Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciągłe uczucie zmęczenia i senności

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam 22 lata i od dłuższego czasu towarzyszy mi uczucie ciągłego zmęczenia, senności i znużenia (trwa to od liceum, z biegiem czasu zaczęło się nasilać, teraz jestem na 4 roku studiów i moje samopoczucie nie pozwala mi normalnie funkcjonować). W trakcie dnia potrafię co chwilę ziewać, przysypiać nie zależnie od sytuacji czy to jestem na mało interesującym wykładzie czy prowadzę ciekawą rozmowę ze znajomymi czy oglądam ciekawy film, brzmi to śmiesznie, ale jeżeli nie zrobię sobie drzemki w ciągu dnia, chociaż 30 minut (najlepiej godzinę) nie jestem w stanie nic zrobić, ponieważ oczy same mi się zamykają…. jestem rozdrażniona, wpadam w niekontrolowany gniew i złość… gdy nie mam czasu na drzemkę ratuje się kawą, która rzeczywiście pomaga na te 2-3 godziny. Nie wiem co mi jest, ponieważ zrobiłam sobie rachunek sumienia i właściwie wyeliminowałam wszystkie (chyba?) możliwe przyczyny takiego samopoczucia: 1) Śpię średnio 8 godzin, czasem nawet 9-10! Wstając średnio 9-10 rano moje znużenie pojawia się już o 13-14…. 2) Prowadzę aktywny tryb życia. Dbam o swoją sylwetkę, codziennie ćwiczę min. 30 minut, czasem pozwalam sobie na bardziej wyczerpujące treningi. Są to zarówno ćwiczenia aerobowe, jak i siłowe oraz mieszane. Także nie ma tutaj mowy o tym, że brak aktywności fizycznej powoduje u mnie senność itp. Po za tym po treningach czuję przypływ energii… 3) Staram się zdrowo odżywiać (czasem popełniam grzeszki, ale to normalne, jestem tylko człowiekiem). Unikam słodyczy, nie słodzę kawy, herbaty, piję tylko wodę (staram się wypijać te 1,5l – 2l dziennie), unikam słodzonych sztucznie soków w kartonach, nie jem fast foodów, zawsze jem śniadanie… i można tak wyliczać… po prostu prowadzę aktywny i zdrowy (nie bawię się w żadne odżywki itp.) tryb życia w połączeniu ze zdrowym odżywaniem! 4) Zrobiłam wyniki krwi. Moja mama ma anemię, więc pomyślałam, że ten problem dotyczy też mnie… Nic bardziej mylnego… moja morfologia jest prawidłowa, nie ma żadnych niedoborów ani nadwyżek: WBC 6,0 RBC 3,97 HGB 12,2 HCT 37,1 MCV 87,4 MCH 30,7 MCHC 34,5 PLT 201 LYM 43,8 MXD 2,8 GRA 53,4 [TYS/UL]: LYM 2,6 MXD 0,2 GRA 3,2 RDW 10,3 PDW 17,2 MPV 7,2 PCT 0,1 5) Zrobiłam badanie w kierunku cukrzycy. Wynik glukozy na poziomie 89. Czyli ok. 6) Tarczyca – wątpię ponieważ nie odczuwam żadnych zaburzeń serca. Schudłam fakt ale tylko dlatego, że od 2 lat uprawiam sporty. Miesiączkuję normalnie, zazwyczaj co 28 dni. Metabolizm proszę uwierzyć, że działa na pełnych obrotach ! Jedynie mam problem z nadmiernym poceniem, ale czy należy to łączyć z chorobą tarczycy? Wątpię. 7) Nerki, wątroba, niskie ciśnienie … to nic nie pasuje… bynajmniej z objaw wyczytanych w Internecie… Bardzo się martwię, nie jestem czasem normalnie funkcjonować, męczy mnie to i już nie daję rady… czy ktoś może coś poradzić co mam zrobić jeszcze aby znaleźć przyczynę ? P.S. Wyczytałam kiedyś aby spróbować kuracji żeń-szeniowej… czy to pomaga? Sama nie wiem, czasem miewam lepsze i gorsze dni… nie wiem czy to pomaga…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na pewno tarczyca. Zrób sobie badania i nie pisz bzdur, że wątpisz bo lekarzem nie jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ta agresja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też radzę skontrolować przede wszystkim tarczycę objawy u każdego chorego mają prawo być nieco inne i niekoniecznie wszystkie czego sama jestem najlepszym przykładem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo, jestem w tym samym wieku. 22 lata a zero energii, wiecznie zmęczona, śpiąca. Myślałam, że może mam cukrzycę (u mnie to rodzinne) ale nie, wyniki są bardzo dobre. Morfologia też ok. Cała reszta też ok. Być może to coś z sercem (szybko się męczę, wysoki puls) ale nie stać mnie na prywatne wizyty u kardiologa (lekarze nie chcą dać skierowania). Kiedyś piłam taki płyn, kupowałam w zielarskim, Floradix czy jakoś tak. Pamiętam, że mi pomagał, miałam więcej energii, jeśli nie znajdziesz przyczyny to spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za radę, zrobię jeszcze raz wyniki krwi z rozszerzeniem na tarczycę tsh itp. a jak to wyjdzie okey (w sumie mam taką nadzieje) to spróbuje twojego syropku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TSH, ft3, ft4, antyTG i anty TPO to podstawowe badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze to narkolepsja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykonaj te wszystkie badania. Moim zdaniem jeszcze pomyśl nad tym czy się zdrowo odżywiasz czy uprawiasz jakieś sporty. To czasem też może mieć jakiś wpływ bo przecież jest takie staropolskie przysłowie w zdrowym ciele zdrowy duch Jedzenie jak u mamy, zupa pomidorowa jak u mamy ! Ten wpis dotyczy dań od mamy :) http://kuchniajakumamy.yolasite.com/ wejść, spisać przepis i wykonać go na obiad. Takie proste. ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuje, ale napisałam przecież wyżej że codziennie uprawiam jakiś sport ;) czy to bieganie, czy skakanie, czy aerobik, czy ćwiczenia siłowe i mogę tak wymieniać w nieskończoność... odżywiam się przy tym dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak mam, 23 lata, magisterka wisi nade mną jak kat, a ja nie mam siły iść do sklepu, najchętniej tylko bym spała. Tyle że u mnie nie jest tak kolorowo z wynikami i całą resztą, bo mam też inne dolegliwości i to takie, że wprost nie wiem, od czego zacząć diagnozowanie, bo to może być wszystko. W dodatku chudnę, chociaż jem tyle samo, a może nawet więcej niż powinnam. W ogóle cały organizm mi się sypie powoli i nawet nie chce mi się leczyć, codziennie mnie coś boli, już się przyzwyczaiłam. Wiem, że może mi być coś poważnego, bo wiele na to wskazuje, ale jakoś mam to gdzieś. Wiem, głupia jestem, zresztą w rzeczywistości oczywiście wznowię badania zaraz po nowym roku ale jak pomyślę o kosztach i chodzeniu po lekarzach to niedobrze mi się robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak chudniesz i dużo jesz to może być własnie tarczyca ! Nie lekceważ tego ... nie leczona tarczyca może mieć poważne skutki dla twojego zdrowia.... ja chudnę bo dużo ćwiczę... nie mam żadnych innych objawów poszczególnych chorób... mimo tego zrobię te badania na tarczycę aby być pewną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś w tym jest...podobno taki soczek z goji poprawia witalność, ale z tego co widze to cena trochę odstrasza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, ale ja prócz tego chudnięcia nie mam innych objawów tarczycy, nie poce sie, nie mam problemów ze skóra a przy okazji badań ginekologicznych lekarz "przejechał" mi z usg rownież na szyi tak na wszelki i gruczol nie był powiększony takze nie wiem czy to moze byc tarczycą. Mam inne dolegliwości i od lat leczą powracającą anemię a teraz to chudnięcie dlatego obawiam sie ze to moze byc cos gorszego ale nie chce sie nakręcacza na zapas trzeba po prostu sie przebadać i znalezc przyczynę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana, a nie masz Ty po prostu nerwicy? Czy martwisz się może czymś bardzo i długo. Tak może się to objawiać, czy depresja, czy nerwica. Każdy ma problemy i różnie sobie z nimi radzi. Może coś Cię gryzie? Zadaj sobie to pytanie. Oczywiście zbadaj tę tarczycę a jak będziesz dalej się źle czuła i tarczyca będzie ok, to pomyśl o tym. Czasami jak człowiek nie radzi sobie z czymś i to organizm próbuje się tego pozbyć i wywala Ci jakąś chorobą w różnym miejscu. A kup sobie potas, magnez i wapń zacznij brać i zobacz, czy lepiej się będziesz czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
kofeina, tez tak mam.pewnei pijesz w dużych ilościach. jak na kilka dni odstawisz to troche minie ale te kilak dni trzeba będzie przespać w połowie. zrób sobei jeszcze usg tarczycy podobno czasami w badaniach krwi coś tam nie wychodzi a na usg widać . kofeina podwyższa ciśnienie tylko na chwilę póżńiej drastycznie obniża właśnie po tych 2-3h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
i masz za mało erytrocytów co może wskazywać na jakieś krwawienie jeśli wychodzi ci tak w więcej niż jednym badaniu. nie wiem czy w anemii też nie ma ich mniej nie znam się, ale wydaje mi się to logiczne. no i nie widać tu żelaza i ferrytyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój sąsiad też tak miał, że ciągle mu się spać chciało. W końcu zasnął na siedząco przy biurku i już się więcej nie obudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
ale co bylo powodem bo to jest clue tematu :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiadomo, bo rodzina go szybko pochowała, owdowiała żona dom sprzedała za grosze i zwiała. Ślad po niej zaginął. To chyba jakaś choroba, bo ja też taka śpiąca chodziłam w tym czasie co i sąsiad. Jak zasnęłam w ciągu dnia to rodzina nie mogła mnie dobudzić. Nie chciałam skończyć jak sąsiad, więc zaczęłam się leczyć po kolei na wszystkie choroby zakaźne i jak się porządnie odrobaczyłam, to senność minęła jakby ręką odjął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze doksycyklinę brałam przez miesiąc, bo podejrzewałam, że mogę mieć jakąś odkleszczówkę. Jakiś czas temu wbił mi się kleszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
gdyby nie bylo wiadomo na co zmarl to by go nie pochowali. borelioza ma takei obiawy masz racje ale nie wyleczylabys sie w miesiac raczej. doxycyklina dziala immunomodulujaco wiec moglas miec oslabiona odpornosc. na pewno pasozytow nie nie wyleczysz,zreszta one sa latwe do wykrycia i tylko czekalem az ktos wyskoczy z candida bo tarczyca juz byla :D to dyzurna diagnoza teog forum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochowali go i to bardzo szybko. Też byłam zdziwiona, że nawet sekcji nie zrobili. A może zrobili ale rodzina tajemnica okryła co było przyczyną zgonu? Rozmawiałam z dzielnicowym, który go dobrze znał. Pytałam na co zmarł sąsiad i odniosłam wrażenie, ze coś kręcił i nie chciał prawdy powiedzieć. U mnie problem zniknął i od 2 lat nie zasypiam tam, gdzie usiądę na dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
no rodzina na pewno wie a nie musi sie tym dzielic z sasiadami. moze sam sie zabil albo na cos chorowal czy mial wade serca albo zapil sie na smierc niekoniecznie alkoholem :D jedno jest pewne ze pochowac bez przyczyny zgonu go nie mogli. ja nadal obstawiam ze u autorki to ta kawa wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 14:11. Ha, pewnie, że mam swoje problemy jak każdy, ale w przeszłości miałam dużo bardziej niespokojne życie i stąd z pewnością mam nerwobóle sercowe, bo mam, a z badań nic strasznego nie wyszło. Ale mam objawy związane z trawieniem, bóle brzucha, objawy niedocukrzenia na czczo i nie tylko, nawet jak mam dobrą hemoglobinę to często robi mi się słabo jak nie zjem śniadania do dwóch, trzech godzin po przebudzeniu. Biorąc pod uwagę problemy z anemią z nieboru żelaza to ja raczej obstawiam coś z jelitami, wątrobą albo trzustką, bo poziom cukru we krwi jest w normie. A może jakieś pasożyty. Od lat tez boli mnie krzyż często i czasem bardzo mocno, zwalam to na jakąś krzywiznę kręgosłupa. Na nogach pojawiają mi się żylaki wczesne, to akurat rodzinne, no a rok temu nawet miałam dolegliwości przypominające początki hemoroidów i teraz znowu się powtórzyły niedawno. A wcale nie mam takiego siedzącego trybu życia, dużo chodzę, ćwiczę sobie w domu, sporadycznie jakieś sporty.. W d***e mam takie coś (dosłowanie! :P ), młoda jestem a już mi ciało odwala jakbym była co najmniej kobietą w średnim wieku, można się przyzwyczaić ale to wpływa na samopoczucie mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak pomyslu na nick
to już sobie sama odpowiedzialas skad masz malo erytrocytow. podobno najczesciej ukryte krwawienie to to z przewodu pokarmowego zwlaszcza z gornego odcinka bo mozna go nie zauwazyc. skoro masz cos co nazywasz poczatkiem hemoroidow to bardzo prawdopodobne ze to jest ten niedobor erytrocytow. zrob sobie badanai na zelazo i ferrytyne to tanie badania od dawna zastanaiwam sie czy ta sennosc nie jest zwiazana z za wysoka ferrytyna. przy krwawieniu bedziesz miala zmiane poziomu zelaza a ferrytyna wplywa tez na watrobe bo to zelazo zmagazynowane w wiekszosci w watrobie, wiec sprawdzis ztez poniekad watrobe. na nagla sennosc wplywa spadek glukozy,zmiana poziomu hormonow tarczycy ale tez choroby watroby no i masa innych rzeczy. duzo tej kawy pijesz ? no i jak zawsze pojawiala sie jakjas dieta cud :D nie ma jak zrec surowe mieso wtedy pasozyty pewne :D nie dziwie sie ze w co drugim temacie ludzie pisza o pasozytach skoro stosuja takie diety :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby tak wymasował stopki, wypieścił to wszyto by było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brak pomyslu na nick: nie piję dużo kawy, zazwyczaj jedna dziennie, zawsze rano, bo bez niej nie przeżyje :P czasem sięgam po drugą popołudniu, więc to nie dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość z wczoraj : owszem, jestem osobą bardzo wrażliwą, często za bardzo się przejmuję, rozmyślam, analizuje wszystko, chce zawsze jak najlepiej...aż mnie to czasem wkurza, że nie potrafię czegoś na odwal się zrobić, mieć gdzieś, jakoś to będzie...ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×