Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość marketka

Problemy z pamięcią i koncentracją

Polecane posty

Gość marketka

Witam, jestem młodą osobą, ale cierpię na problemy z pamięcią. Często łapię się na tym, że nie wiem, o czym opowiadają moi znajomi, nie wiem o czym był wczorajszy film, książka przeczytana przed tygodniem. O zapamiętywaniu dat, nazwisk, twarzy - praktycznie nie ma mowy. Często ośmieszam się, bo nie pamiętam rzeczy, które miały miejsce kilka dni wstecz. Nie pamiętam, o czym mówią i o co proszą najbliżsi. Do sklepu chodzę z kartką, nawet jeśli mam kupić tylko parę rzeczy. Problem ten dokucza mi szczególnie podczas sesji - znam siebie i zaczynam się uczyć na kilka lub nawet kilkanaście dni przed egzaminem (nie lubię pracować pod presją i w stresie), podczas gdy moi znajomi są w stanie opanować ten sam materiał w ciągu dwóch czy trzech dni. Owszem, nie mam problemów ze zdawaniem egzaminów, ale moi znajomi - którzy uczą się znacznie krócej - również nie. Mój chłopak zapamiętuje ten sam materiał po jednym przeczytaniu, podczas gdy ja muszę się bardziej skupić i wysilić. Nie potrafię się skoncentrować na czytanym tekście. Muszę co chwilę wracać do poprzedniego punktu, bo zapominam, co było wcześniej. Często czytam określony materiał kilka razy, robię notatki, następnie po jakimś krótszym czasie próbuję odtworzyć to, co czytałam i bywa, że wychodzi to całkiem sprawnie. Jednak następnego dnia okazuje się, że połowa faktów mi umknęła, choć dzień wcześniej było dobrze. Nie mam problemów z tworzeniem czegoś - z pisaniem, z wykonywaniem danej czynności. Problem pojawia się, gdy muszę "odtworzyć" czyjeś dzieło, np. przeczytać tekst i nauczyć się tego, co zawiera. Niestety studiuję na takim kierunku, gdzie pochłaniania masy materiału i zapamiętywanie go jest niezbędne. Co ciekawe, z nauką języków nie mam najmniejszych problemów - a to też "pamięciówka"! Wspomniane problemy z pamięcią przejawiają się również tym, że pamiętam określone zdarzenia inaczej, niż było w rzeczywistości. Czasem jestem przekonana o tym, iż ktoś powiedział coś inaczej, że była inna pogoda, inny dzień tygodnia, inny finał akcji. Na szczęście nie zdarza się to często, jednak powoduje u mnie chwilowe uczucie rozbicia. No i zastanawia mnie. Na koniec dodam, że nie mam nałogów i należę do osób raczej bystrych (tzn. z moją inteligencją jest chyba OK, gorzej z pamięcią ;) ). Więc chyba nie tu mi szukać przyczyny. Czy ktoś ma podobnie? Co robić? Spotkałam się z opinią, iż może chodzić o chroniczny brak magnezu. Czy możliwe, że przy regularnym przyjmowaniu magnezu przez dłuższy czas moja pamięć się poprawi? Proszę o sensowne odpowiedzi, może ktoś miał podobnie i może coś doradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko bedzie gut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamięć i koncentrację trzeba ćwiczyć, i to nie jest tak, że magnez załatwi sprawę... fakt, wpływa on dobrze na umysł ale nie wystarczy.. Bardzo ważna jest reszta diety (warzywa owoce) i wiele innych czynników, w tym indywidualnych dla każdego... Jestem studentką również , przychodzą takie chwile kiedy za nic się nie mogę skoncentrować, stres i zmęczenie robią swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedz witaminy i dużo śpij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marketka
" Pamięć i koncentrację trzeba ćwiczyć, i to nie jest tak, że magnez załatwi sprawę... fakt, wpływa on dobrze na umysł ale nie wystarczy.." Wiem, wiem. Mój kierunek zmusza mnie do systematycznej pracy, więc to nie jest tak, że uczę się od sesji do sesji. Muszę powtarzać co chwilę i być na bieżąco :) Całe szczęście, bo gdyby nie to, to byłaby katastrofa ;) Dlatego myślę, że ćwiczeń koncentracji i pamięci mam sporo. Chyba, że chodzi o inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam identyczny problem jak Ty-i to moja główna wada. Mój chłopak się z tego śmieje, może nie rozumie że to ważny problem. moja mama potrafi do mnie powiedzieć żebym zamknęła okno w jej pokoju a ja za 5 sekund o tym zapominam. dopiero gdy nakrzyczy co miałam zrobić przypomna mi się. zakupy to normalne-zawsze chodzę z listą a jeśli nawet po 5 razy przypomina mi o jakiejś rzeczy której nie zapisała to i tak zapomnę ją kupić... nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje-mam to chyba od zawsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scarlet1976
Polecam Ci lecytynę dajlepiej w dawce 1200mg bo biezesz jedną sztukę dziennie -koszt ok13-20zł w aptece w zaleznosci od producenta.*/Najtaniej wychodzi z firmy hasco Lek-ok14zł za40szt/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedzenie_ma_znaczenie
http://www.surawka.republika.pl/ W naturalnym środowisku wszystkie zwierzęta jedzą żywy pokarm, taki jakiego dostarcza im natura. Tylko ludzie gotują pożywienie i tylko ludzie cierpią na szeroko rozpowszechnione choroby i dolegliwości. Te osoby, które odżywiają się głównie żywym pożywieniem, są bardziej czujne, myślą jaśniej i bardziej logicznie i stają się bardziej aktywne. A co najbardziej istotne, osoby odżywiające się żywym pożywieniem stają się rzeczywiście wolne od chorób! Gotowanie jest procesem niszczenia żywności i to już od momentu, gdy zastanie ona poddana obróbce technicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale skoro tak uważasz to jak powinni odżywiać się ludzie-np. jeść surowe mięso?? jakoś sobie tego nie wyobrażam :/ surowe warzywa i owoce to normalne... a nie jeść nic innego poza tym-to jeszcze bardziej szkodliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam identyczna sytuacje
w dodatku wlasnie koncze studia i mam wrazenie ze NIC z nich nie pamietam:O objawy identyczne jak twoje moj chlopak sie zawsze smieje ze dzieki temu moge ogladac dobre filmy po kilka razy i za kazdym razem bede zaskoczona zakonczeniem:O dodam ze magnezu spozywam sporo (moje male uzaleznienie-czekolada) wiec nie wiem co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marketka
jedzenie_ma_znaczenie, ja zawsze wychodzę z założenia, że zbilansowana dieta, która zawiera i mięso, i warzywa, i owoce (świeże i przetworzone) jest najlepszym rozwiązaniem. Żadne skrajne szkoły typu weganizm czy witarianizm do mnie nie przemawiają i nie mam zamiaru z nich korzystać, przykro mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bylas u lekarza? to moze byc ADHD. nie zartuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marketka
Nie byłam u lekarza. Bo i do jakiego iść? ADHD na pewno nie mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tylko ja mam jakąś sklerozę ;) i magnez zaczęłam brać,ale od nie dawna...na pewno nie zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowsie
a skad ta pewnosć ,ze to nie adhd moj facet ma identyczne objawy, wygląda to jakby wszystko i wszystkich miał gdzieś ma adhd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowsie
dużo omega3 i 6 - znaczna poprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ADHD to coś innego...przynajmniej u mnie to nie jest to...nie wiem jak u założycielki wątku...choć wydaje mi się,że też nie. Ja np. często sobie przypominam (choć nie zawsze) po czasie,że czegoś nie zrobiłam...albo pamiętam,że miałam coś zrobić tylko nie wiem co to było...mogę rozmawiać z kimś a za chwilę nie pamiętam co ktoś chciał , o co mu chodziło itp :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam identyczna sytuacje
no ja adhd na bank nie mam-mam matke po pedagogice, specjalizujaca sie wlasnie w adhd i co jak co, ale potrafilaby to rozpoznac;) poza tym dziwne skojarzenie-adhd raczej nadpobudliwoscia sie charakteryzuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowsie
je też jestem po pedagogice, w mojej vklasie jest dwóch chłopców z adhd jeden wcale nie jest nadpobudliwy ruchowo, masz mylne zdanie na ten temat adhd moze objawiać sie też i tylko kłopotami z koncentracją, rozumieniem..... taki jest mój uczen, chce zapamiętac ale to jest ponad jego sily osoby te muszą otrzymywać krotkie informacje, bo nie wyławiają z szumu słow tych o ktore nam chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że....
masz inny rodzaj inteligencji i pamięci, czym nie musisz się martwić, gdyż jest to rodzaj pamięci logicznej a nie mechanicznej. Znałem mężczyznę, który klepał zdarzenia sprzed kilkudziesięciu lat jak katarynka, śpiwał bezbłędnie na poczekaniu kilkset piosenek, a w rzeczywistości nie potrafił właściwie użyć w konwersacji obcego wyrazu, przez co wywoływał uśmieszki na twarzach współbiesiadników. Myślę, że możesz wytrenować pamięć, wcześniej przygotowując organizm do takiego treningu .Szczegóły na www.vademecum.zdrowia.prv.pl Jeśli interesuje Cię na czym trening polega, to napisz, adres na www

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marketka
Dzięki za odpowiedzi. Faktycznie możliwe, że mam "pamięć logiczną". Rzeczy, które są dla mnie zrozumiałe i mogę je wytłumaczyć, zapamiętuję bez problemów. Natomiast ciężko mi nauczyć się rzeczy, które po prostu trzeba zapamiętać a nie doszukiwać się w nich jakiejś głębszej filozofii. Pamięciówka nie dla mnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka ma podobne objawy o ktorych piszesz i psychiatra stwierdził ADHD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dodam ze moja corka jest spokojna czasem flegmatyczna , rozkojarzona a jednak lekarz stwierdzil ADHD tez bylam zdziwiona, na początku byla nadpobudliwa a teraz ma problemy z koncentracja trudno sie jej skupic zapomina o wszystkim, zamyslasie . nie tylko widoczna nadpobudlilwość swiadczy o tej chorobie. Ja nic nie sugeruję, nie mam takiego prawa bo nie jestem specjalista ,a ale tak mi się skojarzyło dlatego napisałam o tej chorobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowsie
no weż ty z tą pamiecia jest pamiec logiczna i mechaniczna, potrzebne sa obydwie, jesli nie ma no to własnie wskazuje na dysfunkcje trudno wykorzystac pamiec logiczną tam gdzie trzeba zapamiętać produkty do kupienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze coś innego
nie wiem jak to nazwać, bo nie mam na to statystycznie istotnych dowodów, ale spróbuję to nazwać pamięcią podświadomościową. Otóż ja najpierw czuję, później wiem, czyli dopiero po jakimś czasie wydobywam "coś" z pamięci, i to "coś" jest "obrobione" i ma sens. Gryzie się to z inteligencją, czyli błyskawicznym rozwiązaniem problemu/zadania, ale cóż, lepiej dojść do sedna sprawy trochę później czy szybciej wysadzić Ziemię w przestrzeń kosmiczną? Kto czuje zagadnienie, proszę o komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zastanówsie
cyt.:trudno wykorzystac pamiec logiczną tam gdzie trzeba zapamiętać produkty do kupienia Komentarz: od tego by kupić właściwe produkty jest kartka papieru jak duupa od srania!!!! Ważniejsze jest zrobienie z tych produktów coś np. smacznego do zjedzenia, nie mówiąc np. o stworzeniu lekarstwa na głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowsie
pewnie lekarstwo na twoją głupotę to wykształcenie, no ale nie u wszystkich jest ono możliwe do zaaplikowania...., u tych z zaburzona pamięcią szczegolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×