Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmieniajacaniki

Dom z councila w UK

Polecane posty

Gość zmieniajacaniki

Czy ktos ma?Jak dlugo czekaliscie i jak sie mieszka?Czy byl wyposazony tzn pralka, lodowka, kuchenka.Chetnie poczytam wasze opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okraglinkaaa
ja nie mialam ale z tego co wiem to jak dlugo sie czeka zalezy od twojej sytuacji i gdzie sie meiszka. wiadomo w duzym meiscie bedziesz czekac dlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdghdfghgf
taaakk meble tez ci dadza i lozko i naczynia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erty
ja mam dom ze spoldzielni to tak jak z councilu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erty
czekałam niecaly rok ale to zalezy od miasta i jakie sie ma warunki nie ma lodowki pralki kuchenki sa tylko meble w kuchnii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam. Dostaliśmy w sierpniu. Mieszkanie na piętrze w domu bliźniaku, wybudowanym w latach 80, więc niezły. Spokojna dzielnica, ładna. Za domem mamy duży ogród, z przodu domu mały. Pod nami mieszka babcia 85 lat, obok facet koło 60, pod nim młoda spokojna rodzina. Każdy ma osobne wejścia. Dom nie był wyposażony, gołe podłogi i gołe ściany. Dostaliśmy bon na 120 funtów, farby nas kosztowały dwa razy tyle, dywany, malowaliśmy sami. Był w wyposażeniu prysznic i meble w kuchni, to wszystko. Okna nowe, plastikowe. Czekaliśmy krótko, w kwietniu rejestracja, w czerwcu zaczęliśmy dopiero klikać i 9 sierpnia dostaliśmy już klucze. Małe miasto, mały council, dlatego szybko. Mieszka się fajnie, jak się coś zepsuje to się appointment bookuje przez Internet, wybiera dzień, council przychodzi i wszystko robi. Sąsiedzi fajni, starają się pomagać w razie potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniajacaniki
Hej to fajnie macie dziewczyny.My juz czekamy 1,5 roku i teraz dostalismy wypowiedzenie obecnego mieszkania, poniewaz zostalo sprzedane i bedzie mieszkac nowa wlascicielka.Myslicie ze w tym przypadku dostaniemu szybciej?Mamy 2 malych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nsddp
Powinniście napisać list do councilu w jakiej zostaliście sytuacji. List też powinno napisać jakichś dwoje waszych znajomych, że śpicie u nich po kątach wraz z dziećmi, że one płaczą, im to przeszkadza, a nie mają sumienia wyrzucić was na ulicę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna Anna;
Jak wam nie wstyd siedziec w obcym kraju na zasilku. To tak, jak by do nas zjechali sie Rumuni i trzeba im dac mieszkanie, bo im sie należy. Jak wyjezdza sie za granice, to po to zeby pracowac, a nie pasożytować. Pozniej sie dziwia, ze Polacy nie są lubiani. My tez nie lubimy cyganow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmieniajacaniki
Na razie mamy jeszcze umowe do konca kwietnia i zastanawiam sie czy przyspiesza nam ten przydzial domu.A panna Anna to o jakim zasilku pisze bo ja nic o zasilkach nie wspominalam?..Maz pracuje, mi sie skonczyl maciezynski i niedlugo wracam do pracy.Z zasilkow pobieramy tylko to co nam przysluguje w takiej syt. czyli CHB i CTC.Nie uwazam ze robie cos zlego starajac sie o dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kradka__uk
iskra_boża, mogłabyś zapisać jakie są opłaty za mieszkanie z councilu, czy płaci się wszystko jak przy wynajmowaniu, czyli czynsz, council tax i rachunki? Czy mając mieszkanie z councilu można dodatkowo starać się o house benefit i council tax benefit? My z mężem chcemy się starać o mieszkanie z councilu i nie wiemy jak to wygląda. Czy rodzina z jednym dzieckiem, w której tylko mąż pracuje ma duże sznase?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My płacimy 58 funtów tygodniowo rent, plus 140 (band E) council tax co miesiąc. No i oczywiście wszystkie rachunki. O benefity można się starać zawsze, zależne one są od waszego dochodu. Jesteście małżeństwem, więc musicie zrobić joint application. Małżeństwo + jedno dziecko= 2 bedrooms i o takie mieszkanie będziecie się mogli starać. W chwili, jak my się staraliśmy o mieszkanie, byłam pielęgniarką zatrudnioną w NHS i jak key worker miałam łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kradka__uk
iskra_boża, bardzo dziękuję za odpowiedź, rozjaśniłaś mi sytuację bo nie miałam pojęcia jak to wygląda z opłatami. Jeszcze w tym tygodniu złożymy papiery. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość february girl
iskra boza ale masz super stopke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ycyvuvib
my z mezem mieszkamy w jednym pokoju z corka oraz dzielimy dom z 3 bulgarami zlozylismy papiery o dom ale babka nam powiedziala ze musimy miec najpierw chb no wiec nie wiem ile jeszcze bedziemy czekac bo jsk narazie czekamy ns chb juz prawie 2 mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi rodzice dostali dom ale oni mieli ekstramalna sytuacje wynajmowali dom od wlascieila prawie 10miesiecy, nagle przychodza po pracy i zamki zmienione przyjechala policja i mieli 15minut na zabranie rzeczy pozniej 2 dni hotel i mieszkanie zastepcze po 2 tygodniach mieli 2 godziny na wyniesienie mebli,a w ciagu tych 2tygodni ktos jeszcze okno wybil w tamtym starym mieszkaniu na zastepczym byli 2miesiace i pozniej dostali 2 pokoje bo mloda siostra jeszcze jest jak ktos ma okazje to jak najbardziej moze sie starac a skoro ktos placi podatki, pracuje normalnie a nie na czarno, jest normalnym obywatelem, to dlaczego ma sie nie starac o jakies benefity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama12
My ju mieszkamy w takim domu 3 lata,ale bedziemy go oddawac,bo wracamy do polski,tutaj gdzie mieszkam nie ma mozliwosci wykupienia takiego domu,ale wiem ze to zalezy od regionu,czekalismy 2 lata ale teraz moi znajomi czekaja 5lat i dalej nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
my mamy ze spoldzielni mieszkaniowej. Wczesniejsze mieszkanie tez bylo ze spoldzielni tylko innej i czekalismy na nie 6 tygodni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kura domowa :)
Witam wszystkich.Tak jak pisaliście to w kazdym councilu są inne wymagania i różny czas oczekiwania.Ja złożyłam aplikacje rok temu i przez ten cały czas mieliśmy band D.Dopiero po długich staraniach,wizytach w councilu,telefonach oraz pomocy prawnika w maju tego roku przyznali nam band B i przesuneli na początek listy.Nareszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym rozni sie mieszkanie ze spoldzielni od tego z councilu? I jak taka spoldzielnie sie nazywa w uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczym sie nie rozni. Nazywa sie to Housing Association

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
również posiadamy mieszkanie ze spółdzielni. różnica zasadniczo jest taka że z zasady mieszkania councilowskie są dla ludzi najbiedniejszych często pobierajacych benefity w postaci working taxu lub/i housing benefitu. plus child benefity jak sie ma dzieci. każda sprawa jest jednakże rozpatrywana indywidualnie i w sumie wszystko zależy od miejscowego councila. my mamy 1 bedroom flat. wszystko to trwało ok 3 miesiące. płacimy 85f tygodniowo wiec wcale nie jakies grosze ale nie tak duzo jak prywatnie. do tego inne rachunki council woda tv net prad gaz na karte i kluczyk. do wszystkich nieznajacych tematu : a przepraszam czy w polsce wszyscy maja prywatne domy i mieszkania? czy nie ma mieszkań spółdzielczych i kwaterunkowych z urzędu miast? więc tutaj to działa podobnie. nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. to, że mieszkanie z councila czyli czytaj z urzedu miasta nie znaczy zaraz że patologia.... kiedys to byly social housing teraz to sie zmienilo wlasnie dzieki spoldzielniom. dlaczego składałam papiery o takie mieszkanie? bo mialam dosc wynajmowania pokoi po ludziach, zycia na kupie oraz dwa razy nam się zdarzyło że musieliśmy sie wyprowadzic przez właścicieli domu bo nam strasznie czynsz windowali. teraz jest spokoj. mieszkanko bylo w nienajgorszym stanie ale je odswiezylismy. pralke lodowke misielismy kupic. i we wlasnym zakresie podlogi tez - zrobilismy panele. a ze ludzie kombinuja to juz nic sie nie poradzi tacy sa. znam pare z dzieckiem która po dostaniu domku oglosila ze jest separate oczywiscie partner nie mogl byc bezdomny wiec jako ze nie sa razem to dostal flata. wynajmuja go a on i tak i tak w domu jest. tak ze roznie jest. ale nie polecam kombinowania bo mozna sie przejechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w mieszkaniu councilowski(nie jest na mnie,odnajmuje poko,wiem,wiem,ze to nielegalne ale nie zarabiam kokosow niestety i musze mieszkac gdzie mnie stac a nie gdzie chce) i wiem,ze wlasciciel placi 130 tygodniowo czynszu plus rachunki wiec tak super tanio nie jest,bo mieszkanie jest malutkie i ciemne.Gdybym ja miala placic ponad 500 f samego rentu,to wzielabym kredyt i wolala splacac SWOJE niz wiecznie na council liczyc.Moze kiedys wezme mortgage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×