Chłopak ze mną zerwał bo zachorowałam?

Mam 18 lat, a on 23. Spotykaliśmy się 4 miesiące. Niestety ostatnio nie wyglądałam najlepiej i schudłam trochę na skutek choroby...Od ostatniego spotkania on unika ze mną kontaktów, podejrzewam że to przez to, strasznie to boli, nie jest to poważna choroba jakaś śmiertelna, ale takie przejściowe zaburzenia, nie zmienia to faktu, że moje i tak niskie poczucie wartości legło w gruzach bo chociaż mam jako takie powodzenie to mam duże kompleksy, jak się z nim zaczęłam spotykać wreszcie poczułam, że się komus podobam,a teraz czuje się jeszcze gorzej niż zanim go poznałam

to debil powinien Cię wspierać , teraz widać po nim jaki jest naprawdę

Niby tak, ale nie mogę się pogodzic z tym, że to pewnie z tego powodu...Bo mi tak zależało żebym mu sie podobała, poszliśmy do łóżka po pierwszym miesiącu znajomości, wiem że wcześnie, ale czułam się wreszcie piękna, pożądana, a teraz zmizerniałam dość znacznie przez chorobę, schudłam. Co prawda ja przytyję, ale nie w tym rzecz, teraz się czuje strasznie nieatrakcyjnie

gość dziś to debil powinien Cię wspierać , teraz widać po nim jaki jest naprawdę X A To idiotka. Czy partner autorki zobowiązał się do wspierania autorki? Czy złożył jakąś przysięgę? Czy jakaś ustawa go to tego zobowiązuje? Nie. Autorka jest osobnikiem słabym, więc mężczyzna rezygnuje ze słabej partnerki i rozpoczyna poszukiwania partnerki zdrowej, ponieważ prawdopodobieństwo urodzenia zdrowego potomstwa jest większe.

Moze byłam jak piszesz "osobnikiem słabym" ale było to przejsciowe..

gość dziś Moze byłam jak piszesz "osobnikiem słabym" ale było to przejsciowe.. X A co to zmienia? W odczuciu mężczyzny nadal jesteś osobnikiem słabym, ponieważ jesteś podatna na chorobę, o której wspominasz. Tak trudno Ci to zrozumieć, ponieważ meżczyźni - w przeciwieńststwie do kobiet - nie mają instynktu opiekuńczego i ich podświadomość nie dopuszcza do siebie myśli o opiekowaniu się chorą partnerką. Partnerka ma być zdrowa, urodzić i opiekować się potomstwem.

chlopak zerwal bo jak ma sie 18 lat to sie ma kolezanke na piwo a nie milosc po grób. ja bym nie zalowala lepiej teraz niz po slubie w ciazy ma cie zostawic. moja rada:gdyby cie kochal to by pod szpitalem namiot rozbil i koczowal, on ma cie w d***e i juz.

dla mnie trudno zrozumieć bo nie jestem jakąś sztuką bydła żebym była wybrakowana przez tymczasową chorobę

Nastepnym razem poczekaj z seksem bo czesto tak jest ze jak facet dostanie to przestaje sie interesowac :(

chyba racja, nigdy tak naprawde mnie nie kochał. on to w ogóle chyba kocha samego siebie tylko. ale spotkamy sie i tak za jakis czas bo mamy wspolnych znajomych i czasem bywamy na tych samych imprezach, do tego czasu mam zamiar zrobić sie na bóstwo i dojsc do siebie żeby mu szczeka opadła, oczywiscie do niego nie wroce, ale taki mam plan, teraz zaczne wiecej jeść, pozbieram sie po chorobie, potem wybiele zeby, zadbam o siebie jeszcze duzo bardziej niz dbam i zrobie wszystko zeby żałował tej decyzji

gość dziś chyba racja, nigdy tak naprawde mnie nie kochał. on to w ogóle chyba kocha samego siebie tylko. ale spotkamy sie i tak za jakis czas bo mamy wspolnych znajomych i czasem bywamy na tych samych imprezach, do tego czasu mam zamiar zrobić sie na bóstwo i dojsc do siebie żeby mu szczeka opadła, oczywiscie do niego nie wroce, ale taki mam plan, teraz zaczne wiecej jeść, pozbieram sie po chorobie, potem wybiele zeby, zadbam o siebie jeszcze duzo bardziej niz dbam i zrobie wszystko zeby żałował tej decyzji X To właśnie Twoje zachowanie wskazuje na naturę narcystyczną

także to taka moja mała zemsta, daje sobie na to tak z miesiac czy dwa żeby sie zrobić " na bostwo". bez jakiejs sztucznosci, ale szczegolnie sie postaram, a jak mi sie to uda żeby mu szczeka opadła to ja go nie bede chciala tylko np na jego oczach bede flitrtowac z innym

jaak mozna odmieniac swoją osobe przez jakiegos goscia nic nie wartego. wybiel zęby, dojdz do siebie i zacznij byc sama. zaden seks nie poprawi twojej samooceny tylko sie zeszmacisz. wiem bo mialam 18 partnerów nim spotkalam tego wlasciwego.teraz mam rodzine i jednego od 5 lat partnera. dziewczyno lepiej zadbaj o wyksztalcenie, zdobądz zawód/kurs/prace ktora postawi cie na nogi zebys potem od takiego buroka nie byla zalezna. np fryzjerki są zawsze ustawione, ladne i niezalezne.

gość dziś także to taka moja mała zemsta, daje sobie na to tak z miesiac czy dwa żeby sie zrobić " na bostwo". bez jakiejs sztucznosci, ale szczegolnie sie postaram, a jak mi sie to uda żeby mu szczeka opadła to ja go nie bede chciala tylko np na jego oczach bede flitrtowac z innym X I przykleisz sobie łatkę taniej szmaty z niską samooceną. Jeszcze długo musisz się uczyć, jak postępować z facetami.

trzeba wielkiej milosci aby ktos zaangazowal sie w zwiazek z kims chorym.poniewaz jest i tak ciezko z praca a potem taka dziewczyna raz ze na leki potrzebuje i opieki a jest ciezko. co innego gdy zachoruje matka dziecka.

moze masz racje, on nie jest tego wart, ale robie to tylko i wylacznie dla swojej satysfakcji, a i dla siebie bo co mi szkodzi lepiej wygladac? wiec same plusy, zaczynam od dzisiaj, bedzie mnie to kosztowalo troche wysilku, kasy i samozaparcia, ale sadze ,ze jest to do zrobienia

08:31- ale to nie byla choroba dlugotrwala tylko przejsciowa wiec o jakiej opiece piszesz

mam znajoma.ma 30 lat i jest od 5 lat z chlopakiem ktory jest chory na łuszczyce jak i ona. oboje. ona jest piekna jak lala, ale ma tez wade sluchu. i do czego dążę-kazdy facet jaki nie byl w towarzystwie zwracal uwage na jej stan zdrowia.chociaz byla fajna,ladna,mila i lubila dzieci. "ale jest chora" przykre co? ale potem spotkala faceta i są razem.jeden jedyny po przejsciach.

gość dziś moze masz racje, on nie jest tego wart, ale robie to tylko i wylacznie dla swojej satysfakcji, a i dla siebie bo co mi szkodzi lepiej wygladac? wiec same plusy, zaczynam od dzisiaj, bedzie mnie to kosztowalo troche wysilku, kasy i samozaparcia, ale sadze ,ze jest to do zrobienia X Jeżeli bodźcem do zadbania o siebie jest zemsta na byłym partnerze, to ja się pytam, jak Ty do tej pory o siebie dbałaś? Rysujący się obraz dziewczyny z pożółkłymi zębami o mało atrkacyjnej figurze chyba wyjaśnia, dlaczego partner z Tobą zerwał.

to sie ciesz ze krotka choroba a nie trwala. ja opisze swoja sytuacje. dostalam oprychy na gębie. takiej wokół ust. jak mi sie robi to kazdy sie odsuwa ucieka i mnie dopytuje. ludzie są naremni. kupilam puder i pasudze sie.chociaz kazdy podchodzi i mowi o zeszlo ci w koncu. partner tak samo.

08:36- nie przesadzaj, zeby mam zreszta nawet białe ,normalne, ale zawsze chciałam mieć takie idealne jak w tv , teraz planuje to spełnic, sa proste tylko zeby były idealnie białe to beda piekne, dbam o siebie, ale stac mnie na wiecej żebym była super laska bo juz nie raz taka byłam , teraz moze jest z tym gorzej ,ale to przejsciowe

nie uroda a charakter. znam brzydka laske ktora jest taka, ze kazdy chcialby z nia byc. eh!!! jaka to choroba?a moze on odszedl bo poczul sie odsuniety bo ty zajelas sie choroba.

wiem o czym myslisz. ja bylam 10lat temu tak ladna ze kazdy clopak zwracal uwage, obecnie po ciazy przytylam i juz nie jetem wcale ladna. chocbym sie starala to zawsze zostane juz gruba duchowo.

duza nadczynnosc tarczycy, przez nia schudlam, zmiezerniałam, byłam blada itd, ale juz zazywam leki i jest coraz lepiej, lekarz twierdzi ,że to kwestia kilku tygodni

ja mysle, ze choroba tu nie ma znaczenia. Co inengo jakbys przytyla, ale jak schudlas...nie sadze, ze to byl powod. Moze poznal cie lepiej i stwierdzil, ze to nie to....

byc moze, nie wiem co siedzi w jego glowie. ale postaram sie zeby tego jeszcze zalowal, żeby sobie przypomnial ze jednak tak zle ze mna nie bylo

skoro z toba zerwal, to znaczy ze mu z toba DOBRZE nie bylo. I nawet jak sie zrobisz na bostwo, to chlopak pomysli, no tak, fajnie, ale ona ma strasznie kiepski charakter, wcale taka fajna nie jest...

ale my sie dosc dobrze dogadywalismy, mielismy podobne poczucie humoru i tak mi sie wydaje ze mnie lubil... a moze udawał, że mnie lubi, nie wiem ,ale tak czy siak nie uwazam zebym miala kiepski charakter da sie mnie lubic

Szczerze? Jak mu nie zalezalo to uwagi wiekszej na twoja metamorfoze nie zwroci. Daj sobie spokoj, masz 18 lat, to i tak nie bylaby milosc twojego zycia. Tego kwiatu jest pol swiatu.

wyrocznia mody- ale jeszcze z 2 miesiace temu, jak wygladałam o wiele lepiej, ważyłam te 5 kilo wiecej to jakos byl przemily i sprawial wrazenie zakochanego wiec to dla mnie "dziwne", aczkolwiek nawet jesli mam racje to fakt, że jeśli był ze mna tylko dla wygladu i zerwal z tak banalnego powodu jak przejsciowa choroba to mnie nie kochal. Ale co do mojej " małej zemsty" zdania nie zmienie ;) jak go nie ruszy za tym razem, to pewnie jeszcze nie raz w zyciu sie przypadkiem spotkamy, za ktoryms razem go ruszy jestem pewna