Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kseniaaa333

wrażenia z randek z internetu

Polecane posty

Gość kseniaaa333

witam Chciałabym aby ktos podzielił się swoimi wrazeniami z pobytu na poratalach randkowych Ja mam konto na jednym z nich od długiegi juz czasu. I moje wrazenia ze spotkan są fatalne. Nie udało mi sie poznac nikogo fajnego. Kazda randka to jaks porazka. Myslałam juz o napisaniu ksiązki z wrazeniami z tych spotakń;) kazdy czytelnik miałby polewkę;)Moze powinnam napisać normalnego. Jesem załamana czy tkwienie tam ma jeszcze sens>> Dodam ze jestem po 30 i jestem dosc atrakcyjną, wykształconą osobą i co?? piszą do mnie faceci ktorzy mnie sie nie podobają a Ci ktorych ja wybieram nawet nie odpisza... i o co tu chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też z randek
Dokładnie tak samo miałam. Po prostu dałam sobie spokój. Znam osoby i małżeństwa z internetu, ale widocznie nie wszystkim się udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujaca samica
tez tak mialam;(facet okazal sie dupkiem do potegi!nie polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olineczkaa
baba szukajaca chlopa w necie to musi byc ....zdesperowana księżniczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też przez parę dobrych lat miałam konto na jednym z najpopularniejszych portali randkowych. Poznawałam tam tylko gości, którzy niemalże od razu, od 1-2 randki próbowali zaciągnąć mnie do łóżka, albo totalnych psycholi i chyba też kryminalistów ( raz się zdarzyło, że jeden "internauta" po kilku spotkaniach w realu groził mi, że mnie zabije bo nie chciałam z nim być ). Ostatecznie mojego męża poznałam w realu a nie przez net :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mialam...
kseniaaa333: ja tez tak milalam. zaliczylam 23 randki w 3 miesiace. UBAW!!! moj cel w roku 2012: 100 randek. ok. nie biore tej calej imprezy zbyt powaznie - wiec ubaw swoj mam. grund - nic nie brac do siebie!!! ludzie sa jacy sa. jedni sa dla mnie psycholami - dla drugich to ja jestem porypana!!! zycze powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malizna11
Kierowcy, 28 stycznia będziemy organizować protest przeciwko wysokim cenom paliw w Polsce. Dnia 28 stycznia chcemy zablokować Wjazd do Białegostoku od strony Warszawy i Augustowa Chcemy to zrobić medialnie i ostrzec rząd.Zbiórka kierowców 28 stycznia 2012 godz. 12:00 PREZCZYTAJCIE I PODAJCIE DALE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonard
Masz problem, nie wiesz jak dalej ułożyć swoje życie, jesteś na życiowym zakręcie lub codzienne sprawy zaczynają Cię przytłaczać. Porozmawiaj o tym ze specjalistą bez wychodzenia z domu. Usiądź wygodnie przed komputerem i wejdź na http://psychospace.pl/. Umów się ze specjalistą całkowicie anonimowo i rozwiąż swoje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgkd
tez kiedys poznawalam facetow przez neta, ale kiedys tam byli lepsi ludzie, bardziej na poziomie bo kiedys nie kazdy mial dostep do netu, a teraz sa sieci osiedlowe i kazdy ma dostep, kazda chołota, teraz umawiam sie przez biuro matrymonialne i jezdze na imprezy, wyjazdy dla singli, nawet poznalam kilka osob, tworzymy ekipe singli na wspolne wypady w gory, a ostatniego faceta poznalam na dyskotece, nie jestesmy juz razem wiec szukam w biurze, do szukania w necie juz nie wroce, za duzo tam patologii, prawda jest taka ze ludzie sie poznaja w najmniej oczekiwanym momencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietapo30
fakt ja mojego byelgo poznalam na dyskotece ale tez okazał sie dupkiem do kwadratu......... caly czas czekam na mojego ksiecia z bajki...ha ha ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani z internetu
hej,ja tez swojego czasu duzo czatowalam,bo pracuje z kobietami,po pracy nie wychodze,bo padam z nog.w wekendy chodzilam po dyskotekach i pubach,chcialam kogos poznac-ale mozna zapomniec faceci pijani-wiadomo o co chodzi,leca na wszystko,byleby tylko bzyknac ja jestem dosc atrakcyjna,spokojna u harakteru zaczelam meilowac z facetami w necie,i wiecie co?porazka najwiecej jest takich,ktorzy maja juz zony lub partnerki,tylko szukaja odmiany,bywali tez zboczency,albo tacy,ktorych nikt nie chce,memeje zyciowe spotkalam sie z 2 i powiedzialam sobie-nigdy wiecej usunelam konta i czesc jeski kogos poznam,to fajnie,jesli nie-trudno-widac nie bylo mi pisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawił mnie ten temat
Bo akurat internet odegrał w moim życiu bardzo istotną rolę:) Zaglądnęłam tutaj, bo dobiegam 30-stki i znalazłam ten akurat temat... Co prawda nie poznałam mojego męża poprzez portal randkowy i nigdy nie miałam konta na takowym. Niemniej poznaliśmy się przez internet. Bodaj na czacie onetu zaczepiłam człowieka, którego nick był cytatem z piosenki L. Cohena. Jakoś mnie to zaintrygowało i odezwałam się. Od słowa do słowa, rozmawiało nam się coraz ciekawiej. Znajomość początkowo internetowa przerodziła się w znajomość całkowicie realną i bardzo się tym cieszę, że udało się pomimo początkowo dużej odległości, jaka nas dzieliła. Poznając się byliśmy bardzo młodzi, ja miałam 21 lat, a mój mąż wówczas miał 24 lata. Po jakimś czasie przeniósł się do mojego miasta. Pobraliśmy się po 3 latach znajomości. Obecnie jesteśmy 5,5 roku po ślubie, mamy dwoje dzieci. Wiem, że można mieć jak najgorsze wrażenia z randek w internecie, ale czasem, podobnie jak w świecie realnym, w najmniej spodziewanym momencie można potkać właśnie TĘ osobę... Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toffek
ja bawiłam sie w to jakies 7-5 lat temu. Byl to koniec studiów, wiec grupa wiekowa gdzies wokolicach 23-27. Duzo dupkow bylo, ale miałam zasade, że najpierw dyskusja e-mailowa przez jakis czas. Nie spieszyło mi sie do szybkiego spotkania. łatwo w tej dyskusji odpadali najgorsi. W sumie wszystkie spotkania na poziomie. Kolesi trzech bardzo fajnych. Dwaj niestety zostali dobrymi kumplami, brakowalo jakiejs takiej chemii. Jednak ludzie na bardzo wysokim poziomie, bardzo inteligentni i ciekawi. Z jednym zwiazek 4 miesieczny. W sumie fizycznie mi nie odpowiadal, ale mial magnetyczna osobowośc. Jednak po 4 miesiacach osobowosci nie starczyło, a raczej nie rozwinelo sie to. Koniec kulturalny. wspomnienia uważam za super. Partnera i tak poznalam w realu przez znajomego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kseniaaa333
Dzięki za słowa otuchy;) w szukaniu dalej. Co prawda w obecnej chwili to własnie szukanie w necie zawiesiłam, bo potwornie zniesmaczył mnie ostanio kolejny poznany w necie facet! Był nie ogolony w nieświeżych ciuchach, z tłustymi włosami a miał się za niewiadomo kogo!!Chyba umycie się na spotkanie nie jest zbyt trundym zadaniem?? Mam już dość!! A poza tym zgadzam się z opinią, ze chyba faktycznie spotkanie tej własciwej osoby w najmniej oczekiwanym momencie. Zatem co dalej?? Nie chcę być sama, ale z byle kim byle by był tez nie! I gdzie tu złoty srodek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tofek
Wiesz, ja poznałam swoja miłosc gdy konczyłam swoją najdłuzsza internrtową znajomośc. Zupełnie się tego nie spodziewałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się, że czytałam
a mi się udało znależć tego jedynego w ten sposób :) może miałam szczęście. zaliczyłam tylko lub aż 3 randki. jak do każdej znajomości do tych netowych podchodziłam z ogromną ostrożnością i dozą nieufności. koniec końców - jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kseniaaa333
No cóż to pozostaje mi tylko Ci pogratulować.:) Ja odbyłam tych randek chyba ze 20! I nie udało mi się spotkać właściwej osoby...Też znam małżeństwa, ktore poznały się w necie, więc trochę liczyłam na to , ze może i ja kogos fajnego poznam..Ale się nie udało;) I cóż widać taka karma.... Niech będzie co ma być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się, że czytałam
nie poddawaj się. MOże jednym uda się za 3 randką, a innym za 30. ważne, żeby wyciągać wnioski z tych minionych i nie poddawać się łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może wspierać sie na tym
Ja tak naprawdę dopiero zaczęłam swoją przygodę z randkami w necie, i w sumie jeszcze rozważam na którym z serwisów mam się zarejestrować http://www.raportkupidyna.pl/baza/?p=4&id_kategoria=1 Natomiast liczę na to że uda mi się znalezć bratnią duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addd
Heya A spotykałyście sie z takimi co mają dzieci? Bo do mnie jak kiedys bylam zarejestrowana na takiej stronie, pisali głównie tacy...no i się zniechęciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam konto na portalu http://www.dyskoteka.co/, z tego co wiem, to działa od niedawna i co najważniejsze, jest BEZPŁATNY! Co do moich wrażeń, to są one bardzo pozytywne, poznałam tam kogoś. Miły, rozsądny chłopak w moim wieku, który podobnie jak ja nie jest typem imprezowicza. Spotykamy się już jakiś czas i COŚ wisi w powietrzu.Oby się udało. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobnie jak autorka tego watku, masa nieudanych randek,tkwilam na portalu kilka dobrych lat .Wniosek byl jeden umawianie sie z facetami ktorych sama wybieralam ( oczywiscie nie kazdy chciał),ci co mnie wybierali byli tylko fajni i nadawali sie na kumpla. W koncu wyklikalam sobie Go i od roku jestesmy razem, mieszkamy razem i jestem szczesliwa :).Takze nie mozna zniechecac sie ,a przed spotkaniem warto pogadac przez telefon zeby chociaz minimalnie zorientowac sie z jaka osoba ma sie do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porazka szukac faceta w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam zadowolona dopiero jak zaczęłam korzystać z http://www.dyskoteka.co/. Wcześniej natykałam się na samych zboczeńców i ogólnie dziwnych ludzi. Teraz to co w internecie ma odzwierciedlenie w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też szukam faceta. Ideałów nie ma. Trzeba być cierpliwym w owych poszukiwaniach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam bardzo dobre wrażenia. Wszystkie randki które miałam umawiałam przez portal www.epolishwife.com.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×