OMDLENIA PRZY BÓLU BRZUCHA

WITAM, ZDAZAJA MI SIE BÓLE ZOLĄDKA PO KTORYCH MAM ROZWOLNIENIE I WYMIOTUJĘ,CZUJE SIE JAKBYM MIALA WYCIĄGAĆ KOPYTA I DOSTAJE ZIMNYCH POTOW I JESTEM STRASZNIE SŁABA, MAM CIEMNO PRZED OCZAMI I PISZCZY W USZACH A OSTATNIO DO TEGO ODLECIAŁAM, ALE NA SZCZĘSCIE MĄŻ MI POMÓGŁ ALE PRZEZ CHWILE NAWET NIE BYŁAM ŚWIADOMA ZE MNIE BIŁ PO TWARZY ZEBYM SIE OCKNEŁA. CZY KOMUS SIE ZDARZAJA TAKIE JAZDY BO NIE WIEM CO Z TYM ZROBIC. ZAZNACZAM ZE ZDARZA SIE TO CO PARE MIESIECY, MIALAM JUZ KIEDYS ROBIONE USG JAMY BRZUSZNEJ I NIC NIE WYKAZALO, W MIEDZYCZASIE URODZILAM DZIECKO WIEC TEZ MIALAM KOMPLET BADAN KRWI ITP W KTORYCH NIC NIE WYSZLO. POMOZCIE JESLI COS WIECIE NA TEN TEMAT

skoro masz badania w porzadku,to bardzo prawdopodobne,ze masz to na tle nerwicowym

ja miałam kilka razy w życiu coś takiego: nagle robi mi się strasznie gorąco, raz w zimie przy kilkunastu na minusie MUSIALAM zdjac czapke, szalik, rozpiac kurtke, do tego wystepuje pot - lodowaty, jest mi slabo, musze usiasc, czuje jakbym zaraz musiala leciec do wc po czym po jakis 3-4 minutach przechodzi totalnie i jest wszystko ok, raz czulam ze zaraz zemdleje zaczelo mi sie robic ciemno przed oczami od zewnętrznej strony do środka pola widzenia taki mrok nadciągał - STRASZNE! jechalam tramwajem zdolalam wysiasc i opasc na lawke, po chwili przeszlo ale WIEM ze gdybym tego nie zrobila to by mnie z podlogi tramwaju ludzie zbierali mam 24 lata, pierwszy raz zdarzylo mi sie jakoś w wieku 17-18 lat, nie mam pojecia co to moze byc

z tymi zimnymi potami i uczuciem gorąca u mnie jest w takich chwilach identycznie, mam 28 lat i tez zaczelo sie to juz dobre pare lat temu, tylko u mnie to trwa troche dluzej niz 5 min a moze mi sie tylko wydaje ze to trwa wiecznosc

widzisz,sek w tym,ze takie rzeczy nie zdarzaja sie bezposrednio po jakiejs sytuacji stresowej,czy zdenerwowaniu!! to ci sie zdarza,w momencie kiedy mozesz byc calkowicie spokojna,zrelaksowana-i to jest ten paradoks własnie!!ja miewam rozne historie zdrowotne bo mam nerwice i wierz mi,ze prawie nigdy nie łapie mnie ,kiedy jestem zdenerowana tylko wtedy,kiedy juz zapomne o wszystkim,poprostu taka jest reakcja,nieco opozniona ,na stresy

ja tak mam od kad pamietam... czesto zdarzylo mi sie memdlec i te samy objawy, ciemno przed oczami, gorąco i zimny pot... niekoniecznie w sytuacji stresowej. Dzieje sie tak w niedotlenieniu mozgu, nieraz jak wstane z lozka czy krzesla zbyt szybko, to tak samo ciemno przed oczami zqwroty glowy... nieraz zemdleje, ale raczej staram sie usiasc szybko i GLOWE W DÓŁ to jedyna rada albo nogi do góry.. mi lekarze mowili, ze to z nerwow, stresu i dlatego mozg jest niedotleniony i tyle ;] a wlasnie jak mam miesiaczke to mam takie bóle straszne ze zawsze zemdleje ;-p ;[[[ jakos musze z tym zyc... pozdrawiam

DO AVRIL: napisz jakie sa inne objawy nerwicy skoro ci to dolega, moze jakies u mnie tez wystepuja tylko nie kojaze tego z tymi moimi jazdami

No ja tez mam stwierdzona nerwicę ;[[ więc to chyba sie wszystko pokrywa z tymi omdleniami..

tylko u wiekszosci wystepuja same omdlenia a u mnie zawsze w parze z rozwolnieniem i najczesciej z wymiotami

ogolnie wtedy jestem flak i nie wiem czy wymiotowac czy sie zalatwiac bo sil czasem nie mam nawet na tyle zeby siedziec na kiblu

no bo Ty widocznie tak na to reagujesz, mi towarzyszy czesto potworny bol glowy, ale tez mnie czysci..

a ma ktoś przy tym straszne kolatanie serca?

Wygląda mi to na nerwicę, podobne trochę do ataku paniki. A badania serduszka robiłaś? Omdlenia i mdłości mogą być z tym także związane. Jesli fizycznie (tzn. badania laboratoryjne itp) wszystko w porządku, radziłabym skonsultować się z psychiatrą lub psychologiem. POZDRAWIAM.

a jakie badania mialyscie robione zeby stwierdzic nerwice i jaki lekarz to stwierdza? i cos wam przepisal?

jest tu taki temat-moja nerwica-odszukaj go i poczytaj.Wystarczy jak przeczytasz kilka pierwszych stron i juz bedziesz wiedziała cos na temat nerwicy

faktycznie ja nie wymiotowałam i do rozwolnienia też nie doszło, ale zawsze wtedy czuje coś takiego w żołądku że jak zaraz nie przejdzie to będę musiała natychmiast do wc; wydaje mi się, że to to samo tylko jak to ze wszystkim - każdy trochę inaczej przechodzi; nie zdziwiłabym się gdyby to była nerwica

ja mam kołatania serca wtedy, albo nieraz mnie tak w klatce poersiowej scisnie i ruszyc sie nie moge bo tak boli, ja nie mialam badan mi lekarz powiedzial poprostu, ze to nerwica, nie lecze sie.

do krateczki - mialam caly dzien zalozony holter i nawet tak sie zdazylo ze w tym dniu mialam taki atak i holter tylko wykazal nieprawidlowosc ale nic za tym dalej nie poszlo tzn lekarz dalej nie wiedzial co z tym i nie skierowal mnie na inne badania

Oj, ci lekarze... Zrób wszystkie badania jakie Ci zlecą, przy diagnozowaniu nerwicy najważniejsze jest wykluczyć podłoże biologiczne. Czy masz podczas takiego napadu jakieś dodatkowe doznania (lęk, wrażenie, że zwariujesz lub stracisz kontrolę, poczucie derealizacji...)?

WITAM PONOWNIE POCZYTAŁAM TROCHE O NERWICY NA INNYCH WĄTKACH I JAKOŚ NIE BARDZO SIE IDENTYFIKUJE,TAM WSZYCSY MAJA JAKIES LEKI NP PRZED WYJSCIEM CZY ZGRUPOWANIAMI LUDZKIMI ITP I OBJAWY DEPRESYJNE A JA NIC Z TYCH RZECZY

Co prawda minęło kilka lat od czasu ostatniego postu pod tym tematem, ale podbijam go. Mam dokładnie takie same napady bólu jak LUŚKA28, i nie wiem już co z tym robić :(

ja miałam tak przez 3 lata. Zaczęło się rok po urodzeniu dziecka. Nagły potworny ból w nadbrzuszu promieniujący do pleców, a potem mdlałam z bólu. Miałam zrobione wszystkie badania, łącznie z eeg, rezonansem głowy, tomografią brzucha, nawet leczyłam się kilka miesięcy na boreliozę mimo że wyszło w badaniach że wcale jej nie mam. Byłam u neurologa, który stwierdził że to brzuszna postać padaczki. Dostałam leki, ale zdarzyły mi się napady mimo leków. czasem mam takie napady że mi się robi gorąco, np w sklepie i czuje że zaraz zemdleje. 3 tygodnie temu byłam u psychiatry, bo mam już takie lęki że boje się wyjść z domu. stwierdził że to depresja z napadami lęku i że może się to tak objawiać. zapisał doxepin, a ponieważ jest to mój dobry znajomy, polecił mi dodatkowo rhodiolin (naturalny środek wspomagający). http://superfood.pl/sklep/rhodiolin.html?acc=6f4922f45568161a8cdf4ad2299f6d23 zażywam oba już 3 tygodnie i póki co widzę poprawę. także nerwica i depresja mogą dawać takie objawy

Masakra ja mam często takie coś tylko raczej bez wymiotów tylko silny ból podbrzusza i toaleta.zazwyczaj siedząc na kibelku od razu puszczam wodę zimną w zlewie i leję się sama resztkami sił.niemam siły wtedy żeby kogokolwiek zawołać kilka razy pukałam delikatnie w drzwi łazienki siedząc i nie mogąc się ruszyć i wtedy mąż przybiegał.wczoraj miałam to samo i kiedy mąż pytał czy dać Ci wody,czy co ma robić czy pomóc mi wstać to ja miałam ciemno przed oczami i nie mogłam nic nawet odpowiedzieć.Niewiem czym to jest spowodowane-dodam tylko że nerwówkę mam ciągle.

witam serdecznie. dzis mi sie to przytrafilo w pracy, nie pierwszy raz w zyciu. objawy, zawsze po zjedzeniu chyba czegos z moj zoladek sobie nie radzi. Odczuwalne bole brzucha z lewej strony nad pachwina. Natepnym etapem jest przyplyw goraca na ciele pot i omdlenie. Czasem po zajsciu musze isc do wc a czasem nie. Po ocknieciu zimny pot na calym ciele i otumanienie, ale szybko wracam do pelni sil i przez caly dzien mam sie dobrze. TYlko czuje jak przez moje bebechy(żoładek - jelita) przelecial czołg. Zazwyczaj sie to konczy przyjazdem karetki i wizyta w szpitalu - pol dnia badan które wykazuja to jaki jestem zdrowy. Krew okey, puls okey , bicie serca okey, mocz okey, cisnienie okey. Mialem 2 lata spokoju a tu z nienacka powrocilo. Jesli ktos chcialby o tym porozmawiac to zapraszam, chetnie wymienie się doswiadczeniami. pozdro trzymcie sie zdrowo ntdkskat@wp.pl

Ja od 10ciu lat mam to samo.... W wieku 16 lat stwierdzono u mnie zapalenie dwunastnicy a owe objawy - omdlenia , kolatanie serca , ciemność przed oczami , niemoc , biegunka , wymioty , zimne poty - przypisano temu zapaleniu. Dzisiaj mam 25 lat 3 lata temu po gastroskopii powiedziano mi że jestem zdrowa ale objawy mam nadal i co to jest??? Właśnie jestem po takim ataku i to było straszne myślałam że umrę.....

Dziewczyny tez mam takie ataki bardzo zadko ale miałam wczoraj :( ból brzucha zimne poty nie moc omdlenie :( wczoraj prawie w kaloryfer głową uderzyła bym bo usiadlam na parapecie balkonu do zimnego powietrza ale i tak zemdlałam.. naszczescie mąż mi pomagał ale pił alkohol i bardzo się wystraszył. .

ja zyje w takim strachu juz 20 lat pierwszy raz zemdlałam przy bólu brzucha jak miałam 15 lat. to sie zdarza raz w roku czasem raz na dwa lata nagły ból brzucha marsz do toalety a w kiblu odlot i pobudka na podłodze raz skonczylo sie nawet rozbita glowa o kant szafki. teraz mam 35lat bardzo czeste bole jelit biegunki wzdecia na przemian zaparcia i tak od lat. lekarz bez zadnej diagnostyki stwierdzil wrazliwe jelita i zalecil chodzenie do toalety z kims ... no żart to by bylo dla mnie upokazajace.czesto nachodzi mnie taki strach ze to moze rak ale to juz trwa 20 lat wiec raczej nie.

Tez mialam taki napad z pol roku temu, moze mniej i od tamtej pory sie boje, zazwyczaj w nocy dretwialy mi rece lub nogi, az do tej nocy, gdy podczas snu zlapal mnie taki skurcz w posladek, ze sie obudzilam, tak mnie bolalo, ze zemdlalam, ale tego nie pamietam, chlopak mnie cucil, i od tamtej pory boje sie jak mi np cos scierpnie albo jak mnie zlapie skurcz. A wczesniej tez mialam takie omdlenia przy wymiotowaniu, raz stuknelam sie o kaloryfer, mozliwe ze mam depreche bo czasem czuje sie taka niepotrzebna i becze.

Mam podobnie, z tym ze jeszcze nie zemdlałem od tego. Mysle ze to będzie mimo wszystko na tle nerwowym, pomimo ze się nie denerwuje (tak mi się wydaje). Byłem u gastrologa. Zrobił mi badania krwwi - książkowe, USG - wszystko ok, zgodziłem się na gastroskopie (nic strasznego) - wyszło ze wrzodów brak, wszystko ok, zatem to nerwy. Czasami jak leze na wznak (na plecach) to czuje jakby mnie ktoś od dołu za żołądek złapał i ciągnał na dół. Wystarczy się przewrócić na bok, podkulić nogi i jest lepiej. To będzie niestety na tle nerwowym. Psychicznie myslimy ze jest nam cos powaznego. (raki, jakieś wylewy krwi, ze umrzemy może) i to tylko pogarsza stan. Ja to zrozumiałem i czuje się juz lepiej. Lekarz zapisał mi leki na uspokojenie. Wziałem kilka i teraz odstawiłem, bo nie chce zeby mnie ogłupiały. Ale czuje sie od 2 miechów znacznie lepiej. ps. coraz więcej osób to ma. Rozmawiam z ludzmi to słysze ze większosc ludzi boli brzuch...

Lepiej iść do lekarza z takim czymś.