Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

guardiana

co wedlug was oznacza byc gospodarna??

Polecane posty

Gość anx
Gospodynia? Z jakas stara baba, ale kura domowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEA7A
gospodarna baba to taka co to kupuje produkty z jedyneczka , jak idziesz do sklepu to wez tylko 20 zł to nie kupisz tego co zbedne , nie palic nie pic bo to kosztuje.nie chodzic do solarium latem tylko na trawe.wymienic zarowki zwykłe na energooszczedne .rece myc w zimnej wodzie bo ciapła jest drozsza.nie chodzic do fryzjera tylko samemu nad wanna włos przyciac.nie malowac sie bo kosmetyki sa bardzo drogie a rumience mozna zrobic burakiem .I mogła bym jeszcze tak dlugo wymieniac i radzic ale PIEPRZYC TO ! Jak ci zabraknie kasy na zycie to zawsze mozna pozyczyc od kolezanki.PROPONUJE BYC NIE GOSPODARNA I CISZYC SIE ZYCIEM.a jak maz narzeka to radze zmienic meza na bardziej zarabiajacego.CAŁUJE i POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się wydaje, że chodzi o to żeby Ci starczało od wypłaty do wypłaty i żeby mieć oprócz tego oszczędności.... a do koleżanki powyżej... jeśli wszyscy będziemy niegospodarni to od kogo będziesz pożyczać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze
ja uwazam,ze gospodarna,to taka,ktora z nawet mala iloscia pieniedzy zyje na niezlym poziomie i starcza takze na wygody...po prostu nie traci kasy na bzdury,potrafi nia dobrze zarzadzic.b naprawde (choc mi sie wierzyc nie chce),sa takie idiotki na tym swiecie,ktore w srodku upalnego lata ida na solarium...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** * *** ** *** *** *** ***
dla mnie gospodarność oznacza: 1. odkładanie co najmniej 10% dochodu regularnie co miesiąc (oprócz wpłat na emeryturę) 2. nie kupowanie półproduktów, które są drogie a można je łatwo zrobić samemu taniej np. ciast w proszku, zup, sosów 3. kupowanie produktów w sklepie gdzie są rozsądne ceny, a nie w drogich delikatesach (bo blisko) lub na stacji benzynowej (bo po drodze) 4. dopasowanie półki kupowanych produktów do zasobności portfela...czyli jak mało zarabiasz to jesz pierogi, a nie owoce morza. 5. i moje ulubione...jak kochasz mieć masę ciuchów - idziesz do lumpeksu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie osoba gospodarna, to taka, co bez wzgledu na wysokość przychodów znajduje harmonię między jakością życia a iloscia wydawanych pieniędzy. Nie chodzi o dziadowanie, nie chodzi o skąpstwo. Chodzi o to, żeby nie wydawaćpieniedzy na rzeczy , które są niepotrzebne. I wcale nie chodzi tu o fryzjera czy kosmetyczkę. Żeby porównywać ceny i nie wydawać bez sensu za dużo. Żeby sprawdzićm czy 10 m dalej ten sam krem nie kosztuje 2 zł mniej. Żeby kupoważ żarcia tyle, ile trzeba, a nie za duzo i potem wyrzucać. Żeby żarcie dobrze przechowywać, żeby się nie psuło. Dla mnie gospodarnośćto jest po prostu mniej wiecej tyle, co racjonalność, rozsądek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×