Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lawena

CHEMIOTERAPIA - TAK czy NIE ????

Polecane posty

Gość Lawena

W zeszłym roku moja Mama (75 lat) przechodziła chemioterapię po przebytym raku piersi. Przed wzięciem OSTATNIEJ chemii dostała udaru mózgu a przed sobą miała jeszcze 30 naświetlań. Z powodu udaru nie dostała tej chemii i zrezygnowano z radioterapii i w chwili obecnej jest na hormonach. W maju tego roku u mojego Taty wykryto nowotwór jelita grubego i jest już po operacji. Wynik histopatologiczny to nowotwór złośliwy i na 2 z 10 usunietych węzłów chłonnych stwierdzono przerzuty. 3.07. ma zgłosić się do szpitala na chemioterapię a jeszcze nie wiemy jaka chemia będzie zastosowana. Oboje moi rodzice mają kłopoty z sercem, nadciśnieniem itp historie. Tata z jednej strony bardzo boi się chemii i najchetniej zrezygnowałby z niej a z drugiej strony chce żyć!!!! Ja namawiam go na dalsze leczenie a z drugiej strony zadaję sobie pytanie: CZY TO COŚ POMOŻE a jak przejdzie to wszystko i będzie umierał w mękach??!! Ja wiem, nikt nie jest jasnowidzem ale jeżeli ktoś borykał się z podobnym problemem - PROSZĘ O RADĘ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że nie
chemioterapia to zabójstwo,nawet dr Religa nie chce jej sie poddać,wie co robi:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mu jest
wogóle nie piszesz o tym co tata ma za chorobe i co juz brał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chba nie powinnam
bo w końcu, to może być szansa na życie.... ale ja osobiście nie poddalabym się takiemu leczeniu.... maja mama też chorowała.... wiedziałam jak to wygląda..... mnie się wydaje, że to nic nie pomaga, jak ktoś ma przeżyć to i bez tego przeżyje.... mamy znajoma ze szpitala, np. zrezygnowala z leczenia tradycyjnego- lekarze dawali jej 3 miesiące zycia, a ona piłą sok z buraka i leczyła się chubą- według przepisu pewnego księdza i żyje do dziś.... rak znikną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eko.
Boże, Lawna, tak Ci się zebrało to wszystko naraz :( bardzo współczuję ta presja z wyborem jest straszna, jak sobie radzisz, trzymasz się ? Musi Ci być bardzo ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a komu dziś lekko
kochani:((((((((((wszyscy sie musimy trzymac,ale chemioterapii stanowczo mówię NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princzipesssa
moj tata tez zachorowal n arak ajelita grubego ok 2 lata temu bral bardzo duzo tej chemii co 2 tyg jezdzil do warszawy,,teraz juz nie beirze ze wzgledu na duze skutki uboczne,chemia niszczy komorki rakowe ale rowniez i te zdrowe,powiem Ci jedno,niech Twoj tata sie zgdzi na chemie moze uda sie go wyleczyc!! trzeba wierzyc!!! pozdrawaim serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to lepiej niech
Już bierze DETOX 3x2szt i ANTIOX 3x1,chemioterapia może go zabic co z tego że raka też zebije:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Do Princzipessy Ty napeno zdajesz sobie sprawę z tego całego bagna! Moją Mamę namówiłam na chemię, nawet chyba nie musiałam jej namawiać bo szła za mną jak "cielątko". Strasznie ją przeżyła i żyje nadal ale zapłaciła swoją cenę (udar). Tata to wszysko widział i przeżywał i k...a nigdy w życiu bym nie przypuszczała że znowu będę to przerabiać po niespełna roku. Ja sama jestem za chemią ale to chyba ma zsadzie - "co by było gdyby było"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Do: to lepiej niech coś mi się obiło o uszy z tym Detoxem. Możesz coś więcej na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princzipesssa
to uwazasz ze nie leczenie przyniesie lepszy efekt???? ja uwazam ze trzeba walczyc o zycie!!!bo chyba lepeij umrzec ze swiadomosci aze sie co sleczylo i probowalo niz ze dalo sobie spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba walczyć
ale chemioterapia to zabijanie a nie leczenie,Detox to specyfik roślinny\"koci pazur\"który niszczy tkanki nowotworowe jest bardzo skuteczny,Antioź również ma podobne włąsciwości antynowotworowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Do Princzipessy chyba źle się wyraziłam. Ja nie chcę zaprzestać leczenia, tylko nie chcę wyrządzić krzywdy. Kurczę ja cholernie boję się tego zaufania jakie pokłada we mnie mój Tato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale Tato nie może
ufać Tobie to nie logiczne:)Ty nie jesteś BOGIEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Oczywiście, ze nie jestem Bogiem!!!!!!! Ale gdy człowiekowi się świat wali na łeb to szuka pomocy i oparcia u bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie oparcie
i pomoc może uzyskać tylko w swerze psychicznej ,emocjonalnej ,a to równiez jest bardzo dużo,polecam produkty wyzej wymienione:)im szybciej tym lepiej szkoda czasu na gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
DETOX i ANTIOX, jak to dostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
to znaczy na receptę czy bez? Konsultować się z lekarzem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
to znaczy na receptę czy bez? Konsultować się z lekarzem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
O chemioterapii stosowanej można mówić wiele.przede wzystkim trzeba dokładnie określić z jakim typem nowotworu mamy do czynienia i jaki typ leków się stosuje: czy są to środki alkilujące, antymetabolity (analogi zasad nukleonowych), onkoantybiotyki, alkaloidy czy organiczna platyna. Prawdą jest że ciężkie skutki uboczne sprawiają że wielu ludzi nie ma siły na terapię syntetykami. Ale moim zdaniem powinno się stosować jednocześnie i terapię klasyczną i wspomaganie preparatami naturalnymi, które często łagodzą skutki uboczne. Należy tylko je odpowiednio dobrać (konsultacja lekarska wskazana) i nabyć z PEWNEGO źródła. Życzę dużo siły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
Wspomniany tu tzw. koci pazur to preparat z rośliny czepota puszysta (Uncaria tomentosa) z rejonu Andów, faktycznie mającej min. właściwości przeciwnowotworowe (patrz materiały A-Z Medica) - wspomagające leczenie klasyczne. Ze swojej strony rekomenduję autorskie zestawy przeciwutleniaczy w opracowaniu doc. Alfredy Pazik-Graczyk, będącej jednocześnie wynalazczynią fotodynamicznej metody niszczenia tkanki nowotworowej. Niestety nie posiadam aktualnych namiarów z wsp. osobą, trzeba ich szukać w sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Tukan, Bardzo Ci dziekuje. Z tych wszystkich zlepków próbuję coś sklecić. Już jeżdżąc z mamą do Kopernika (Lódź) nauczyłam się wiele, ale człowiek uczy sie całe życie i głupim umiera! Ja ciągle ufam lekarzom ale potrzebuję też opinii osób, którzy mają podobne doświadczenia, bo jakoś wydaje mi się, że wszyscy możemy sobie wzajemnie pomóc, gdybyśmy tego naprawdę chcieli. Nie znam terminów, które fachowo mi przedsatwiłeś ale naprawdę potrzebuję wsparcia i pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Bardzo dziękuję, będę szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
Miałem już wyłączać ale przypomniałem sobie jeszcze o dr. J. Kołodziejczyku który organizuje szkolę dla chorych nowotworowo i ich opiekunów, polegającą na kompleksowej terapii wspomagającej "chemię". Kontakt tel.kom. 605 361 313. Tyle na dziś, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lawena
Bardzo Ci dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama wzieła cztery chemie i jutro ma pogrzeb pilnujcie czy organizm reaguje pozytywnie czy negatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ifeelsoblue
Czy ktos brał Xelodę? Pomaga ? czy bardziej szkodzi? Prosze o pomoc. Moja mama jest po operacji raka jelita. Ma dobre wyniki. Enzymy watrobowe w normie. CEA spadło prawie do normy. Boję się że chemia ją osłabi i szybciej zabije niż rak którego juz nie ma !! Bo został wycięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyBasia
Na tytułowe- NIE!!!!!!! Zdecydowane Zapytajcie lekarza czy sam by się tak samo leczył jak was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biała Onkologia to onkologia wspomagająca leczenie nowotworów. To nietoksyczne, nieinwazyjne, bezbolesne metody, które mają za zadanie uwrażliwić komórki nowotworowe na stosowane dotychczas terapie. Zredukować ich negatywne efekty. To onkologia, która dba o nasz układ odpornościowy, stymuluje go do działania, do reakcji na raka. Biała onkologia to naturalne metody leczenia raka, oparte na naturalnych reakcjach naszego organizmu. Czysta onkologia to onkologia nowoczesna i innowacyjna a przy tym bezpieczna i znana. To doświadczenie i wysokie standardy leczenia. Biała onkologia to onkologia współczesna, to silnie rozwijający się kierunek nowych możliwości. www.BialaOnkologia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rak jelita - dobrze się leczy - oczywiscie ze chemioterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×