Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sytuacja niewyjaśniona

Czy może wymeldować mnie z mojego mieszkania?

Polecane posty

Gość sytuacja niewyjaśniona

Mamy z żoną wspólnie mieszkanie. Nie układało się nam więc się wyprowdziłem, ona została w mieszkaniu. Dowiedziałem się, że mnie wymeldowała. Ja nie mam możliwości nigdzie indziej uzyskać zameldowanie stałe. Czy mogę zameldować się znowu w mieszkaniu które przecież prawnie jest własnością moją i żony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli byłeś zameldowany czasowo to mogła Cię wymeldować, jednak jeżeli byłeś na stałe, to tylko Ty jesteś osobą, która może Cię wymeldować, nikt inny nie ma do tego prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa ma sie tak
jezeli nie mieszkales jakis czas to zona mogla Cie wymeldowac podając powod ze własnie nie mieszkasz juz od jakiegos czasu, to sie jakos nazywa(nie wiem czy nie zasiedzenie gdzies indziej no cos w tym stylu) ale nie pamietam znajoma miala tak z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytuacja niewyjaśniona
możliwe że zasiedzenie ale czy w takim wypadku można się zameldować ponownie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa ma sie tak
a jestes właścicielem mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa ma sie tak
w sumie to najlepiej bedzie jak zapytasz Urzędzie Miasta (w meldunkach) oni beda najlepiej wiedziec ja tylko Ci napisalam sytuacje którą miala znajoma z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** ** *** *** ***
sprawdź...z meldunku stałego trudno kogoś wymeldować...ba nawet z czasowego konieczne jest postepowanie administracyjne...idź do urzędu bo to albo ściema, albo posmarowała urzednikowi...nie mozna kogoś wymeldować do nikąd. jesli faktycznie wymeldowała to sie zamelduj z powrotem bo mieszkanie jest twoje i możesz tam meldowac kogo chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijuz
jezeli nie mieszkałes 05roku miala prawo cie wymeldowac,przedstawiła 2 swiadkow ze nie mieszkasz i ona nie wie gdzie jestes .Jezeli znała miejsce twojego pobytu ,to powinna przedstawic i w takim wypadku zostaje ci droga sadowa ze sklamała .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URZEDNICZKA PANSTWOWA
w niektorych przypadkach wystarcy okres 3 miesiecy udowodnionego "nieprzebywania" Ostatnio mielismy sprawe.. Mlodzi ludzie pobrali sie .. zamieszkali.. ona sie wyprowadzila w klotni.. sasiedzi w sadzie zeznali, ze nie mieszkala 3 m-ce.. byly klotnie wczesniej.. Sad orzekl eksmisje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie sprawa ma...
jeżeli żona wymeldowała byłego męża bez jego wiedzy i zgody,a on dowiedział sie o tym przypadkowo,po kilku miesiącach?czy jeżeli on sprawdzi w urzędzie ,że ona posmarowała komu trzeba lub ewentualnie skłamała,to on może podać ją do sądu??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak sie sprawa ma...
jestem współwłaścicielem mieszkania,czyli nie miała prawa mnie wymeldować,ale to zrobiła!jakim cudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, że jeśli jakiś czas już tam nie mieszkasz to mogła wymeldować. To jest chyba pół roku. Tak jak piszą wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli ty
jesteś współwlascicielem tego mieszkania to nikt nie mogl cię z niego wymeldowac(poza toba samym oczewiscie) i nie wazne jest ile czasu nie bylo cie w domu i gdzie aktualnie przebywasz, nie wazne tez czy masz jakis czasowy meldunek to przypadek analogiczny do tego gdyby np sasiad chcial sprzedac komus twoj samochod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się tym, jeśli jesteś współwłaścicielem nie mogła Cię wymeldować. A urzędniczka państwowa mogła pisac o sytuacji w mieszkaniu np. komunalnym, czy spółdzielczym. W przypadku właśnościowego NA PEWNO potrzeba zgody wszystkich właścicieli, żeby kogoś zameldowac i wymeldowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeśli jakimś cudem, udało jej się Cię wymeldować, to niestety, nie możesz się zameldowac bez jej zgody. Ja ze swoim obecnym partnerem mamy wspolne mieszkanie i gdy się w nim meldowalam potrzebowałam jego zgody (wystarczy podpis na wniosku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość częsciowy właściciel
a jak podpisu nie chce dać żona to co wtedy ona złośliwa napewno nie wyrazi zgody abym zajoł część należnego mi mieszkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli
jesteś właścicielem to idziesz do urzędu z aktem własności i sie meldujesz. A swoja drogą to trzeba było pomyslec o podziale majatku. Przy własności złosliwość twojej byłej nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miała prawo Cie wymeldować i w tej sprawie na pewno toczyło sie postepowanie administracyjne, bo w takim przypadku wymeldowanie nastepuje w drodze decyzji, od której słuzy Ci odwołanie.Nie ma znaczenia czy masz inne zameldowanie, wystarczy ze przz pół roku nie byłeś w tym mieszkaniu i \"odszedłeś dobrowolnie\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy mogę sie znowu
zameldować jeżeli jestem właścicielem mieszkania?i o co chodzi z tym postępowaniem?czy urząd powinien mnie powiadomić o takiej decyzji?czy ona powinna powiadomić urząd,gdzie obecnie mieszkam?a jeżeli skłamała mówiąc,że nie wie gdzie mieszkam,to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie urzad powinien wysłać do ciebie pismo w sprawie toczacego sie postepowania celem złożenia przez ciebie wyjasnień, czy masz dostep do mieszkania, klucze, czy pozostawiłeś tam swoje rzeczy a ona np. zmieniła zamki i dlatego nie mogłes tam bywac... i takie tam..czy sam dobrowolnie je opusciłewś...potem dopiero urzad wyda decyzję o wymeldowniu lub nie, i słuzy ci odwołanie w terminie 14 dni od dnia otrzymania takiej decyzji do Samorzadowego Kolegium Odwoławczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw sprawdzczy rzeczywiscie jestes wymeldowany zameldowaś sie mozesz, ale jeżeli jesteś sam właścicielem, jeżeli jest to wsoółwłasnośc to ona tez musi wyrazić zgodę na zameldowanie.. pisze to co znam, ale to był przypadek osoby, która była zameldowana w mieszkaniu, które było własnoscią jej męza i jej teścowej a ta kobieta jako zona była tylko zameldowana ale nie była właścicielką ani współwłaścicielką, moze w takim przypadku jak twój - jest inaczej a swoją drogą najwiecej informacji uzyskasz na ten temat w soiim urzedzie miasta, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem taka osoba tj.ex zona , wspolwlascicielka mieszkania z bylym i niestety mnie maz tez wymeldowal tj. Wykorzystal fakt, iz musielismy z dziecmi uciekac po kolejnej awanturze , zmienil zamki na drugi dzien a ja ze strachu nie chcialam robic kolejnej afery - sprawa o wymeldowanie trwala 2 lata ale w koncu mu sie udalo bo de facto wystarczy 6 miesiecy nie mieszkania :-) moj ex wyniosl nasze rzeczy do piwnicy zas sasiedzi potwierdzili , iz faktycznie mieszkam dwa pietra wyzej u przyjaciol i koniec koncow urzad musial administracyjnie wymeldowac.Pisma przychodza na adres zameldowania bo to tez jest dowow na to ze skoro sie je odbiera to znaczy, ze sie tam przebywa :-). I zaden urzad z tego powodu nie przysle korespondencji na inny adres chocby go mial. Pani urzednik poinformowala mnie zebym sie nie martwila meldunkiem bo teraz nie ma obowiazku meldunku zas prawo wlasnosci czy tez wspolwlasnosci do mieszkania to zupelnie inna sprawa. Takie jest niestety prawo a urzednicy dzialaja zgodnie z nim i nikt nie musial byc przekupiony. Jedynym sposobem na unikniecie takiej sytuacji byloby wylamanie zamkow i zajecie chocby jednego pokoju ale na to potrzeba stalowych nerwow:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habset
Wymeldowałam drogą administracyjną eks-męża współwłasciciela mieszkania.Nie przebywał w nim od 5 lat -nie ponosił kosztów utrzymania go.Potwierdził to w rozmowie z pracownikiem Wydziału i odmówił dobrowolnego wymeldowania. Dodam ,że posiadał cały czas klucze do lokalu i od czasu do czasu "wpadał" do niego.Ale nie zamieszkiwał.Wymeldowano go administracyjnie,jego apelacja nie zmieniła tego postanowienia. Decyzję Urząd bardzo obszernie uzasadnił-6 stron wyjaśnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Wymeldowanie współwłaściciela nie ma żadnego sensu .Świadczy tylko o głupocie osoby składającej taki wniosek..Kto płaci rachunki ?Współwłaściciel zawsze w swojej własności może zameldować się sam.Poza tym brak meldunku nie pozbawia go prawa z korzystania ze swojej własności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się ze Zniecierpliwionym. Meldunek nie ma żadnego znaczenia praktycznego, to tylko administracyjne potwierdzenie przebywania gdzieś, a współwłaściciel może bez problemu zameldować się sam z powrotem. Np. tutaj jest to przystępnie wyjasnione http://www.eporady24.pl/wymeldowanie_meza_z_mieszkania,pytania,8,28,7600.html Pozdrawiam Jacek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,wymeldowanie nic nie znaczy jeszcze musisz sie sam zrzec tego mieszkania ,nusisz isc do spoldzielni i to wyjasnic ,i pamietaj o tym przypisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem współwłaścicielem domu i jednocześnie w trakcie rozwodu z żoną m.in. z powodu psychicznego znęcania się nade mną ( mam na to dowody w postaci nagrania i smsów , raz w nocy wzywałem policję , innym razem dostałem zawału serca i wylądowałem w szpitalu. Z tego powodu nie przebywam w domu od ponad roku . Przez swoją złośliwość postanowiła mnie wymeldować. Czy ma do tego prawo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie łaska przeczytać tego co ludzie już napisali w tym temacie? Tak jest kilka odpowiedzi na twoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×