Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gujanananana

Rozwod po 8 miesiacach malzenstwa

Polecane posty

Gość Gujanananana

Niedawno wyszlam za maz, 2 miesiace temu urodzilam dziecko. Nie moge wytrzymac z moim mezem. Czuje, ze nie jest ze mna szczesliwy. Ciagle mnie krytykuje, jaka jestem beznadziejna i ze znowu musi ze mna siedziec przez weekend w domu. Byc moze nie jestem idealna, nawet wyglad po ciazy mi sie popsul. Nie chce nikogo zmuszac na sile. Chce zeby sie rozwiod i bym z inna szczesliwy. Ciagle w klotniach pisze smsy do mojego ojca, ze na ulicy sa ladniejsze i madrzejsze ode mnie. Wysyla ciagle cv na zagraniczne oferty pracy, mam tego serdecznie dosc. Bylam u prawnika, ale on powiedzial, ze nikt nie da mi z takim krotkim stazem rozwodu, zwlaszcza, ze niedawno urodzilam. Co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogoń prawnika
bo cię najzwyczajniej spławił...swoją drogą takie są skutki brania ślubu z powodu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znajomy wzią rozwód
po 4 miesiącach..... więc na pewno jest to możliwe.... ale zastanówcie się jeszcze..... małżeńtwo, dziecko ....wszystko na raz..... taka rewolucja w życiu nie może przejść bez echa..... porozmawiaj z męzem, powiedz co czujesz..... spytaj czego on chce, co mu przeszkadza..... zaproponuj terapię małżeńską..... choćby dla dziecka warto zawalczyć....... moim zdaniem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spółczuję Ci
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
To po co cipy grochowe dajecie sobie zmajstrowac dziecko,nie potraficie zabezpieczyc dupska przed ciązą i potem na siłę ciągniecie faceta pod ołtarz a potem płaczecie,ze ona was ma w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze jest szansa
olez ale z ciebie kretyn:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
kretynka jak już coś.Nie ja jestem kretynką tylko własnie takie dziewczyny,kobiety które wpadaja a potem płacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gujanananana
Ja jeszcze przed slubem bylam u terapeuty poniewaz mialam liczne watpliwosci...Myslalam o aborcji. Po prostu popelnilam blad. Za namowa innych, starszych, madrzejszych ode mnie ludzi wyszlam za maz. Teraz jest gorzej niz wczesniej. Mysle, ze kazdy zasluguje na szacunek, ja tez. Naprawde zycze mu z calego serca, zeby ulozyl sobie zycie na nowo. Zobaczy jak to jest byc z inna. Ja natomiast juz nigdy z nikim nie bede. Byc moze nie nadaje sie do zwiazkow. Mialam nadzieje, ze jesli bede odpowiedzialna i uczciwa, to jakos sie ulozy. Pomylilam sie i to bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
Gujana osoba starsza nie oznacza,ze madrzejasz.Na pewno namaiały cie osoby z twojej rodziny bo jak to moze byc zeby kobieta w ciazy nie była mezatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gujanananana
W ciaze zaszlam, bo pekla gumka. Nie mam nastu lat...Wiem, jak sie zabezpieczac. Zreszta teraz to juz niewazne. Dziecko jest zdrowe, to najwazniejsze i niczemu winne. On nalegal na malzenstwo, ja robilam brewerie, ze sie zabije. Wstyd mi teraz za to. Sadzilam, ze jesli on tak zabiega, by doszlo do slubu i zeby dziecko przyszlo na swiat, to mnie kocha...Mial wybor, wszystko bylo przygotowane. Nie rozumiem tego zupelnie.:( Tak jestem glupia, to fakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znajomy wzią rozwód
o ray jak mnie wkurzają tacy domorośli filozofowie..... co wszystko wiedzą najlepiej....trzeba było to, albo tamto..... błędów nie popełnia tylko ten CO NIC NIE ROBI :P nie martw się autorko, sztuka, to umiejetne wychodzenie z kłopotów, a nie ich unikanie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
jak pekłą gumka to trzeba było w ciagu 72 h udac sie po tabletki do ginekologa i nie zaszłabys w ta ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
ja nei jestem domorosła filozofka,bo mam dziecko wtedy gdy naprawde byłąm do tego przekonana i teraz nie płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ile ty masz lat
wiesz moja siostra była w podobnej sytuacji ...miała wyjść za mąż właśnie za namową hmmm.."starszych i mądrzejszych" Ale ona pomimo wieku (20 lat) okazała sie o niebo mądrzejsza !!!! Nie wyszła za mąż ,urodziła Jasia -jego ojciec pod presją swojej rodziny uznał dziecko na które płaci alimenty.Siostra zamieszkała z rodzicami,kiedy Jaś poszedł do przedszkola poznała super faceta -który stracił żone 2 lata po ślubie w wypadku ... Są od 4 lat małżeństwem :) i to baaaaardzo dobranym ! Tak wiec każdy powinien sie kierowac własnym rozsądkiem i intuicją a nie opinią starszyzny plemiennej ... A rozwód dostaniesz bez problemów ! Będzie dobrze -poznasz z pewnościa kogos kto pokocha i ciebie i dziecko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze jest szansa
olez,kretynka sorry;) nie wiem co wiesz o życiu,co przeżyłaś,skąd twoje przekonanie o własnej racji...życzę ci na przyszłość sielskiego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
przezyłam bardzo duzo i wiem włąsnie o zyciu bardzo duzo , dlatego zawsze mowie,ze w dzisiejszych czasach,przy takim dostepie do antykoncepcji wpadka i slub z przymusu to istna głupota i potem kobiety płacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znajomy wzią rozwód
bo akuratw tej dziedzinie miałaś fart i ci się ułożyło..... i nie mów, że wszystko przewidziałaś i zaplanowałaś.... jeśli tak myślisz to ty jesteś po prostu głupia.....bo życie to 10% twojej wiedzy teszta to mieszanka szczęścia i przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
zabezpieczajcie sie baby,nie ciągnijcie na siłę facetow do ołtarza to bedziecie miec super zycie a tak to potem płaczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gujanananana
Mam 27, wiec o zyciu raczej wiem niewiele...Maz ma tyle samo. Powiedzialam, zeby zlozyl pozew rozwodowy i ze malzenstwo moze byc z obopolna zgoda, nie bede udowadniac, ze to z jego winy. A on na to, ze skoro mi tak bardzo zalezy na rozwodzie, to zebym se sama go zalatwiala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przerwa w zwiazku
olez alez jest mnostwo kobiet ktore sie zabezpieczaja i nie lapia faceta na dziecko jak to mowisz wychodza za maz i okazuje sie ze wclae nie sa szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
ale akurat w tym opisanym przez autorke przypadku okazuje sie,ze kobieta i to mozna rzec juz jakby dojrzała po prostu wpadła ,bo nie umiała zabezpieczyc sobie tyłka i teraz sie wypłakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze jest szansa
olez,życie jest pełne niespodzianek,obyś jeszcze kiedyś nie była zmuszona spuścić z tonu, wcale ci tego nie życzę,ale może jednak trochę się zastanów nad słowami, jakie mamy prawo osądzać innych nie będąc na ich miejscu? życie to nie tylko białe i czarne:O niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój znajomy wzią rozwód
a ja znam tak "babę" co się zabezpieczała, męża nie chciała......i taka mądra była gdzieś do czterdziestki, a potem też płakała :P niestety na zycie nie ma jednego sprawdzonego przepisu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogronko11
Jak peka gumka, to sie leci do lekarza po postinor:O Zale mi jedynie tego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogoń prawnika
a może powinnaś iść do terapeuty...sama mówisz że chciałaś sie zabić...może naprawdę mu ciężko z tobą żyć, może nie ma siły-zrób coś ze swoją psychiką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic na siłe
miałam podobnie tylko ze ja mojego ex męza kochałam i to bardzo ciąza przyszła zdecydowanie za wczesnie (miałam 22 lata) ale tylko tak jakby przyspieszyła nasze plany wiec... stałam sie mężatką... i podobnie do Ciebie rozwiodłam sie po 1,5 roku małżeństwa... zostając z kilku mc dzieciaczkiem. Teraz ma 28 lat życie ułożone w sferze finansowej -(praca) ale jakos nie mam zaufania do facetów i choc z nie jednym próbowałam nie jestem jeszcze w stanie sie zakochać... Jedno wiem napewno, dla prawdziwych facetów to ze jestes po rozwodze i masz dziecko nie stanowi ŻADNEGO PROBLEMU wiem cos o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze przerwa w zwiazku
olez ale nie pisze ze jak nie wpdnie nie zaciagnie faceta do oltarza to bedzie miala super zycie bo to nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olez
To,ze jakas nie chciała meza i teraz płacze to jej i tylko jej sprawa a tutaj gdzie pary "wpadaja" i poźniej zyja ze soba jak pies z kotem to niestety przez nich cierpia dzieci które w tak nieodpowiedzialny sposob zostały poczete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko piszesz że niedawno
urodziłas dziecko ...może po prostu jestes przewrażliwiona ? Jeszcze hormony działaja :) wiec moze wyglada to całkiem inaczej moze ty wszystko widzisz w czarnych barwach ...? Ja taka chwiejna byłam w czasie ciaży i długo po porodzie i wróciłam do równowagi dzięki mojemu mężowi właśnie -ale to on mi uświadomił co sie ze mną dzieje i pokazał mi wyraznie moje zachowanie przed i po ciazy :O ...takie żale miałam gdzies ok roku od porodu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×