Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość minimalistka333

Minimalizm, ile ubrań macie w szafach?

Polecane posty

Gość minimalistka333

Duzo ubran, gadzetow, toreb/torebek, par majtek/skarpet posiadacie? Moze ktoras z Was chetna wymieni? albo opisze, jak to mniej wiecej wyglada? Ja zaczynam po woli wiosenne czyszczenie szafy. Zastanawiam sie, ile czego zostawic, absolutne praktyczne minimum. Ile par spodni, bluz, swetrow, bielizny, podkoszulek... Ile rzeczy warto zostawic? Na razie sprecyzowalam: -5 stanikow - 10 par majtek - 7 par skarpet - 2 pary rajstop -2 komplety pizamowe - dwa zestawy spacerowo-sportowe - 5 koszulek (krotki rekaw) - 2 pary jeansow ... dalej jakos nie wiem, popadam w chaos, z ktorego z kolei wylania sie morze potrzeb, typu - a jeszcze to, a jeszcze tamto, a legginsy, a apaszki, a szal, a taka bluzka... No i znow sie robi nie-minimalistycznie. Macie jakies pomysly na neutralne zestawy minimalistyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staników ze 20, majtek nie mam pojęcia - masa, regularnie wyrzucam i regularnie kupuję, skarpet z 15 par, topów/t-shirtów i innych z krótkim rękawem duuuużo, ze 30 minimum, spodni letnich 5 par, plus 6 spódnic spodni na chlodniejsze dni 6 par (spódnic 2) jeansy sztuk 2 (nie lubię) sukienek letnich 8 w tym 2 maxi sukienek jesienno-zimowych 3 piżam 0 :P kompletów na siłownię (legginsy 3/4 plus bluzki) 4 i dużo innych (swetry, bluzy, etc.). Wszystko regularnie noszone, nie noszonych/nie pasujących rzeczy nie gromadzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bluzek z krótkim i z długim rękawem ze 150, spodni wszelkiego typu około 60,swetrów 15, spodenek z 10, sukienek z 30, spódnic drugie tyle, do tego 5 kurtek wiosennych, 3 skórki, 2 zimowe i jeden kożuch. masa apaszek, kombinezonów, piżam i koszul nocnych. kilka zestawów dresowych ( bluza, top, spodnie) . mam gdzie trzymać, chodzę we wszystkim przynajmniej raz w roku :P więc trzymam, jak znajdę coś o czym nawet nie pamiętam, nie chodzę, lub mi się nie podoba wywalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za duzo :O :D no, ale ok mam ponad 30 lat nie bede chodzila cale lato w dwoch bluzkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imponująca szafa, nie minimalistyczna, ale robi wrażenie. Nie wiem jak się w tym wszystkim odnajdujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam sporo ale zaczęłam sprzedawać na olx samych kurtek jeansowych 5 kamizelek jeansowych 5 ramonesek 5 kamizelek/korzuszków 5 marynarek 7 sukienek około 20 spódniczek 15 10 swetrów 10 bluz t-shertów 20 topów 20 bluzek 20 spodni 10 15 piżam 15 staników 50 majtek(mój nałóg) leginsy,spodnium jakieś narzutki i inne pojedyńcze rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani jednego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam sporo ubran, ale ostatnio stwierdzilam, ze nic nie kupuje i najpierw schodze to co mam:D i rzeczywiscie zobaczylam fajne dzinsy na przecenie i nie kupilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja szafa również jest pełna, ale chyba nie aż tak jak Wasze ;) U mnie przeważają zdecydowanie spodnie, bluzy i t-shirty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka ma 4szafy duże, ja mam szafke wąską (dwie slipki, 3 pary skarpetek, 5 koszulek, 4 bluzy, aktualnie deficyt spodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dużo, więc nie warto liczyć. Pomieszkuję w dwóch miejscach, trenuję, wyjeżdżam na biwaki itp., więc potrzebuję różnorakiej odzieży, bo w końcu oprócz sportowych gaci czy takich, w których mogę swobodnie usiąść przy ognisku potrzebuję też i normalnych ciuchów, i zwiewnych sukieneczek i tych bardziej eleganckich na szczególne okazje. Nawet piżam mam więcej, bo śpię w czym innym w zależności od pory roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam dużo rzeczy, ale nie miałam czasu, ani chęci aby je liczyć,na pewno ,mam 2 płaszcze zimowe (czarny i jasny), do tego 3 kurtki, płaszcz wiosenny, 2 kurteczki skórzane, kurteczka dżinsowa, kurtka taka materiałowa (nie wiem jak to inaczej nazwać), poza tym kilka żakietów w różnych kolorach, kilka sweterków i rozpinanych i przez głowę, no multum. Ale mam prawdziwego "hopla" na punkcie torebek.Kupuję, głównie na olxie, markowe, mam w swojej kolekcji Diora, Chanel, Versace, czy Louis Vuitton. teraz "poluję" na jakąś fajną torbę Prady i Michaela Korsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzia Kobierska

Ja jestem totalną minimalistką.

Mam w szafie jedynie sprawdzone klasyki, które nigdy nie wychodza z mody: dobrze skrojone dżinsy, białe i niebieskie koszule, t-shirty w stonowanych kolorach czy beżowy trencz. Jeśli chcę "zaszlaeć" kupuje dobrej jakości szal czy bardziej odjechane buty. Jeśli chcesz, aby w Twojej szafie zagościł minimalizm, sprawdź artykuł http://szafygarderoby.pl/biala-koszulka-dzinsy-trencz-podstawy-garderoby-minimalizm-szafie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Ostatnio zainteresowałam się minimalizmem, bo zdenerwowałam się, że mam dużo ciuchów, a ciągle mam odczucie, że nie mam w czym chodzić. Zrobiłam detoks szafy, zostawiłam to, co noszę najczęściej, resztę oddałam na akcję pomaganie przez ubranie, bo nie chciałam wyrzucać całkiem nowych rzeczy. Zostawiłam 4 pary spodni, 1 marynarkę, 5 bluzek, 6 swetrów, 10 koszulek, 3 sukienki, 1 spodenki i 2 spódnice. Majtek i biustonoszy nie liczę, bo uważam, że to takie rzeczy, których ma się mieć dużo. Przy dobrym kombinowaniu mam na cały miesiąc strojów, które się nie powtarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Minimalizm minimalizmem ale chodzenie na okrągło w tym samym też jest słabe i dla mnie np. 2 pary jeansów to byłoby stanowczo za mało. Za to u mnie super sprawdza się kompletowanie szafy pod względem kolorystyki, tak że większość rzeczy do siebie pasuje + dodatki są w bardziej szalonych kolorach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×