AUPAIR a PREZENTY

Kochani niedługo wyjeżdżam do Anglii jako aupair i będe sie opiekować 3 dzieci. powiedzcie proszę czy powinnam kupić coś tym dzieciom tak na powitanie???czy wy cos kupowałyście???

ja naprzyklad jak jechalam do rodziny,to kupilam dla dzieci maskotki.Ale wsumie nie musisz,to kwestia wyboru.To nie jest konieczne,ale wiadomo dzieci sie zawsze ciesza z nawet drobnych upominkow,i na poczatek jako nieznajoma niania,zrobisz na nich dobre wrazenie...pozdrawiam

dziekuję bardzo! tak tez podejrzewałam że wypadałoby cos kupić

najmłodsze to niemowlę więc raczej nie ma problemu ale co kupić dla dziewczynki 3latka i chłopca 4 latka też maskotki można? bo nie wiem czy taki urwis(ponoć niezłe ziółko) to ucieszy się z jakiejś tam maskotki...

Mysle ze mozna ...

Maskotka tez chyba moze byc,a jak nie to jakies autko niewielkie,napewno sie ucieszy

Tu sa drogie drewniane zabawkli, to moze cos w tym kierunku??

drewniane??? a co takiego może byc drewniane? bo mi się kojarzą tylko klocki a przecież nie będzie jechała z pudłem klocków bez jaj

smileyface a możesz mi przybliżyc co masz na myśli, pisząc drewniane zabawki... chodziłam trochę po sklepach i rzeczywiście drewniane są tylko klocki i to takie ogromne, że ja nawet takiego bagażu nie biorę :-) Pozdrawiam i liczę na odpowiedź, bo Twój pomysł też bardzo mi się podoba...

Mam na mysli lalki, samochodziki, pociagi... pociagi takie z doczepianymi wagonikami, super dla dzieci :) zwierzatka....

ja jak jechalam do niemiec to kupilam dzieciom ptasie mleczka bo tu nie ma czegos takiego :]

ja kupilam dzieciom pluszowe pierniki wygladajace jak krowki-maskotki, ale moje dziewczynki byly starsze.

na kazdym bahnhohie w DE gdzie sprzedaja bilety do polski!! hihi:) i piwko tez,wiec nie ma tak ze tylko w polsce to zakupisz:)

nie spalajcie sie! oni i tak maja to w dupie i rzuca w kat! a wy wydacie kase! ja kupilam po czekoladzie wedla,wsuwki u gumki do wlosow i tyle! ok 10 pln,jestem w niemczech i jest ok!! pozdro:)

za literowki!

hihi.):);)

z umlautem na pomaranczowo ale kit!! natürlich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:);)

Moje dziewczynki ucieszyly sie z piornikow i nosily je do szkoly, choc mialy w domu z 20 innych, no ale zawsze to jakas nowosc ;)

kochani DZIĘKUJĘ!!!! ja miałam kupić maskotki i coś drewnianego (podpowiedż od koleżanki wyżej) ale okazało się że muszę sama do nich dojechać ok.70 km (taxi, autobus i pociąg) i już nie zamierzam brać zbyt dużo i ciężkich rzeczy dla dzieci, bo przecież sama musze spakować "całe swoje życie" do jednej torby!!! większośc rad jest jednak o prezentach dla dziewczynek a co radzicie wziąć dla 4 letniego chłopca...może kupię po czekoladzie (Kasztanki- moim zdaniem najlepsza) i co jeszcze? małego i lekkiego?

robisz! wrzuc na luz,nikt tego nie doceni! a przekonasz sie jak juz bedziesz au pairka! powodzenia!kup po czekoladzie! a czemu oni po ciebie nie wyjada? to jakas paranoja! a ty jeszcze rozmyslasz nad prezentami,no comment...

Enamorada napisalas wyzej, ze pluszowe pierniki zawiozlas i cos mi sie nie zgadzalo, dopiero jak drugi raz napisalas, ze zadowolone byly dzieciaki z PIORNIKOW to kliknelo hehehehe Buska!!

Smileyface , ha ha ha, rzeczywiscie napisalam pluszowe pierniki w pierwszym poscie (LOL), nie wiem dlaczego skoro \"e\" i \"o\" nawet nie leza blisko siebie na klawiaturze :D :D :D

no własnie nie wiem czemu nie przyjadą, napisała że nie mogą i mam wziąć taxi, potem autobus a potem jeszcze pociąg :-0 nie ukrywam że jestem PRZERAŻONA!!! i nawet nie wiem czy tam w ogóle dojadę! Ale wkurzyłam się na maxa i może rzeczywiście wezmę tylko po czekoladzie! ale rzeczywiście bez sensu tyle o tym myślę... dziękuję za wszystkie pomysły i wpisy

i oni nie moge cie tego dnia oderbrac? ty chyba zartujesz co? to taka dluga podroz i ty musiesz jeszcze autobusow i pociegow szukac? dziewczyno,ty lepiej sie zastanow do kogo jedziesz1 ja jestem na au pair,znalazlam rodzinke w necie,wszystko tak dogralam ze jest fajnie i to ja stawiam warunki i nigdy bym sie nie dala tak potraktowas jak ty! skad ty ich wyrwalas,sorry ale ja uwazam ze jestes lekkomyslna o naiwna,skoro ty jedziesz do rodziny ktora nawet nie odbirze cie z miejsca gdzie wysiadasz po dlugiej podrozy z polski.ile to kasy,a ty jeszcze sie prezentami dla rozwydrzonych angielskich dzieciakow martwisz! niektore au pairki sa same sobie winne! powodzenia,bedziesz tego potrzebowala,widze ,ze beda sie na wyspach czekaly tez inne "przygody! pa! i mala prosba-przemysl to poki czas....

3 dzieciakow? boze......no comment wiesz co,jak ty spakowalas sie w jedna torbe?? ja mialam 2 bardzo duze,wiadomo ciuchy,kosmetyki,ksiazki,buty itd ,w jedna bym sie nigdy nie spakowala! ale dla mnie to nie problem,bo jak wysiadlam to rodzinka mnie juz powitala,torny bo auta i po klopocie. cen sie i nie daj tak traktowac od poczatku,bo az strach pomyslec na co oni cie naraza w przyszlosci...to tylko dobra rada bo sama jestem operka i to juz 2 raz wiec wiem co mowie..... buzka!

jadę 1 raz, ale ta rodzinka jest sprawdzona, bo jest tam teraz moja koleżanka (od roku) nie narzeka i mówi że jest fajnie i też sama musiała dojechać... specjalnie wybrałam niedzielę, żeby mogli po mnie przyjechać, ale... no co mam zrobić? dziewczyny nie straszcie mnie proszę i tak wystarczająco jestem zestresowana tym dojazdem

a co do toreb...muszę się zmieścić w jedną bo nie dam rady latać po pociągach i autobusach z ciężkimi torbami! I cholerka wkurzam sie że jest tak ciepło bo liczyłam że ubiorę już zimowe buty i kurtkę (wiadomo zajmuja sporo miejsca)! a tak poza tym zeskanowałam kilka ksiązek do kompa, więc tradycyjnych nie biorę. No i trochę kosmetyków i absolutne minimum ciuchów :-(

ja ci tylko dobrze radze bo tez to robie ale mam juz doswiadczenie oni MUSZA cie odebrac i koniec. a nie mloda dziewczyne z polski ktora nigdy nie byla u nich i byc moze w anglii tez nie byla!!!! ja cie nie stresuje,ale chce ci pomoc! zebys nie zalowala,ze oni cie maja gdzies i sie toba nie interesuja ,inaczej by cie odebrali....bo nie od dzis wiedza ,ze do nich niedlugo jedziesz.... a ty jeszcze prezentami sie przejmujesz,dobre masz serce ale jak jedziesz za granice a juz w ogole jako operka ,to wrzuc na luz i nie martw sie za bardzo nimi.. buzka!