Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

A ja rozumiem nienawiść zdradzonej żony do kochanki męża

Polecane posty

Gość gość

Bo często jest tak, ze mąż zdrajca jest idealnym partnerem i ojcem dzieciom. I żonie sie wydaje, ze życie uczuciowe kwitnie, mają ze sobą świetny kontakt, udany seks, on jest troskliwym tatą. Bardzo często jest tak, ze mąż dzieli obowiązki domowe i rodzinne z żona, no jednym słowem - ideał. I jak wyjdzie na jaw, że ten ideał ma kochankę, to żona nie jest w stanie uwierzyć z jednej strony, z drugiej - świat jej sie wali w jednej chwili. Dlatego nienawiść zostaje skierowana na kochankę i jest to zrozumiałe, bo jak taki dobry, kochający człowiek mógł być taki fałszywy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s********j z tymi tematami bo już się rzygać chce , masz kórwa jakiś problem, to go rozwiązuj w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo robi to wszystko z przymusu pewnie..to tak jak baba daje sexu bo musi..taki sam efekt jest ;) niby nakarmiony a szuka gdzie indziej, niby pokazuje, ze zone kocha ale sie zmuszał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak można nie rozumieć nienawiści do tych ździr? Każda zdrada kosztuje. Ale kto jaką bronią wojuje, od takiej ginie. ktoś między nami - anna jantar zbigniew hołdys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki pan kochance pewnie opowiada jak to ma w życiu źle i na jaką straszną babę (żonę trafił) albo sie nie przyznaje, że ma rodzinę. Natomiast w domu bardzo często wszystko gra i to jest naprawdę udane, szczęśliwe małżeństwo. Dlatego żona często przeżywa silny szok i oskarża kochankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanki ździrą bym nie nazywała, bo myśle, ze wiele z nich nie wie, ze ich misio ma rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego wina jest w 90% ale te baby, kiedy już wiedzą na czym stoją, nie rezygnują pozbawione skrupuł szuje, mendy, szmaty, k... - tyle mam do powiedzenia o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stoję po niczyjej stronie, ale warto też postawić sie w roli kochanki - szczególnie gdy została oszukana. też ma klapki na oczach - jak żona. często taki pan jest idealnym mężem, ale kochankiem również. Kochance naopowiada o podłej żonie, z którą łączy go tylko domek pod miastem, firma i dzieci, a żonie jak już sie wyda, że wstrętna kochanka to wiedźma która rzuciła na niego urok i czarami zaciągnęła do łózka. Często jest tak, ze obie kobiety kochają takiego pana. Obie wierzą w jego farmazony, obie czują sie oszukane, ale i obie o niego walczą. Taka jest natura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te kurwy doskonale wiedzą, że facet jest żonaty, że ma dzieci i same proponują seks bez zobowiązań, a jak facet nie chce, to się z niego śmieją i wyzywają od ciot i pantoflarzy. raz się facet skusi, żeby zamknąć kurwie mordę i już się odczepić nie może, bo psychiczne szmacisko szantażuje, mści się i wyrządza szkody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka to osobą która wielokrotnie uprawia seks z żonkosiem, więc nie ma mowy o zaciąganiu do łóżka, przypadkowości czy nieświadomości, facet ma kochankę świadomie i nieprzypadkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ten wpis powyżej to chyba jakiś mąż - zdradzacz napisał ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.47 z kim ty się zadajesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co? mnie stalkował kilka lat, utrzymywał że wyjechał zagranicę, bo go z roboty wysłali. a potem wyszlo szydło z worka. nawet nie wiecie do jakich klamstw sa zdolni peni.siarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i tak jest. Ale co takie tłumaczenie ma do rzeczy. Zło trzeba nazwać złem. Zdrada jest zdradą. Jak to obie walczą o jednego, taka jest natura tego grzesznego związku??? Dopóki jedno zna prawdę, a drugie nic nie wie - odpowiedzialność jest inna. Ale na litość Boską, ja próbuję pokazać wam, jako zdradzana żona, że istnieje takie babsko, które wie, że coś złego robi a to robi Z PEŁNĄ ZGODĄ I PREMEDYTACJĄ. A takich obrzydliwych bab jest tysiące. Następny przykład, to baba z mojej pracy, wcale się nie kryje, że w takim związku trwa. Idę, bo wymiotować mi się chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez jeszcze powieksz trzcionke na pol strony. przypominam co robia mezowie z "premedytacja". domysl sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ogolnie to on slubowal zonie, a nie obca kobieta. nie dostanie u tej to pojdzie do innej - tak jest w 90% i dlatego sie im nie powinno wybaczac zdrady i nie powinno sie zrzucac winy na kochanki - w takim facecie jest juz zlo zasiane i czeka tylko aby zakielkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. I uważam, że jak kochanka ma odrobinę moralności, powinna się usunąć. Ale problem pozostanie. Mąż Cię zdradził raz, zdradzi kolejny. Co Ty planujesz zrobić? Wybaczyć i zapomnieć, kontrolować męża? Wiem, że często trudno jest odejść, jak sie przez lata buduje wspólne zycie, a ono nagle runie w jednej chwili. Jeśli możesz, napisz jak sobie radzisz w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś s********j z tymi tematami bo już się rzygać chce , masz k**wa jakiś problem, to go rozwiązuj w realu x Widzę, że jakaś k***a się wścieka, bo ktoś napisze o niej prawdę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrz w lustro!!! k***a ani twojego ani innego męża nie byłam i nie będę więc trafiasz jak kulą w płot głupia puindo, a twoje tematy mnie brzydzą, jak cie zdradził to jest to przede wszystkim wasz wspołny problem i wina również a nie kochanki, szczęsliwy facet nie będzie szukał na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosze o zachowanie kultury na moim topie. Rozmawiamy, a nie obrzucamy sie błotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_szukam_mamy_dla_ali
nie traćcie żony czasu na kafe tylko pilnujcie tych s******now, bo za waszymi plecami wrzucaja swoje zdj w neglizu i licza na naiwne http://www.fotosik.pl/zdjecie/fc2f01fcae76f497 xx przykladny maz i ojciec, pracownik, katolik. gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś tępa kurwo sama spójrz w lustro pasztecie szalejący od lat na kafe i wmawiający każdemu zdradę. Lecz się wariatko ze zdiagnozowaną schizofrenią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Chetnie dolacze do tematu bo od dawna obserwuje ten - ciekawy dla mnie - fenomen jakim jest nienawisc do innej kobiety , jesli partner/maz zdradza. Co wiecej - zaobserwowalam , ze w druga strone ma sie to podobnie. Zdradzani mezczyzni czesto nie chca widziec winy w partnerce czy w sobie ale zwalaja cala odpowiedzialnosc na "tego trzeciego". Co wiecej - mam wrazenie , ze to wlasnie takie osoby najczesciej sa zdradzane. O co tu chodzi tak naprawde ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:00 ZDRADA ZABIJE KAŻDY ZWIĄZEK! Dziękuję za współczucie. Ja się dowiedziałam właściwie z jego telefonu, jak sobie poczytałam sms. A to się stało zupełnie przypadkowo, szukałam w jego telefonie numeru do znajomych. On się zapierał, mówił że to tylko flirt. Taa... Oj, ciężko sobie poradzić, kiedy widać, że mąż nie ma do ciebie najmniejszego szacunku. Pracuje w innym mieście, więc go nie będę kontrolować Wybaczyć, wybaczyłam ale nie zapomniałam. To małżeństwo funkcjonuje jako wymiana grzecznościowa i odwiedzanie dziecka. Tego małżeństwa już nie ma. Bo zdrada zawsze wszystko przekreśli. On mi jest już obojętny. A żyję sama i tak mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nazywaj się tępą kurwą bo to nieładnie c, nikomu nie wmawiam zdrad ale skoro bzdziągwo temat tak cię porusza i latam wypisujesz na kafe o kochankach to masz ewidentny problem, idź do specjalisty łachu bo od tych twoich urojeń żygać się chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Amelio, zapraszam do dyskusji :-). Zdradzona żono - i pewnie Wasz związek był całkiem udany? Rozumiem doskonale Twój żal i rozgoryczenie. A mąż i kochanka są razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak facet nie chce, to się z niego śmieją i wyzywają od ciot i pantoflarzy. raz się facet skusi, żeby zamknąć k**wie mordę i już się odczepić nie może, buahahahahahahaha, no tarzam się ze śmiechu , co za skrzywdzona i bezwolna cipcia. Ty chłopcze to chyba powinieneś chodzić do kibla z żona, bo jeszcze w trakcie sikania ci klapa opadnie i stracisz siurka. A i nie przechodźsam przez przejscia dla pieszych, bo to za trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie dodałam, że kiedy powiedziałam "wiem, że masz drugie życie" nie zaprzeczył. do tych, którzy zarzucają zdradzanym ich winę: Nie musisz być winien, winna. To się bardzo często dzieje, gdy jest pozornie dobrze, gdy nie ma o co się kłócić...bardzo często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Jesli nawet zwykle pisanie na tym forum juz wzbudza w niektorych tak silne emocje jak widac tu po wypowiedziach to dyskutowanie bez wyzwisk i ublizania moze byc trudne. Ale sprobowac zawsze mozna. Coraz czesciej potwierdza sie moja teoria o tym , ze zdradzane sa najczesciej wlasnie kobiety zwalajace wine tylko i wylacznie na inna kobiete. Czy slusznie ? Moim zdaniem - tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:24 popieram. Z autorka jest cos nie tak :o ale w sumie wspolczuje jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×