Kto z was wrócił z emigracji? Jak wam się żyje w PL?

Wiele osób mówi, że nie ma dużej różnicy... Nie podoba mi się tutaj... Zaraz zacznie się hejt o tym jak nie znam języka, nie pracuję itp. - to nie to. Nie podoba mi się tutaj i tyle, czuję, że nikt mnie tu nie chce, jakbym się pchała... a łaski nie potrzebuję. Brytole to ksenofoby, nie lubia Polaków.

Niech ci się nie wydaje, że w PL ktoś ciebie chce czy czeka na ciebie. Polak Polakowi wrogiem zarówno w PL jak i zagranicą. Brytyjczycy mają wszelkie powody żeby odnoscić się do Polaków ozięble. W końcu to my ich najeżdżamy a nie oni nas. W GB jest obecnie inwazja Polaków i wcale się nie dziwię że mają nas dość.

Wiem, ze nikt tam na mnie nie czeka :P chce być traktowana normalnie. Czy to aż tak dużo ?

A niby za co mieliby nas lubić? Polacy są murzyńscy a tego nikt nie lubi. Miljon goło/dup/ców się zwaliło na wyspy i każdy węszy za pracą. No ludzie! Jak długo można? Czemu nie jesteście w swoim kraju i nie budujecie dobrobytu u siebie?

Wrocilam po 3 latach pobytu w Holandii do Polski i nie zaluje. Mialam dosc pracy a raczej brudnej roboty, ktorej niedorozwinięci Holendrzy nawet nie chcieli i dosc traktowania gorzej niz Murzyn. Wrocilam do pracy w zawodzie choc troche sie naszukalam, przydaly sie oszczednosci. Szybko sie przyzywczailam do zycia w ojczyznie. Kasa to nie wszystko. Wole mniej zarobic ale czuc sie jak czlowiek pierwszej kategorii niz jak ten zly obcokrajowiec co odbiera Holendrom prace i lasi sie na ich benefity.

"miljon" :D:D widać, ze jestes jednym z nich :P Ja tak wlasnie patrzę na inne Polki / Polaków tutaj, i stwierdziłam, ze do nich nie pasuje. Większość to wiesniary itp., tandetny makijaż, ciuchy tanie i tandetne... Możecie mnie nazwać pustakiem, ale tak jest... Jak cię widza tak cię pisza... Czasami biorą mnie za kogoś z innego kraju i jak mowię, ze jestem z Polski to im mina rzednie... Serio, nie mozna tu liczyć na elementarne zasady kultury ? Czy to taki kraj , w którym sie zarabia pieniądze, znosi to traktowanie i wraca do siebie? W PL nie miałam źle. Napewno nie gorzej niż tutaj. Łatwiej było o znajomych itp.

Ja jeździłam do Niemczech do pracy, ale z taką myślą, że to na krótko, że coś z tego mam itp. Gdybym miała tak samo jak w Polsce i była traktowana jak g****o to bym długo tam nie posiedziała... Zawsze będą cię traktować jak obcego. Niemcy są tacy w miarę, ani to miłe ani to chamskie, ale styczność jaka miałam z Anglikami to ci powiem , że wyżej srają niż doopę mają i to nawet klasa robotnicza.

Ja wróciłam do Krakowa, ale po roku borykania się z codziennoscią doszłam do wniosku że PL wcale się nie zmieniła. A w każdym razie nie na lepsze. Teraz planuję powtórny wyjazd do Szwecji. To jeden z ostatnich (o ile nie ostatni) krajów w którym można normalnie i dostatnio żyć. Normalni ludzie, każdy traktuje każdego z szacunkiem i nie zauważyłam złego traktowania obcokrajowców. To prawda, że żaden Szwed za nami nie przepada, ale traktują nas uczciwie i normalnie. Dla mnie to wystarczy żeby tam mieszkać.

Latwiej o znajomych w plu BUEEHHHEEEHHHEEE tylko jakie to znajome dziadostwo falszywe :D jakie z was przyglupy z wypranymi mozgami to banka boli :D ja juz dawno przestalem przejmowac sie znajomymi itd i zycie stalo sie przepiekne, zero problemow z falszywymi przyglupami :D a to co mysla o mnie np Anglicy to mam w doopie, wazne tylko zeby kaska sie zgadzala na koncie i tyle. Nie warto angazowac sie w zadne bliskie znajomosci z nikim bo predzej czy pozniej bedzie sie zalowalo. Takiego samego zdania jest moja dziewczyna i zyje nam sie przewspaniale :D

Jednak trudno jest żyć jak sie żyje tak jak na wygnaniu...

Też mam zamiar wrócić po 7 latach owszem żyje się łatwiej dach nad głową nie martwie się czy styknie do wyplaty na wakacje smigac można bez problemu ale to nie mój kraj nie chcą mnie tutaj,z racji tego że jestem imigrantem jakiś super pracy nie mam i uzeram się z kretynami którzy są zdziwieni jakim cudem stać mnie na samochod , na wakacje skoro oni mają tyle co ja i muszą pożyczyć bo nie mają na oplaty a czasami na miche jak przebaluja weekend. Jak pisał Makuszyński serca dawnym zwyczajem że tęsknimy za ojczystym krajem

Znakomicie mi sie zyje. Mam w PL wszystko czego nie ma w uk. Znajomi, co roku dwa razy na piekne mazury, zimą kulig i prawdziwa choinke i snieg. I pyszne zdrowe jedzenie. Jeden kurek w zlewie czyli tak jak powinno byc. Prakla w lazience a nie w kuchni. Kocham cie PL. W uk nic sie nie dzieje buhehehe:D

Mnie śmieszy jak moi znajomi latają za mną aby im pożyczyc kase bo uważają mnie za bogatą.Przeważnie palący zwracają mi uwagę, na codzienne kupowanie owoców w sezonie. Co za buraki, oni codziennie wydają 15zeta na fajury a ja sobie podjadam owoce. Patola zadżumiona

Jakim debilem trzeba byc zeby chwalic sie znajomymi z plu :D zero wiedzy o zyciu. No bo niby skad ja wziac jak sie siedzi nonstop w domu bo matka wszystko pod osrana morde podstawi. W takiej sytuacji nawet nie trzeba podstawowki konczyc :D nie bingol?

Ty osrusie nie masz w uk znajomych wiec zazdroscisz nam ze mamy w PL. Masz tylko abdule za scianą w obskurnym flacie. Haha! Co za tępak:D

Wrocilam po 5 latach z Dubaju ale to przez prace i znowu przenosiny do Polski. Przeskok duzy glownie przez pogode. Strasznie mi brakowalo polskiego jedzenia :)

Byłam w UK tylko 5 mięsiecy, przyjechałam z zamiarem zostania na stałe, jednakże 2 pierwsze miesiące bez partnera i jad ze strony ludzi w pracy ( zwłaszcza tej samej narodowości) ...niestety nie wytrzymałam, do tego moje dobre kontakty z siostrą diametralnie się pogorszyły, takze nie mam z tym dobrych wspomnien . z Tego co zauwazylam, nawet w swojej rodzinie Anglia bardzo zmienia ludzi , duzo zwiazkow sie rozpada własnie przez wieksza ilosc pieniedzy . Wolę zarabiac najnizsza krajową tutaj ,niż czuć sie własnie niechciana i osamotniona w Uk,tylko z większa gotówka! ;) Pozdrawiam

Prawda jest taka, ze jak chcesz cos odlozyc zaganica to musisz oszczedzac na mieszkaniu ( mieszkasz z innymi ludzmi albo wynajmujesz pokoj u kogos) nie kupujesz za czesto w polskim sklepie bo przeplacisz, do kraju jezdzisz raz w roku i zasuwasz od rana do wieczora. Przyjaznie na obczyznie to porazka to tylko znajomi, ktorzy na pewno beda cos od ciebie chciec i to najczesciej kase pozyczyc na wieczne oddanie. Polak cwaniak to typ najczesciej spotykany. Lepiej unikac swoich bo wiecej ci pomoze taki czarny niz swoj.

mój facet jest w UK od roku, sam wynajmuje dom 3 pokojowy z salonem i szklarnią, ma polską tv,najnowszego samsunga, audi a6, lata 3x w roku do PL, co 3 dzien jest w sklepie niekoniecznie spożywczym, nie żałuje sobie. w PL miał 2,5-3 tys, starczało Mu na fajki (dużo pali)dojazd do pracy opłaty,liche jedzenie i liche ciuchy,tam ma troche mniej,a duuuużo lepiej żyje :D

To ciekawe co twoj facet tam robi w tym uk? a skoro tak dobrze mu tam to czemu ty z nim nie jestes w uk?

Jak przeprowadziłem się do POLSKI z USA https://www.youtube.com/watch?v=s4dFCQh0QnY

No sam wynajmuje dom z ktorego zrobil siedzibe escort agency.

Wrocilam z Niemiec. Miałam tam bogatego faceta,Niemca, cudowne życie, bezproblemowe,ludzie tacy mili,a jednak czegos mi brakowało, pomijajac,ze nie mialam pracy,on mi nie pozwolil... w ogóle mieszkalam w tak drogiej dzielnicy,że tam Polakow nie było, było zbyt idealnie,a w Polsce? Jest beznadziejnie,ale przynajmniej czuje,ze zyje.

Autorko , skoro nie widzisz żadnej poprawy , w PL nie miałaś źle, a jestes traktowana gorzej na obczyźnie, to ja nie wiem po co ty tam siedzisz :P Jakbyś rzeczywiście zarabiała i miała życie, to bym powiedziała, że się opłaca, coś za coś, ale tak... Tylko się namęczysz, dorobisz garba i/lub depresji jeśli teraz jeszcze nie masz.

do 22.04 jak się umie rozporządzac kasą i ma sie łeb na karku to można miec wiele za niewiele, nauczył się tego odemnie. Właśnie lece do niego. Ja miałam bardzo dobra pracę w PL,więc dlaczego miałabym ją rzucic tylko dlatego bo facet wyjechał za pracą?? Trzeba byc ostrożnym, jakby Mu się nie poszczęściło zawsze mógł wrócic. Kto nie próbuje, nie pije szampana :D

w PL miał 2,5-3 tys, x bo sie nie uczył przygłup buehehehehehehehe

do 22.15 nie mierz wszystkich swoja miarą :) nie każdy zbiera w UK śmieci jak TY za tysiaka :D

Ta osrusie zazdoszcze ci falszywych znajomych co na kazdym kroku ci doope obrabiaja :D co za tepak

Wracać? Do czego?

22:15 Dużo jest takich "cwaniaków" hahahaah