Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama65

obnizenie alimentow

Polecane posty

Gość mama65

Witam, czy sad moze obnizyc alimenty z kwoty 800 złotych na dwoje dzieci do kwoty 600 złotych, gdy mam II zonę i niedługo urodzi sie nam dziecko? Moja żona obecnie jest bezrobotna, bez prawa do zasiłku. a moje zarobki uległy zmniejszeniu poprzez kryzys o 800 złotych.... Pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że
to jest porządny argument i sąd powinien się przychylić do twojej prośby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama65
uprzejmie dziękuję za odpowiedż. A co do wyjaśnień, to jestesmy mmałżeństwem juz piaty rok, A DZIECKO JSTE PLANOWANE. Nie mam nałozonego komornika na rente allimentacyjną. Płaciłem pieniądze zawsze przed terminem. Odwiedzam dzieci dosc czesto mimo ze mam ponad 80 kilometrow w jedna stronę. Była zona zyje w konkubunacie i ma jeszcze jedno dziecko z tego zwiazku. Nigdzie przez dwadziescialat nie pracowała.......i dalej nie pracuje....Chcialem sie dowiedziec czy mam szanse na obnizenie ze wzgledu na moja nowa rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama65
Czy ktos moze nam jeszcze doradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheklo
Wnioskowac możesz zawsze.Wszystko zalezy od sądu, Nie wykazuj tylko ,ze wy macie złą sytuacje ale musisz zdobyc tez dowody , swiadków, ktore przedstawią jakie zarobki ma konkubent byłej, w jakich warunkach mieszkaja, czy pomagaja im np dziadkowie itd. Niestey slyszalam o przypadku,ze sąd podwyższył alimenty facetowi naprawde w kiepskiej sytuacji materialnej, choć miał on dziecko z drugiego szczesliwego związku a pierwszy rozpadł sie za sprawą ex/ Drugie dziecko zostalo potraktowane jak gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako gorsze dlaczego
A co dziecko jest winne? Można się odwołać od alimentów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Sąd w takich przypadkach często staje na stanowisku że skoro kogoś nie stać nawet na porządne partycypowanie w kosztach utrzymania starszych dzieci, to robienie kolejnego jest nieodpowiedzialnością. 400 zł na dziecko to ochłap. Myslący ludzie nie decydują się na dziecko na które ich nie stać - a tu? bezrobotna od niepamiętnych czasów żona, kryzys, zmniejszenie zarobków - i radosna prokreacja. Urocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgth
pamietajmy ze sad to tez ludzie, w wiekszosci kobiety, w tym zgorzkniale byle zony, ktorym malzenstwo nie wyszlo i beda sie mscic na kazdym facecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę że
ja też chcę mieć dziecko z moim mężem, choć ma jedno z pierwszego małżeństwa. co miesiąc przynosi około 1800zł, alimentów 800zł (przyznane sądownie 300zł reszta dopłacana dobrowolnie), dojazdy 400km w jedną stronę (koszty - benzyna, nocleg, wyżywienie, prezent dla dziecka, obiadek, rozrywka = ok. 300zł). zostaje ok. 700zł. powiem tak: ja też chcę i doprowadzę, aby moje dziecko otrzymywało taką samą ilość pieniędzy jak pierwsze. na razie się tym nie martwię, bo pracuję, od dawna oszczędzam. nie jest moja winą, że ex-żonka ma dwie lewe i zachowuje się niepoważnie jak 12-latka. będzie musiała sobie poradzić, to jej problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lamelli
Przecież to chore, jak napisała ostatnia osoba to nie wina kogoś, że ktoś inny ma dwie lewe i umie tylko ciągnąć kasę, jak można kogoś pozbawiać radości macierzyństwa tylko dlatego, że poprzedniczka nie pójdzie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama65
Ciekawa dyskusja ale jak potrzebna w dzisiejszych czasach..... Nasze spoleczenstwo juz skalda sie z parokrotnie złożonych slubow i takiej samej liczby rozwodow.....a dzieci tych par to nie kotki w kartonie, ktorymi mozna sie pobawic jak ma sie kaprys....WIEM O TYM. Ale zgadzam sie z poprzedniczka, ze nie mozna pozbawiac radosci macierzyństwa tylko ze wzgledu na poprzedniczkę. A popatrzcie z tej drugiej strony: Kobieta lat 38, nigdzie nie pracowala i nie pracuje, nie ma prawa do renty ani do emerytury, Troje dzieci, na jedno za dwa lata skoncza sie alimenty, jedno z nich jest ze zwiazku konkubenckiego, mieszka obecnie z konkubinem, 4 lata w nowym zwiazku, na wynajetym mieszkaniu( koszty)PUP przesłał wlasnie na sprawe pismo, ze wielokrotnie była informowana o targach pracy i szkoleniach, jednak na zadną propozycje nie pofatygowala sie do urzedu pracy, dalej nie pracuje i nie ma zamiaru,nie pobiera zadnych swiadczen z opieki społecznej(rodzinne), poniewaz musialaby ustalic allimenyu na dziecko od konkubenta.....czeski film, traca tylko dzieci, bo z ich renty alimentacyjnej zaspokajane sa potrzeby calej tej rodziny.....czyli reasumujac, na dzieci moze wydaje z tego 200 złotych.... konkubent pracuje dorywczo na budowie czy przy odśnieżaniu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Podstawą zawsze są potrzeby usprawiedliwione uprawnionego [ leżące po jego stronie okoliczności jak np fakt posiadania przez niego majątku ,wiek ,stan zdrowia itp } i możliwości zarobkowe zobowiązanego oraz jego usprawiedliwione potrzeby oraz usprawiedliwione zobowiązania z tym ,że obowiązek utrzymania dzieci spoczywa na obojgu rodzicach a nie na osobach trzecich. Możliwości zarobkowe zawsze są ograniczone, nie można zarabiać sum nieskończonych, jest jakaś granica. Kłania się tu również kodeks pracy ,który określa czas pracy pracownika tzn. ile w jakich przypadkach może pracować określając limit czasu pracy a są również i takie przepisy ,które pracy dodatkowej zabraniają. Do tego należy jeszcze wziąć pod uwagę warunki na panującym rynku pracy , wykształcenie ,zawód ,stan zdrowia itd. Zobowiązany do alimentów poprzez ich płacenie sam nie może popaś w niedostatek---ORZ. SN. Reasumując istnieje uzasadniona podstawa do obniżenia wysokości alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ps Dzieci nie mogą żyć na różnym poziomie ,jedne kosztem drugiego i nie ważne z jakiego związku pochodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama65
dziękuję za wypowiedż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
osobiście uważam, że nawet gdyby nie alimenty to i tak robienie sobie dziecka, kiedy żona jest bezrobotna od dawna (nie ma prawa do zasiłku), twoje zarobki się zmniejszyły jest nieodpowiedzialnością. Nikt normalny nie planuje dziecka w takiej sytuacji, bo liczy czy go na nie stać. a skupianie się na zyciu poprzedniej żony jest po prostu śmieszne - mam uwierzyć, że 5 osób żyje dostatnio z 800 zł alimentów? nierealne, widać że któreś MUSI zarabiać na czarno, bo inaczej nie stać by ich było na wynajem. Nie ma cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lamelli
lamella ty kurwo glupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
To ,że się nie zgadzamy z czyimś stanowiskiem nie oznacza jednoznacznie ,że należy mu ubliżać. Dla mnie ta pani też ma jakieś dziwne przekonania ..... jednak to wolny kraj i każdy może mieć jakie chce. Każdy pogląd ,każdy wybór i decyzja musi wiązać się z odpowiedzialnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WioIa
Witam ......Mam pytanie byIy maz wniosI wniosek na obnizenie aIimentow ......powody ktore podaje to narodzenie sie dziecka i mase kredytow i kart do spIaty nakupowaI sobie samochod i inny sprzet RTV i AGD w caIe nie potrzebne do zycia i nagIe oswiadcza ze nie ma za co zyc .....to jakies chore .Ja jestem po operacji kregosIupa i czeka mnie nastepna operacja mam swiadczenie rehabiItacyjne a byIy maz sugeruje ze powinnam isc do pracy dorobic.To ja zyje z miesiac na miesica tu pozycze tam oddam itd ...i buntuje mi dzieci ze aIImenty sa ich .........i jak im nie kupie tego co chce to mnie zaIatwi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maiina
deku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczcie jedziecie cały czas po byłej zonie a jego obecna partnerka też nie pracuje gdyby pracowała miała by dziś pieniążki później macierzyński,to po pierwsze po drugie nawet jeśli była żyje z pięcioma facetami oni nie mają nic do utrzymywania tych dzieci i tyle.Jakoś nikomu nie przeszkadza że facet zamiast kasę mieć na swoje dzieci utrzymuje obcą dla nich kobietę która dopiero teraz myślu co zrobić i tu zgadzam się z jednym każdy sąd bo tak było i u nas powie że trzeba się było zastanowić nad kolejnym dzieckiem bo starsze już są i też muszą jakoś żyć.W ogóle wiecie nie wiem i dziwie się niepracującym babom jak dla mnie kretynkom które w ten sposób dają atut facetom od których są finansowo uzależnione pan i wladca jemu wszystko wolno bo pracuje jak można tak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
DO A.I No sorki ale ta pani ktora nie pracuje ma meza i nie zyje za cudza kase.I jak juz wspomnialam to jest zona tego pana a nie obca baba. Nie rozumien tez dlaczego ex dostala od ciebie przyzwolenie na nierobstwo i sypianie z piecioma konkubentami. I w jednym masz racje;za dzieci odpowiadaja obydowje rodzice.Wiec gdzie jest w tej sytuacji matka tych dzieci,niepracujaca do wiekow zarania,mieszkajaca z konkubentem tez nierobiem.Dwoje leniwych,bezrobotnych i zrobili sobie dziecko.To sie nazywa wg ciebie odpowiedzialnosc?? A sad jest od tego zeby uzasadnic obowiazujace przepisy prawa,a nie wydawanie wyroku wg widzimisie. "W ogóle wiecie nie wiem i dziwie się niepracującym babom jak dla mnie kretynkom które w ten sposób dają atut facetom od których są finansowo uzależnione pan i wladca jemu wszystko wolno bo pracuje jak można tak żyć" Wlasnie,mnie tez dziwi jak byla tego pana moze byc taka glupia zeby nie podjac pracy i jeszcze pozwolic sobie zrobic dziecko jakiemus bezrobotnemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBREX
mama 65 mysle ze macie szanse na obnizenie alimentow.Poszukaj w swoim miescie,albo w necie bezplatnych porad prawniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena65
a ja mysle ze nie macie bo alimenty bierze sie od sumy jaka jest potrzebna na wychowanie dzieci. i jesli twojej zonie wyszlo po tyle na dzieci to nie ma takiej mozliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczący
Alimenty NIE!!! bierze sie od sumy jaka jest potrzebna na wychowanie dzieci. Wysokość alimentów jest wypadkową wielu czynników: - potrzeb dzieci - możliwości zarobkowych zobowiązanego - możliwości majątkowych zobowiązanego - możliwości zarobkowych dzieci - możliwości .............. - plepleple - ........................ - dnia cyklu miesiączkowego sędziny - e.t.c. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem żyje za kasę swojego męża ale czy to że jest żoną daje jej przyzwolenie na nieróbstwo czy to jest zarezerwowane dal mężatek naprawdę torbex jak mi jeszcze mi powiesz że utrzymuje się z dwójką dzieci kobieta za 800zł to się uśmieję od rozwiedzionego faceta nie poznasz prawdy zawsze będzie mówił o byłej niezbyt dobrze z czegoś się ona i ta trójka dzieci jednak utrzymuje i napewno nie z 800zł.Zobacz kobieta nie wchodzi mu w drogę nadmiernie nie ciągnie bo 400zł na dziecko to nie jest fortuna na swoje trzecie dziecko od niego nie woła a on i owszem che zabrać żeby dać trzeciemu dziecku.Niech się facet po prostu zajmie swoim życiem swoją nową panią bo jeszcze trochę to byłej zajrzy w gary>Pewnie że powinna pracować ale obecna też powinna pracować a nie żebrać na własne dziecko kosztem dwójki innych to jest fair dać a potem zabierać przecież to nie dzieciaków wina że rodzice kochają robić dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ivet35
Jestem kobieta i naprawdę współczuje tym facetom,te baby przewaznie leniwe i zyja z tych alimentów , przewaznie nie pracują.ciągną z tych facetów ile wlezie,bo na dziecko.Zrobią sobie dziecko , bo one tak pragną ,bo kochają dzieci ,matki polki od siedmiu boleści.Mnóstwo takich leserek znam,wygodnictwo i wielce płaczą jakie one biedne.Przeciez na dziecko ma łożyć i matka i ojciec po połowie.Nie,ze facet w ostatniej podartej koszulki zostanie bo ma dzieciaka z nieodpowiednią babą.Też chce zyć,ulożyc sobie sprawy ,być w związku z kimś kogo kocha i moze mieć z ta osoba dziecko.To po prostu nienormalne,ktoś powinien się wstawić za ojcami , facetami.W efekcie te baby i tak nie wychowują dobrze tych dzieci,często jada po psychice dzieciaków nagabując na ojca,siedzą i seriale oglądają.Po prostu nerwy na te fakty człowieka biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ivet osobiście to nie znam żadnej która żyje z 500zł alimentów nie pracuje i żeruje na tych groszach.Moja propozycja jest taka by te panie z którymi oni sobie życie układają też ruszyły tyłki do pracy bo to zwykle w pełnych rodzinach baby w domu siedzą i wychowują dzieci.A samotnemu rodzicowi nikt sie nie zapyta z kim jego dziecko ma zostać.Ale jak dzieci mają w rodzinie to nawet we dwoje sieroty nie potrafią zadbać by pracować. Mądrzy w ryju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wiesz dlaczego nie wychowują całkiem często zbyt dobrze dzieci???Bo zwyczajnie doba ma 24h jak się 12 i więcej pracuje to czasem trzeba też spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 to twój wiek? To faktycznie tylko dzieciaty rozwodnik ci został. Ale na dziecko w tym wieku to już za późno. Trzeba było wcześniej pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajne baby ci się trafiają: bezrobotne alimenciary :D lepiej utnij se interes bo wylądujesz w kartonach przez alimenty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×