Czy łatwo zarobić na mieszkanie w PL za granicą?

Czy to raczej mrzonki? Ile lat potrzeba na odłożenie 300 tys. w Anglii? Zarabiając przeciętnie,będąc singlem i nie mając wielkich potrzeb życiowych?

w irlandii w dwa lata odlozyla bym 150tys- nie pije, nie pale! to jest wazne a jesli zarobisz tam tyle kasy to juz nie kupisz tego mieszkania, bo po co ci :) wydasz kase na mieszkanie i co bedziesz w nim robil?

będę w nim mieszkał :P

a co chcialbys/chcialabys robic? mysle ze to zalezy jaka bedziesz miec prace...

lubię też wyglądać przez okno :D

kacza pacha a jak jest z pracą w irlandii? bo ja sie wybieram w przyszłym roku zagranicę ale nie mam konkretnego miejsca, szukam najlepszej opcji

ja jestem w irlandii od dwoch ponad dwoch tygodni, ale moi znajomi mieszkaja tutaj od kilku lat. niestety z praca tutaj nie jest teraz latwo. duzo bezrobotnych..

to chyba bylaby wegetacja a nie zycie, przy obecnych warunkach jak dostaniesz te 6 na gdz..niech bedzie nawet te 7f, jedzenie bardzo oszczednie, 80f miesiecznie, autobus , hmm chyba 15f za tydzien , ( mowa o Londynie) pokoj -320f, telefon, 15-30 f, ubrac sie tez musisz, po oplaceniu podatkow dostaniesz te 800-900 f zostana ci jakies 400f ..1800 zl miesiecznie, oczywiscie wszystkie kwoty sa przybliżone, generalnie musialbys zapieprzac powyzej 10 lat, zeby pozwolic sobie na mieszkanie o wartosci 300 tys zlotych ...powodzenia

Te wcześniejsze posty,to podszywy. W Polsce mieszkam w rodzicami,mają dom.Nie jest mi jakoś strasznie źle,ale super też nie. Nie stać mnie na kredyt na własne M,a nie chcę z rodzicami mieszkać do 40-tki.

Dodam tylko,że nie palę,nie piję absolutnie alkoholu(nawet piwka),nie jem mięsa.Jedynie co lubie,to się ubrać i kupować kosmetyki.Ale w granicach rozsądku-żadne tipsy,farby do włosów,kosmetyczki,itd.

Właśnie,ja kurcze nie zachłystuję się zagranicą,byłam już w Stanach i kokosów tam nie zarabiałam niby-ale odłożyłam 15 tys. w 3 miesiące.Żyłam normalnie-pokój w fajnym domu,jedzenie,czasami knajpy,wycieczki,kino,ubrania,laptop,apartat,ipod,itd. Czy w Anglii zycie jest na podobnym poziomie?

a sama chcesz wyjechac czy z kims ?

Iwonka Plan mam ogólnie taki: -wyjazd do Anglii -intensywna nauka języka plus praca- -potem jakiś kurs,szkolenia,może nawet studia podyplomowe(jak mi uznają moj polski dyplom)

ja też wyjeżdżam i mam podobne plany, nie ukrywam, że chciałabym już zostać tam gdzie wyjadę

Ja też myślę,że jak mi będzie super w Anglii,zakocham się i w ogóle,to może zostanę i tam kupie dom na kredyt.Ale póki co chcę mieć M w Polsce.

na przyszły rok - praca, doskonalenie języka, nauka, lepiej płatna praca. W tym kraju już nie mam pomysłu na swoje życie. A co do zakochania się za granicą to różnie z tym bywa :)

tyle odlozyc w 2-3 lata.

odlozysz malo, przy zarobkach 25k na rok to odlozysz jakies 800 f miesiecznie. no ale najpeirw musisz dostac prace za 25 k a to juz zalezy od tego co umiesz. przewaznie faceci zarabiaja wiecej niz kobiety. niesteyt czy stety w zyciu duzo zalezy od szczescia,ale ja bym sie zastanowila nad anglia bo wg mnie to nie jest najlepszy kraj na ''szybki'' zarobek.

aj ,nie wiem czemu ale myslalam ,ze jestes facetem ;-) skoro napisalas ze chcesz sie jeszcze uczyc ang i doksztalcac to mniemam ze nie jestes ''fachowcem'' , czyli tak jak wielu ,wielu ludzi ( w tym ja sama) na niczym sie nie znasz ,a prace i dlatego dobrze platna prace bedzie ci trudno znalezc. a masz jakies konkretne plany co do swojej kariery?

trudne nic nie jest latwo!!!!

Hej! Mam wyuczony zawód,ale jest bardzo niszowy i na pewno nie będę mogła się nim zająć w UK.Dalszą edukację chiałabym podjąć na kierunku grafika/projektowanie wnętrz lub coś podobnego.Coś takiego ''artystycznego''.Marzy mi się też praca w dziennikarstwie,ale to już prędzej w polskich mediach w Anglii. Wiem,że na początku czeka mnie miotła albo taśma w fabryce. :O Zdaję sobie z tego sprawę,ale jestem tak zdesperowana,że chcę wyjechać.Rodzice ostatnimi czasy dają mi nieźle popalić.

Kawalerka, samochod na utrzymaniu, ubezpieczenie dodatkowe, jedzenie, wszystkie oplaty i zostaje (po przeliczeniu) 3500zl, czyli rocznie - przy bardzo oszczednym trybie zycia - mozna 40 000zl zaoszczedzic - zarabiajac "przecietnie". Wynajecie pokoju - 6000zl wiecej oszczednosci. Cholernie ciezko pozniej myslec o powrocie ;)

A po co autorce mieszkanie w Polsce.Jak go już kiedyś kupi,to za co go utrzyma?Przecież skądś trzeba wziąć na opłaty.Przecież tu nie ma pracy,a jeśli już się znajdzie to za około 1500 zł na miesiąc.Nie ma szans się utrzymać samemu.A za granicą owszem,kokosów też nie ma jak ktoś chcę b.szybko zarobić,i odłożyć dużo kasy. Ale w porównaniu z Polską to i tak jest kosmos.Ja tu gdzie jestem tankuje auto ponad dwa razy do pełna,albo kupuję żarcie prawie na cały miesiąc za jedną dniówkę roboty.A w Polsce co możecie za jedną dniówkę?Pewnie niewiele ponad 10 l benzyny,albo ok.2 kg schabu.Przykre co?...........Do autorki.Nie kupuj nic wartościowego w Polsce,a na pewno już nie mieszkanie.

Na pewno odłożysz szybciej na mieszkanie w PL pracując w UK. Tylko co dalej? Z czego będziesz żyć jak już wrócisz do tego swojego polskiego mieszkanka a oszczędności ci się skończą? Pójdziesz do pracy to będziesz ledwo wiązała koniec z końcem tak jak większość z nas.

Najłatwiej jest w Szwecji. Pracy pod dostatkiem, dobre wynagrodzenie i ludzie przyjaźni Polakom. W razie czego to blisko do domu. Polecam! Dla przykładu: sprzątaczka bez języka i doświadczenia ma 50zł/godz (100 skr). Ale to stawka początkowa.

Każdy dzień w PL to dzień bezpowrotnie stracony. Taka jest niestety prawda, bo żeby tutaj do czegoś dojść do trzeba kraść i rabować bo inaczej nie da rady. No albo mieć księdza lub polityka w rodzinie.

Ale czemu chcesz zarabiac w obcym kraju.. Podobno pl taka piekna a w uk to syf... Eiec niech ci pl da mozliwosc zarobic na dach nad glowa, jak nie to idzz innymi na ulice tj gornicy, no ale nie, bo wy lepsza kasta, kulturka tylko z gołymi d****i...

Pracy nie ma w twoim zaszczanym pgrze świno po wbzdecie.

Praca jest tylko za g*******e pieniądze. Jak chcesz ryć za bezdurno to ryj. Twój z****** żywot.

Ku/rwa, złodziej i ksiądz dobrodziej dadzą sobie rady jak zawsze. Czar PL u.