Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rozprawa o alimenty...

Polecane posty

Gość gość

Ja bardzo sie stresuje.. Napisany pięknie wniosek o alimenty - ale przeciez to nie wszystko... Jakie pytania Wam zadawał sąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze pytanie prawie zawsze brzmi: gdzie pani pracuje i dlaczego nigdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuje i to na pelen etat.. ale powyzej glupia odpowiedz od pustego czlowieka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za etat, że musisz dorabiać na alimentach? Phi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez komentarza. Jak ojciec to d**ek - to niech płaci. Zarabiam 2 tys a na dziecko mi nie wystarcza - tak mam chore dziecko. To maja byc pieniadze na dziecko - nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie, takie teksty piszą te które nic nie maja, pewnie nawet nie wiedza kogo pozwać o alimenty - bo tatus nie znany i same musza cieżko z********ac na chleb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygotuj koszty miesieczne czyli np przedszkole lekarstwa podlicz ile na jedzenie dla dziecka dziennie wydajesz ile m-cznie na lekarstwa i ubrania.Podlicz to co ma dodatkowo typu wycieczki czy zaj dodatkowe.Mozesz wspomniec o oplatach i miwszkaniu plus wspomnij koniecznie ze nie masz szans dorobic dodatkowo bo to ty zajmujesz sie dzieckiem.ppszukaj w necie dokladniejszych info mysle ze tego duzo. Nie rozumiem dlaczego dla kogos bezczelnoscia jest fakt ze matka uwaza ze obiwiazkiem takze ojca jest percypowanie w utrzymaniu dziecka.To obowiazek i matki i ojca.Na tym forum choc w zyciu niestety tez sa 2skrajnosci-albo lasencje twierdza ze utrzymuja dziecko za bagatela 1500zl miesiecznie nie wspominajac o aparatkach co tu pisaly ze maja dostqc 2500albo 3000alimentow i to na dziecko wydaja:)I z 2strony normalne kobiety ktore chca po prostu godne alimenty do 1000zl bo tyle uwazam za godne alimenty bo wiecej to oczywiste nacuaganie ojca na wydatki mamy. zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 300 zł alimentów na 13sto letniego syna, wiem ,że rozprawa to jest stres i boję się jej ,ale nie da się chłopcu zapewnić godnego życia za takie pieniądze, musze napisać o podwyżkę ,nie mam już sił odmawiać mu wyjść na basen ,kina ,wycieczek itp itd,proszę powiedzcie ,że dam radę i sąd podniesie choć o 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się rozwodziłam to wynajęłam sobie adwokata Kamila Flatow z kancelarii adwokackiej http://plock-adwokat.pl/ w Płocku. On przydał mi się również do sprawy alimentacyjnej na dziecko. Bardzo się stresowałam czy dostanie mój 8 letni syn alimenty i na szczęście się udało i dostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie 500 dostaniesz . Nie stresuj się tylko w Sądzie bo tam rzeczowo trzeba odpowiadać na pytania. Też mam 300 pozwem wnoszę o 1200. Myślę,że 600-800 ugodą wywalczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety otrzymałam zabezpieczenie 450 zł miesięcznie. Teraz będzie następna rozprawa za 3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Też mam 300 pozwem wnoszę o 1200. Myślę,że 600-800 ugodą wywalczę. " Chyba we śnie :D A dlaczego nie wniosłaś o 8700? Wywalczyłabyś 6300-7200 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie chce walczyc sama. natomiast - jak sie nie powiedzie (złoże odwołanie) i poszukam prawnika..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja koleżanka miała na dwoje 800 ,teraz wywalczyła 1200, to jest już jakaś sensowna kwota, zazdroszczę jej stalowych nerwów ,bo ja boję się tej rozprawy jak ognia , jak mój eks zacznie łgać ,jego mecenas go popierać to ja się będę jąkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj eks tez uwazal ze go nie stac.... Chcial ugody na 400 zl miesiecznie... Zalosny gosc. Ja mam wszystkie rachunki itp. A on nic ! Dal mi tylko rachunki za jego rodzicow... Oo i w dokumentach ma ze za wode i prad placi - uwaga! 45 zl miesiecznie!!!!! A my na 3 os. Mamy rachunki 150 zl za wode mc i 130 za prad mc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciał ugody a co Sąd zrobił ? ja mam trzysta to cieszyłabym się i z czterystu ,ale cholera on nawet nie widuje dziecka,wszystko ja sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja powiedzialam ze nie chce ugody - wydaje tyle na dziecko i ma placic polowe. Sad niezbyt zadowolony zgodzil sie na zabezpieczenie o 300 zl mniejsze. Za to eks przyjechal z prawniczka ktora tylko zadawala glupie pytania.. Szykowalam sie na rozprawe cale 2 tyg. I teraz czekam na nastepna rozprawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwlaszcza ze ojciec jest takim ujem ze przywozi mi chore dziecko mimoi ze wolne bo nie pracuje - ale nie chce sie nim zajac... Robi caly czas pod gorke i utrudnia mi zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję Ci za odpowiedź ,ja nie jestem taka dzielna , jak dadzą 400 to chyba wezmę by nie widywać wrednej mordy eksa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedziesz widywac.. A ile ma dziecko? Pamietaj ze musisz miec wszystkie rachunki, zaswiadczenie z pracy itp. Ile wyszlo Tobie w kosztach utrzymania dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietaj ze pozniej alimenty mozna podniesc. Jak ja nie uzyskam pieniedzy ile napisalam w pozwie to wtedy zloze odwolanie i wynajme prawnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszło mi nieco ponad 900 zł ,że wydaję na 12 letnie dziecko ,ale nie zawyżałam tylko skromnie pisałam ,jak zresztą skromnie zyjemy ,eks płaci 300 ,ja chciałabym 500 ,bo on nie widuje dziecka ,nie daje prezentów, zaświadczenia mam pozbierane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jejciu.. To mozesz zadac od niego 70% alimentow jak sie z dzieckiem nie spotyka. Ja mam o wiele wieksze dla mlodsze dziecko. A liczylas rowerki, wakacje itp. Dziecko choruje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie liczyłam extra wydatków, tylko jedzenie ,ubranie ,leki ,środki czystości ,skłądki do szkoły ,zeszyty, bilety, doładowanie tel, ale mam nadzieję ,że to będę umiała opowiedzieć na rozprawie ,że ojciec nie widuje dziecka i wszystko na mojej głowie - wypoczynek ,choroby itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas wpisac wszystko - sad bedzie o to zapewne pytal. Ale ok. Mi za same leki wyszlo 83 zl bo dziecko ma chore migdalki a na wyciecie musimy dlugo czekac.. Wiesz u nas ojciec uwazal ze dziecko nie kosztuje mnie wiecej niz 300 zl mc, pozniej po dostaniu pozwu zaproponowal 300 zl. A z prawnikiem ustalili kwote 450 zl mc.. Ma lepsze warunki na utrzymaniu rodzicow a na dziecko mu zal oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję Ci za rady , wszystko spiszę ,przygotuję się solidnie,spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj znac jak ci poszlo :) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×