Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy 30km do córki to tak strasznie daleko?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Odeszła od męża w wrześniu z powodu przemocy psychicznej itp. Wyprowadzilam się 30km od niego wraz z córką ponieważ tutaj mam rodzinę która mi pomaga. Mąż non stop ma pretensje ze tak daleko, jak on będzie po córkę jeździł. .. dodam że ma dwa samochody i dobrze płatna prace. Czy to tak daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy ile zarabia jak duzo to dla niego jak by splunąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rękę 3500 i do tego kwartalne premie około 1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile z tego mu zabierasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Kto płaci alimenty?Kto płaci za te podróże? Kto wtedy utrzymuje dziecko? Ty nie masz dwóch samochodów? dlaczego? Ty nie stosujesz przemocy psychicznej? Co to jest według Ciebie przemoc psychiczna?Ile Ty zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś pytań zadał w jednym poście. Chyba rekord w zadawaniu pytań. A dlaczego ty zzz, nie odpowiadasz na zadawane tobie pytania? Wolisz tylko pytać, a odpowiadał nie będziesz? Ty jesteś tu od zadawania pytań? Chamstwo? Brak wychowania? Czy resortowe nawyki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniecierpek jest walnięty. Chlopie,oboje rodziców utrzymują i wychowują dziecko,czaisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -> Oboje rodziców to utrzymują i wychowują dziecko jak są razem. A jak nie są razem, to jedna rodzica utrzymuje i wychowuje. A drugi rodzic płaci za to. Czaisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Kto zatem odpowiada za wychowanie dziecka i kogo należy pociągnąć do odpowiedzialności za wychowanie.? Sąd ,który powierzył danemu rodzicowi wychowywanie i wychowanie czy rodzica ,który wychowywał? DO 18 roku życia odpowiada rodzic wychowujący . Ale czy na pewno . i w jaki sposób? Nadto rodzic ma obowiązek alimentacyjny w stosunku do pełnoletniego . Nie ma jednak władzy rodzicielskiej nad pełnoletnim. To jest chore ,nie wychowawcze. W USA rodzic płaci alimenty do 18 roku życia. Nie ważne czy się uczy czy nie. Dziecka. Później dzieckiem już nie jest. Ten kraj jest bogaty bo młodzież uczy się pracy odkąd zacznie chodzić. I pracuje. A nie liczy na alimenty jak darmozjady w Polsce. W USA powinni jeszcze zrobić porządek z byłymi żonami . Które nigdy pracą się nie zhańbiły ale po rozwodzie żądają alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Afganistan by c***asował,zzz. Tam nikt alimentów nie płaci, a i żonami prządek zrobiony jest. Jak ci sie jeszcze kozy podobają, to pozostaje ci tylko zbierać na bilet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'16,po rozwodzie tez nie jest sie zwolnionym z opieki/wychowywania/ łozenia na dziecko / dbania o nie. Ba,to nawet konstytucyjny obowiazek min.do pełnoletności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie sprawa o alimenty jest w toku. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 km to sporo. Dojazdy kosztują 3800 to nie jest dużo jak dla jednej osoby, szczególnie, że na pewno część tej kasy zabierasz mu pod postacią alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"30 km to sporo. Dojazdy kosztują 3800 to nie jest dużo jak dla jednej osoby, szczególnie, że na pewno część tej kasy zabierasz mu pod postacią alimentów. " Majstersztyk! MISTRZOSTWO ŚWIATA w durności wypowiedzi. x x x x x ...a wystarczyło postawić kropkę, przecinek i wielkie litery tam gdzie trzeba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo co? Bo jednej kropki zabrakło? A gdzie powinny być wielkie litery?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może ty przywoź sama dziecko do ojca jak to tak niedaleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, nie przejmuj sie mezem. Przeciez nie rozwiodlas sie bez powodu, prawda? to oczywiste, ze skoro spadla na ciebie opieka nad dziecmi, to zrobilas wszystko, aby ta opieke im zapewnic. Jezeli mozesz to zrobic w odleglosc 30 km od bylego meza, to niech i tak bedzie. Najwazniejsze sa dzieci i odpowiednia opieka nad nimi. Ty tez jestes wazna. Tez masz prawo np. do odpoczynku. Jezeli moze ci w tym pomoc rodzina, to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 k to jest bardzo mała odległość... mój były mąż mieszka teraz 200 km od nas i przyjeżdża co 2 tyg na 3 dni, albo zabiera córkę i później odwozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niedaleko. ja tyle dojeżdżam codziennie do pracy i z wypłaty jeszcze zostaje mi na zycie. Przypuszczam, że były mąż nie będzie jeździł codziennie do dziecka tylko góra raz w tygodniu. Czyli mamy 4*60*9/100*4,40 - niecałe 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To niedaleko. ja tyle dojeżdżam codziennie do pracy i z wypłaty jeszcze zostaje mi na zycie. " Obesrałem obejszczane gacie :classic_cool: p.s gacie obejszczałem, jak rozwodowa córka (25 lat) zażądała pieniędzy na gwiazdkę, a jeszcze lepiej kupna mieszkania. Tak się kończy włażenie gówniarzom do dopy. Ojcowie!! WZYWAM WAS!!! Nie dajcie grosza powyżej alimentów (a najlepiej alimentów też nie płaćcie). Kupcie czekolade raz na rok - będziecie najbardziej kochanymi i wyczekiwanymi ojcami... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma zasadzone dwa weekendy w miesiącu to ile spali paliwa? Benzyna auto pali 6-7l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli wychodzi 6 litrów na 100km x 4,5 zł./litr = 27zł. Jak droga fajna i bez zakrętow, to starczy mu na 2 przyjazdy w miesiącu. Najwyżej dołoży 2 zł. Nooo, straszny wydatek dla kochającego tatusia.I to on ma przyjeżdżać do dziecka, a nie żebyś ty je woziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasądzone? Ani pół litra bym nie spalił! Jak dzieciak chce widzieć ojca to niech na piechote zap..la.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż dojeżdża 70 km. (w jedną stronę) codziennie do pracy i nie narzeka. Twój szuka wymówki. Widać, że nie zależy mu na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:53 widać jaki z ciebie ojciec. Na dodatek siedzi ciołek na babskim forum. Ale popluj sobie trochę, popluj. Przynajmniej się pośmiejemy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20'08,ten to dopiero miszcz świata od lat na babskim forum !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko 27zl spali? Biorąc pod uwagę ze przyjeżdża po nią w piątek, jedzie z nią do domu i przywozi w niedziele. Czyli e miesiącu robi 8 kursów. Do tej pory ci prawda zrobił jeden , zobaczymy co będzie dalej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dojeżdżałam do pracy 35 km każdego dnia, więc dla mnie to żadna odległość. 15-20 minut autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym problem ? po co jakies wyliczenia ? chyba logiczne,ze jak sie chce widziec z dzieckiem to musi podjechac po nie. W duzym miescie czasem dziennie robi sie te kilometry i nikt nie wylicza ile to musi zaplacic za wygode wozenia dupki swoim autem. NIe osmieszajcie sie niektorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyliczenia po to, bo napisano 3800 (oczywiście pomyłka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×