Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość play na kartę mimi

dostałam pozew o obniżenie alimentów

Polecane posty

Gość play na kartę mimi

Witam, chciałabym się was poradzić, może ktoś był w takiej sytuacji lub zna podobne. Mam 6 letnie syna, sama go wychowuje bo chłopak mnie porzucił gdy mały miał rok. Sąd przysadził mu alimenty w kwocie 600 zł, 2 lata temu. Płacić ale nie systematycznie wiec podałam go do komornika i od tamtej pory płacił w terminie. Od 5 lat pracuje na CZARNO za granica i zarabia od 4 do 5 tysiecy. Ma też córke na która płaci 300 zł. Podał mnie o obniżenie alimentów o 250 zł bo nie pracuje nigdzie, nie ma z czego życ i jest zarejestrowany w urzedzie pracy, jedynie jego zona pracuje na umowe zlecenie. Ja mieszkam z rodzicami więc oni mi pomagają. Ja tez pracuje na umowe zlecenie. Co mam robic? Wszystko drożeje za samo przedszkole płace 300 zł a tu jeszcze chce mi obnżyć. Wyczuł dobry moment bo teraz mi się zaczeło układac, pracuje wczesniej tez pracowałam. Jak mam mu udowodnić ze siedzi za granica i tam pracuje. On lubi pieniedze jakby go nie było stać to by nie płacił tyle pieniedzy na alimenty. Może jest tutaj jakiś prawnik. Proszę o porade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlykotek
Licza sie fakty a nie podejrzenia a skoro jest zarejestrowany w UP to sad moze obnizyc mu alimenty i tu zaden prawnik ci nie pomoze. A czy pracuje za granica tego nie sprawdzisz bo trzeba wiedziec gdzie i co robi i miec dowody a nie podejrzenia. Jedyne co mozesz zrobic to udowodnic ze jest praca w PL dla niego i bedzie go stac na alimenty ,ale on nie chce pracowac i nie szuka pracy. Spisz oferty pracy dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Udowodnić mu że wydaje więcej niż zarabia to podstawa.Skoro nie pracuje to z czego opłaca alimenty?????Gdzieś mieszka coś je,jak będzie za dużo fikał poprosić w sądzie o dochody jego żony.Ma samochód to za co go kupił,skąd ma na paliwo,ogrzewa dom czy mieszkanie to skąd ma na to. A tak poza nawiasem wydrukować mu parę ofert pracy w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O co? O zarobki żony? A co do tego mają zarobki żony? To jak ta Pani będzie miała męża, też można obniżać??? Sami hipokryci na tej kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość play na kartę mimi
Jakie zarobki zony? On podaje w pozwie że on nie pracuje jedynie jego żona na umowe zlecenie i z czego ma płacic. wiem ze pracuje za granica bo pracuje tam już 6 lat, jeszcze jak małego nie było to juz pracował, wiadomo ze bywaja przestroje ale 6 lat temu zarabiał 4-6 tysiecy brał nadgodziny to teraz tymbardziej, znam go i potrafi dobrze kombinować. Chce bym wykazała zarobki z ostatniego roku, pracowałam i nieżle zarabiałam wszytsko mam udokumentowane a on na czarno robił i jest cwany. TO jest sprawiedliwośc. Jakby wykazała w sadzie ile zarabia to by wiecej dostał do płacenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz co możesz. Będąc przy tym szczera, nie wredna. Nie jak byś się chciała wykłócić. I nie obrzucaj błotem. Po prostu potrzebujesz minimum tyle i tyle bo nie dasz sobie rady. Jego mogą potraktować jak by się migał. I albo nie obniżą, albo nie wiele. Na pewno nie na 250. Takiej kwoty to chyba w ogóle nie powinno się przyznawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sorry na 350. Duże znaczenie ma czy umie się korzyć i na jakiego sędziego traficie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość play na kartę mimi
Ale co mam gdzie pisać, dostałam wezwanie na rozprawe, która jest wyznaczona, on chce obniżyc o 200 zł bo go nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O ile dobrze pamiętam to możesz odpowiedzieć na jego pismo. Bo dostałaś jego uzasadnienie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulkiulki
Sąd ma prawo zarządać zarobków obecnego partnera i nie chodzi tu o to by na ich podstawie podwyższać alimenty. Na mendę jedynym sposobem jest udowodnić że ma lewy dochód. Jeżeli ja mówię że zarabiam tysiąc a wyjdzie sądowi że wydaję dwa to znaczy że mam coś na boku. A i urząd skarbowy myślę że były zadowolony z donosu. Jakim cudem ktoś kto nie pracuje ma 9 stów na same alimenty??? Za dużo się nie przejmuj tylko dobrze opracuj i podważaj każdą brednię którą tam powie. Poza tym możesz poprosić o zeznanie jego pod przysięgą. Masz prawo na rozprwie wprost zapytać jakie to sztuczki stosuje że pieniądze mu się mnożą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale uważasz, że ja mogę utrzymywać męża, by on mógł płacić tylko alimenty? Nie mieszaj w to żony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Nie wydaje mi się by niepracująca w tym wypadku żona mogła go utrzymywać a gra polega na tym by sąd zauważył że kłamie jak z nut.A urząd skarbowy to zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Może wziął pożyczki. A następnie popadł w spiralę długów z powodu alimentów. Ty masz dziecko , to Ty powinnaś je utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulkiulki najważniejsze udupić byłego! Cel w życiu. Mowa o alimentach a nie skarbowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysl zanim zaczniesz
a moze alimenty oplaca ci z zasilku dla bezrobotnych..o tym nikt nie pomyslal? nic mu nie udowodnisz bo on jest za granica?jedynie mozesz znalezc ogloszenia pracy tu dla niego, ale skoro ma drugie dziecko na ktore placi 300 to duzo i tak bys nie dostala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Na prawdę idź tokiem kłamstwa i.wydatków ty nie masz udowadniać bo wiadomo że na to potrzeba czasu i energii ty masz poddać w wątpliwość.U nas żadnej sprawy tatuś przez 17lat nie wygrał.Pamiętaj że Sąd mając wątpliwości może też złożyć pismo do urzędu skarbowego.Ktoś się zapytał czy zołza wygrywa.A dlaczego ma wygrywać paskudny kłamczuch?Nawet Sąd nie jest głupi by we wszystko wierzyć sztuką jest samemu powiedzieć prawdę i wywalić jego kłamstwa.Wielu wrzuconych w ogień pytań w Sądzie robi z siebie pośmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość play na kartę mimi
On jest ojcem i ma prawo płacic na dziecko, to ze daje 600 zł to nie znaczy ze tyle wstrczy. Za samo przedszkole płace prawie 300 zł, dodatkowe zajecie, wycieczki, ksiązki do przedszkola, ubrania, zabawki, jedzenie dziecko tak samo je jak sie myje, ubrania czyste musi mieć codzinnie. To jest oczywiste ze dziecko dużo dużo wiecej kosztuje, jak on chce dac 400 zł po opłaceniu przedszkola zostaje mi 100, wiec jak ja dam też 100 skoro jest poł na poł to za 200 zł dziecko nie wyzyje w miesiacu zwazywszy na to ze wszytsko drożeje. Niestety nie mam jak mu ukokumentowac ze pracuje za granica, on wie co robi, szykował sie na to jakiś czas. Ilez to jest siedzieć 4 lata za granica, potemw ielce nie ma pracy zarejestrował sie w UP nie ma dochodów i jest wszytsko sprawiedliwe. Ja nic nie zatajam, robie nie na czarno, tylko i wyłacznie ja sie opiekuje od 4 lat nawet nie zadzownił i nie zapytał sie o dziecko, żyje jak w Madrycie, nie tylko matka ma utrzymywac dziecko, a ile ja przeszłam, nocy nie przespałam jak był chory, na kazde skinienie jestem syna bo jest najwazniejszy a dla kogos liczą sie tylko pieniadze. To jest sprawiedliwość ze pracuje na czarno. Ja kiedys potrafił zarabiac 4-6 tysiecy 6 lat temu to co jest teraz? Na koncie nigdy nic nie ma, w picie nigdy nic nie miał ze robił, nie miał dochodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość play na kartę mimi
Dlaczego ja mam być zołza? A on cholerna gnida samolubem i egoistą myslacym o sobie. Codziennie dowoze dziecjko do przeszkola, bezzyna te kosztuje, zreszta wszytsko kosztuje a ja pracuje tylko na umowe zlecenie. ja jestem zołza? smiechu warte Mogłam go podac o podwyższenie alemintów ale tgeo nie zrobiłam, gdy pracował. To wszytsko nie jest sprawiedliwe, bo ja jestem w 100% uczciwa a on nawet w 1% nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Ale za coś żył i żyje niech się tłumaczy i miota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość play na kartę mimi
Tak zyje i w terminie płaci alimenty, zreszta komornik mu ściaga ale jakby nie miał to by nie płacić. Ktoś powiedział ze moze ma długi? A skad on wie czy ja nie mam długów? Ja mam 2 osoby na utrzymaniu, wszytsko kosztuje, dziecko rośnie ma wieksze zapotrzebowania na rózne rzeczy, chce tak jak jego koledzy róznych rzeczy. To akurat jego nie interesuje czy ja mam pieniadze grunt by on miał jak najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie ja napisałam, że jesteś zołzą? Poradziłam Ci byś nie grała za dużej zołzy. Bo znam sytuacje, że obniżył do minimum, bo była zagrała zołzę, a były na prawdę był w trudnej sytuacji. I sędzina była za nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość play na kartę mimi
jeśli nie miałaś nic złego na mysli to przepraszam, musiałam żle coś zrozumiec. A jaka sytuacja była u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z drugiej strony. Jestem żoną mężczyzny który alimenty płaci. Ale uważam, że alimenty trzeba płacić. Po prostu wiem w temacie, ze nie zawsze się opłaca być wredną zołzą, bo może sąd wywnioskować, że chcesz byłego ukarać. Lepszy jest spryt, miłość do dziecka, potrzeba, mądrość, ale nie złość i zemsta. To rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Właśnie spryt gorzej że jemu też wydaje się że jest sprytny.I sztuka polega by być sprytniejszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
Problem polega na tym , by płacić za to co się chce mieć i się ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
Autorko, dobrze przygotuj się do rozprawy. Popytaj wśród znajomych gdzie teraz pracuje, postaraj się ustalić jakikolwiek namiar. Wezwij na świadka osobę , która ci takiej informacji udzieliła. Nie daj się. Skoro nie stać go na utrzymanie jednego dziecka to po co robił drugie. Dodatkowo paragony, wyliczenie wydatków. I spokojnie tłumacz,że nie zgadzasz się na obniżenie, żadne ugody i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
W sumie wystarczy,że na rozprawie przyzna się,że pracował za granicą. To już będzie plus, bo będzie oznaczało,że możliwości zarobkowe ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem zołza.
,,play na kartę mimi On jest ojcem i ma prawo płacic na dziecko" To nie jest jego prawo,tylko obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvdfgrtre5tetert
skoro na jedno dziecko płaci 300 to czemu na twoje musi 2 razy wiecej? ma duze szanse na obnizenie i tak-obowiazek utrzymania dizecka spoczywa na obojgu rodzicow jesli on daje 600 to ty poweinna tez dac 600 i nei mow mi ze potrzeujesz az 1200zł na dizecko bo mam 4 letnie i wiem ile kosztuje utrzymanie i jeszcze ci powiem ze niektore rodzny 3 osobowe zyja za 1200zł bo tylko maz pracuje i zyja jesli on da 350 i ty 350 to masz 700 zł - malo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×