Rozwiedziona 47latka

Czy kobiety rozwiedzione są skazane na samotność tylko dlatego ze miały odwagę w tym wieku się rozwieść? Odsunely się koleżanki mężatki i rodzina też. Nie chce być sama, chce jeszcze cieszyć się życiem z kimś Kocham życie i chce się nim dzielić .

Brawo za odwagę, zaczynasz nowe lepsze życie bez względu na przeszłość. Trzymam kciuki. Marcin z Łodzi. milutki1981@poczta.fm

Przeciez nie jestes jeszcze jakas stara jednej nogi nie masz w grobie.Pamietaj,ze lepiej pozniej niz wcale tak,ze korzystaj teraz z zycia na pewno sobie kogos znajdziesz daj sobie czas.Najpierw odpocznij pozyj sama posmakuj zycia singla potem szukaj a moze sam sie szybciej trafi.Tyle lat bylas z kims wiec ciezko zyc samej,ale sa tego plusy

O 7 lat młodszy stasiek po szkole specjalnej - to twoja grupa docelowa. Spróbuj dotrzeć do tego środowiska :D

Ja bym nawet 37 latki po rozwodzie nie tyknął no chyba że na jedną nockę :-)

lepszy przygłupi Stasiek o dobrym sercu niż powyższy gościu debilny mizogin, któremu kościelno-patriarchalne towarzystwo namieszało we łbie. O ile w ogóle tam się kiedyś mózg znajdował, w co wątpię.

I tu właśnie jest problem. Z reguły nie chodzi o to, że po rozwodzie, ale o to, że jędza. Popatrz na post powyżej. Miałaś prawo się wkurzyć i gościowi, który cię sprowokował dowalić. Po co te wstawki o kościelno-patriarchalnym towarzystwie? Lepiej się poczułaś, fakt, ale jeśli zawsze reagujesz agresją na zaczepkę, to tu chyba tkwi problem. Jędza wtedy, choć może i uzasadniona z ciebie wychodzi a to strasznie towarzystwo odstrasza. Moim zdaniem przyczyna tkwi w tobie. Nie umiesz pokazać najlepszych twoich cech. Nie umiesz, poprzez swoje zachowanie pokazać, że każdemu z tobą będzie lepiej, niż bez ciebie. Nie umiesz humorem reagować na prowokacje. Pewnie myślisz, że taka już jesteś - no właśnie, to się zmień, wyjdź z siebie, stań obok, popatrz na się i zobacz czemu możesz się nie podobać. A później spróbuj stać się najlepszą ciotką, kumpelą, co to nie narzeka na kościelno-patriarchalne, ale uśmiecha się do sąsiadek wracających z kółka różańcowego. Sympatia musi być w tobie, jeśli będziesz sympatyczna, to znajdzie się wokół ciebie grono ludzi, którzy będą z tobą chcieć być.

Ze starej rozwódki, na którą już rzucają się fale gorąca, chcesz zrobić miłą, sympatyczną kobitkę?? Takie rzeczy, to tylko w erze;) Taget, w postaci staśka został jej wskazany nieprzypadkowo: jak da śtaśkowi pobzykać, to stasiek ją będzie nosił na rękach. Stasiek będzie jej bliski intelektualnie i mentalnie. Stasiek wreszcie będzie miał gdzie mieszkać. Same plusy dodatnie.

tylko gwoli wyjaśnienia: post wczorajszy o mizoginie nie byl pisany przez autorkę tematu, tylko przeze mnie, a ja jestem mężatką, długoletnią, co z tego że mam w do d**y małżeństwo. Tym bardziej nie rozumiem kobiet, które za wszelka cenę chcą mieć kogokolwiek, bo ja mam właśnie takie "kogokolwiek". Ale ta uwaga o tym, że kobiecie 47 letniej zostają tylko przygłupy, mnie po prostu wkurzyła. Obaj goscie dzisiejsi wyciagnęli zatem za daleko idące wnioski, prezentujac - po raz kolejny - jedynie słuszny w ich mniemaniu tok myślenia. Czyli: miałam rację :P Nie cierpię koscielno-patriarchalnych mędrkujacych mizoginów!

Jeszcze dodam, że nie mam nic przeciwko paniom z kółka rózańcowego, znowu jakaś nadinterpretacja, a przeciez napisalam wyraźnie jakich ludzi nie lubię. A o moje grono znajomych się nie martwcie, mam spore i jestem lubiana.

47 latka ma jeszcze 20 lat pracy do emerytury, więc wcale taka stara nie jest

Jeszcze trzeba dozyc tej emerytury ;-) ja nie jestem pewna czy jej doczekam :-)

Dowalają tej kobiecie.a ciekawajestem jacy to oni są.z tego co niektorzy piszą to przyglupy.wymądrzaja sie.i jak z takim ciolkiem wytrzymac.lepiej rozwod wziasc i muec swiety spok.a nizeli z wariatem siedziec pod jednym dachem.

Ale ona nie spokoju szuka. Ją spokój znudził już. Ona szuka nowych wrażeń. A że w tym wieku nowe wrażenia same się pod kołdre nie pchają już ,to i poczucie krzywdy jest. I język na brodzie i desperacja w oczach jest...

spokoj to ja mialem jak BYLEM generalem :P, :P, :P

aha :-)

gość 2015.02.09 - plusy dodatnie??? a sa plusy ujemne? widać,że inteligencją co niektórzy nie grzeszą, obawiam sie,że nawet pani, którą uważacie za staruszkę w wieku 47 lat , nie bedzie was chciała ze względu na braki umysłowe

A słyszałaś o pomroczności jasnej? Też nie? :D

Nie każdy chce cudzołożyć.

Przecież wszyscy wiedzą że trzepiesz :D

Bierzesz leki zniecierpek?!