Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobietkaa44

Nie wiem co mam o tym myśleć

Polecane posty

Gość Kobietkaa44

Witam , rozstalam sie z chlopakiem z ktorym bylam ponad pół roku Nie odczulam , nigdy ze mu nie zalezy , jego czyny były pelne emocji Ale przejdziemy do konkretu ... ostatnio pokocilismy sie bardzo powaznie , dalismy sobie pare dni na przemyślenia Wczoraj sie zdzwonilismy powiedzial mi przez telefon ze nie moze byc ze mna bo tego nie czuje ( plakal kiedy to mowil ) troche dziwne ze powiedzial mi takie cos przez telefon , niedojrzałe jak ja jego wiek ma prawie 30 lat Ja bylam bardzo zawiedziona przez takie slowa , uzgodniliśmy ze spotkamy sie jeszcze wieczorem , podczas tej calej rozmowy oraz spotkania staralam sie zachowac spokoj ( tak tez bylo) rozmawialismy ogolniem i o naszej relacji ... bylo zabawnie momentami , probowal mnie rozsmieszyc , dodal ze nadal chce ze mna utrzymywac kontakt , ze mu dobrze jest podczas spotkan , lubi rozmawiac ze mna smiac sie ze czasem jakas kawa czy kino wspolnie Nie odpowiedzialam mu na to , bo nie wiem czy tego chce Kiedy odprowadzil mnie juz pod dom , powiedzialam ze chce aby mi powiedzial prosto w twarz to co przez telefon , a on ale po co juz to mowil ze to nie potrzebne jest , a ja mowie ze chce uslyszec to z jego ust a on tak stanal spojrzal na mnie jak wryty i wahajacym glosem , niepewnym prawie ze sie rozplakal powiedzial mi to ze nie czuje tego ... a ja sie tylko uśmiechnęłam i zas zmienilam temat , a on ze czemu to zrobilam , ze trudne jest to dla niego ... ja nic na koniec tylko powiedzialam ze doceniamy druga osobe dopiero jak ja stracimy powiedzialam mu papa i poszlam .. odkrecilam sie na chwile jeszcze a on patrzyl na mnie i tak pare razy odkrecil sie w moim kierunku Pytanie moje brzmi , czy faceci to tacy tchorze ? Czy jesli wahal sie powiedziec mi prosto w twarz , co to oznacza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, Nie wszyscy faceci to tchórze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten akurat tchorzem nie jest : powiedzial ci 2-krotnie,ze nie czuje (czyt.żadnych wyższych uczuć) ,to czego jeszcze nie wiesz? Nic nie masz myśleć poza tym,że to koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakiś idiota, olej go. Pewnie z wyglądu mu się nie podobasz, a gada jakieś bzdury o tym, ze nic nie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzial co powiedzial.Co tu rozkminiać? Wy jestescie dwubiegunowe : powie - żle, nie powie - żle, zamilknie znienacka - cham, d**ek,nie jest wart panny,olej. Nie rozumiecie co to znaczy nic nie czuć ? panna się angazuje,zakochuje a on tego nie odwzajemnia. No nie da rady zakochać sie na siłę,na oczekiwanie,na zawołanie. ! Wtedy trzeba się rozstać,bo jest to uczciwe z racji jednostronnosci a nie wzajemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kiedyś panne kochałem. Macałem, dymałem i całowałem. Aż mi raz zaleciała kiszoną kapustą. I cała chemia w pi/zdu... znaczy gdzieś uleciała. Sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×