Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba nigdy nie znajdę faceta

Polecane posty

Gość gość

Wszystko z powodu mega kompleksów. O ile ze swego wyglądu jestem zadowolona, to z resztą u mnie kiepsko. Czuje się bezbarwna, mało inteligentna, pełna braków, pozbawiona talentu i mam wrażenie, że nie mam tego czegoś. Wstydzę się tego, że wielu rzeczy nie umiem, na wielu rzeczach się nie znam. Wstydzę się też wyrażać własnego zdania, gdyż boję się kompromitacji. Może i jestem ładna dziewczyna i na brak powodzenia nie narzekam, ale jest ono krótkotrwałe. Mężczyźni wolą moje koleżanki. Chłopaka nigdy nie miałam, bo wstydzę się tego kim jestem i boję się, że ktoś się mną rozczarowuje, a co za tym idzie - rzuci. Dlatego też trzymam dystans. I cierpię. Bo ja pragnę kochać i być kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo proszę o odpowiedz. Czy naprawdę nie mam szans na miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyluzuj się, jak odpuscisz sobie to sie ktos znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już nie wiem,czy naprawdę jestem taką okropna, czy też raczej za dużo od siebie wymagam. Koleżanki sugerują, że chodzi o to drugie. Nigdy nie jestem z siebie zadowolona, nie daje sobie prawa do błędów. Każda porażkę przeżywam dogłębnie. Uważam się za osobę tepa, mało zdolna. Nie umiem uwierzyć w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz szanse tylko daj ty też dasj szanse facetów cie poznać. Jakich facetów lubisz z wyglądu / charakteru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mesjasz1989
Weź się dobrze zastanów nad tym co napisalas masz wszystko sprecyzowane wiesz co ci jest masz urok skoro tak mówisz ktoś ci musiał Nie raz za skórę zajść skoro masz taką niską samoocenę a czemu ja masz ? Trendowata bez ucha ? Kobieta która się uzala nad sobą nigdy nie bd pociągająca skoro chcą się spotykać na chwilę to jest okej a później uciekają bo ich czymś odpychasz wyluzuj całkowicie przyjmij taktykę luzowatą jak nie ten to inny głowa do góry pewność siebie i jazda z tematem :-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Ja lubię kobiety spokojne, wrażliwe, nie lubię zadufanych w sobie księżniczek, a juz od razu można wywnioskować że jesteś skromną miłą kobietą autorko.:) Ja też pragnę kochać i być kochanym, to bardzo ludzkie pragnienie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym, ale mam straszną blokadę w sobie i przez to dziwnie się zachowuje. Wyglądam stale na zdenerwowana i nie umiem swobodnie pogadać z kimś, kto mi się podoba. W takich sytuacjach jestem nieśmiała jak dziecko. Jakich mężczyzn lubię? Otwartych, ciepłych, wrażliwych, wyrozumialych, empatycznych, z którymi można pogadać na różne tematy. Ważne, by mieli pasje i byli sobą. Wygląd to kwestia drugorzędna, różni mi się już upodobali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
A piszesz z tymi facetami , z którymi się spotykasz zanim się spotkacie jakiś czas czy od razu na żywo się poznajecie?Może najpierw powinniście zostać przyjaciółmi, zrozumieć siebie wzajemnie pisząc przez internet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że te kompleksy mogą mieć źródło w dzieciństwie i latach nastoletnich. W moim domu była napięta atmosfera, brakowało ciepła i zrozumienia. Tak jest i teraz. Mama jest chora psychicznie i sama ze sobą sobie nie radzi, ojciec z kolei ciągle wyjeżdża i ucieka od problemów. W szkole było jeszcze gorzej. Byłam ciągle obiektem zaczepek że strony innych. Byłam zawsze uważana za tepa, glupkowata. Potem niby poszłam na studia i tam było znacznie lepiej, ale kompleksow nigdy się nie pozbylam. Czuje się gorsza nawet od własnej przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze poznaję facetów na żywo. Tyle, że tak naprawdę żadnego z nich nie poznałam bliżej ani też sama nie dałam się poznać. Teraz była okazją, by się z kimś zbliżyć, ale nic z tego już nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Wiesz co , u mnie też z różnych powodów nie było i nie jest kolorowo.Ok, czasu nie cofniesz ale jesteś młoda i masz przed sobą wiele miejmy nadzieje szczęśliwych lat. Ważne żebyś zmieniła swoje nastawienie z negatywnego na pozytywne i zaczęła się cieszyć nawet drobnymi sprawami.Wiem, ze nie jest to łatwe ale ja stopniowo zmieniałem! Swoje nastawienie z bardzo pesymistycznego na pozytywne.Tobie też może się udać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem. Jestem typem perfekcjonistki. Cierpię też na prokrastynacje. Wszystko odkładam na później, przekonana, że wtedy wyjdzie coś lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Więc może skoro masz problem ze spotkaniami na żywo dobrze byłoby poznać kogoś najpierw w internecie.Nie ma takiego stresu jak na żywo , możesz spokojnie poznawać nową osobę. Poznacie się , będziecie rozmawiać na różne tematy, zobaczyć ie czy nadajecie na tych samych falach.Czy facet z którym ewentualnie się spotykasz rozumie cie i akceptuje ciebie taką jaka jesteś.Już wytworzy się jakaś więź, nić porozumienia i jak się spotkacie na żywo już niue będziecie całkiem obcymi osobami.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbuje myśleć pozytywnie i korzystać z zycia, ile się da, ale nie zawsze mi się to udaje. Najszczesliwsza czuje się w górach, tam się wycisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie mogę sobie nikogo znaleźć, ale u mnie jest odwrotnie - wszyscy adoratorzy wydają mi się mało inteligentni i bez tego czegoś. Nikt mnie jeszcze nie zakręcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że ja nie chcę poznawać nikogo przez neta, tylko w realu. Byłam kiedyś na portalu randkowym i czułam się tam jak desperatka. Wolę trafić na kogoś spontanicznie, znienacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Ale przecież spontanicznie znienacka można też trafić na siebie w sieci, jak nie jak tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie nie jest napisane że każdy musi mieć partnera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest całkiem fajny portal - zaadoptuj faceta, to nie jest zwykły portal randkowy, tylko raczej zabawa, a i dowartościować się można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
Oj tam, a wiesz ilu ludzi poznwło dsie przez Neta i teraz tworzą szczęśliwe małżeństwa? I nie tylko na portalach randkowych które nie są najlepszym pomysłem IMO ale też np na forach tematycznych. Znajomy poznał tak swoją żonę obecną i są już ze sobą długo i są bardzo szczęśliwi.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ja z kolei widzę w swoim otoczeniu facetów w moim typie. Co z tego jednak, skoro ciężko mi nawiązać kontakt? Kilka dni temu spieprzylam sytuację z chłopakiem, na którym mi bardzo zależało, a wszystko z powodu tego, że błędnie odebrałam jego zachowanie. Tak mi wstyd za siebie, pewnie uznał mnie za idiotke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Si, pewność siebie to podstawa, ale gdy w kontaktach damsko-męskich okazujesz ją w nadmiarze, czasem nie wychodzi to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nigdy nie jestem z siebie zadowolona, nie daje sobie prawa do błędów. Każda porażkę przeżywam dogłębnie. Uważam się za osobę tepa, mało zdolna. Nie umiem uwierzyć w siebie." X albo coś z tym zrobisz albo faktycznie do końca życia będziesz z siebie niezadowolona. jak wyglądały twoje relacje z rodzicami, byli bardzo wymagający?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w taką formę nawiązywania znajomości. W realu jest dość interesujących,fajnych facetów. Pytanie tylko, jak się na te znajomości otworzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćon
A ja myślę ze po prostu jesteś nieufna w stosunku do nieznajomych i dlatego masz blokadę.I ja to rozumiem , pełno świrów i świrusek na tym forum Np jest.Ale też myślę że czasem warto zaryzykować, bo można zyskać naprawdę wiele. AZasze sobie można pogadać, przecież nie trz ba się od razu spotykać, nie,ma takiego przymusu.Gdybyś chciała podpisać tpo moje GG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×