Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zyguś

Czy nichęć do pożycia malżeńskiego może być powodem do rozwodu?

Polecane posty

Gość lamella
powód dobry jak każdy inny, choć seks to jeszcze nie wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
moim zdaniem tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fnfnfn
jeżeli jest tak silna że współżycie ustaje to tak, i w prawie cywilnym, i w kościelnym (z tym że wg kościelnego to nie rozwód tylko stwierdzenie nieważności) jeżeli to zwykła niechęć i nieporozumienia na tym tle, również można wnosić że to różnice nie do pogodzenia, niezgodność charakterów, temperamentów... spokojnie można próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby sąd orzekł rozwód, musi nastąpić trwały i nieodwracalny rozpad WSZYSTKICH więzi małżeńkich. czyli fizycznej, psychicznej (uczuciowej) i ekonomicznej to, że żona nie chce z Tobą sypiać nie jest wystarczającym powodem do rozwodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość używani faceci też
Czyli jeśli mam taką sytuację: nie kocham meża, nie sypiam z nim, nic do niego nie czuję, dzieci mam dorosłe, w zasadzie mam swoje życie, ale razem prowadzimy gospodarstwo domowe, to rozwodu nie dostanę????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dostaniesz....może nie
za pierwszym razem ale dostaniesz:) zanik pozycia zupełny wystarczy jako powód do rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak? w którym sądzie zerwanie tylko jednej więzi powoduje zupełny rozkład pożycia małżeńskiego? tak na marginesie: wspólne mieszkanie nie oznacza wspólnoty ekonomicznej (więzi gospodarczej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ** ** ** ** ** *** *** *** ***
no to jest wystarczający powód. mówisz partnerowi nie ma bzykania to robimy osobne finanse...podpisujesz rozdzielność u notariusza, przestajesz jeść razem posiłki. w sadzie mówisz ze brak pożycie spowodował zanik uczuć tzn nie kochasz partnera i już masz rozpad więzi emocjonalnej. ekonomiczna załatwił notariusz i masz rozwód bez orzekania na pierwszej sprawie, a jak są dzieci to na drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma ewo takiego sadu
ktory zmusi do bycia razem ludzi, którzy nie mają pozycia małżenskiego. Dłużej to trwa ale jest mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyguś
Czy ten dokument o rozdzielności finansowej podpisywany u notariusza musi być podpisany przez oboje małżonków? Jeśli TAK to co w sytuacji, kiedy jedna ze stron nie będzie zainteresowana podpisaniem tego dokumentu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu żona nie chce z
tobą sypiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×