Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Roksolala

Usmiechnieta,mila pani ...

Polecane posty

Usmiechnieta, mila pani, w przedziale, w pociagu. Skinieniem glowy,usmiechem zgadza sie abym otworzyla okno ale zaraz powraca do lektury. "Skad ona ja ma?" - mysle sobie. Za kilka dni w bibliotece, chlopak przede mna pyta o "Mein Kampf", tlumaczy, ze to ksiazka historyczna i dziwi sie, ze jej nie ma. Ja nadal mysle : "o co chodzi?" Dlaczego zlo tak fascynuje? Ile jest Hitlera w kazdym z Nas? Tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mam "Mein Kampf" w domu. Nie dlatego, żebym sie jakoś fascynowała Hitlerem, pisałam pracę nt nowomowy politycznej i środków ekspresji literackiej w manifestach na podstawie tej książki. jest fatalnie napisana i nudna jak flaki z olejem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wykorzystalas ja w konkretnym celu, byla potrzebna w napisaniu pracy... Ja przeczytalam tylko fragmenty, w wersji elektronicznej. Nie zachecilo mnie to do dalszej lektury. To ciezkostrawny belkot, napisany w fatalnym stylu. Nie przedstawia zadnej wartosci, moze byc jedynie przestroga. Sa jednak osoby,ktore nie interesuja sie nia tylko w celach naukowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo "Mein Kampf" to JEST źródło historyczne. Większymi psycholami są miłośnicy Dextera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To ciezkostrawny belkot, napisany w fatalnym stylu. Nie przedstawia zadnej wartosci, moze byc jedynie przestroga. " Dla miłośnika powieści kryminalnych tudzież romansów zapewne może to być ciężkostrawny bełkot. Dla człowieka myślącego, który czyta po to, aby poznać świat i mechanizmy nim rządzące, a nie po to, aby "rozerwać się", jest to cenna lektura pokazująca motywy postępowania jednego z ludzi, którzy mieli decydujący wpływ na historię najnowszą. Nota bene, gdyby "uśmiechnięta pani" czytała w pociągu "Kapitał" Marksa albo "Czerwoną Książeczkę", nie wzbudziłaby w Tobie takiego niesmaku. A przecież ideologia nich zawarta była przyczyną zagłady kilkakrotnie większej grupy ludzi, niż ideologia autora "Mein Kampf". Ale żeby to wiedzieć (i rozumieć) trzeba czytać (i rozumieć) coś więcej, niż doskonale napisane skandynawskie kryminały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdzie nie napisalam,ze nie jest zrodlem historycznym. Jest ale koniecznie musi byc opatrzona odpowiednim komemtarzem historykow. Zastanawia mnie tylko czemu, tak jak beznadziejne "50 twarzy Grey'a " jest bestsellerem i ot tak sobie trafila do niemieckich ksiegarn? Podobno chcemy aby holocaust nigdy sie nie powtorzyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:23 znasz mnie? Wiesz po jakie lektury siegam? Zdziwie Cie ale ksiazka to moj przyjaciel i jestem pewna,ze i przeczytalam i posiadam ich znacznie wiecej od Ciebie . Nie wiesz jaka bylaby moja reakcja na tytuly,ktore podales. Rozmawiamy o tej konkretnej ksiazce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie tylko ja tu bylam zdania, ze to ksiazka zle napisana a przyczepiono sie wlasnie do mnie. Czerwona Ksiazeczka Mao byla przedmiotem moich studiow , tak jak" Kapital" Marksa. Jestem wrazliwa i ciekawa swiata osoba a zostalam nazwana lala czytajaca romanse dla rozrywki. Narzekacie na niski poziom kafeterii ale sami go tworzycie. Widze,ze wiekszosc i tak najbardziej interesuja tematy o : "tesciowych,kochankach i penisach." Nie warto tu pisac .Liczylam na ciekawa dyskusje ale rozczarowalam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kapitał" czytałam na studiach, miałam w rekach też dzieła zebrane Lenina i powiem szczerze, że i tak "Mein Kampf" czytało się najgorzej. Już lepiej mi szły protokoły z Norymbergi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak w rękach miałaś wszystkie dzieła Lenina, to musiało być... naprawdę ciężko. :) Ale to prawda, akurat "MK" po prostu jest nużąca w lekturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dziela Lenina znalazlam kiedys na smietniku heh. W liceum mialam kolezanke, ktora byla totalnie zafascynowana narodowym socjalizmem jako ustrojem idealnym i miala fizia na punkcie zdobycia tej ksiazki. Gdy ja wreszcie miala , zapytalam o wrazenia. Byla rozczarowana, mowila ze spodziewala sie czegos innego. Potepialam ja za te zainteresowania, tlumaczylam ze to nie ma sensu. Po nitce do klebka wyszlo ze ta cala fascynacja zrodzila sie z zauroczenia pewnym chlopakiem. Wciagal ja w nieciekawe towarzystwo. Kiedys go poznalam i jak zazartowalam,ze Hitler byl tylko biednym,sfrustrowanym malarzem pokojowym to myslalam,ze mnie uderzy. Pozniej na szczescie poszla po rozum do glowy i wraz z koncem zakochania skonczylo sie zainteresowanie tym calym badziewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy w ekstremalnych warunkach moze stracic czlowieczenstwo. Ostatnio polonistka zapytala nas czy wyobrazamy sobie siebie w roli esesmanowmw obozach. Tylko 5 osob na 26 odpowiedzialo twierdzaco. Lubimy myslec o sobie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 10:23 Bezsensowny atak na autorke, anonimowy gosciu. Czytanie samo w sobie jest wartoscia i kazda ksiazka, nawet glupi romans spelnia jakas role. Nie zawsze ma sie ochote na super ciezkie lektury. Sa ludzie, ktorzy jedyne co czytaja to etykiety na opakowaniu w biedronce. Statystyki mowia dobitne ,ze Polacy nie czytaja. Nawet romansow i kryminalow. A moja walka to gowno gorsze od najbadziewszego harlequina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby czytanie Stiga Larssona bylo jednoznaczne z tym,ze nie jest sie ciekawym swiata i nigdy nie czytalo np. Dostojewskiego. Ja tez kiedys wyrzucajac smieci znalazlam zapakowama w reklamowki spora ilosc ksiazek....Milosz, Twardowski, Herbert, Orwell. Wszystko w bardzo dobrym stanie. Nie wiem kto i dlaczego je wurzucil. Dziela Zebrane Lenina tez tam byly :-) Tak czy inaczej jestem nowa wlascicielka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawia mnie tylko czemu, tak jak beznadziejne "50 twarzy Grey'a " jest bestsellerem i ot tak sobie trafila do niemieckich ksiegarn? Podobno chcemy aby holocaust nigdy sie nie powtorzyl." 1. To nie książki wymordowały miliony ludzi, tylko inni ludzie. 2. Narodowy socjalizm nie jest najbardziej "obciążąną" ofiarami ideologią. Totalitaryzmy komunistyczne wymordowały kilka razy więcej ludzi, niż nazistowskie. Czy w związku z tym należy wycofać z księgarń dzieła Marksa, Lenina, Trockiego i innych? "Zdziwie Cie ale ksiazka to moj przyjaciel i jestem pewna,ze i przeczytalam i posiadam ich znacznie wiecej od Ciebie . " Gratuluję, i ilości przeczytanych książek, i daru jasnowidzenia. Metraż mieszkania zapewne również masz większy, i w ogóle wszystkiego masz więcej i zrobiłaś więcej. Tylko...co z tego? "Nie tylko ja tu bylam zdania, ze to ksiazka zle napisana a przyczepiono sie wlasnie do mnie." Bo byłaś pierwsza ;-). Skoro "książka jest Twoim przyjacielem", to pewnie doskonale znasz gatunki literackie i powinnaś rozumieć, że wartość książki nie zależy wyłącznie od języka, jakim została napisana. To nie pozeja, tylko manifest polityczny. Nikt rozumny NIE OCZEKUJE od tej książki nienagannej kompozycji, zgrabnych metafor i błyskotliwych. Kiedy wchodzisz do cukierni nie krzywisz się, że nie mają mięsa. No chyba, że się krzywisz... "Narzekacie na niski poziom kafeterii ale sami go tworzycie. Widze,ze wiekszosc i tak najbardziej interesuja tematy o : "tesciowych,kochankach i penisach." Nie warto tu pisac .Liczylam na ciekawa dyskusje ale rozczarowalam sie." Napisz coś mądrego, to wzbudzisz interesującą i wartościową dyskusję. Jeśli na forum historycznym napiszesz, że Biblia napisana jest kiepskim językiem, to ci grzeczniejsi przemilczą Twój wpis, a Ci szczerzy wyzwą Cię od trolli i wyśmieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jakby czytanie Stiga Larssona bylo jednoznaczne z tym,ze nie jest sie ciekawym swiata i nigdy nie czytalo np. Dostojewskiego." Należy przykładać właściwą miarę do rzeczy. Proza Larssona również nie zachwyca językiem, wprost przeciwnie, jest napisana tak, żeby zrozumiał ją każdy człowiek z podstawowym zasobem słów. Ot, literatura śmieciowa, "pulp fiction" tylko obrzerniejsza. Równie wartościowa, co "dania" w McDonalds. "Mein Kampf" to manifest polityczny, kiepsko napisany i interesujący dla psychologów i wąskiej grupy historyków. Ani "Mein Kampf", ani Stig Larsson nie dostaną literackiego nobla i nikt się temu nie dziwi. "Bezsensowny atak na autorke, anonimowy gosciu." Bezsensowny atak autorki na sympatyczną Panią z pociągu, która śmiała z uśmiechem czytać Mein Kampf. " Czytanie samo w sobie jest wartoscia i kazda ksiazka, nawet glupi romans spelnia jakas role. Nie zawsze ma sie ochote na super ciezkie lektury. " Większość bestsellerów na rynku księgarskim spełnia jedną rolę: przemieścić pieniądz z portfela czytelnika do portfela wydawcy/autora. I bardzo dobrze, bo zysk ze sprzedaży chłamu finansuje wybitne ale niszowe pozycje. Tak jest na rynku wydawniczym, muzycznym, kinowym, teatralnym i w ogóle na rynku sztuki. Sprzedajesz badziewie, żeby zarobić na sztukę wysoką. "A moja walka to gowno gorsze od najbadziewszego harlequina." Tak. A Ferrari jest gorsze od Poloneza Truck, bo nie przewieziesz nim metra ziemniaków i nie wjedzie na każdy krawężnik. "Bezsensowny atak na autorke, anonimowy gosciu. " Bezsensowny atak autorki na sympatyczną Panią z pociągu, która śmiała z uśmiechem czytać Mein Kampf. Powinien powstać index książek, których nie można czytać z uśmiechem w pociągu. Na pierwszym miejscu, jak już autorka ustaliła, "Mein Kampf". Na drugie miejsce proponuję dzienniki Goebbelsa. Ostatnio komplet (chyba ze 12 tomów) wydali. Również w Niemcowni. Widmo nazizmu krąży nad Europą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,bylam pierwsza i narazilam sie na krytyke osob wlasnie takich jak Ty. To nie ja pierwsza wykazalam sie darem jasnowidzenia, Ty to zrobilas/es,nic o mnie nie wiedzac. Jesli poziom jaki prezentuje jest dla Ciebie zbyt niski...dlaczego jednak tu wracasz? Jesli masz wiele do przekazania, nie pisz jako anonimowy gosc, tylko odwaz i zaloz wasny temat, chetnie poczytam. Ludzie sa odpowoidzialni za zbrodnie,nie ksiazki. Ksiazki napisali ludzie i slowo pisane moze byc inspiracja dla kolejnych osob. Sadzony niedawno Reinhold Hanning przeprosiny odczytal z kartki....nigdzie nie napisalam nic o tym,ze Chcialabym stworzyc liste ksiag zakazanych...to juz bylo i nie sprawdzilo sie :-) znow bawisz sie we Wrozbite Macieja :-) Mialam prawo sie dziwic bo jestem czlowiekiem wrazliwym,myslacym i kiedy sie wreszcie dziwic przestanemto umre,w kazdym sensie. Ludzie powinni czytac, czytac duzo a to po jakie lektury siegaja to jest ich prywatna sprawa. Pozdrawiam,anonimie i czekam na Twoj madry temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno pytanie : co taka osobistosc robi na kafeterii,tak nedznym forum? Fora historyczne czekaja wlasnie na Ciebie,osobo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeju jaki elaborat ktos wysmarowal. Jakis sfrustrowany koles (obstawiam ze facet) uczepil sie rudej i jedzie jak po lysej kobyle. Jak wiekszosc nieudacznikow na kafe odreagowuje marne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mysle,ze to facet. Czy to meskie forum? Poziom sfrustrowania porownywalny do michala wielbiciela dziewic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O,Roksolala! Szkoda,ze Cie nie ma juz na naszym topiku. Hurrem Sultan tez juz nie ma,nudno sie zrobilo. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jesli poziom jaki prezentuje jest dla Ciebie zbyt niski...dlaczego jednak tu wracasz?" Lubię wyprowadzać ludzi z błędu. Taki dobry jest ze mnie człowiek :-) To Ty jako pierwsza pojechałaś po poziomie tego forum, w niczym go nie przewyższając. "Mialam prawo sie dziwic bo jestem czlowiekiem wrazliwym,myslacym" A ja mam prawo to skomentować. W sytuacji, która stała się powodem do założenia wątku, wrażliwość całkiem przysłoniła myślenie, że się tak delikatnie wyrażę ... "Pozdrawiam,anonimie" Również pozdrawiam, anonimie z nickiem. Bo Roksolala to chyba nie Twoje metrykalne imię i nazwisko? "czekam na Twoj madry temat." Coś w stylu: "Dziś w bibliotece pewien pan wypożyczał " Tajnego agenta" Conrada, czy powinienem zgłosić to do ABW?" Nie doczekasz się :-) "Poziom sfrustrowania porownywalny do michala wielbiciela dziewic." "Jakis sfrustrowany koles (obstawiam ze facet) uczepil sie rudej i jedzie jak po lysej kobyle. Jak wiekszosc nieudacznikow na kafe odreagowuje marne zycie." Zaproście jeszcze 25 koleżanek, niech każda napisze, że jestem sfrustrowanym nieudacznikiem, a całą noc będę płakał w poduszkę. Obiecuję! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Chcialbys przypisac mi cechy,ktore sam posiadasz, Wrozbito Macieju :-) Nie ,nie mam na imie Roksolala, ale tez nie jestem jednym z wielu atakujacych bezimiennych "gosci". "Roksolala" to doskonaly cele na tej kafeteryjnej tarczy. Nie zapraszalam tutaj zadnych kolezanek, Ciebie rowniez a jednak Jestes. Moze w zyciu realnym lubisz wyprowadzac kogos z bledu,objawianiem prawd, ktore dawno zostaly odkryte, (nie,nie przez Ciebie) ale ja tego nie potrzebuje, w przeciwienstwie do Ciebie wiem ,ze moge sie mylic. Ty uwazasz ,ze Jestes nieomylny. Rynek niszowy, zywiacy sie zyskami z masowego jest jego czescia i bez niego by nie istnial,traci przez to na ekskluzywnosci,nie uwazasz? Ludzie dazacy do odciecia od glownego nurtu sami staja sie nasladowcami. Nigdzie nie uzylam stwierdzenia,ze czuje sie na tym forum lepiej, zauwazylam tylko jakie tematy maja najwieksze wziecie i nie sa to tematy madre. Wygladasz mi na "cenzora" i to Ty powinienes stworzyc indeks zachowan zakazanych. Na pierwszym miejscu zdumienie nad czytana w pociagu ksiazka, przez kogos (zareczam,ze nie zrobilam tej milej pani nic zlego) ,drugie, zakladanie o tym tematow na kafe (absolutnie zabronione), trzecie to wrazliwosc. Nie chce abys plakal :-) i chyba nie musze mowic jaki temat powinienes zalozyc, Jestes taki madry,na pewno sam cos wyskrobiesz.:-) Latwiej jest komentowac, masz przeciez do tego prawo. Moze jednak Ty nie potrafisz tego zrobic ,latwiej jest nasmiewac sie z innych,prawda? Zycie wtedy takie ciekawsze. Nie przejmuj sie,ja tez plakac nie bede, nawet jesli zaprosisz kilku swoich kolezkow. Pozdrawiam Wrozbite Macieja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 21:23 Ciekawy "styl wypowiedzi", opierajacy sie na cytowaniu wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Rynek niszowy, zywiacy sie zyskami z masowego jest jego czescia i bez niego by nie istnial,traci przez to na ekskluzywnosci,nie uwazasz? " Nie uważam. Może gdybyś podała jakieś argumenty, zmieniłbym zdanie. Ale chwilowo argumentów brak. Chętnie je poznam. " Latwiej jest komentowac, masz przeciez do tego prawo. Moze jednak Ty nie potrafisz tego zrobic ,latwiej jest nasmiewac sie z innych,prawda? " Z kogo się niby naśmiewam? Z Ciebie? Każdą krytykę tego co robisz odbierasz jak wyśmiewanie? To forum DYSKUSYJNE, więc dyskutuję z Tobą. Przedstawiłem pewne argumenty na potwierdzenie mojej tezy, że czytanie Mein Kampf nie woła o pomstę do Boga, ani nie wywoła III Wojny Światowej. Ty, broniąc swojej opinii, napisałaś m.in, że: masz więcej książek i więcej ich przeczytałaś, forum nie powala poziomem, ja wymądrzam się i przypisuję Ci własne zachowania. Nawet jeśli to wszystko prawda, to i tak nie ma to związku z tezą wyrażoną w tej wypowiedzi: "Zastanawia mnie tylko czemu, tak jak beznadziejne "50 twarzy Grey'a " jest bestsellerem i ot tak sobie trafila do niemieckich ksiegarn? Podobno chcemy aby holocaust nigdy sie nie powtorzyl" Czyli z powiązaniem zachowań ludzkich (w tym wypadku możliwym holocaustem) z książkami, jakie czytają. Bestsellerem był Harry Potter, a nikt jeszcze mnie nie zaczarował. Bestsellerem było 50 twarzy greya, a nie stałem się jeszczs bogatym, młodym i przystojnym sadystą. Bestsellerami były książki Grocholi, a nie wybudowałem sobie z tego powodu domku z drewna na wsi. Mam w domu Mein Kampf, wydane w Polsce w latach 90, ale nie mam zamiaru nikomu czynić krzywdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co jest najbardziej zabawne? Ty sama, pisząc coś takiego: "Nigdzie nie napisalam,ze nie jest zrodlem historycznym. Jest ale koniecznie musi byc opatrzona odpowiednim komemtarzem historykow. " ...udowodniłaś, że nie masz pojęcia na jaki temat się wypowiadasz. Cytuję za tvn24: "Nowe, krytyczne, pierwsze po 1945 roku wydanie tekstu trafiło do niemieckich księgarń 8 stycznia br. Wydawnictwo pojawiło się po wygaśnięciu praw autorskich Rządu Bawarii, który otrzymał je po wojnie od władz amerykańskich. Po długiej debacie historyków i polityków, postanowiono przygotować publikację, która zostanie opatrzona komentarzem naukowym demaskującym kłamstwa i manipulacje H." Zadowolona? Nota bene ten okropny język, jakim napisano książkę...:"Zdaniem dr. Christiana Hartmanna "Mein Kampf" pełni w środowiskach neonazistowskich rolę symbolu, jednak treść "nie odgrywa praktycznie żadnej roli". - Język jest za trudny, a tematy zbyt odległe w czasie - tłumaczy historyk." Ktoś ma jeszcze jakieś pytania? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze poprostu odteleportuj sie od niej,frustracie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno być: sfrustrowany nieudaczniku. Popraw się! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jeszcze jedno: broniąc autorki w ten sposób (wyzywając mnie) zaniżacie poziom forum, który wg autorki i tak jest niezbyt wysoki. Zamiast jej pomóc, robicie jej niedźwiedzą przysługę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co wyczytalam to sam napisales,ze zysk ze sprzedazy bestsellerow finansuje niszowe produkcje ,wiec czemu czepiasz sie jej za to co sam napisales? Co do nazizmu, tak ta ksiazka jest symbolem a czytanie jej to igranie z ogniem. Jeden historyk powie tak a drugi zupelnie inaczej. Wejdz na strony organizacji "Krew i Honor" albp posluchaj"Konkwisty 88" to przekonasz sie czy to tylko martwe symbole. Zaklamywanie historii "Polskimi obozami" lub swastyki wymalowane na mostach ,przystankach to niewinna igraszka? Dziwny Jestes. Pieklisz sie jakbys cos do niej mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×