Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Maz zostal dziadkiem.... wnuka nie zobaczy

Polecane posty

Gość gość

Moj maz zostal dziadkiem. Wnuka jednak nie zobaczy,mimo ze jego corka zabiega o kontakty od jakiegos czasu. ( mam takie wrazenie ze moze by i chcial ??? l ) Jednak nie dam im szansy. Za dlugo ponosze konsekwencje jego bylego zwiaku. ( moglo byc normalnie) Teraz najwazniejsza jest dla mne moja rodzina i spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to jest jego córka i jego wnuk. Każdy ojciec marzy wręcz o tym żeby mieć wnuka czy wnuczke. Kogo to obchodzi że Ty ponosisz jakieś konsekwencje. Ja na jego miejscu bym cię os/ral i zrobił wszystko żeby poznać swoją "krew".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co powiesz o naszych dwoch synach ? Tez jego krew ,bardzo maloletnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do konsekwencji to jego powinno bardzo obchodzic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co to ma do rzeczy, że macie dwóch synów jego pierworodna urodziła mu wnuka. Co Ty Kobito ? Wejze się zastanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja. Dlatego ojcowie za córkami są, bo chociaż masz pewność, że wnuk jest Twój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie o to chodzi ,kto jest pierworodnym wnukiem. Chodzi o to ze teraz szuka tatusia i dziadka. Przez ostatnie dziesiec lat przedstawiala sie innym nazwiskiem niz rodowym. Nigdy nie przeprosila ojca za swoje zachowanie a teraz jakby nigdy nic szuka kontaktow . Wlasciwie najwieksze przeprosiny naleza sie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zubr
gość dziś Racja. Dlatego ojcowie za córkami są, bo chociaż masz pewność, że wnuk jest Twój smiech.gif Njpierw musi byc pewny czy corka jest jego ,czy mleczarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to ze Twój mąż nie zobaczy wnuka to ma być kara dla niego czy dla niej? Ja też jestem w związku gdzie mój mąż ma córkę z poprzedniego małżeństwa. I jest wstrętna jej zachowanie jest ohydne w obec mnie, ojca i swojego przyrodniczo brata. Utrzymuje z nią kontakt ale mały mu się z nią nie widzimy. Tzn ja z dzieckiem on tam czasem z nią się spotka, gdyby chciała się spotkać z nami i żeby było wszystko ok. To nawet nie oczekiwałabym przeprosin tylko by było normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a ty nie chcesz zobaczyć wnuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki i tylko do niej , chyba rozumiem ale sam sie zastanawiam czy to ma sen taka postawa mam sam z tym problem,o to moja historia. rozwiodłem się już bardzo dawno sam wychowałem dzieci była zmieniła mnie na nowszy model zostawiając z nastoletnimi dziecmi bez alimentów ( o które się nie upominałem)nigdy nie była na świetach czy urdzinach dzieci chodź jak rozmawiałem z dziecmi decyzja należała do nich ja mówiłem chcecie zaproście ,przez kilka lat miała z nimi znikomy kontakt raz na pare miesiecy jakies spotkanie na miescie .jakoś dałem radę wychować i utrzymać jak starszy był na studiach poznał fajną dziewczynę ,miła sympatyczna wprowadziła sie do nas nie miałem nic przeciw miał 20l już ja mogłem zmienic pracę wychechac za granicę na półtora roku utrzymywałem ich wszystkich ich studia wszystko ,mówiła juz w ten czas do mnie tato nie miałem córki i pokochałem ja jak własną ,żyło nam sie jak w rodzinie oni studiowali dorabiajac sobie o odkładajac cały grosz tak było uzgodnione że ja bede utrzymywał.po 2 latach przyszedł czas na ślub wynajeli mieszkanie , na ślubie nawet pogodziłem sie z byłą i chyba to był mój najwiekszy błąd zyciowy , diametralnie zmieniła stosunek do dzieci ciągle ich odwiedzała chwalac sie wszem i wobec jakie to wspaniałe dzieci wychowała i wykształciła, ja sie tylko uśmiechałem i byłem coraz bardziej z boku ,jak urodził sie wnuk byłem w niebo wzięty szczęsliwy ale coraz bardziej z boku ale i to znosiłem spokojnie jak urodziła sie wnuczka zostałem zaproszony tylko do kościoła i to na wieczór bolało no ale mieszkałem blisko a była daleko to ona siedziała tydz w ich domu a ja no cóż byłem zbedny tylko potrzebny jak trzeba było żajac sie wnukiem czy odebrac ze żłóbka , powiecie zaraz że mogłem i tak iść i być z nimi to nie takie proste , była tak ich zdominowała ze jak im zwróciłem uwagę ze nie bardzo są fer wobec mnie to usłyszałem że przesadzam i ze mama to mnie zostawiła a ich nigdy nie opuściła rece mi opadły z bezsilności opanowała złość wyszłem bez słowa i tak jest do dziś , nie mam kontaktu z wnukami już od roku niedawno był roczek wnuczki byłem w kościele podeszłem i dałem koperte oni się nie odezwali a była miała uśmiechała sie , może jestem za uparty ale mam swoją dumę . a już myślałem że wychowałem dzieci normalnie gdzie popełniłem bład czasem zachodzę pod przedszkole by zobaczyć wnuka z daleka bo jeszcze wezmą mnie za jakiegoś psychola . życie przedziwnie się układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Autorko nie masz serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza
Jak mozna bronic kontaktu mezowi z wnukiem i corka. Maz powinien sie spotkac z rodzina nie zwazajac na twoje protesty. Prwnie jak dziewczyna byla dzieckiem to pewnie umilalas jej zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, podejrzewam, że mimo Twoich zakazów mąż i tak wnuka zobaczy. Najwyżej Cie o tym nie powie, żeby Cię nie denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.08.15 Do autorki i tylko do niej NIe wiem czy jeszcze tu zagladasz Wlasnie obawiam sie tego ze znow zaczna wlazic w nasze zycie z buciorami i bedzie sie to konczylo korczemnymi awanturami . Teraz bedzie do tego doskonaly powod.Dlatego stanowczo nie zgadzam sie na kontakt.Swiety spokoj jest dla mnie najwazniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.08.15 Ja juz przezylam ta " normalonosc" horror ktory ciagnal sie latami. Poprostu nie wierze w cudowne nawrocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza 2016.08.15 Kolejna wrozka ,ktora wszystko wie. Na pewno to Kopernik umarl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość marza 2016.08.15 Autorko nie masz serca. Juz nie. Dla niech nie. Nie zasluguja na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.08.15 Autorko, podejrzewam, że mimo Twoich zakazów mąż i tak wnuka zobaczy. Najwyżej Cie o tym nie powie, żeby Cię nie denerwować. W zamalej miejscowosci mieszkamy zeby cos takiego przeszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem Twoje uczucia złość i gniew bo jestem w podobnej sytuacji. Wolałabym jakby się nigdy nie urodziła. Ma dwoje dzieci ale córka najgorsza. Zresztą on tez ma jej dosyć.... ile czasu można dawać się bić w policzek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skoro to taka mała miejscowość to na pewno wpadną na siebie prędzej czy później na ulicy. Chyba, że zamkniesz męża w domu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Urodzila sie i nic na to nie poradze ??? Ale nikt juz i nigdy nie bedzie niszczyl mojego spokoju. Moga umrzec na koklusz,czarna ospe lub cholere. Jest mi francowacie przykro ale nie bedzie mi zal. Poprostu ,zwyczajnie dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Mala,ale nie az taka mala :) Wiocha wie co sie dzieje dookola :) Nie kontroluje ,bo po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×