Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inna czej

Czy ktoras z was to przezyla?

Polecane posty

Gość inna czej

moj partner ma juz dzieci i wlasnie niedawno urodzilo mu sie ostatnie. Ciezko to przezywam. Wiem ze mnie kocha ale jakos nie umiem sie w tym odnalezc. Dwa dni po odebraniu matki jego dzieci ze szpitala spedzil z nimi w domu. trudno mi bylo to zaakceptowac. A moze powinnam ... Zupelnie nie wiem jak mam sie zachowac w tej sytuacji... Czy ktoras z was miala Partnera ktorgo eks byla w ciazy jak sie poznaliscie? jak to przyjelyscie i jak dalej sie to u Was potoczylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno ...
nie oszukuj się wystarczy, że on ciebie oszukuje Nie szkoda tobie twoich młodych lat na takie kompletne zero jak on ? Powiedz mu żegnaj i ułóz sobie życie z kimś kto bedzie ciebie kochal i kogo ty pokochasz ... wtedy zobaczysz co to znaczy kochać i byc kochaną 🌼 Trafiłas na nieodpowiedniego faceta i tyle, rajcuje go po prostu seks i tutaj nie ma miejsca na żadne uczucie, a do tego jeszcze ten dreszczyk emocji, ktory go podnieca ... Zycze szczęścia i madrej decyzji :) PS No chyba, że lubisz się umartwiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmary chmury
moim zdaniem spedzenie 2 dni z matka dziecka to juz wykracza poza troske jaka powinien okazac eks partner swojemu dziecku wspolczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezoo
idiotka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Mnie mąż zostawił w ciąży dla takiego ścierwa. Synek urodził się martwy, a ta szmata żyje z moim eks, rodzi mu dzieci i mają się całkiem dobrze. Jak widac musi trafic swój na swego. Będzie dobrze jeśli w chamstwie dorastasz partnerowi do pięt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy piszecie
przecież ona wyraźnie napisała, że EX była z nim w ciąży, rozumiecie to? EX, nie żona... zero zrozumienia... nie przejmuj się takimi ziejącymi jadem, zwłaszcza jak ta od dupereli - mąż odszedł, nie dziwie się nawet czemu czytając jej wypowiedzi...zresztą, układa mu się dobrze, widać kocha swoją żonę a duperele zieje jadem i papla się z nim ktoś kto nie zna wyższych uczuć, nie jest zdolny do tego, żeby życzyć komuś innemu szczęścia! a co do autorki - nie przejmuj się, trudną masz sytuację, ale jeśli się kochacie będzie dobrze tylko musi to być naprawdę miłość, nie sex (być może tylko to go łączyło z byłą, być może ona próbowała go na siłę dziećmi przy sobie zatrzymać - wszyscy wiedza jak sie takie związki kończą...) ale nie martw się, jeśli łączą go a nią tylko dzieci, to nic straconego ojcem będzie dalej, to będzie dla ciebie bardzo trudne, lae jeśli dasz radę, możecie tworzyć naprawdę udany związek musisz być bardzo silna, bardzo wyrozumiała, ale nie zapominaj o sobie i stawiaj granice od pocżatku gdyby te dzieci były dla niego ważne, to siedziałby z ich matką, żeby stworzyć rodzinę widać ważne nie były i nie są, skoro jest z tobą dzieci rosną, zakładają własne rodziny a każdy potrzebuje być z kimś na starość trzymaj się!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli nie zalezy mi na dziaciach to...kopnelabym go w cztery litery!!!!!Fakt z zona czy byla zona moze sie nie ukladac,rozstaja sie itp,ale dzieci??co one sa winne??Ojciec powinien sie starc zeby one jak najmniej bolesnie przeszly rozwod itp!!Jesli on olewa dzieci to nie warto sie znim wiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsa
TO nie jest łatwe, ale pogódź się z tym, że - w dniu urodzin/imienin - święta - wakacje te dzieci będą dla niego najważniejsze i będziesz musiała się z tym pogodzić. Będziesz musiała zaakceptować fakt, że on się z ex będzie dalej spotykał w sprawach dzieci, że czasami Twoje potrzeby, plany, marzenia będa musiały się zmienić, bo akurat dzieci - zachorują, będą go potrzebowały, będą święta. Mało tego jeżeli będzie z nimi związany emocjonalnie to nawet jeżeli będziecie mieli swoje dzieci, to tamte będą nejako wazniejsze. Czemu?Bo wobec nich będzie miał poczucie winy - że rodzina jest rozbita itd. Przerabiałam to..odeszłam, gdy okazało się, że to poczucie winy jest silniejsze. Poznałam go gdy był dwa lata po rozwodzie...spędziliśmy ze sobą cztery lata, a mimo to w pewnym sensie jego ex wygrała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy piszecie ludzie...
eliza to chyba nawet nie przeczytała pierwszego postu, gdzie wyczytałaś, że ten chłop olewa dzieci, co??? a do tej nade mną - wiesz, twój związek się nie udał, bo ty miałaś poczucie winy - nie wiem czemu i nie rozumiem dlaczego EX wygrała, a nie dzieci? odszedł do ex, zostawił cię dla niej? bo jeśli opiekował się swoimi dziećmi a ty sobie z tym nie poradziłaś, to świadczy tylko o twoim braku dojrzałości do związku z facetem po rzejściach i z dziećmi... współczuję :o ale to nie znaczy, że każdy związek tak wygląda, przeciwnie! dorosły, normalny facet, jeśli się rozwodzi to ma powód jeśli zakłada potem nową rodzinę, to też musi mieć pwód jeśli kocha żonę, ma z nią dzieci to oni są dla niego najważniejsi, świadczy o tym fakt, że z nimi jest! poprosrtu! jeśli zostawił jedne dzieci dlatego, żeby mieć inne i z nimi być, albo jeśli zostawił jedną kobietę dla drugiej, to chyba oczywiste jest, że kocha tych dlaq których odszedł, a nie tych których zostawił, prawda? jeśli facet zagłucha wyrzuty sumienia zakładając nową rodzine i marnuje życie kolejnym dziecom, to jest nieodpowiedzialnym dupkiem rodzina jest na pierwszym miejscu, nie przeszłość, żona, nie ex - każdy to wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rób drugiemu co tobie
niemiłe Nie wyciągaj łap po nie swoje .To nie twój mąż więc wara od niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwunaste przykazanie
dobre :D :D :D "nie wyciągaj łap po nieswoje" przykazanie dwunaste rogatych żon! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to już nie jest
cudzy mąż autorka pisze wyraźnie że tamta to eks więc argument nie sięgaj po nie swoje to sobie możecie o swoją rogatą dupę rozbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Jakaś kretynka powyżej napisała, że zieję jadem. Ty wredna dupo, pochowałaś kiedyś swoje dziecko? Wiesz, co ja przeszłam rodząc martwego syna w czasie, gdy jego ojciec, a mój mąż, zabawiał się z dziwką, a do szpitala przyjechał na telefoniczne wezwanie ordynatora???? Obyś nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji. A jak się znajdziesz-pomyśl o mnie. Uważam, że facet pozostawiający swoją kobietę w ciąży, nie ważne: żonę czy konkubinę, jest zwykłym śmieciem. I nigdy w życiu nie należy się z takim wiązac- zostawił raz bez opieki, zostawi następny. Głupie baby wiążą się z takimi bydlakami, a potem "nie wytrzymują", jak autorka. A czego się spodziewały po gostku, który świeżo zlazł z żony i już ma następną panienkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo za
Jezeli jest Ex to chyba bardzo krotko, skoro calkiem niedawno urodzila kolejne dziecko, podkreslam slowo kolejne. Wiec koles jest zwyklym cieciem skoro zostawil zone, partnerke w ciazy. A autorka musi byc albo bardzo mloda i normalnie niedoswiadczona, albo totalnie zaczarowana skoro weszla w takie bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy piszecie
do dupereli: wiesz, nie spotkałam się jeszcze z tak okrótnym człowiekiem jak ty nawiązałam jedynie do twojej wypowiedzi, w której nie znając sytuacji autorki, wykorzystujesz ten topik, żeby obrazić żonę swojego ex, nazywając ją "szmatą" i "ścierwem" tylko dlatego, że zostawił ciebie dla niej ok, twój były mąż zachował sie okropnie zostawiając cię w ciąży przeżyłaś straszną stratę tracąc dzieko ale dlaczego atakujesz mnie? i to w tak chamski i wulgarny sposób?? nigdzie nie nawiązałam do twojej sytuacji, nie napisałam słowa o twoim dziecku, jakim prawem obrażasz mnie i życzysz mi sytuacji, w której sama się znalazłaś i z której nie potrafisz się nadal pozbierać? współczuję ci bardzo, szczerze, najszczerzej jak mogę, bo strata dziecka jest dla mnie niewyobrażalna, ale ja żyję tak, żeby nikogo nie krzywdzić, wyrażam na tym forum poprostu swoją opinię jak każdy, nie szufladkuję ludzi na "szmaty" i "ścierwa" tylko dlatego, że mi czymś w życiu zawinili (a wierz mi, mogłabym tak się zachowywać jak ty, bo swoje przeszłam, też zostałam zdradzona w okropny sposób, ale żyje dalej, nie zieję jadem na każdego, bo każdy jest inny i każda sytuacja jest inna) jakim prawem życzysz mi coś takiego?? jakim prawem obrażasz mnie i życzysz źle moim dzieciom? fakt, że tobie stała się krzywda nie daje ci prawa ani do tak okrutnej krytyki innych ludzi (nawet jeśli nie podobają ci się ich poglądy) ani do takich złożeczeń musisz być bardzo podłą osobą, jeśli wchodząc na publiczne forum, odzywasz się w taki sposób do ludzi, którzy próbują wypowiedzieć swoją opinię i pomóc ludziom w różnych sytuacjach po co weszłaś na ten topik? żeby sobie ulżyć? żeby kogoś zranić? zamiast prowadzić dyskusję na poziomie obrażasz mnie, życzysz śmierci moim dzieciom!! jak można upaść tak nisko?? nikt ani nic nie daje ci do tego prawa żadne twoje przeżycia nie usprawiedliwiają takiego zachowania zastanów się następnym razem, zanim pożyczyś komuś tak źle jak pożyczyłaś mi bo takich rzeczy nie życzy się nawet najgorszemu wrogowi, a ty mnie nawet nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duperele wiesz co
jesteś faktycznie osobowością nie potrafisz dyskutować, tylko obrażasz ludzi i jeszcze w taki sposób? jak możesz czegoś takiego życzyć nieznanej sobie kobiecie? i jeszcze parafrazując ciebie samą: (język zostawiam twój, twoje określenie, bo sama bym takich nie użyła nigdy!): piszesz: "Uważam, że facet pozostawiający swoją kobietę w ciąży, nie ważne: żonę czy konkubinę, jest zwykłym śmieciem" a ja uważam, że kobieta zachodząc w ciążę z takim śmieciem powinna wiedzieć na co sie pisze. czego się spodziewałas po "gostku", który złażąc z ciebie wlazł na inną (ale masz język, duperele...!!! a fe!!!) dalej piszesz: "I nigdy w życiu nie należy się z takim wiązac- zostawił raz bez opieki, zostawi następny" co za przysłowia sobie sama wymyślasz! czyli idąc twoim tokiem myślenia, to jak wziął ślub raz to weźmie i następny? albo jak pokochał raz, to pokocha i drugi raz? nie? tak to już nie działa? no popatrz to, jak niektóre panie potrafią wybiórczo wszystko traktować... i pomyślec tylko, że takie baby jak ty, wiążą się z takimi bydlakami, a potem "nie wytrzymują". A czego się spodziewały po gostku, który świeżo zlazł z niej, polecial do kochanki? że zostanie "na dobre i na złe" bo nagle brzuszek zaczął rosnąć? a fe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do takie tam duperele
zacytuję wypowiedź ALEKSANDRA-SLOW z zupełnie innego topiku, ale słowa ponadczasowe...: "Jestesmy tu po to aby popelniac bledy, jestesmy tu po to aby o tym pisac....jestesmy tu dlatego ze sie nam zycie pokaplikowalo i ze nie mamy gdzie dac upsustu swoim troskom.....i nikomu do tego jak postepujemy. Jesli chcesz zabrac glos - to rob to z klasa i tak aby wniesc mimo odmiennego zdania, odrobine zrozumienia. Jesli nie potrafisz......to WYPIE**ALAJ." koniec cytatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Bardzo dziękuję wszystkim powyżej za wypowiedzi pod moim adresem, głownie obraźliwe. Ale takie prawo tego forum, a jeśli komuś nie podobają się moje wypowiedzi może je zgłosic do usunięcia. I tyle. Byc może moja wypowiedź była szokująca ale mam nadzieję, że otworzyła Autorce oczy. Czasami trzeba na kogoś wrzasnąc, aby się nie poparzył. Przeczytałam swoją wypowiedź i nie widzę w niej ani słowa na temat życzenia śmierci cudzym dzieciom. Pani, która sobie to wymyśliła najwyraźniej nie rozumie tego, co czyta. Rozumiem, że większośc z Was popiera w swoich wypowiedziach postępowanie partnera Autorki. Brawo! Więcej komentowac nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym po prostu
kopnęła w tyłek partnera z dziećmi i to w dodatku z jednym urodzonym niedawno ze związku z ex ... fakt, jakaś bardzo świeża ta ex, ciekawe, czy rozwód mają... Poszukałabym sobie człowieka wolnego!!!! Chyba, że jesteś jakąś wybitną lampucerą i nie masz szans na normalnego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrednej dupereli
szokujące to jest twoje chamstwo i ignorancja. nie ma co zgłaszać do usunięcie, niech wszyscy widzą na co cię stać! nie wiedzisz nic obraźliwego w swojej wypowiedzi? pozwól, że cię zacytuję: "Ty wredna dupo, pochowałaś kiedyś swoje dziecko?" milutkie, prawda? to TWOJE SŁOWA, wredna dupo! nadal nie widzisz nic w nich złego? nie napisałaś nic na temat życzenia śmierci, ty zakłamana małpo? a to?: "Obyś nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji. A jak się znajdziesz-pomyśl o mnie." - to też twoje słowa, jak to nazwiesz?? ja też ci nie życzę, żeby cię kiedyś facet zgwałcił, bo mi się to stało, ale jak cię kiedyś ktoś zerżnie wbrew twojej woli, to pomyśl o mnie! miło ci? w mojej wypowiedzi też nie widzisz nic złego? jest dokładną parafrazą twoich słów, zmieniłam tylko temat. ciebie nikt nie obraził, kilka osób poczuło się urażonych twoim oburzającym chamstwem, ot co! otwierać oczy można owszem, czasem trzeba, ale w taki sposób, nie wulgaryzmami i złorzeczeniem obcym ci osobom - twoja wypowiedź nie była nawet do autorki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przezyłam podobna sytuacje ale od strony tej ex (chociaz nia oficjalnie jeszcze nie byłam). cały czas wdziałam jak jego nowa partnerka go kontroluje podczas jego wizyt u nas. czułam niemal jej obecność, była zazdrosna o córke i o mnie tez bo moj maz tak naprawde nie umiał się od niej uwolnic, ja mu w tym nie pomagałam a on sam nie porafił sie jej przeciwstawic, cały czas działał na dwa fronty, straciłam do niego szacunek i odeszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×