Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Aby mieszkać na stałe na zachodzie trzeba mieć troche problemy psychiczne

Polecane posty

Gość gość

bo innaczej trudno przeżyć w tym zachodnim systemie, dlatego ludzie tam chlają i ćpają na potęge oraz łykają psychotropy, bo chcą po prostu wydostać się psychicznie z tego zachodniego syfu w którym nie da się żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze jedno ja sama mieszkam w tym syfie na zachodzie to wiem jak jest, mój dzień zaczyna się od fajki potem muszę się napić trochę wódki a potem to już jakoś samo idzie na koniec dnia nie pamiętam nawet jak się nazywam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś przykre że tak wygląda życie na zachodzie, i na co ci to było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic innego jak chciwość, chciało się więcej a wychodzi że ma się mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudoszczęście
zdobywa się troche materialnego gòwna a traci wszystko inne, czyli totalna zguba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe co piszesz sam do siebie.... Ja wlasnei donosze wrazenie ze Polacy ciagle pija. ogladam wiadomosci i co widze? Pija bo jest zimno, pija bo sa po pracy, pija bo jest cieplo itd itp; Zreszta jak jada za granice tez pija , wiec o czym ty mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i po pijaku tworzą podobne wątki na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy wcale tak dużo nie piją, nie mają na to tyle kasy ani ochoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uk to dno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałam w londynie bród smród i ubóstwo dwa kurki w zlewie landlord nie umiał usunac grzyba z łazienki hahaha, jeszcze do tego jedna pralka na cały dom :D jak dobrze ze uciekłam z tego syfu https://www.youtube.com/watch?v=pB_tR8X_gzY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak widac nie bylo cie stac na przyzwoite warunki i wydaje ci sie ze wszyscy tak zyja. Pewnie sie zdziwisz, ze tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziś 17:37 No przykre to, że miałaś takie paskudne mieszkanie (na link nie klikam, pewnie jakiś spam). Ja mieszkam w mieszkaniu które jest w bloku mniej więcej 8-letnim - widziałam jak to osiedle budowano bo mijałam je wtedy jadąc do starej pracy. Mieszkam w tym mieszkaniu 5 lat. z rodziną, jest nas troje ludzi no i kot (rasa tzw British blue, słodziak cudny ma rok). no ale nie o kocie tu chcę pisać. Mieszkanie ma wyobraź sobie pojedynczy kran w łazience, w kuchni też. Nie ma starych wykładzin, akurat były wymieniane jesienią 2015 (a poprzednio w 2012) a poza tym w korytarzu są panele. w kuchni lino a w łazience kafelki - co tu w UK nie jest częste, żeby były kafelki w łazince na podłodze. Okna double glazing. Balkon - nieduży, ale jednak , no ma te 2 metry x 1,25 czy coś. Okna salonu i kuchni od południa więc ciągle jasno. dwie łazienki - jedna z wanną umywalką i toaletą, druga 9w master bedroom en suite) z kabiną prysznicową, toaletą i umywalką. A wiesz co jest najlepsze? że nie mieszkamy w słynnym i pezereklamowanym Londynie i wcale nie płacimy za takie mieszkanie kroci typu 1500 wzwyż samego czynszu ... płacimy 760/ mies. a do ścisłego centrum miasta jest 10 minut autem, jak cicho na ulicach to i szybciej. pozdrawiam, po udaneym weekendzie idę się umyć i jutro do pracy - którą lubię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zkicha/aj sie z wrazenia i nie zachlysnij sie tym zachodem :o :O ta powyzej. bajkopisarka. taki flat za 760, akurat , chyba gdzies na polnocy szkocji albo dziura w walii jakas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj coś kłamiesz , taki dom w uk to koszt co najmniej 1500funtow miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uff nareszcie sie szkola zaczyna i taki bingol powyzej nie bedzie mial czasu na spamowanie :D zycze ci przyglupie zeby ci sie udalo w koncu skonczyc ta podstawowke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszlam na to forum po roku i co widze. Koles wkolo pisze to samo; Wiec albo jest jebniety , albo p*****lniety, albo ktos mu za to placi. Zeby mieszkac w Polsce i jeszcze uwazac ze to szczyt luksusu to trzeba byc naprawde chorym psychicznie, no i to sie zgadza. Wszedzie wychwala pensje , nie wiem czyje, bo kazdy wie jakie sa pensje w Polsce, nawet jesli tam juz dluzszy czas nie mieszka to ma rodziny. No i zapomina sie pochwalic jaka to beznadziejna sluzba zdrowia tam jest; Sredniowieczna jeszcze. Cudnie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z wczoraj, z 23:24 żadne 1500, płacimy czynszu 760 - w sporym mieście lae nie jest to Londyn, Birmingham, Manchester, Oxford, Leeds itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
760 to za pokoj chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do nauki pedale :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zachodzie masa chorych psychicznie, co drugi bierze psychotropy, francuzi to rekordziści w łykaniu prochów na depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak trudno uwierzyć, że można zapłacić 760 miesiecznie czynszu za takie mieszkanie ?? :o JEŚLI TAK, TO ŻAL MI TYCH NIEDOWIARKÓW, NAPRAWDĘ ... trzeci i ostatni raz piszę: TAK, PŁACĘ TYLKO 760 MIES CZYNSZU ZA TO MIESZKANIE. council tax 173. jakieś pytania jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
03:53 <<< w Polsce też wielu ludzi bierze leki na depresję, cierpi na inne choroby typu OCD, CHAD, i inne, ale w Polsce jest stygmatyzacja takich ludzi , wyśmiewanie, uważanie za gorszych itd., wiec chorzy i ich rodziny bardzo to ukrywają. Bo niby po co są w Polsce psychiatrzy?? leczą koty? chomiki? czy ludzi? pozdrawiam z zachodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Wypowiedzi na tym forum najlepiej swiadcza o ignorancji i dyskryminacji. Choroba psychiczna to taka sama jak inna, to kwestia neurologiczna, tak samo jak np choroba Parkinsona ( w duzym uproszczeniu). Pewne zmiany w mozgu powoduja objawy psychiczne, a inne fizyczne. Ale w PL nadal ciemnogrod, srednioweicze i palenie czarownic. A na zachodzie normalne rzeczowe traktowanie chorob i leczenie. Tez pozdrawiam z zachodu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"na zachodzie normalne rzeczowe traktowanie chorob i leczenie" taa ale tylko dla forsiastych , nie amsz kasy na zachodzie do zdychasz pod london bridge ewentualnie dadza ci paracetamol, w pl chociaz jest publiczna sluzba zdrowia dla kazdego i jest w konstytucji to gwarantowane a w uk co koorwa? zdychasz jak smieć i nikt sie na ciebie nie spojrzy bo jestem tam goownem jak kazdy inny w tym kolorowym syfie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko kochane, mowie o panstwowej sluzbie zdrowia. Wiec dla kazdego niezaleznie od kasy. Nie wiem co cie tak sfustrowalo? Moze nie znasz jezyka na tyle, aby sie dogadac z lekarzem. A drugi aspekt: w PL nawet kasa ci nie pomoze bo kompetencje lekarzy pozistaja na poziomie lat 70tych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Służba zdrowia państwowa w Polsce jest bardzo średnia. zależy na jakiego lekarza się trafi!! niektórzy serio sie pacjentem zajmą, doradzą, zdiagnozują porządnie, inni by tylko byli niemili i koperty oczekiwali ... moj tata duzo choruje i trafił na cały przekrój lekarzy poprzez NFZ - od przemiłych i profesjonalistów, po skrajne chamstwo z komentarzami typu "w pana wieku to normalne ze się pan tak czuje, starość nie radość, ból trzeba zaakceptować" i głupi śmiech. nie lubię, jak Polacy mieszkajacy za granicą narzekają na służbę zdrowia w danym kraju w którym mieszkają, a zachwalają polską ... tylko że oni porównują zagraniczną PANSTWOWĄ z polską PRYWATNĄ - toć to nie ma sensu. Ja i mój mąż nie raz i nie dwa bylismy tu, w UK, prywatnie u specjalistów. płacisz sporo, czasem mega dużo - ale jest właściwa opieka, diagnoza, jest super. jak ktoś nie wie jak jest prywatnie iść do brytyjskiego lekarza w UK, niech nie gada, że tylko paracetamol ... Ale Polakom żal wydać np na prywatne badanie serca w UK, wolą przeczekać pół roku na lot do Polski i tam się zbadać ... ( a w międzyczasie mogą się znacznie gorzej poczuć, ale do GP do przychodni nie pójdą, bo "konował" a prawda jest taka, że wielu z nich ... ma zbyt kiepski angielski by gadać o aorcie, zastawkach i historii zdrowia w rodzinie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ma jezyk do lekarza głąbie:D place to wymagam. Za granica specjalnie oszukuja cudzoziemcow bo nie zrozumieja wszystkiego, tam pieniadze na lekarza to wywalone w błoto. W pl mam trzy razy taniej i łaski nie robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyna masz jakis kompleks nizszosci. Nikt nikogo specjalnie nie oszukuje. Widocznie nie znasz jezyka na tyle any skorzystac z prawdziwie kompetentnych lekarzy. Ani nie masz kasy aby wziac ze soba tlumacza. Stad twoja frustracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj angielski jest dobry szwinio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze cos po angielsku? Ocenimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×