Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sleeping__girl

Co z sercem?

Polecane posty

Gość sleeping__girl

Bardzo proszę o pomoc, też w interpretacji wyniku echa serca. Ale zacznę od początku. Jestem 15 latką więc jestem w tym trudnym wieku. Od kilku miesięcy zaczęły się dolegliwości które skłoniły mnie do wizyty u lekarza otóz... przy wysiłku a zwłaszcza przy biegu lub wchodzeniu pod górę bardzo szybko się męczę tzn ściska mnie w klatce piersiowej i serce wali niesamowicie. Gdy wstaję zwłaszcza nagle i jak wchodzę po schodach przypuścmy na 2 piętro to serce b.mocno mi zabije przypuścmy 4 razy a następnie "krew uderzy mi do głowy" i jest ok :( To bardzo męczące. Owszem jestem wrażliwą osobą ale wiem że to nie na tle nerwowym bo objawy te występują gdy jestem spokojna i zwlaszcza przy wysiłku. Miałam robione EKG...wszystko ok. Ale skierowała mnie do kardiologa. Ta zrobiła mi echo i niby napisała na wyniku że badanie w normie ale jest coś co mnie zainteresowało i zaniepokoiło. Wyszło coś takiego "niewielka fala zwrotna mitralna, trójdzielna i płucna" czy to może być przyczyną moich dolegliwości? Nic doktorka nie wspomniała o tym tylko dala skierowanie do szpitala po to chyba zeby mi zrobili holtera. No i napisała w zaświadczeniu do lekarza kierującego że "wymaga dalszej opieki w przychodni specjalistycznej (kardiologicznej)" czy jakoś tak. Mam to skierowanie i do szpitala mam się umówić dopiero bo nie ma miejsc :( Nie bierzcie mnie za hipochondryczkę, chcę po prostu normalnie żyć i tym życiem się cieszyć ale ciężar na klatce piersiowej i te kołatania mnie wykanczają... Dziękuję jeśli ktoś to w ogóle przeczyta i proszę o odpowiedzi na pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Bardzo proszę o odpowiedź :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam przy sobie swojego wyniku ale to może byc tzw zespól Barlowa, ale w bardzo łagodnej postaci. Poczytaj w necie. generalnie nawet nie jest to choroba i w większości przypadków jej sie nie leczy. A najlepszym lekarstwem jest umiarkowany, nie wyczynowy wysiłek fizyczny i łykanie magnezu z potasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Aha dziękuję bardzo :) Miałam robiony wynik na poziom magnezu i potasu i wyszło dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Aha jeszcze chciałam się spytać- niewielka fala zwrotna=niewielka niedomykalnosc zastawki? Gdy tylko sie zwolnią miejsca to pójde na tego Holtera i się wszystko wyjaśni :) Mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile wiem i pamiętam swój wynik i to co mówili lekarze to nie jest to równoznaczne do końca. Fala zwrotna może powstać też przy tzw uginaniu się płatka zastawki i to właśnie mam ja, nie jest to w 100 % zespół Barlowa ale można to pod to podciągnąć. Więc Tobie może albo sie płatek niedomykać albo lekko uginać, to juz lekarz Ci powinien powiedzieć. Tak czy inaczej nie powinnaś sie martwić. A potas z magnezem w dawce która nie wymaga recepty warto łykać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Ja szczerze mówiąc unikam różnych leków bo wiem że takie branie "na wszelki wypadek" też nie jest dobre, ale dziękuję za radę :) Kilkanaście dni temu mnie bardzo bolało w mostku (tak nagle mnie złapało, dodam że nie byłam zdenerwowana) aż w plecach czułam :( To był ból nie do opisania, niesamowity lęk. Próbowałam się położyć, usiąść, zmieniałam pozycje ale nic to nie dało, ból przeszedł bo około 10 minutach, do tej pory to się nie powtórzyło,więc się nie przejmuję i nie poszła do lekarza. Czy jak poproszę kardiologa o jakieś np. krople na te kołatania to mi da? Bardzo bym chciała uwolnić się od tych kołatań! No i co to był za "atak"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw niech Ci zrobią holtera. Leki Ci może przepisac, może nie tyle kropelki które zreszta możesz kupić bez recepty ale może jakieś tabletki. Twoje objawy wskazywały by chyba na nerwicę serca, a nie coś wywołanego jego wada. Ale poczekaj na kolejne wizyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Hmmm ale to na 100% nie na tle nerwowym bo nawet gdy się denerwuję lub stresuję to takie objawy nie zawsze występują, głownie jest to niespodziewane... A i chyba przy nerwicy serca bóle są "kłujące" a ja takich bólow nie mam... Miałam tylko raz no może 2 ból ale był gniecący rozpierający naprawdę okropny i w tym samym miejscu co w mostku tylko w plecach czułam, nie życzę nikomu ale do szpitala się wybieram....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Może ktoś jeszcze się wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Proszę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satreczka85
Mam to samo, co ty a to nie jest powodem jak się dowqiedziałam od kilku świetnych kardiologów powodem zaburzeń serca u mnie i częstoskurczu czyli b. wysokiego tętna koniecznie idź do endokrynologa i zrób badania na tarczycę, bo ona u mie powoduje takie problemy z sercem no i zrób koniecznie badanie na przeciwciała tarczycy a nie tsh bo niektóre choroby nie wyjdą tylko przy poziomie tsh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Miałaś taki sam ból jak ja? U mnie ten ból zdarzył się 2 razy... I miałaś uczucie ciężaru w klatce piersiowej przy wysiłku lub zmartwieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Dziwne że kardiolog napisała o tych falach zwrotnych (niewielkich) a potem dopisała że badanie w normie, trochę to dziwne. Widocznie te niedomykalności jeśli tak to mogę nazwać nie są groźne. Hmmm... ostatnio tego bólu nie miałam.... ale ciekawa jestem od czego ten ból mógł wystąpić :( Nie życzę nikomu ale niedlugo już rozwieję moje wątpliwości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Jest tu ktoś w ogóle? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest dziwne. Już pisałam że płatki mogą Ci się tylko uginać, stąd fala zwrotna, a nie od razu wypadać. Zresztą samo wypadanie o ile lekkie a w Twoim przypadku jeśli je masz nie może być duze, to uznaje się to za normę. Nie wiem skąd twoje bóle i takie ataki - to stwierdzi kardiolog, ja bym sie nie zdziwila gdyby rzeczywiście diagnoza brzmiała że to nerwica serca. Bo z opisu echa wynika że raczej przyczyna nie jest wada serca. Zobaczysz co holter jeszcze wykaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Nie ma wypadania tylko samą fale zwrotną mitralną, płucną i trójdzielną bodajże. Nerwica to raczej nie jest bo te bóle jak już mowiłam nie pojawiły się gdy byłam zdenerwowana tylko niespodziewanie. Jak jestem zdenerwowana to wystepują tylko kołatania. A co do echa to pewnie napisala ze w normie bo te jakby to nazwac "niedomykalnosci" czy fale zwrotne nie są groźne. No ale dzięki za odpowiedź :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Aha, nie wiem czy to to.... ale przekonam się niedługo, dobrze jakby mi zrobili wysiłkowe a holtera założyli do domu a nie w szpitalu. Bo jak zalożę do domu to wynik wyjdzie bardziej wiarygodny, bo to zycie codzienne jest, a w szpitalu tylko siedzenie na du***ie i nic więcej więc nie będzie to wynik tak wiarygodny. Dziękuję za odpowiedzi. Szcześliwego Nowego Roku tak poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleeping__girl
Aha, jeszcze coś znalazłam po tym co napisałaś o tej nerwicy. Cytuję: "Cechą wspólną bólów nerwicowych jest to, że nie promieniują, nie mają związku z wysiłkiem fizycznym oraz, że nie ustępują po zażyciu nitrogliceryny, ustępują natomiast lub zmniejszają się pod wpływem leków działających na układ nerwowy." U mnie promieniowało do pleców, kiedyś nawet po zazyciu melisy miałam kołatania dlatego to nie to. Kurcze, zajmuję się tym co lubię, wszystko ładnie a tu proszę nagle moga mnie dopaść kołatania itd.... A staram się o tym nie myśleć. Jednak sprawy nie zostawię, chcę wyjaśnić i mieć wszystko z głowy. Dlatego napisałam tu, na forum, do czasu gdy to wyjaśnię w szpitalu. I dziękuję za odpowiedzi. Myslałam tylko że więcej osób będzie się wypowiadać, ale to nic. Raz jeszcze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam maja sie sprawy ? Pewnie juz dawno tu nie zagladasz. Napisz co.u. Ciebie? To byla jakas choroba czy tylko nerwica. Zainteresowal mnie temat poniewaz ma identyczny problem z tym ze jestem troche starsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrr

Warto zerknąć za ciśnieniomierzem do Sanity – bardzo dobra marka z wieloma ciekawymi produktami. Kupowałem jakiś czas temu termometr, obecnie korzystam z ciśnieniomierza Serce Plus i naprawdę bardzo dobry sprzęt, działa bez zarzutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna
Dnia 9.09.2019 o 14:15, Gość rrr napisał:

Warto zerknąć za ciśnieniomierzem do Sanity – bardzo dobra marka z wieloma ciekawymi produktami. Kupowałem jakiś czas temu termometr, obecnie korzystam z ciśnieniomierza Serce Plus i naprawdę bardzo dobry sprzęt, działa bez zarzutu.

jeden z lepszych cisnieniomierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×