Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co ja jeszcze moge???

Polecane posty

Gość gość

W skrócie tak...ojciec nie utrzymywał z synem kontaktu przez ponad dwa lata...potem złożył pozew o ustalenie kontaktów i zniknął na prawie 8 miesięcy.Po tym okresie pozwał mnie do sądu o ukaranie grzywną ze niby mu dziecka nie daję.Zawarłam z nim przed sądem u godę i znów cisza przez pół roku.Teraz zadzwonił ze bierze dzioecko na ferie i mam go spakować,a znowu dostałam pozew o grzywne.Syn nitakim czasie ma żal.ciągnie się tak od czterech lat.Co ja mogę,żeby nie robił nam takiego bigosu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co było w orzeczeniu sądu odnośnie kontaktów? ma ferie czy nie? i w jakim wieku jest dziecko? Wyjaśnij PO CO zawierałaś ugodę, skoro sam nie przychodził? tym samym niejako przyznałaś, że utrudniałaś kontakty, że poczuwasz się do winy. Najgorszy ruch ze wszystkich możliwych. Z facetem wszystko załatwiaj wyłącznie pisemnie, nie odpowiadaj na zadne telefony. Spisuj kiedy ojciec był, wystąp o zmianę formy kontaktów ponieważ ojciec się nie wywiązuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w UGODZIE MA TYDZIEN FERII.sYN MA 12 LAT Z OJCEM W CIĄGU CZTERECH LAT MOZE Z TRZY RAZY TELEFONICZNIE ROZMAWIAŁ.A ugodę podpisałam tylko dlatego,że sędzina powiedział,że ma już dość patrzenia na nas i albo podpisujemy albo nakazem sądu dziecko idzie do rodziny zastępczej.Gdyby on się wywiązywał z tej umowy to byłoby ok.A tak milczy przez pół roku,dziecko zapisałam już na półkolonie bo ex się nie odzywał i nie wiem co teraz.Syn nie chce go w ogóle widzieć.Przepraszam za capsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZnicierpliwiony
A dlaczego syn nie kontaktował się z ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No błagam, to już na trollowanie wygląda. nie ma takiej opcji, żeby kierować dziecko do rodziny zastępczej tylko z tego powodu. Coś musiało się dziać oprócz tego co napisałaś, bo po jednej sprawie i bez wyraźnych podstaw sąd by z czymś takim nie wyjechał. Czemu nie wystąpiłaś o ograniczenie ojcu praw rodzicielskich? o badania w RODK-u? ojciec miał jakieś notatki z policji że go nie wpuszczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze z początku pisał do niego listy,wysyłał kartki na święta.Kilka razy dzwonił,ale były albo zmienił nr,albo wyłączył telefon bo abonent nie odpowiadał.Pózniej jego tata zamiast do niego to przyjechał do szkoły i wszczął awanture u pani dyrektor,bo szkoła ma go informowac o postępach w nauce syna.I tym chyba sobie nagrabił,bo małody go widział,on z nim nawet nie porozmawiał,dzieci się śmiał,że jego ojciec jest głupi i od tego czasu praktycznie nire chciał go widzieć.Zresztą jego tata nie przyjeżdżał,nie dzwonił,nie pisał.Nawet na urodziny czy święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Badanie w rodku wykazał,że syn nie ma dobrej więzi z ojcem,były ma ograniczone prawa rodzicielskie.On po prostu znika i pojawia się i ciągle wnosi o nowe kontakty a potem go nie ma po prostu.Nie przyjezdza,nie dzwoni nie pisze.Jak kamien ew wode.I znowu o ukaranie grzywną po jakims czasie dostaję wezwanie.Tym razem juz żada 120 zł za kazdy dzien,który był w ugodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie ma zadnych notatek z policji bo policja nigdy do nas nie zawitała.Ontak po prostu ma.Powiedział,że mnie zniszczy i nie da mi spokoju.Szkoda,że kosztem syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma żadnych dowodów, to jest jego słowo przeciwko twojemu - a skoro on złożył wniosek, to na nim ciąży obowiązek udowodnienia że faktycznie tak było. Więc jakim cudem sąd straszył cię odebraniem dziecka? oś mi się tu nie zgadza, nawet niewydolnym wychowawczo rodzicom nie odbierają dzieci tak łatwo, a tu? dałaś się po prostu zastraszyć, sąd woli przymusić do ugody niż mieć rozbabraną sprawę i psuć sobie statystyki. Dałaś się wkręcić. Następnym razem poproś o adwokata z urzędu, złoż taki wniosek na piśmie. Syna wysłałabym na ferie, a w sądzie walczyłabym o odrzucenie wniosku o ukaranie jako bezpodstawnego. Szkoda że nie można wystąpić z wnioskiem o ukaranie ojca, który nie odwiedza dziecka. Jak syn będzie miał 13 lat, będzie mógł być stroną i sam się wypowiedzieć czy chce kontaktów z ojcem. Wtedy sąd będzie musiał wziac pod uwagę jego zdanie. A tymczasem - trzeba wziąć na przeczekanie i się NIE DAĆ podejść sądowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem,ze dałam się zastraszyć,ale przy pani sędzi to po prostu zabrakło mi języka w gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra rada - przed każdym ustalonym spotkaniem pisz maila o której będzie u syna, po każdej nie odbytej wizycie pisz kolejnego z pytaniem dlaczego go nie było. Zrób sobie dokumentację, ŻADNYCH TELEFONÓW. Na potrzeby tej sprawy wyciągnij o ile to możliwe billingi - swoje i syna ile było telefonów od ojca w ciągu ostatnich miesięcy. To jest dowód, który sąd musi wziąć pod uwagę. Jeśli facet będzie gołosłowny, to nic nie wskóra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gość alimenty płaci w przyzwoitej wysokości? czy te półkolonie są płatne? i czy określone jest, który tydzień ferii jest ojca? napisz, że ponieważ się nie odzywał zmuszona byłaś zorganizować czas dziecku i jeśli informuje cię w ostatniej chwili to oczekujesz rekompensaty finansowej za poniesione opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuję za porady.Wyciągnę bilingi,Niestety,ale nie mam jego mejla.Nawet nr telefonu jego nie mam,bo stary nie odpowiada,a jak do mnie dzwoni to z roznych nr,które potem nie odpowiadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZniecierpliwiony
Jak ma alimenty to i na telefon go nie stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty płaci nieregularnie,tzn czasem nie płaci przez miesiąc czy dwa,ale potem dostaję przelew od jego matki z wyrównaniem.Komornik nic nie wskórał,bo na początku jak nie płacił to nie było z czego sciągnąć.A półkolonie owszem płatne,ale zawsze chodził na nie i bardzo to lubi,a ja jak idę do pracy to bynajmniej wiem,ze fajnie spędza czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty ma w kwocie 300zł zasądone.Dwa razy chciałam podnieść,ale sędzina odrzuciła mój wniosek,bo on biedny nie może pracy znalezc.Komornik też nie ma z czego ściągac.Z reguły przelewy dostaje od jego matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za powtórkę,ale wyświetliło mi post z opóźnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riogodlentfreeb1985kxtze
Badanie w rodku wykazał,że syn nie ma dobrej więzi z ojcem,były ma ograniczone prawa rodzicielskie.On po prostu znika i pojawia się i ciągle wnosi o nowe kontakty a potem go nie ma po prostu.Nie przyjezdza,nie dzwoni nie pisze.Jak kamien ew wode.I znowu o ukaranie grzywną po jakims czasie dostaję wezwanie.Tym razem juz żada 120 zł za kazdy dzien,który był w ugodzie Jasne http://vcup.in/jHed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zł wystarczy na utrzymanie psa, a nie nastolatka. Dziewczyno, trafiasz na jakąś porąbaną sędzię! Składałaś choć apelację? Wykosztuj się i idź do prawnika niech poprowadzi sprawę, bo zdaje się, że coś jest nie tak, mojemu wiecznie bezrobotnemu eksowi 10 lat temu zasądzili 400 zl. Śmiechu warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tigrydeba1989cnbxh
Badanie w rodku wykazał,że syn nie ma dobrej więzi z ojcem,były ma ograniczone prawa rodzicielskie.On po prostu znika i pojawia się i ciągle wnosi o nowe kontakty a potem go nie ma po prostu.Nie przyjezdza,nie dzwoni nie pisze.Jak kamien ew wode.I znowu o ukaranie grzywną po jakims czasie dostaję wezwanie.Tym razem juz żada 120 zł za kazdy dzien,który był w ugodzie Jasne http://vcup.in/jHed Jasne http://shorturl.stevenfedor.com/21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musiałaś mu mocno nadokuczać, skoro ci takie jazdy robi. A tu alimentowe bandytki radzą ci jeszcze mocniej podokuczać. A potem wieelkie zdziwienie: paczta ludzie! łeb ij odrumboł!! A tako dobro beła.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Składałam apelacje,ale została odrzucona.Ja mu powiedzialam,że teraz on układa se życie na nowo,a ja na nowo.Tylko,że eks twierdzi,że ja nie mam prawa do własnego życia.Nawet jego matka nie potrafi na niego wpłynąć.A tak na marginesie,to z babcią ma super kontakt.,świetna kobieta,dużo pomogła i jestem wdzieczna.On uważa,że albo on albo żaden.TAKI PIES OGRODNIKA.A do prawnika jestem umówiona,ale dopiero na marzec,bo u nas działa BPO,nie sądziłam,że odezwie się przed feriami.Groził policją.Byłam u dzielnicowego juz dziś,to twierdzi,że nastolatek to nie worek,jak sie postawi to w razie czego policja spisze natatke i po sprawie.Mam nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może do tv zgłoś się z tym problemem, że sąd cię straszył, że odbierze ci dziecko bez powodu i tylko dlatego, że dziecko ma ojca idiotę, którego ty i syn nie chcecie znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZniecierpliwiony
"""" gość dziś Składałam apelacje,ale została odrzucona.Ja mu powiedzialam,że teraz on układa se życie na nowo,a ja na nowo.Tylko,że eks twierdzi,że ja nie mam prawa do własnego życia.Nawet jego matka nie potrafi na niego wpłynąć.A tak na marginesie,to z babcią ma super kontakt.,świetna kobieta,dużo pomogła i jestem wdzieczna.On uważa,że albo on albo żaden.TAKI PIES OGRODNIKA.A do prawnika jestem umówiona,ale dopiero na marzec,bo u nas działa BPO,nie sądziłam,że odezwie się przed feriami.Groził policją.Byłam u dzielnicowego juz dziś,to twierdzi,że nastolatek to nie worek,jak sie postawi to w razie czego policja spisze natatke i po sprawie.Mam nadzieję. """"" Czy ktoś ,coś rozumie z tego bełkotu? Bo Ja nic nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taiverlifol1978irdst
Jak nie ma żadnych dowodów, to jest jego słowo przeciwko twojemu - a skoro on złożył wniosek, to na nim ciąży obowiązek udowodnienia że faktycznie tak było. Więc jakim cudem sąd straszył cię odebraniem dziecka? oś mi się tu nie zgadza, nawet niewydolnym wychowawczo rodzicom nie odbierają dzieci tak łatwo, a tu? dałaś się po prostu zastraszyć, sąd woli przymusić do ugody niż mieć rozbabraną sprawę i psuć sobie statystyki. Dałaś się wkręcić. Następnym razem poproś o adwokata z urzędu, złoż taki wniosek na piśmie. Syna wysłałabym na ferie, a w sądzie walczyłabym o odrzucenie wniosku o ukaranie jako bezpodstawnego. Szkoda że nie można wystąpić z wnioskiem o ukaranie ojca, który nie odwiedza dziecka. Jak syn będzie miał 13 lat, będzie mógł być stroną i sam się wypowiedzieć czy chce kontaktów z ojcem. Wtedy sąd będzie musiał wziac pod uwagę jego zdanie. A tymczasem - trzeba wziąć na przeczekanie i się NIE DAĆ podejść sądowi. Jasne http://cdl.fterceiro.pt/dXxA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandeonasel1985kmwwt
Jak nie ma żadnych dowodów, to jest jego słowo przeciwko twojemu - a skoro on złożył wniosek, to na nim ciąży obowiązek udowodnienia że faktycznie tak było. Więc jakim cudem sąd straszył cię odebraniem dziecka? oś mi się tu nie zgadza, nawet niewydolnym wychowawczo rodzicom nie odbierają dzieci tak łatwo, a tu? dałaś się po prostu zastraszyć, sąd woli przymusić do ugody niż mieć rozbabraną sprawę i psuć sobie statystyki. Dałaś się wkręcić. Następnym razem poproś o adwokata z urzędu, złoż taki wniosek na piśmie. Syna wysłałabym na ferie, a w sądzie walczyłabym o odrzucenie wniosku o ukaranie jako bezpodstawnego. Szkoda że nie można wystąpić z wnioskiem o ukaranie ojca, który nie odwiedza dziecka. Jak syn będzie miał 13 lat, będzie mógł być stroną i sam się wypowiedzieć czy chce kontaktów z ojcem. Wtedy sąd będzie musiał wziac pod uwagę jego zdanie. A tymczasem - trzeba wziąć na przeczekanie i się NIE DAĆ podejść sądowi. Jasne http://ohh.nu/30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×