Od kiedy alimenty?

Sprawa w toku od roku, w grudniu zalozylam druga o alimenty gdyz mąż wysyla co miesiac 200 zl a wg mnie to za malo. Zawnioskowalam o 400 zl i teraz musze udowodnic, ze tyle naprawde potrzebuje. Mąż prowadzi firme, a ja zarabiam tylko 1500zl. Sąd ma rozpatrzyc sprawe alimentow podczas najblizszej rozprawy.Chcialam spytac czy mąz bedzie musial mi doplacic brakujaca kwote od grudnia? Jak wyglada taka sprawa alimentacyjna? Dziekuje za pomoc.?

musisz udowodnic przed śadem koszty utrzymania dziecka odnośnie wyrównania tak, jesli w pozwie zawarłas taką informację. "wnoszę o alimenty w kwocie..... płatnej od grudnia 2007"

na takiej sprawie przedstawiasz koszty utrzymania dziecka. Jedzenie, ubrania, leczenie+szczepionki i wizyty u lekarza czy stomatologa, szkolne ( razem z wycieczkami i opłatami)- ew. przedszkole czy niania w zależności od wieku dziecka, mieszkaniowe ( jeśli mieszkasz sama z dzieckiem to na dziecko przypada połowa czynszu i rachunków). także wydatki na zajęcia dodatkowe ( typu basen czy angielski), zabawki, książki itd., możesz też doliczyć np. zakup nowego łózka czy biurka dla dziecka. najlepiej zrobić to w formie - wydatki comiesięczne jedna lista -wydatki roczne druga lista Potem te comiesięczne mnożysz przez 12 miesięcy i dodajesz te roczne. Wyjdzie ci kwota wydatków rocznych - całkowita. Tę kwotę dzielisz przez 12 m-cy i wychodzi ile idzie na dziecko.

bardzo dziekuje za rady. dalam osobna sprawe o alimenty do sądu rodzinnego juz po rozpoczeciu sprawy o rozwod. Dostalalam odpowiedz, ze alimenty beda rozpatrywane lacznie ze sprawa rozwodowa. Na ostatniej sprawie ( 2 z kolei) Sędzina powiedziala, zeby przyniesc jeszcze raz zaswiad o dochodach, bo ustala mi wtedy alimenty. Oraz ze musze udowodnic ile wydaje na synka. W pozwie do Sadu rodzinnego napisalam, ze wnosze o sadowne ustalenie sumy alimentow i bylo to w grudniu ...A jak taka sprawa wyglada?

ja miałam oddzielnie o alimenty i o rozwód, ale podejrzewam, że tak samo. Mówisz o wydatkach ( jak masz paragony to przedstawiasz), wszelkie przygotowane rozpiski muszą być w 3 egzemplarzach. jeśli dziecko cczęsto choruje, albo wymaga specjalnej diety np. to dobrze jest mieć zaświadczenie od lekarza. Licz się z tym, że tatuś będzie twierdził,że zawyżasz wyliczenia oraz kombinował z dochodami. Dlatego też dobrze jest jesli zacznie kręcić poprosić sąd aby zażądał pitów za 3 lata i zaświadczenia z pracy o średnim wynagrodzeniu za ostatnie 12 miesięcy ( bo na przykład jeśli ma premię 2 razy w roku albo trzynastkę to bądź pewna, że da takie zaświadczenie, aby tego nie objęło)

Jakie 200 zł !!!! co to ma byc!! minimum jest teraz 500 zł !! i staraj sie o jak najwyzsza kwotę !! napisz 1000 zł zrob wyliczenia ile wydajesz wciagu roku na dziecko a sad zawsze posrodkuje .Tylko pamietaj jak ci zadadza pytanie ile wydajsz na dzieko to nie mow 1000 zł bo sad podzieli to na pół i bedziesz miał 500 zł .Mow jak najwiecej np 1600 zł !

Dzieki za rady. Jednak maz pracuje u kochanki, ktorej firme prowadzi i na ktora wzial pozyczke. Domyslacie sie pewnie jakie beda wykazywa dochody...

jasne ze mozesz domagac sie wyrownania, tylko ze byly maz moze je placic w ratach. poczytaj sobie alimenty.wieszjak.pl, zawsze cos z tego moze ci sie przydac, tym bardziej ze prawnika pewnie nie bedziesz brac ze względu na koszty.

a jak moge udowodnic ze wiecej zarabia, bo to on jej firme prowadzi irazem mieszkaja!!! I to on wzial pozyczke na firme!

możesz udowodnić, że więcej wydaje niż zarabia... np. jeździ autem za 50 tysi a zarabia 1 tys, albo był w Maroku w wakacje przy tych samych zarobkach. Poza tym możesz poprosić o "przetrzepanie ksiąg rachunkowych" tej firmy z racji własnie powiązań męża z jej włascicielką. Poza tym pamiętaj: LICZĄ SIĘ MOŻLIWOŚCI ZAROBKOWE, więc jak zarabia żenująco mało to sąd może tego wogóle nie wziąć pod uwagę jak przedstawisz w sądzie, że pracuje u swojej kochanki :D

Editha nie czytałam wszystkiego, powiem tylko, że 1. nie musisz czekać do rozwodu, żeby sąd orzekł alimenty 2. alimenty powinny być orzeczone od dnia wpłynięcia wniosku o nie do sądu, a nie od dnia ich orzeczenia.

BEA7A Tylko pamietaj jak ci zadadza pytanie ile wydajsz na dzieko to nie mow 1000 zł bo sad podzieli to na pół i bedziesz miał 500 zł . sąd nie dzieli tej kwoty na pół. alimenty powinny wynosić mniej wiecej 70% całej kwoty przeznaczanej na dziecko

minimum jest 250zl a nie 500zl, jak tu ktoras napisala!! poza tym i tak nie uda ci sie udowonic w sadzie ze wydajesz 160 na dziecko bo zarabiasz 1500 to jakim cudem?? i tak wygra twoj byly >>mam nadzieje, bo wam sie juz w glowach przewraca!!

głupie baby widze, ze też się do tych "głupich" jak to nazywasz zaliczasz, bo inaczej wiedziałabyś, że nie ma czegoś takiego jak minimalna kwota alimentów

tam mialobyc ....ze wydajesz 1600zl oczywiscie...

oj glupie baby: masz problem z matematyką? 250 zł miesięcznie oznacza 8 zł dziennie. Za tę kwotę można kupić 4 bułki (2,50 zł), pół kostki masła (2,50 zł) i dwa jogurty ( 3 zł). Trzeba być nienormalnym, żeby sadzić, że to wystarcza na całodzienne wyżywienie, ubranie, leczenie, mieszkanie dziecka :O

salamandra: 250 plus tyle samo od matki= 500zl, za tyle mozna wyzywic dziecko, dlaczego matka juz nie musi placic? dziecko ma 2 rodzicow i dlatego koszty trzeba mnozyc razy 2, i to ty masz problem z matma :O

a takim cudem, zxe jestem co miesiac na debecie, zeby to wszystko ogarnac, bo 1000 to mam na same oplaty (kredyt mieszkaniowy), a gdzie jedzenie, przedszkole, wakacje itd. A poza tym nie powinno byc po rowno, bo wklad matki jest duzo wiekszy niz ojca..

oj głupie baby: tyle samo od matki POD WARUNKIEM, że tyle samo osobistej pracy poświęca dziecku ojciec co matka ( co drugie pranie, co druga wizyta u lekarza i L4 np. ) :P Poza tym za 500 zł można WYŻYWIĆ dziecko, ale dziecko do życia potrzebuje jeszcze mieszkania, ubrania, leków, szczepionek, ksiażek i zabawek, wyjazdów na wakacje itp.

podwyżka dopiero od momentu uprawomocnienia sie wyroku orzekającego nową wysokość alimentów! Zastanów się, ile napisać, ja dostaje znacznie więcej alimentów, były zabaria około 8000 zł, ale za granicą.

bardzo Wam dziekuje za opinie:-) Wlasnie sie zastanawiam ile zazadac, moze 400? Tyle, ze maz zaniza zarobki- wykazuje 1200 zl podczas gdy prowdza z kochanka firme. On na nia wzail pozyczke, ale firma jestna kochanke zapisana ,zeby mniej placic na dziecko...

a ile lat ma dziecko? Moim zdaniem 400 to mało. Prawo w tym względzie mówi, że alimenty mogą być do 3/5 pensji. Koniecznie wykaż w sądzie tę pożyczkę na firmę kochanki ( swoją drogą jak to technicznie możliwe?), oraz to, że on mieszka z właścicielką firmy w której pracuje. Sąd będzie miał jasność, że w tej sytuacji możliwości kręcenia z zarobkami są ogromne.

oni razem pracowali, potem firma zaczela upadac . B. byla tam zatrudniona nielegalnie, jedna ze wspolwlasciclielek byla jej ciocia. Gdy firma upadla moj maz wzial pozyczke, ona nie mogla. I zalozyl firme telemarketingowa na nia, z wiadomych wzgledow. Syn ma 5 lat.

chyba wezme detektywa, zeby porobil zdjecia. Oni mieszkaja w innym miescie. Czy sąd moze sprawdzic, czy wzial pozyczke, gdyby sie wypieral?

poza tym nie pytaj nas: ile wołać tylko zrób rozpiskę jak ci poradziłam. Kwota wyjdzie sama. Tylko ty wiesz, czego twoje dziecko potrzebuje ( pampersów czy korepetycji z matmy), my mamy za mało informacji na ten temat. Info do rozpiski wydatków 1. Wydatki miesięczne - wydatki mieszkaniowe ( jeśli mieszkasz sama z dzieckiem to połowa czynszu i opłat przypada na dziecko) -wydatki na jedzenie -wydatki na środki czystości -na przedszkole, szkołę, nianię -na zajęcia dodatkowe -na leczenie -na transport (np. sieciówka) Potem mnożysz uzyskaną tak kwotę przez 12 miesięcy. 2. Wydatki roczne -na ubrania ( letnie, jesienne, zimowe, bielizna, buty, kapcie - po kolei ile par czego kupujesz rocznie- wiadomo, że dziecko niszczy i wyrasta- i ile to kosztuje) --lekarze, szczepionki, stomatolog -szkolne (np. zakup wyprawki szkolnej) -na wakacje -na zabawki, książki - na rozrywkę, wyjscia do kina, wyprawianie urodzin itp. No i oczywiście inne wydatki na dziecko, których tu nie ujęłam, a które ponosisz. Bądź pewna, że wyjdzie ci DUUUŻO. I wcale nie musisz chcieć od exa połowy, możesz więcej bo ty więcej wkładasz własnej pracy w wychowanie dziecka i opiekę nad nim

Bądź pewna, że wypierał się nie będzie, bo pójdzie po linii, że musi spłacać kredyt i zostaje mu mało pieniędzy. Twoim zadaniem jest udowodnienie, że kredyt poszedł na tę firmę kochanki ( może zeznania świadków?) i że on mieszka z kobietą, która jest właścicielką firmy, bo to podważa wiarygodność jego zaświadczeń o zarobkach.

glupia pipo, nie pomyslals ze maz naprawde nie ma kasy? a ty myslisz tylko jak go udupic

A sąd może sprawdzić wszystko o co zawnioskujesz, pod warunkiem, że uzna ten wniosek za zasadny. Poza tym, jesli wcześniej pracował i zarabiał więcej to możesz poprosić sąd o to, żeby przedstawił pity za ostatnie 3 lata. Jesli się okaże, że zarabiał np. 3000 a teraz tylko 1200, i w dodatku mieszka ze swoją pracodawczynią, to jest spora szansa,że sąd nie będzie brał pod uwagę tego 1200 tylko jego MOŻLIWOŚCI ZAROBKOWE czyli 3000 i od tej kwoty zasądzi alimenty Powodzenia

i tak nie wygrasz: spróbuj wytłumaczyć, że nie ma kasy głodnemu dziecku dupku. Tak to już jest, że dzieci to skarbonki, także dla tatusiów :P

tak, jasssne, jak zarabial 3 tys rok temu a teraz zarabia tysiac to bedzie patrzyl ile mial kasy rok temu?? wez sie w glowke puknij...