Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nowy związek, a dziecko...

Polecane posty

Gość gość

Mam rocznego synka, od 3 miesięcy nie jestem z jego ojcem. On ma żal o to do mnie, ale nie układało nam się więc nie widziałam sensu ciągnąć tego dalej. Jestem teraz szczęśliwa z kimś innym. Tutaj tkwi problem, bo to kolega mojego ex. Nie wiem jak mam postępować... chcę jak najlepiej dla mojego synka. Nadal nie mamy prawnie ustalonej opieki nad synem, ani kwestii finansowych... Ojciec dziecka zabiera go kiedy chce i na ile chce. Nie chcę mu zabraniać się spotykać z dzieckiem, ale uważam że trzeba byłoby ustalić jakieś zasady, tylko jak skoro dryga strona nie chcę się dogadać? Może mogę liczyć na jakieś porady? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przeżywaj. Zaraz będziesz miała drugiego synka - każdy tata weźmie swojego. A ty będziesz mogła z drugim kolegą ex popracować nad trzecim synkiem, potem z trzecim kolegą drugiego ex wydziergacie czwartego synka...i.td..itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz ustalić zarówno kontakty jak i alimenty sądownie. To nie znaczy, że nie będziesz pozwalać widywać ojcu dziecka częściej, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy eks przychodzi kiedy chce i bierze dziecko na ile chce - tak małemu dziecku potrzebne są zasady, rytuały, stały rozkład dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak głupie p***y trzeba koniecznie ograniczyć kontakt ojcu z dzieckiem bo przecież macie nową pałę do obrobienia i dziecko zamiast być z ojcem ma się przyzwyczajać do nowego gacha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję, że to prowokacja. Dorośli nie myślą o dzieciach tylko o sobie. Co to za kolega skoro bierze kobietę po koledze,który ma z nią dziecko. Kiedyś były pewne zasady. Ach Życzę szczęścia dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie że dziecko ma kontakt z ojcem i nie powinnaś mu to utrudniać. Wpiszcie pisemne porozumienie w sprawie alimentów i kontaktów na takiej zasadzie ze ustalicie np ze ojciec dziecka będzie Cię powiadamiał dzień wcześniej ze synka zabierze. Weekendy myślę po równo. Ps. Bardzo szybko się "pocieszylas". Serio nie ogarniam tego. Pewnie jesteś bardzo młoda. I się zabezpieczać żeby nie mieć każdego dziecka z innym tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona się przecież nie pocieszyła po rozstaniu, od dawna dyma ja kumpel męża, i to jest rzeczywistość rozpad, nie układało się? Wstrętny mąż nie chciał zaakceptować tego że ja lubię obrabiać pały jego kumplom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szybko potraficie kogoś oceniać...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś ta E* ? Co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ale po co ją krytykujecie ? ;-) Jeśli mu robiła świństwa to przecież wcześniej czy później za to zapłaci ;-) Bo tak zazwyczaj jest :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz powinien zrobić badania genetyczne , nie ma to jak pieprzyć się z jego kumplem zrobić dzieciaka i wrobić go w alimenty. Tatuś mamusia i synuś są razem a jeleń płaci na nie swojego bachora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie:D ale to przebija wszystko:D: " gość 2017.09.11 Nie przeżywaj. Zaraz będziesz miała drugiego synka - każdy tata weźmie swojego. A ty będziesz mogła z drugim kolegą ex popracować nad trzecim synkiem, potem z trzecim kolegą drugiego ex wydziergacie czwartego synka...i.td..itd.. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak synek pójdzie do przedszkola, to od progu zawoła: I co s******ny! I kto tu jest PRAWDZIWYM s******nem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy tata twojego syna wie że jesteś z jego kolegą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozstaliśmy się nie przez żadne romanse, tylko dlateg, że się nie układało. Go interesowała tylko praca (jest kierowcą tira), ciągle poza domem... Nie, ojciec mojego synka nie wie, że kogoś mam. Od czasu rozstania nie możemy w ogóle się dogadać, zabiera małego kiedy chce, mówi że przywiezie go wieczorem a przywozi np rano nastepnego dnia. Za wszelką cenę chce pokazać, że jest lepszy ode mnie. Drogie zabawki, drogie ciuszki dla młodego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież on jest lepszy od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kur.. 3 mce od rozstania już nowy bolec :D :D a dziecko patrzy. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet tyra na tirze całe dnie i pretensje że nie ma go w domu. Ale pieniążki to się przyjemnie wydawało? Gdyby rzucił pracę to nierób i obibok też byś go zostawiła. Ktoś się rodzi policjantem ktoś złodziejem a niektóre to urodzone kuwy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×