Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tutututi

Chłopak nie odzywa się kilka dni

Polecane posty

Gość Tutututi

Nie wiem co mam myśleć. Chłopak nie odzywa się juz trzecu dzień, nie odpisuje nie odbiera telefonu. Właściwie kontakt się z nim po prostu urwał wieczorem w czwartek. Mielismy się spotkać i to nie wyszło bo pracuje do nocy. Nie wiem czy to nie przez to. Juz raz tak bylo 2 tyg temu cisza przez 2 dni. Ale zawsze jak odwolywal to cos mowil/pisał. Nie spotykamy się często teraz bo pracuje do pozna. Wiem ze mnie kocha i jestem w stanie sezon znieść bez częstego widywania się, ale on chyba mysli inaczej. Nie wiem co robić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sie odezwie powiedz mu zeby wyjasnil dlaczego urywa kontakt na te kilka dni i powiedz ze ci sie to nie podoba i wtedy nie wiesz co sie dzieje. Powinien zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Ja się boję że to koniec :-( ze przez te problemy z brakiem czasu on doszedł do wniosku ze się nie uda. nie mam zupełnie kogo się poradzić. Nie wiem co robić. Wylaczyl telefon a mnie po prostu olal. A z drugiej strony wiem ze nie zrobilby tak, wytlumaczylby a nie urwał kontakt tak po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam w takiej sytuacji pomoc tarocistki . Ja systematycznie korzystam w sprawach pracy, uczuciowych a nawet intymnych. Napisala mi o tym gdzie powinnam szukac pracy i znalazlam w tym miejscu o ktorym napisala.Odpowiada konkretnie na pytania i nie musze dlugo czekac na odpowiedzi. Maksymalnie do 24godzin. Jestem megazadowolona tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Nie wiem na czym stoje. Nie wiem czy mam chłopaka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka cisz a nie wróży nic dobrego, przynajmniej u mnie tak było:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może umarl ? albo stracił jajka / zlapal hiva? :D co to za związek?! :D mój chłopak codziennie pisze, wlasciwie non stop w kontakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skarbie, jak chłopak nie ma czasu dla dziewczyny bo ma za dużo pracy, nauki, treningów, zajęć albo ciocia z Ameryki przyjechała to niespecjalnie jest dziewczyną zainteresowany. Zawsze to się sprawdza. Jak kocha to nie ma siły która przeszkodziłaby mu. Telefon, sms to 2 minuty. Nie ma takiej pracy, która by mu przeszkodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Jezdzi do mnie praktycznie na kazde moje słowo. To nie jest nastolatek który by tak po prostu przestal się odzywac, tylko powazny facet. Wysylamy do siebie setki smsow dziennie i nawet tego dnia wysłaliśmy ich sporo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Mieszkamy 60km od siebie. I wiem ze mnie kocha. Ale wiem tez ze on uważa ze nie nadaje się na chłopaka przez te prace, przez brak czasu itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja też sie spotykałam z takim tzw powaznym facetem, a urwał kontakt praktycznie z dnia na dzień:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
" gość dziś Jesli sie odezwie powiedz mu zeby wyjasnil dlaczego urywa kontakt na te kilka dni i powiedz ze ci sie to nie podoba i wtedy nie wiesz co sie dzieje. Powinien zrozumiec " xxx Tja. Ten w którym ja się kocham potrafi tydzień się nie odzywać i nie odpisywać, po czym tylko jak go zjadę, rzuci: "kochanie mam piekło w domu", albo "nie byłem i nie jestem sobą, mam nadzieję, że nie przestaniesz mnie kochać". Albo nie odzywa się, nie odzywa, po czym po kilku dniach dostaję sms ok północy "kocham cię i nie zapomniałem o tobie, żebyś sobie nie pomyślała" czy "żyje tam moja narzeczona?" . Ot i tyle z wyjaśnień. a doprowadza mnie to do szaleństwa, że potrafi zaproponować spotkanie na dany dzień, a potem przestaje się kontaktować na tydzień (czyli nie spotyka się i nie informuje, że się nie spotka). A jak mu na następnym spotkaniu wypomnę, to słyszę załamanym głosem, że jak mogę twierdzić, że nie chciał się spotkać, on nie mógł... xxx Ciekawe, czy to tchórzostwo jakieś, brak szacunku, czy taka cecha (tak jak niektórzy się notoryczni spóźniają, tak on nie informuje, że nie może się spotkać, rozmawiać...)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Tylko ze kiedyś przy jakiejs rozmowie (tez nie bylo kontaktu dzień czy dwa) powiedział żebym się nie bała bo on tak nie robi i jesli cos będzie nie tak to na pewno powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
Bo oni nigdy tak nie robią. A znasz paradoks kłamcy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może umarł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Nie jest kłamcą. Ani tchórzem. Wiem to na pewno. Nie wiem co ma znaczyc to milczenie, ale gdyby chciał zerwac to powiedzialby wtedy gdy nam randka siadła. Bo juz nie raz nam cos wypadało, ale nie bylo po tym takiej ciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No być moze nie chce zerwać, ale normalne to też nie jest takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
A może się z moim ukochanym spotykałaś, bo też ma wyłączony telefon? :D Ale w nocy miał jeszcze włączony, to nie wiem kiedy dokładnie wyłączył, bo pisałam do niego dopiero po 15.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś z woj śląskiego to być może ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
Jestem z województwa śląskiego i on też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Boje się ze coś się stało a nie mam jak tego sprawdzić. Cos u niego w domu. Ostatnio jak tak milczał to mu napisalam smsa ze będę miala operacje o której się wtedy dowiedziałam i napisal od razu zmartwiony i w ogóle ze przecież mnie kocha i chce o takich rzeczach wiedzieć. A teraz ma wylaczony tel. I zawsze tak robi jak ma problem. Albo spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
Ale ten w którym ja się kocham ma żonę. Jeśli Twój ma żonę ale nie ma dzieci, to się zacznij martwić. ;) No chyba że by Ci nie powiedział o żonie. No to czarne włosy i strasznie chudy, nie szczupły nawet. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zdecydowanie nie mój. My małopolskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
To dobrze. Przynajmniej tyle, że może Twój jest uczciwy. ;) Pewnie jest zmęczony i wyłączył telefon, bo odpoczywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
Moj blondyn. Teraz przez to slonce bardzo jasny blondyn. I zony nie ma. Dzieci też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ggoość dziś Jestem z województwa śląskiego i on też. A napisz jeszcze ile on ma lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
A co? Jakieś podejrzenie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututui
No właśnie on za dużo pracuje. Od rana 6-7 do 21 nawet bo go terminy gonią. Przecież zmęczony jest mniej wydajny chyba? Mysle ze jego pracownicy pracuja po te 8 a on przychodzi wcześniej i kończy później. Mielismy się kiedys zobaczyc ale skonczyl o 21.30 zanim cos by się wybral bylaby 22, u mnie 23-24 i mega zmęczony. To mu powiedzialam zeby odpoczal i poszedl spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No coś mi się nasuwa na myśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoość
O, włączył telefon. Nie musi nic mi pisać. Cieszę się, że włączył telefon. :) Za to że się nie odzywa kiedyś oberwie, ale to kiedyś, jak już będzie miał spokój w domu. xxx Autorko, nie martw się na prawdę. Daj mu odpocząć, pewnie styrany pracą jest, może nie chce żeby mu nikt przeszkadzał temu wyłączył telefon. Ten w którym się kocham, czasem mi opowiada, że przyszedł z pracy do domu, położył się na łóżku i od razu usnął. Czasem się budzi po jakimś czasie i idzie wykąpać, a czasem nawet nie, tylko śpi do południa następnego dnia, bo tak jest styrany. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×