Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Finansowe zabezpieczenie dziecka przez ojca

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, mam problem i proszę o radę. Otóż jestem mamą 3 l. chłopca, ojciec dziecka nie interesuje się w ogóle synkiem. Nie jesteśmy razem. Dziecko ma moje nazwisko, w akcie urodzenia wpisałam ojciec nieznany. Z początku nie chciałam w ogóle pomocy od ojca dziecka, jednak po przemyśleniu stwierdziłam, że ma możliwości finansowe i mógłby zabezpieczyć dziecko na przyszłość. Nie chodzi mi tu o alimenty itp, ale, żeby np. założył jakąś lokatę na dziecko, np. jak synek skończy 18 l. będzie mógł skorzystać. I teraz pytania: - czy mogę zostawić dziecku moje nazwisko, czy po badaniach DNA ( no przecież muszę udowodnić oczywistość ) dziecko będzie musiało mieć nazwisko ojca, jeśli ten sobie tego zażyczy? - czy będę mogła pozbawić ojca praw do decyzji o dziecku ( wyjazdy za granicę itp) ? - czy może wymagać wizyt dziecka ? Dodam, że jest to facet w starszym wieku, do tej pory zero zainteresowania dzieckiem, a pytam, ponieważ znając jego pokrętny charakter po prostu może wykorzystywać możliwości, żeby utrudnić nam życie, tylko dlatego, bo zażądam od niego zabezpieczenia dziecka. Reasumując, czy mam prawo zażądać zabezpieczenia przyszłości dziecka ( badania DNA), pozostając na dotychczasowych warunkach ( ojciec nn, nazwisko moje) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma takiej opcji. No chyba, że ojciec dobrowolnie się na to zgodzi, ale do aktu urodzenia wówczas musisz go dopisać. Przyczyna prozaiczna. On nie może obcej osobie dawać takich darowizn, bo podatki od tego was zeżrą, a więc przed odebraniem takiego zabezpieczenia musiałabyś i tak przyznać, a raczej wtedy udowodnić, że jest ojcem. Jak będzie ojcem, będzie miał też prawa (choćby te wyjazdy za granicę). Do nazwiska dla dziecka również. No chyba, że zgodzi się na ograniczenie, albo zrzeknie się tych praw, ale to on musi sam. Niby ty też możesz wystąpić o ograniczenie, bądź odebranie, ale wcześniej musisz mu je dać. Koło się zamyka. Tak wygląda prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiedzi na pytania: - tak. nie. - tak. - tak. "Reasumując, czy mam prawo zażądać zabezpieczenia przyszłości dziecka ( badania DNA), pozostając na dotychczasowych warunkach ( ojciec nn, nazwisko moje) ? " Reasumując: trudno o bardziej pokrętne wyimaginowania. Nie istnieje pojęcie "zabezpieczenie przyszłości dziecka" w prawie. Obowiązek alimentacyjny dotyczy czasu obecnego. Nie można mieć ojca i nie mieć ojca (nn) :D Reasumując 2: poczytaj o "sądowym ustaleniu ojcostwa". p.s. A ten starszy człowiek wie że ma dziecko? p.s.2 Powinnaś wyjść za niego za mąż - na pewno pasujecie do siebie pod względem charakterów (pokrętnych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak możesz wpisać ojca w akt urodzenia (to jest konieczne do otrzymywania alimentów i późniejszego dziedziczenia) i jednocześnie oczekiwać, że w dokumentach ojciec będzie NN (BTW nie ma wpisanego NN tylko męskie imię plus Twoje nazwisko). Albo rybka albo pipka, pani szanowna. Na badania DNA zainteresowany musi się zgodzić. Jak wyjdzie, że to jego dziecko, będzie miał prawo do: kontaktów współdecydowania o istotnych sprawach. Żeby jego współdecydowania uniknąć, będziesz musiała pozbawić go władzy rodzicielskiej. Jednak nawet wtedy będzie miał prawo do kontaktu ze SWOIM dzieckiem. Dobrze się zastanów CO chcesz osiągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie...nie wie, czy gra warta jest "świeczki", chyba lepiej mieć spokój, niż użerać się potem z tym człowiekiem. Jeśli dotychczas sam nie wykazał woli zadbania o dziecko, to nic na siłę. Dziękuję Wam za konstruktywne uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A obecny popychacz nie chce przysposobić bękarcika po staruszku? I dać nazwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:58, chyba nie na temat Twoja, jakże błyskotliwa uwaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepna ktorej kasa tylko w glowie. Dostajesz od panstwa bo ojciec nn i jeszcze chcesz zrobic nastepny przekret. Smieszna jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie była błyskotliwa uwaga, tylko pytanie. A nawet dwa pytania. I ewentualnie sugestywna rada. Ale chyba lekko chybiona - bo co prawda sukces ma wielu ojców, ale ten bękarcik, to raczej nie jest twój sukces...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No muszę Cę rozczarować...nic nie dostaję od nikogo :)) nie wrzucaj wszystkich do jednego worka ! Poza tym temat nie dotyczy ocen moralnych itp, itd. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:18, Tobie również dziękuję i nie masz prawa obrażać mojego dziecka !!!!! bez komentarza i odbioru .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie masz rodzinnego i 170 zl dodatkowe za ojca nn. Nie rozumiem. Chyba ze masz dochody bo pracujesz to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z15.22 kobiety opanujcie sie. To jest DZIECIATKO a nie bekart. Zadne dziecko nie zasluguje na takie slowa. Matka je kocha, dba i nie, szacunek dla niej. Wy wredne krowy dajcie kobiecie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:22, dziękuję :) Nie pobieram żadnych dodatków, ponieważ pracuję. Natomiast wbrew sugestiom "wypowiadających" się tu Pań nie zależy mi na kasie, napisałam przecież, ze nie chcę alimentów,, tylko zabezpieczenie dziecka i ewentualne środki do dyspozycji dziecka, nie mojej....ale w sumie komu po co się tłumaczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HOLA! Hola!! Krowy też się cielą i dbają o cielęta... ..a jako że byka mają z tyłu, jak autorka, to cielęta ojca nie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty z 15.37 skoro podpisujesz sie pod ta krowa to pewnie nie jeden byk cie posuwa. A te twoje cielatka nie wiedza ktory to ojciec. Szanuje samotne kobiety ktore nie walcza o alimenty. A ty niestety kiedy twoj byk cie zostawi zrobisz wszystko zeby go zniszczyc, bedzie ci w glowie tylko kasa a nie dobro dzieci. Tobie zycze wszystkiego naj naj ..gorszego. a autorka dyskusji to kobieta z klasa sama dba o dziecko.. wredne jestescie i tyle. Wbij sobie do tego pustego lba, to jest kobieta i dziecko. Kiedys zaplacisz za slowa ktore do niej skierowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha a takimi slowami to mozecie wyzywac te matki ktore wyrzucaja dzieci, bija je i zabijaja a nie porzadna kobiete ktora mimo iz zaliczyla wpadke urodzila DZIECKO i je wychowuje. Dla was jakby usunela to bylaby dobra, ale co tam, urodzila dziecko z wpadki to szmata jest. A wasze dzieci to wszystkie planowane sa, smiech na sali. Wredne suki wyzywajcie sie na tych ktorzy zasluzyli na to bo Ta kobieta i jej dziecko z pewnoscia nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:47, dziękuję :) Jak widać nie wszyscy są na wystarczającym poziomie emocjonalnym i intelektualnym, żeby prowadzić rzeczową dyskusję...osądzają innych po sobie i stąd ta zawiść, jad, wulgarność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie tymi dziwolagami. Zyj wlasnym zyciem i dla corci :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HOLA!Hola! To autorka traktuje ludzi jak rzeczy. Zrobiła SOBIE! dziecko z jakimś staruszkiem (bo dobrze sytuowany, pewnie - bo przecież nie z miłości :D), i chce to dziecko zatrzymać dla SIEBIE! Ale dobrze by było, jakby jeszcze ten staruszek coś temu dziecku zostawił (no bo ona "kocha" to dziecko - a właściwie SWOJĄ rzecz - i chce dla niego "dobrze"). A ciekawe do kogo to dziecko będzie mówić "tato"? Do kogo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz dokładnie sytuacji, nie wiesz, jak było, więc daruj sobie swoje insynuacje i żenującą "psychoanalizę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisała, że ojciec NIE INTERESUJE się dzieckiem ! Więc o co ci biega. Ojciec nie walczy i nie upomina się o to dziecko, więc, gdzie i kogo autorka traktuje jak rzecz? Napij się meliski i upuść trochę ciśnienia, bo żyłka ci pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HOLA! Hola! Pytane było, czy ten staruszek WIE że ma dziecko. To ojciec ma "walczyć" o dziecko??? Jeśli to polega na walce to efekt walki jest prosty i oczywisty: każdy ojciec urwie łeb qrwie i dziecko jego. Pufff....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- czy mogę zostawić dziecku moje nazwisko, czy po badaniach DNA ( no przecież muszę udowodnić oczywistość ) dziecko będzie musiało mieć nazwisko ojca, jeśli ten sobie tego zażyczy? - TAK/NIE, nie jesteś w małżeństwie, więc to ty decydujesz o nazwisku dziecka, nawet jeśli od razu podpisałby się jako ojciec - czy będę mogła pozbawić ojca praw do decyzji o dziecku ( wyjazdy za granicę itp) ?- TAK, oczywiście drogą sądową - czy może wymagać wizyt dziecka ?- TAK, chyba, że wywalczysz w sądzie inne warunki powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja nie mogę, weź zmień wątek i nie obrażaj nas tu swoimi wulgaryzmami !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomą ktora ma córkę 4 lata. Ma nazwisko po mamie a ojciec wpisany nn i ojciec placu alimenty ... Co prawda 400zl miesięcznie ale zawsze cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ona może zmienić wątek, który założyła? Tolerancji trochę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:48 ma zmienić wątek, a nie bluzgać i rzucać się tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nn to wpisują nieznanym na grobach. Koleżanka z nieboszczykiem ma dziecko i mu nn na placu? I nn placu alimenty? I to AŻ 400 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do ograniczonych i czepialskich: "nn" to skrót myślowy, wiadomo, że w pełnym akcie urodzenia wpisane jest nazwisko matki i imię męskie wskazane przez matkę. Serio musicie tak bluzgać, ośmieszać, wyzywać...ulży to wam w czymś durne prostaczki ?? Nie macie nic do powiedzenia poza bluzgami, to po prostu nic nie piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×