Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co to za państwo?

Nie płaci zasądzonych alimentów i jest bezkarny. Jak to możliwe?

Polecane posty

Gość Co to za państwo?

Ojciec mojego dziecka nie płaci alimentów. Wyrokiem sądu 400zł. Nie płaci bo mówi, że nie ma. Nie pracuje, nie wykazuje dochodów. Wszystko ma przepisane na rodziców. Komornik nic więc tu nie pomoże. Z funduszu alimentacyjnego nie dostanę pieniędzy, bo mój dochód na rodzinę przekracza 720 zł. Wyszłam za mąż i nie żyje się nam najgorzej. Kodeks karny mówi: 1. Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. A to oznacza ze nic mu nie grozi.. bo to ze on nie płaci nie naraża dziecka na "niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb". Gdzie sprawiedliwość? Facet ma zero honoru. Wiem, że ma pieniądze, ale czuje się bezkarny... więc po co płacic? Po co być odpowiedzialnym? Oto jak działa nasze państwo: nagradza tych co nie pracują legalnie i ukrywają dochody kombinując jak się da by nie partycypować w kosztach utrzymania dziecka (czy to dużo 400 zł? Samo prywatne przedszkole kosztuje mnie 800zł..a gdzie reszta?), a karze ludzi którzy robią wszystko by zapewnić dziecku godne warunki życia. Gdzie sprawiedliwość - mój mąż sprawuje wszystkie funkcje ojca - od wychowania po utrzymanie - ale ojcem "prawdziwym" czuje sie i wg prawa jest biologiczny - dupek co nie ma za grosz honoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rubense naprawdę nie masz innego słownictwa? nie ma co się dziwić-zasób słownictwa idzie w parze z brakiem rozumu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale naprawde nie ma srodków
na to żeby sciagnac te alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama pyająca
Jestem w podobnej sytuacji od wielu lat i za m-c odbedzie sie sprawa o pozbawienie praw rodzicielskich ojca mojej corki-pozew złozyła prokuratura.Bylas u komornika?zgłos ten fakt do prokuratury,nie zostaniesz bez pomocy prawnej.Czekałam dosc dlugo na to by "tata"sie obudził-na darmo,teraz jest jak jest.Jak znam zycie przypomni sobie moj nr tel albo nie zjawi sie na sprawie-tak często robił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to za państwo?
Nie pracuje - pracy nie chce podjąć. Kiedyś prowadził swoją działalność, teraz porywa się na różne rzeczy (np sprowadza samochody z zachodu). Oczywiście wszystko nieformalnie. Czytałam gdzieś, że istnieje możliwość zmuszenia przez Urząd Miasta niepłacącego ojca do zarejestrowania sie w Urzedzie Pracy (on sie tlumaczy ze nie placi bo nie ma pracy a jednoczesnie nie jest nawet zarejestrowany - bo pracy podjac nie chce).. jesli nie podejmie proponowanej pracy to Urzad ma prawo wyslac go na roboty interwencyjne. To byloby fajne rozwiazanie - mieszka w malym miescie i udaje biznesmena - wiec moze ludzie dowiedzieliby sie jakim jest czlowiekiem gdyby biegał z pomarańczową kamizelką po ulicy. NIESTETY cos takiego interesuje Urzad w chwili gdy musi placic alimenty za ojca - wowczas ma motywacje. A w mojej sytuacji nie ma to zastosowania. Był taki moment ze bardzo chcial sie "wycofac" z roli ojca. Mowil ze to go meczy. Dzieli nas 200 km wiec nie ma zbyt wielu okazji (sam specjalnie o to nie zabiega) do spotkan z dzieckiem. Rozmawialam o tym z prawnikiem. Istnieje taka mozliwosc by on zrzekł sie praw ojca na rzecz męża matki! Oddaje nijako dziecko do adopcji. Nie ma wówczas praw ojca i nie ma obowiazku placenia alimentow. Powiedzial ze jest tym zainteresowany, ale musi sie zastanowic. Minelo kilka tygodni, poki co sie nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieto. A ty
CO ZROBIŁAŚ OPRÓCZ NARZEKANIA w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich doopków mamy full
na zachodzie niepłacenie alimentów jest niemożliwe ukrywanie dochodów także napisz do skarbówki i zrób mu koło pióra Polska to chory kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
ja mam podobnie, tyle ze konkubina jako pracodawca m uwystawia ze zarabia 980 zl !! Sedzia mnei zjechal ona sprawie ze on taki biedyna aja tyle zarabiam (2000) i jeszcze daje pozew. A jha sie pytam co g odo cholery interesuja omje zarobki, to przeciez ojca dziecka powinny byc brane pod uwage !!!! Chory kraj. Co mozna zrobic w takiej sytuacji, gdy dochodzi sdo oszustw w firmie? !!! Pismo d oSakrbowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co da pismo do skarbówki jeśli pewnie dokładnie takie same są do urzędu wysyłane dochody? Powiem ci tak jak się dobrze przygotujesz to obalisz każde takie gówniane zaświadczenie niech sad zapyta go z czego żyje opłaca mieszkanie,kupuje jedzenie,opał,paliwo do samochodu,lekarstwa i z samego podsumowanie wyjdzie ci że kłamie.Poza tym możesz zrobić jeszcze coś jeżeli np jest nie wiem mechanikeim samochodowym wydrukuj mu oferty przcy z podaną stwaką jeśli w innym zawodzie też można i tyle masz faceta na tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do niepłacenia alimentów do sądu można podać rodziców rodzeństwo wiadomo świnstwo ale jeśli to jedyne wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko nie rozumiem z tymi rodzicami. Czyli co, mam w tym momencie 28 lat, robie dzieciaka pannie a potem ją olewam i unikam płacenia. Ico moi bogu ducha winni rodzice mają za mnie płacić? Przecież 18 lat skończyłem i już za mnie nie odpowiadają... To chore jakieś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek___
Kochane mamusie. Czytajcie kodeks karny ze zrozumieniem, a będzie wam dane! Art. 209. Paragraf 1. Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu opieki społecznej lub właściwej instytucji. 3. Jeżeli pokrzywdzonemu przyznano świadczenie z funduszu alimentacyjnego, ściganie odbywa się z urzędu. A więc, jeśli chcecie szybciutko pieniążków, to same musicie iść na policję i złożyć tam pismo zawiadamiające o popełnieniu przestępstwa z art 209 Kodeksu Karnego z dopiskiem (koniecznie), że wnosisz o ściganie oskarżonego (ten drugi punkt). Policja przekaże wniosek prokuraturze. Na koniec wam powiem, że jeśli serce macie miękkie i po wpłaceniu jakiś ochłapów wycofacie wniosek, to drugi raz złożyć go będzie trudno. Niech wam dzieciaczki zdrowo rosną. Pozdrowienia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A od kiedy to bycie bezmajętnym bezrobotnym jest przestępstwem? Tak myśląc mamy 1,5 mln przestępców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę dobrze...
editha - pismo do pip=u i uks (urząd kontroli skarbowej) autorka - pozwij jego rodziców.. kasa znajdzie się błyskawicznie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek___
Do bezczelnego. Przestępstwem nie jest bycie bezmajętnym bezrobotnym, ale trwanie w ty stanie mimo nałożenia obowiązków. A czemu - a bo tak mamy napisany Kodeks Karny. Wszystko. I jeszcze raz proszę, by nie wypowiadały się osoby, które pojęcia o sprawach nie mają. Prawo jest bardzo proste. Tu nie pomoże skarbówka, lokalny oddział Platformy Obywatelskiej, ani proboszcz. W kodeksie stoi jasno. Możesz za niepłacenie gościa skazać nawet na dwa lata odsiadki. Wtedy bezmajętny bezrobotny szybko znajdzie majątek na zapłacenie za tę jedną noc. Trzeba było wcześniej w prezerwatywę zainwestować, a tak na dzieciaka płacić trzeba. I naprawdę innej metody nie ma. Wniosek o ściganie z art. 209 Kodeksu Karnego. Jeśli ma chody na policji, to pismo do prokuratury, co dalej z wnioskiem. Pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz ale czy to jego wina, że pracy nie ma? Na spotkania kwalifikacyjne można chodzić codziennie ale celowo wypadać źle żeby nie przyjęli. I co wtedy? Przecież facet miał chęci - na rozmowy chodzi a że nie oddzwaniają... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę dobrze...
bezczelny, nie ma znaczenia z kim się rżnęła, jak dziadkowi sąd sięga do kieszeni to błyskawicznie tenże dziadek synalka do porządku przywołuje. Sprawdzone und potwierdzone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie. Myślisz że stary chłop będzie ojca słuchał? Będzie szczęśliwy, że sąd znalazł frajera, który płaci na nieswoje dziecko. Dla mnie to skurwysyństwo. A jak nie ma rodziców to kto ma płacić? Sąsiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę dobrze...
tak własnie myślę... stary nie stary, ale przed ojcem wstyd. I nawet jeśli jego rodzice do tej pory słuchali, jaka to matka dziecka paskudna, i jak to nie nalezy jej płacić, to jak im sąd okroi emeryturkę, to natychmiast im się pogląd odmienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I uważasz, że będą w stanie wpłynąć na syna? Co oni są koorwa winni? Dla mie to jest złodziejstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli ktos jest taka koorwa żeby na własne dziecko nie płacić to i w dupie bedzie miał fakt, że państwo okrada jego rodziców. Dlatego nie rozumiem tej metody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę dobrze...
Jezeli ktos jest taka koorwa żeby na własne dziecko nie płacić to i w dupie bedzie miał fakt, że państwo okrada jego rodziców. Mylisz się. jest cała masa "tatusiów" utwierdzanych w uchylaniu sie od alimentacji przez własnych rodziców. Dla mnie większym sqrwysyństwem jest olanie faktu, że dziecka (wnuka) nie ma czym wykarmić.. uwierz, jesli dziadkowie dbają o wnuka, matka im sprawy nie wytoczy... a jesli olali dzieciaka metoda swojego synalka, to im sie należy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że dziadkowie to jedynie dziadkowie. Nie muszą sie zajmowac wnukiem. Oni swoje dzieci zrobili i wychowali a wyczynów synalka nie muszą. Koles zalał forme to go ciagac i karac ale co sa winni jego rodzice? Oni ze swojego obowiązku sie już dawno wywiązali. Karaz emerytów na stare lata za kogos innego? No czy to jest w porządku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę dobrze...
nie MUSZĄ, JEŚLI na tyle dobrze wychowali synalka, że wie on co należy do jego obowiązków. W przeciwnym razie, niestety KRiO ich do tego obliguje, wychodząc z założenia, że dziecko nakarmić trzeba. Kto twoim zdaniem ma nakarmić głodnego dzieciaka zamiast ojca? dziadek czy sąsiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PAŃSTWO KTÓRE ZAPIERDALA PODATKI ale napewno nie dwójka starszych ludzi, którzy po 40 latach pracy mają po 1000 zł emerytury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem za tym, żeby ścigać, karać i gnębić tatusiów. Jak nie potrafią znaleźć roboty to ich zatrudnić przy psich gównach. Napoewno nie wsadzać do pierdla bo wtedy to już napewno nie zapłacą a jeszcze trzeba ich utrzymywać Napewno nie karać rodziców. Nie płaci ten kto roochał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzę dobrze...
żeby miało PAŃSTWO to niestety musi zabrać mnie i tobie. ja się nie zgadzam, ja mam własne dzieci na utrzymaniu :P A dziadkowie mający po 1000 zł mają o ten 1000 więcej niż wnuk. Mogą też pozwać synalka o alimenty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Skoro przepisał firmę na rodziców - to wystąp o alimenty od nich. Poza tym - zgłoś sprawę do prokuratury, choćby po to, żeby kiedyś dziecko mialo dowód, że ojciec nie płacił. Bo niezależnie od tego jak beznadziejnym jest ojcem - będzie mial kiedyś prawo do alimentów OD syna, a skoro nie pracuje - to i nie będzie miał emerytury. Do tego zadbaj o odebranie mu praw rodzicielskich - to NIE MA WPŁYWU na obowiązek alimentacyjny (chyba że twój mąż adoptowałby syna). Odbiera się prawa - obowiązki pozostają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×