Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczynyn, bardzo proszę o radę dot. farbowania włosów

Polecane posty

Gość gość

Farbuję u fryzjera na ciemny brąz. Po farbowaniu jest super, włosy na maksa lśniące i piękny kolor, prawie czarny. Niestety, już po pierwszym myciu mocno się zmywa. Od ostatniego farbowania myję tylko 2 razy w tygodniu, a i tak po 3 tygodniach odrosty strasznie się zmyły, różnica była o kilka tonów. Reszta włosów też strasznie sie spiera, a nie chcę farbować całosci za każdym razem. Niby farby profesjonalne powinny byc dobre, a tu taki zonk. Więc zastanawiam się,czy nie farbować sama. I tu moje pytanie: czy lepiej wybrać farbę, np. Wella czy jakąś droższą, czy coś zmywalnego skoro i tak mi się zmywa, np. Casting? Dodam, że kiedyś fryzjerka spaliła mi włosy rozjaśniaczem, więc teraz obchodzę się z nimi jak z jajkiem i za wszelką cenę nie chcę doprowadzić do łamania. No ale kolor też chcę mieć satysfakcjonujący, a na razie mam przez tydzień po farbowaniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na włosach rozjaśnianych farby szybko się wypłukują jedyna rada odświeżać kolor szamponetkami, używać szamponów przeznaczonych do danego koloru włosów np. do brązu, blondu czy rudych unikaj szamponów przeciwłupieżowych bo one wypłukują barwnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Używam tylko naturalnych szamponów. Ale właśnie na końcach, gdzie włosy były kiedyś rozjaśniane, mam najciemniejszy odcień, a po 3 tygodniach zmyły się farbowane odrosty, które przecież nigdy nie były rozjaśniane, były zdrowe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na niskoporowatych włosach też farba kiepsko chwyta :(. Farbuj sama farbami aptecznymi, które mniej niszą włosy, ja farbowałam color&soin i biokapem, po tej pierwszej czasami miałam lekki przesusz ale o biokapie nie mogę powiedzieć złego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ja mam włosy niskoporowate, ale chwyta chyba nieźle, tylko po prostu się wymywa masakrycznie szybko. Zastanawiam sie,czy nie lepiej byłoby używać czegoś zmywalnego, bo teraz staram się farbować rzadko, by nie niszczyć włosów, ale wyglądam fatalnie, kolor okropny. A zmywalnym mogłabym farbować często i może by nie niszczyło. Tylko czy są godne polecenia środki? Chciałabym albo trwałą koloryzację, która już ewentualnie przesuszy włosy, i tak o nie dbam, albo coś, co nie niszczy praktycznie w ogóle i będę mogła nakładać bardzo często, jest coś takiego? Henna prawdziwa odpada, efekt kolorystyczny do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja farbuję od 20 lat Garnier Nutrisse i nie mam żadnych problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to pewnie zależy od włosów... Np mojej siostrze też czarna się nie spiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś jeszcze coś napisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat temu nie był Garnier Nutrisse ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×