Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wysokość alimentów

Polecane posty

Gość gość

O jaką wysokość alimentów na dziecko mogę się ubiegać w sądzie jeśli mój były partner ma własną firmę i dobrze zarabia? Dziecko ma 11miesięcy i uczeszcza do żłobka. Mieszka ze mną, ale jego tata również się nim opiekuje. Zakupy typu pampersy, mleko itp kupuję ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pyta sie prawnika a nie gimbazy na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co rozumiesz przez "dobrze zarabia", jak z 3000 zł to z 600 a jak z 5000 tys.to może i koło 1000zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Policz koszty - wszystkie łącznie z połową rachunków, żłobka, lekarzy, szczepionek itd to będziesz wiedziała ile kosztuje dziecko. Potem podziel to względem proporcji czasu jaki poświęcacie na opiekę i wyjdzie ci ile. Rozrzut może być kolosalny, w Warszawie prywatny złobek kosztuje nawet 1,5-2 tysiące, a miejsc w państwowych brak (jak zapisaliśmy naszego jako 1,5 roczniaka to był na 426 miejscu na liście oczekujących...). Nie wiem ile to są dobre zarobki w twoim rozumieniu, koleżanka na takie dziecko dostawała 1600 zl alimentów (niania była droga)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy bo jeśli ma żonę i dzieci na utrzymaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój już były partner ma firmę transportową, transport ciężarowy. Nie ma żony ani innych dzieci. Mały spędza z ojcem 3dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniej mieszkaliśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem policz koszty mniej więcej i zażądaj 2/3, bo jednak opieka też jest kosztowna a dziecko jest z Tobą. Myślę że wstępnie o 1000zl wnioskuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - ty udajesz głupią? Przecież autorka napisała że dziecko spędza POŁ tygodnia z ojcem. Ja myślę że ty nie udajesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka napisała,ze ojciec dziecka tez sie nim opiekuje a nie drukuj ,ze 50/50,bo chyba tylko ty to wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisała, że spedza 3 dni to po pierwsze, ale napisała też, że mleko, pampersy kupuje ona, więc na pewno inne kwestie związane z opłatą żłobka, ubranek, witamin też ona finansuje. Myślę, że 1000zl będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12'01,byc moze to jest pierwotna autorka tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisala tez, ze dziecko mieszka z nią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ona dołoży drugi 1000, to będzie 2000 zł na roczniaka? To ile to dziecko będzie kosztowało jak pójdzie do szkoły? 5000???? Gdzie wy macie rozumki? Popękały razem z kondomami???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostaję 2500na niepełnosprawnego syna ( 8 lat). Sama nie pracuję, otrzymuję świadczenie pielęgnacyjne. Syn ma specjalną dietę, dużo kosztuje też opieka prywatna i leki. Ojciec naszego dziecka odwiedza go w weekendy, zabiera do kina, kupuje mu często jakieś gry edukacyjne, współfinansuje zajęcia rehabilitacyjne. Alimenty dostaję w ramach ugody notarialnej z byłym mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! Następna co żeruje na dziecku. Ta w dodatku na niepełnosprawnym! Siedzi w domu i opiekunki zatrudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TY hieno kafeteryjna : jak ma pracowac matka/ojciec z dzieckiem niepelnosprawnym wymagajacym całodobowej opieki? Jakie to zerowanie?! do domu opieki oddac?! Zeruje na xzym ?! Zerknij ile wynisi zasilek,może ci sie nie chcialoby wtedy nawet pisac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto jej każe pracować kafeteryjna mulico? Niech siedzi w domu i zajmuje się dzieckiem! A jak zasiłek jej za mały - to może jeszcze długopisy skręcać. Ale nie! Ona nie dość że długopisów nie skręca - to jeszcze OPIEKUNKI prywatne zatrudnia. Ciekawe co robi w czasie kiedy dzieckiem zajmują się opiekunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodzi na prayklad do apteki lub na zakupy,czaisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idż do jakiegos hospicjum,zobacz czym calodobowo zajmują się opiekunki. Tak samo jest w domu. Licze,że do troll klasyczny wiec już milknę,bo nóż w kieszeni sie otwiera.Widac,ze nikogo przewlekle chorującego nie masz i sie ciesz! A gdzie o tych opiekunkach ona pisze ? zresztą nie twoja sprawa. Ty skrecaj dlugopisy,może odkręca ci sie zwoje w mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie czaję. Skoro dziecko można zabrać do kina, to można też (chyba) do apteki. Czaisz? Ty nie dość że myśleć to i czytać rozumnie nie potrafisz? Konkurs specjalny dla ciebie będzie: poszukaj gdzie jest napisane o prywatnych opiekunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co? Intelektu dla konkursu brakło? Szkoda! Nie był trudny. Co prawda bez nagród, ale satysfakcja jaka ;) Ale jak widać - im większa morda do darcia, tym mniejszy mózg do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisząc o opiece prywatnej nie mam na myśli opiekunki tylko prywatne wizyty lekarskie, zajęcia logopedyczne i rehabilitacyjne, koszty leków itp. Były mąż , pomimo tego że się rozstaliśmy traktuje nasze dziecko bardzo dobrze, zależy mu na jego leczeniu i rehabilitacji, szanuje mnie jako mamę naszego dziecka i zapewnia nam godne warunki zycia, takie jakie mieliśmy jako rodzina przed rozwodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No patrz - a tu jedna uznała że jak idziesz do apteki, to należy ci się opiekunka. Ale może nie ma się jej co dziwić - pewnie jak ona idzie do kibla, to jej dziećmi się służba zajmuje. Kamerdyner i dwie pokojówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już trollu wróciłeś,uuuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. To ty wróciłaś, tępa dzido z pustym drzewcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×