Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorkaaa topiku

Zostalam wykiwana przez tesciowa i ex mojego meza

Polecane posty

Gość autorkaaa topiku

Zaprzyjaznily sie i robia nam nam zlosc...Zdechnac idzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele...
Widocznie Twoja teściowa ma zastrzeżenia wobec postępowania swojego synka. Rzadko spotykana postawa. Chylę głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfbjkafbsdjklgdksl
no chyba chodzi o teściową męża (byłą teściową) czyli mamusię byłej żony czyli klasyka - była żona się piekli i wzywa mamusię na pomoc nie chylę głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak chodzi o mamusię męża. Moja teściowa też jest po mojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o mamusie meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez utrzymuje cieple kontakty z byla tesciowa,rozwiodlam sie z męzem a nie z nia i chamstwem jest wymagać od niej by zapomniala ze przez lata bylam dla niej corka a ona po smierci mojej mamy zastapila mi matkę. Musisz sie z tym pogodzic i przelknąć gorzką pigulkę:) A czy robią ci na zlość? Ja sądzę,że to ty szukasz dziury w calym zamiast spróbować zblizyć sie do teściowej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienko, zdarza się że teściowe robią na złość. Nie każda teściowa lubi synową i czasami daje to do zrozumienia bardzo nieprzyjemnie. Zdarza się też że jak synowa przestanie być synową to teściowa mając nowego wroga (nową synową) walczy z nim, nie przebierając w środkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ah te ex żonki i teściówki
dobrze, że mój mąż ma macochę, bo ona się w nasze sprawy nie wtrąca, choć bardzo przepadała za jego ex żonką. całe szczęście, że one mieszkają ponad 400km od siebie, więc moja teściówka się nie pofatyguje do niej osobiście skoro i tak trudno jest jej wstać z fotela i iść na zakupy!!! hahaha!! no ex też nie jest lepsza, jak dziecko było w sanatorium oddalonym od niej o 100km, od nas o ponad 300km to przez 6 tyg jego pobytu była raptem raz!!! kochająca mamusia rzeczywiście!!!! to ja częściej tam byłam z mężem bo aż 2 i wcale pieniędzy nam na przejazd nie było żal!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo pewnie
twój kochaś nie płaci alimentów więc matka nie miała kasy żeby pojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ++++++++++++++++
powinien jej zamowic taxowke albo limuzyne z kierowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BO ZARAZ SIĘ PRZEWRÓCĘ
skoro tatuś jeździł a NIE DOSTAJE DODATKOWEJ KASY OD EX to ona sama ze swoich pieniążków powinna tam jechać a nie ku*** znowu za cudze (tzn za alimenty) BO TAK SAMO JEST RODZICEM JAK TATUŚ I MA TAKI SAM OBOWIĄZEK ŁOŻENIA NA NIE JAK ON! TAKIE JEST MOJE ZDANIE PIJAWKO KTÓRA NAPISAŁA: bo pewnie twój kochaś nie płaci alimentów więc matka nie miała kasy żeby pojechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo pewnie
Aleś się wściekła, laluniu...Pewnie Twój płaci za dużo na swojego bachora, a ta eks to pijawka i nie umie dupy ruszyc, żeby zarobic na trzech etatach???? I dobrze!!!! Niech cię doi ile wlezie!!!Na nic innego nie zasługujesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście tak jest że
"wisienka76 ja tez utrzymuje cieple kontakty z byla tesciowa,rozwiodlam sie z męzem a nie z nia i chamstwem jest wymagać od niej by zapomniala ze przez lata bylam dla niej corka a ona po smierci mojej mamy zastapila mi matkę. Musisz sie z tym pogodzic i przelknąć gorzką pigulkę A czy robią ci na zlość? Ja sądzę,że to ty szukasz dziury w calym zamiast spróbować zblizyć sie do teściowej. Pozdrawiam " Ale po rozwodzie teściowa staje sie byłą teściową:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja teściowa
Dla mnie to jest oczywiste że prawdziwą żoną syna jest pierwsza ślubna żona, możecie sobie nazywac ją ex, ale to b zdura, prawdziwa żona nigdy nie będzie ex, a ta następna to cudzołożna kochanka i tego nie zmieni nawet tysiąc cywilnych podpisów w USC. Nie zaakceptuję takiej nigdy jako synowej, taka nigdy nie pojawi się w moim życiu, bo ja synową już mam, i czekam aż syn wyjdzie z amoku cudzołożnego grzechu i powróci do swojej żony, bo to jest jego prawdziwa i jedyna żona. A syn już żałuje i próbuje powrócić do rodziny, widzi sam jak zbłądził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yh tu67 5
o kurwa z amoku cudzoloznego !!!! skad tacy ludzie sie biora!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja teściowa
do yh to 675 Zapytaj swoich rodziców skąd się biorą takie jak ty, jak się nazwałaś Qrwą z amoku cudzołoznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowe
wszystkie teściowe kochające BYŁE ŻONY swoich synów są po*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja teściowa
mam nadzieję, że to tylko głupia podszywka, prowokacja, bo matka jest raczej zawsze za synem, a nie za jego dupą, bez względu na to czy pierwszą czy czwartą.. :p ale co powiesz na to, droga teściowo: mój obecny mąż jest po rozwodzie a ze mną ma ślub i cywilny i kościelny, ot taki "paradox" dla ciebie jestem jego ŚLUBNĄ żoną, i to ty na to?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też teściowa
mój syn porzucil rodzinę dla kochanki, ale moja synowa i wnuki są dla mnie najważniejsze. Kochanka syna NIGDY, NIGDY, NIGDY nie przekroczy progu mojego domu. Ja już mam synową i wnuki i ich rozwód nie zmieni moich uczuć. Wstyd mi za syna że okazal się nieodpowiedzialnym gnojkiem. Jego romans to moja osobista porażka. Wnuki kocham i nic tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romans twojego syna to tylko
i wyłącznie jego sprawa a nie twoja twoją porażką jest nie to że syn jest nieodpowiedzialnym gnojkiem tylko to że nie potrafiłaś go wychować tak, żeby nie popełnił błędu małżeństwa z kimś nieodpowiednim dla niego (a tak często jest gdy małżeństwa są zawierane zbyt wczesnie, pod presją np. religii - bo pewnie tak było - bierzcie ślub bo co ludzie i ksiądz powiedzą - i tak to się niestety kończy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, ale co z tego? co z tego, że była się przyjaźni z teściową? ich sprawa były mąż, jeśli jest ojcem, ma obowiązki wobec dzieci i powinien je spełniać jeśli był na tyle samodzielny, żeby podjąć decyzję o rozwodzie, pomimo sprzeciwu mamusi, to raczej nie będzie się jej pytał o zdanie, żeby założyć nową rodzinę a jeśli matka ponad własnego syna stawia jakąś jego kobietę to wcale się nie zdziwię, że on wybierze inną kobietę zamiast matki mam znajomego, sytuacja podobna (była się przyjaźni z jego mamą) i wiecie co od niego usłyszałam? cytuję: \"przecież ja nie muszę spędzać Świąt u matki\" wiecie co, drogie \"teściowe\" patrząc na waszą postawę, mnie wcale nie dziwi, że wasz syn olał swoje dzieci po rozwodzie - w końcu wiele zachowań wynosi się z domu, a on bierze przykład właśnie z was - wy też swoje dziecko (tego syna właśnie) olałyście, biorąc stronę obcej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów
była mojego męża przez cały okres trwania ich małżeństwa utrzymywała kontakt ze swoją teściową pierwszego męża! Stara prukwa miała 7 MĘŻÓW i dawała jej rady!!!!!!!! Że obecny mężulek za mało zarabia, że powinna wysłać go na następny etat, a ona sama siedziała ze swoimi dziećmi i ich wspólnym i nic tylko wydawać kasę. Dobrze, że mój kochany przejżał na oczy i się z nią rozwiódł!!!! Morał: z teściowej jest tylko pożytek jak widnieje na zdjęciu włożonym pod koniec albumu - bo tam rzadko kto zagląda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wymioty sie zbiera
11:02 romans twojego syna to tylko i wyłącznie jego sprawa a nie twoja twoją porażką jest nie to że syn jest nieodpowiedzialnym gnojkiem tylko to że nie potrafiłaś go wychować tak, żeby nie popełnił błędu małżeństwa z kimś nieodpowiednim dla niego (a tak często jest gdy małżeństwa są zawierane zbyt wczesnie, pod presją np. religii - bo pewnie tak było - bierzcie ślub bo co ludzie i ksiądz powiedzą - i tak to się niestety kończy) Jasne, bo wszystko co sie wydarza w życiu każdego faceta przed poznaniem w wieku 40 lat kochanicy cichodajki to są błędy i pomyłki. Dopiero ona to wielkie i prawdziwe szczęście. We łbach macie kompletnie napaprane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wymioty sie zbiera
Patrząca na zachowania facetów, może wogóle powinni mieć zakaz zakładania rodzin przed 40, bo same pomyłki życiowe im się trafiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby małżeństwo zostało zawar
te z odpowiednią osobą - to żadne kochanice cichodajki nic by nie wskórały a niestety młody wiek zawierania małżeństw (pośpiech i brak poznania drugiej osoby chociażby przez kilka lat wspólnego mieszkania i życia) to jeden z czynników który sprawia że ślubu nie bierze się z odpowiednią osobą i działa to w obie strony u obu płci więc nie rozumiem plucia na "wszystkiemu winne" cichodajki i przemilczanie faktu istnienia kochanków (cichodajków?) przy których kobieta pod czterdziestkę znajduje to czego nie znalazła przez całe życie u męża-kretyna z którym nieopatrznie wzięła ślub w wieku 22 lat, bo (niepotrzebne skreślic): dzieciak w drodze, co ludzie powiedzą, jak moża mieszkać bez ślubu, wszystkie koleżanki już świecą po oczach obrączkami itd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czywiście tak jest że \"wisienka76 ja tez utrzymuje cieple kontakty z byla tesciowa,rozwiodlam sie z męzem a nie z nia i chamstwem jest wymagać od niej by zapomniala ze przez lata bylam dla niej corka a ona po smierci mojej mamy zastapila mi matkę. Musisz sie z tym pogodzic i przelknąć gorzką pigulkę A czy robią ci na zlość? Ja sądzę,że to ty szukasz dziury w calym zamiast spróbować zblizyć sie do teściowej. Pozdrawiam \" Ale po rozwodzie teściowa staje sie byłą teściową . no i co z tego ze byla?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość em..
no ale czemu zalezy ci na dobrych stosunkach z obca baba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babcia mojego dziecka to nie jest obca baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżem z japonii
dla twojego dziecka nie, bo jest babcią, ale dla ciebei to niestety obca baba tak samo jak ty dla niej :p to tak jak byś się spokrewniała z sąsiadem twojej mamy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a od kiedy to o bliskości świadczy pokrewieństwo? co w tym dziwnego, że dla byłej żony matka byłego męża jest wciąż bliską osobą? w końcu to tylko oni dwoje się rozwiedli, nie trzeba się od razu na całą rodzinę obrażać, zwłaszcza jeśli kontakty przed rozwodem były dobre mnie bardziej dziwią panie, które od razu po rozwodzie wypinają się resztę rodziny wmawiając dzieciom, że razem z tatusiem \"straciły\" jeszcze dziadka, babcię, połowę wujków, cioć i rodzeństwa ciotecznego... wiadomo, że nic na siłę, czasem rodzina się odwraca od kobiety po rozwodzie, czasem nigdy te relacje nie są dobre i nie ma czego nagle budować, ale jeśli wszyscy chcą się dalej spotykać i przyjaźnić to chyba nic w tym strasznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×