei tylko o tym, żeby poruchać starszą i tyle. Więc w jakim przedziale wiekowym ma sobie szukać faceta taka 29 latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot, życie...
+10 lat Facet z reguły woli młodszą a nie równolatką lub (co gorsza) starszą. Im bliżej jednak facet ma czterdziestki tym większe prawdopodobnieństwo, że albo dziwny (jeśli wolny), albo gej (jeśli wolny), albo zajęty (jeśli jest sensowny). Ale jest jeszcze rynek wtórny, tj. rozwodnicy lub mający problemy w małżeństwie (i łatwi do popchnięcia do rozwodu). Jak weźmiesz równolatka lub młodszego, to duże szanse że kopnie cię po jakimś czasie w d... Im starszego weźmiesz, tym bardziej będzie tobą zachwycony i do ciebie przywiązany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25-35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Im starszego weźmiesz, tym bardziej będzie tobą zachwycony i do ciebie przywiązany." Bzdury pleciesz, że cycki opadają :O Po pierwsze, to nie ma na to reguły, a po drugie po penisa jej jakiś stary ramol który niebawem będzie potrzebował pielęgniarki ? :O Tak jak ktoś wyżej napisał - najlepszy przedział dla ciebie, to 24-35 lat. Zdrowy środek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfjfdj
+ 10 to stary ramol? No proszę was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sensibillity
Dokładnie. 25-35

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto mówi, że 10 lat starszy to stary ramol ? Przecież sugeruje jej się, że 35 lat jeszcze OK. Umiesz ty czytać ze zrozumieniem ? Stary ramol odnosił się do tego bzdurnego twierdzenia, że "Im starszego weźmiesz, tym bardziej będzie tobą zachwycony i do ciebie przywiązany."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 może być i zadbany, i zapuszczony z brzuchem i młody umysłem, i stary kwestia jak trafisz... Bywają przystojni wysportowani 40-latkowie, i bywają spasłe, kiepskie 25-latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może spotkaj się z takim i takim i jeszcze innym... może wpadnie Ci w oko 35 latek albo i 40 latek, może tak zdominują Twój pogląd, że nie będziesz musiała zastanawiać się... To co ma zadziałać samo zadziała :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"40-50latek za stary, a z kolei 30paro latek woli młodsze, natomiast rówieśnik (29 lat) czy troszkę młodszy (taki 27-28 lat) też woli młodsze od siebie, 20latek myśli z kolei tylko o tym, żeby poruchać starszą i tyle. Więc w jakim przedziale wiekowym ma sobie szukać faceta taka 29 latka? " Życie nie jest idealne, doskonałego rozwiązania tu nie ma. Młodszy to najwyżej chciałby przelecieć (bez zobowiązań) starszą, bo z założenie powinna być chętna na seks z młodszym. Do stałych związków faceci w 99% wolą młodsze (co jest jak najbardziej uzasadnione). Starszy chętnie weźmie młodszą, im starszy tym bardziej będzie młodszą zachwycony, ale: - sensownych starszych wielu już nie ma, bo dawno są zajęci (chyba że obieg wtórny - rozwodnicy, wdowcy, lub nieszczęśliwi w małżeństwie) - sporo starszych jest zapuszczonych, więc nie pociąga (ale to ogólna tendencja w polskim społeczeństwie, że ludzie nie dbają o siebie, sportu zero, nałogi i ogólna zlewka) - z tych dobrze trzymających się starszych, w ustabilizowanych związkach, znajdzie się jakiś % takich co chętnie młodszą do łóżka by zaciągnęło (ale bez zobowiązań, bo żona i dzieci) Słowem - dobijasz trzydziestki i ostatni dzwonek słyszysz. Jeszcze parę lat i zostanie kupić kota i przyzwyczaić się do samotności. Albo zacząć dokuczać sąsiadom, jak to niektóre stare panny. Lub machnąć sobie dziecko z kimkolwiekbądź i cieszyć się (samotnym) macierzyństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallaaaderkis
odrzuć wszystko co ekstremalne i ciesz się życiem. Najbardziej optymalny (najmniej problemowy) układ to wg mnie +/- 6-7 lat. Dla innych będzie inny rozrzut ale wszystko zależy od charakteru i potrzeby komunikacji w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrz na to realistycznie,
+ 7 lat - OK, 36 latek z 29 latką (a raczej 37 latek z 30 latką żeby pierwsza cyfra była taka sama) zrozumiałe -7 lat -?????, czyli 22 latek z 29 latką? Porucha, porucha i w końcu znajdzie młodszą, to przyszłości nie ma, bo jak? On będzie miał 30, a ona będzie już blisko czterdziestki? Wszyscy kuple będą się z niego nabijać, bo każdy będzie miał kobietę co najmniej o dekadę młodszą niż on. I wszystkie jego znajome będą młodsze od jego partnerki. I będą kusić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fallaaaderkis
e tam "popatrz na to realistycznie" znam i takie przypadki i takie i powiem tak, że rzeczywiście na początku w przypadku młodszego faceta nieraz widać różnicę ale reguły nie ma. Odwrotnie tzn. starszy facet w większości przypadków rzeczywiście to lepiej wygląda ale w końcu wiążemy się dla wyglądu tylko dla siebie. Zresztą z każdym rokiem różnica się zaciera i te trzy cztery czy pięć lat na początku związku ma jakieś istotne znaczenie to już w wieku 35 lat i dalej jest prawie bez znaczenia. Ta różnica o której pisałem bardziej ekstremalna może najzwyczajniej w świecie na początku utrudniać komunikację i porozumienie (brak wspólnych tematów poza seksem) i z czasem rodzić problemy nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo, bardzo śmieszne...
W wieku 35 lat bez znaczenia? Jak będzie o 7 lat młodszy, to gdy on będzie miał 37 będzie mógł śmiało poszukać sobie takiej jak ona teraz 29-30 letniej. A ile ona będzie miała wtedy - blisko czterdzieści i pół dychy! Koło czterdziestki jego zacznie dopadać kryzys wieku średniego, zacznie ćwiczyć, botox, doprowadzi się do sensownego wyglądu, będzie miał ochotę sprawdzić się z młodszą, a ona będzie powoli dobiegać pięciu dych. Kopnie w tyłek starą rurę by poczuć się jeszcze młodym i pożyć jeszcze pełnią życia. A ona w wieku 50+ zostanie sama bez szans na kogokolwiek (chyba że jakiegoś emeryta po siedemdziesiątce potrzebującego opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka...//
Dzięki za wszystkie opinie. Chyba jednak naprawdę rozważę kupno jakiegoś kota, bo co mi zostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj dzieci dzieci...wyliczenia tu snujecie jakby to o układ wydechowy do rakiety chodziło, a nie o miłość i międzyludzkie relacje. Widać, że większość tu tylko toeretyzuje :D Tak, oczywiście, wiadomo kto kiedy kogo dokładnie w d*pe kopnie, i że 29 to jednak nie 30ci i że to taaaaka różnica :D Autorko, żadnego kota nie kupuj, na wieku się za bardzo nie skupiaj, bo to tylko cyfra. Po prostu szukaj kogoś, kto ci będzie odpowiadał, fascynował, kogoś, kto będzie dla ciebie :) I kogo pokochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa wredna paskuda
ty pokochasz, a on cię przeleci i zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
następna malkontentka :D Boże, czy tu nie ma normalnych ludzi w tym dziale 30 z plusem ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żę tak powiem
nie ma idealnej recepty odnośnie przedziału wiekowego. Mówicie że jak młodszy to na pewno ją zostawi, w takim razie skąd tematy na kafe " zostawił mnie dla starszej". Teraz kobiety dbają o siebie, więc jeśli facet jest młodszy te 3-4 lata to różnicy często wcale nie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3-4 lata róźnicy to ŻADNA różnica u dorosłych ludzi, to rówieśnicy przecież :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak się zastanawiam co to za
p****y piszą, że każdy facet koniecznie musi zdradzić równieśniczkę z młodszą? Nawet jeśli ta równieśniczka jest z***bista i inteligentna oraz młodo wygląda, on sam ma brzuch piwny, a młodsza zmarchy jak pięćdziesiątka i cyce do kolan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 34 lata i umawiam
się z facetami w wieku 25-35. Generalnie jednak wolę młodszych, bo faceci jakoś strasznie brzydko i szybko się starzeją, po 25 rż dostają zmarszczek, po 30 piwnego brzucha, nie dbają o siebie. Uważam,że każda kobieta powinna mieć młodszego męża, bo faceci szybciej umierają i co? Nikomu nie chce się zostawać samotnym na stare lata. Współczuję kobietom o 10 lat młodszym, bo one mogą nie mieć takiego wyboru, jak my 30-latki... śmieciowe jedzenie robi swoje... Jak widzę te przedwcześnie postarzałe, zużyte, spasione i pomarszczone dwudziestki tak jakoś przykro się robi... mam nadzieję, że ja nieprędko będę tak źle wyglądała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bo jak starsza albo rówieśnica, to musi na bank wyglądać jak własna babcia :D Nie wiedziałaś ? I że tylko kobiety się starzeją, a faceci to wiecznie młodzi :D Daj spokój, tutaj jacyś debile się chyba wypowiadają. Tzn. kolesie, którzy się "głupio" pocieszają albo przedwcześnie postarzałe lale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie, 50latek to sobie tylko w d*peczkach przebiera ha ha ! Kogoś rzeczywiście fantazja ponosi :D Większość znanych mi panów po 50tce to stare pryki, które ani myśla się brać za jakieś nowe układy. Ale fakt, wśród kasiastych ludzi nie przebywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ważniejsze to w jakim przedziale IQ będzie się mieścił taki delikwent, przedział wiekowy to sprawa drugorzędna. Aczkolwiek nie ma co przeginać w żadną stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestolatek__
Umawiać to się może 30-latka nawet z 17-latkami. Każdy chętnie posunie zadbaną trzydziestkę. I stary, i młody. To jest wiek akceptowalny dla każdego faceta, jeśli kobieta w miarę wygląda. Więc jeśli ktoś się tu chwali że umawia się z młodszymi to nic dziwnego, mężczyzna już tak jest zbudowany, że seksu nie odmawia. Gorzej gdyby miał się ktoś znaleźć na poważny związek z dużo starszą kobietą, na małżeństwo, dzieci. Na taką propozycję stadko adoratorów się rozpierzchnie. Co innego kobieta do łóżka, a co innego na żonę. Na lata czy dziesięciolecia normalne że woli się młodszą. I żadne IQ nie ma tu nic do rzeczy. A jak ktoś ma naprawdę kasę, to może sobie pozwolić na dużo młodszą. Wystarczy spojrzeć na bogatych przedsiębiorców, aktorów, i te pe. Faceci po 25 latach mają zmarszczki, a po 30 latach brzuchy? Kobiety szybciej mają zmarszczki, tylko przykrywają je tapetą. A ilość kobiet z nadwagą znacznie przerasta ilość facetów z nadwagą. Poza tym nadwaga tak nie szpeci faceta jak kobietę. Nawet dodaje mu powagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego tam wyżej
To co piszesz, to są bzdury wyssane z palca oraz twoje pobożne życzenia. Żal odnosić się do wszystkiego, to będzie tylko o otyłości w podziale na płeć: http://www.ona.24polska.pl/ona-i-zdrowie/artykuly,otylo--c-w--rod-polakow-i-polek,83.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tego tam wyżej
"Jak wynika z badań TNS OBOP, w Polsce, problem otyłości częściej dotyka mężczyzn niż kobiety. Posługując się przedziałami Indeksu Masy Ciała (BMI) określiliśmy średni statystyczny poziom wagi wśród Polaków z uwzględnieniem podziału na płeć oraz wiek. Spośród badanej grupy osób w wieku produkcyjnym (15-49 lat) aż 10% więcej panów niż pań ma nadwagę. Panowie w Polsce wcześniej zaczynają tyć niż płeć piękna. Wraz z przekroczeniem trzydziestego roku życia nieco więcej niż połowa mężczyzn nadal zachowuje wagę prawidłową i wraz z wiekiem liczba ta wyraźnie spada. Natomiast wśród kobiet dopiero około czterdziestego roku życia wyraźniej zwiększa się odsetek pań z nadwagą. Nadal jednak 66% pań w tym przedziale wiekowym utrzymuje swój ciężar ciała w normie. Kobiety częściej niż mężczyźni mają w Polsce niedowagę ( 16% do 11%). Skłonność w tym kierunku mają szczególnie nastolatki oraz osoby młode (18 - 24 rok życia). Szczególnie w przedziale wiekowym 15-17 lat niemalże co drugi nastolatek i co trzecia nastolatka mają niedowagę. Mężczyźni nie tylko ważą więcej, ale także grupa panów z nadwagą systematycznie, choć powoli, zwiększa się w porównaniu do lat minionych. W odniesieniu do wyników badań GUS z 1997 roku przeprowadzonych na grupie osób w wieku produkcyjnym, wzrosła liczba mężczyzn mających nadwagę, podczas gdy odsetek pań posiadających wagę wyższą niż prawidłowa zmienił się w mniejszym stopniu (16% w 2006 roku do 13,7% w roku 1997). W 1997 23% mężczyzn miało wagę wyższą niż prawidłową, a w 2006 roku 28% wszystkich przedstawicieli płci brzydkiej. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i kto się bierze za 17 latków ? Pogięło cie koleś ? :D Młodszy to też np. 25 latek, już po studiach, pracujący, idealny dla 30 latki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×